niedziela, 27 marca 2016

Wiadomości polityczne nr 8/1935



Wiadomości polityczne nr 8/1935

Co tam Panie w polityce?
Wykorzystując nieobecność w kraju sułtana Abdulhamida III (przebywał w tym czasie w Polsce na uroczystościach związanych z pogrzebem Jerzego V i koronacją Bolesława IV), grupa spiskowców pod przewodnictwem Kemala Paszy i Ismeta Inönu przeprowadziła w zasadzie bezkrwawy zamach stanu; sułtanat został obalony i proklamowano republikę. Tymczasowym prezydentem został Kemal Pasza, a obalony sułtan udał się do Francji, gdzie otrzymał prawo pobytu. Nowe władze zapowiedziały modernizację i europeizację kraju, jednakże bez naruszania podstawowych zasad islamu. Nazwa państwa została zmieniona na Imperium Tureckie. Zachowały ważność wszystkie, zawarte przez obalony sułtanat polityczne i handlowe umowy międzynarodowe; między innymi wyrażono wolę dalszego utrzymywania sojuszu z Polską i pozostałymi państwami koalicji (Francja, Szwecja, Dania, Litwa). W szczególności poproszono Polskę o pozostawienie w kraju misji wojskowej, morskiej i lotniczej. Ogłoszono też chęć przyznania ograniczonej autonomii niektórym krajom wchodzącym w skład Imperium (Bośnia i Hercegowina, Macedonia, Bułgaria, Armenia, Tunis, emiraty Półwyspu Arabskiego).
W Niemczech Północnych sytuacja polityczna ciągle się zaostrza. Kanclerz von Neurath wygłosił ostatnio mowę, w której otwarcie domagał się zjednoczenia Niemiec, likwidacji limitów ograniczających wielkość sił zbrojnych, a także rewindykacji utraconych obszarów europejskich i kolonialnych (Szlezwik, Ditmarschen, Helgoland, Togo, Nowy Kamerun, Rwanda i Urundi, Pemba, Namibia, były Archipelag Bismarcka, Samoa Zachodnie). Dla poparcia dla tych żądań odbyły się spontaniczne(?) demonstracje uliczne w Berlinie, Hamburgu, Magdeburgu, Lubece, Brunszwiku, Getyndze, a także nieco mniejsze w Düsseldorfie, Moguncji i Karlsruhe. Uczestnicy manifestacji domagali się „przyznania narodowi niemieckiemu praw do życia pod jednym dachem i nieskrępowanego rozwoju oraz należnego mu miejsca wśród narodów świata” W udzielonym kilka dni później wywiadzie, kanclerz stwierdził expressis verbis, że państwo niemieckie jest jedno, a wszelkie jego podziały sztuczne i tymczasowe (zur zeit). W związku z tymi wystąpieniami MSZ Polski, Francji i Danii zgłosiły do swego północnoniemieckiego odpowiednika ostry protest, kolejny raz domagając się poszanowania ustaleń Konferencji Londyńskiej z 1927 roku. W odpowiedzi Niemcy Północne nakazały komisarzom sojuszniczym opuszczenie terytorium kraju w ciągu 24 godzin, grożąc w razie odmowy użyciem takich środków przymusu, jakie uznają za stosowne.
Jak tam, trzymamy się mocno?
Wydarzenia za Odrą mocno poruszyły polską opinię publiczną. W wielu naszych miastach odbyły się kontrdemonstracje, żądające m.in. „postawienia tamy teutońskiemu awanturnictwu” i „zduszenia w zarodku pangermańskich zapędów” Odbyło się także nadzwyczajne posiedzenie Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego (KBN) z udziałem Bolesława IV. W oficjalnym komunikacie z posiedzenia wyrażono zaniepokojenie rozwojem sytuacji w Niemczech oraz nadzieję na rozwiązanie problemów na drodze dyplomatycznej.
Między nami żakietami.
W związku z zaostrzeniem się sytuacji politycznej za naszą zachodnią granicą, czasowo wstrzymane lub spowolnione zostały działania polskiej dyplomacji na innych polach. Ponadto nasz minister spraw zagranicznych wraz z przewodniczącym KBN i towarzyszącymi osobami udał się do Kopenhagi na pilnie zwołaną konferencję ze swymi odpowiednikami z Francji i Danii.
A to Panie ciekawe…
Pogłoski okazały się prawdą; ogłoszone zostały oficjalnie zaręczyny brytyjskiego księcia Kentu Jerzego z naszą księżniczką Joanną. Urodzony w roku 1902, Jego Królewska Wysokość Jerzy książę Kentu, czwarty syn (a piąte dziecko) panującego obecnie Jerzego V, jest o 13 lat starszy od księżniczki Joanny. Absolwent Eton, w latach 1919-29 służył w Royal Navy, cieszy się dużą popularnością w swoim kraju. Ponieważ narzeczeni mają tylko iluzoryczne widoki na objęcie tronów w swoich krajach, małżeństwo to nie narusza racji stanu obu królestw i związku z tym nie budzi sprzeciwów. My możemy mieć nadzieję na dalszą poprawę naszych relacji ze Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii, Szkocji i Irlandii.

Torpedowiec typu Lis 1935 (4 szt.)



Torpedowiec typu Lis 1935 (4 szt.)

Średniej wielkości torpedowiec przeznaczony w zasadzie do operowania na Bałtyku. W porównaniu do większych jednostek typów Lew i Lampart, posiada słabsze uzbrojenie artyleryjskie i znacznie niższą sylwetkę. Pomimo mniejszych rozmiarów i porównywalnej szybkości, okręt wykazuje podobne do swoich większych „kuzynów” właściwości morskie oraz wytrzymałość konstrukcji.
Mimo, że jednostki tego typu mają charakter typowo ofensywny (zwalczanie głównie torpedami żeglugi i dużych okrętów npla), wyposażono je także w broń pop, aby mogły w pewnym zakresie zastępować większe i droższe niszczyciele, których część będziemy stopniowo przenosić do kolonii.
Proszę nie obawiać się, że obniżone w rejonie wt relingi będą zagrożeniem dla załogi. Obniżenie to ma na celu umożliwienie strzału torpedowego, poza akcją bojową rozciągane są tam linki ochronne, których nie rysowałem, aby nie zaciemniać rysunku. Podobnie zresztą, zabezpieczane są przerwy w relingach np. przy trapach zejściowych. Jest to - moim zdaniem – sposób wygodniejszy niż relingi składane.
Jeżeli torpedowce prezentowanego typu sprawdzą się „w praniu”, seria zostanie przedłużona.


Lis, Poland Torpedo boat laid down 1935


Displacement:
            743 t light; 765 t standard; 790 t normal; 810 t full load

Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
            (300,79 ft / 295,28 ft) x 27,89 ft x (10,66 / 10,80 ft)
            (91,68 m / 90,00 m) x 8,50 m  x (3,25 / 3,29 m)

Armament:
      2 - 4,13" / 105 mm 50,0 cal guns - 33,29lbs / 15,10kg shells, 120 per gun
              Dual purpose guns in deck and hoist mounts, 1920 Model
              2 x Single mounts on centreline ends, evenly spread
      2 - 1,57" / 40,0 mm 60,0 cal guns - 2,05lbs / 0,93kg shells, 600 per gun
              Anti-air guns in deck mount, 1933 Model
              1 x Twin mount on centreline, aft deck centre 1 raised mount
      2 - 0,98" / 25,0 mm 60,0 cal guns - 0,55lbs / 0,25kg shells, 1 200 per gun
              Anti-air guns in deck mounts, 1933 Model
              2 x Single mounts on sides, forward deck centre 2 raised mounts
      Weight of broadside 71 lbs / 32 kg
      Main Torpedoes
      6 - 21,0" / 533 mm, 27,33 ft / 8,33 m torpedoes - 1,794 t each, 10,764 t total
            In 2 sets of deck mounted centre rotating tubes
      Main DC/AS Mortars
      2 - 418,88 lbs / 190,00 kg Depth Charges + 16 reloads - 3,366 t total
            in Stern depth charge racks
      2nd DC/AS Mortars
      2 - 418,88 lbs / 190,00 kg Depth Charges + 12 reloads - 2,618 t total
            in Depth charge throwers

Armour:
   - Gun armour:         Face (max)     Other gunhouse (avg)            Barbette/hoist (max)
            Main:         -                      -                            0,98" / 25 mm

Machinery:
            Oil fired boilers, steam turbines,
            Geared drive, 2 shafts, 22 775 shp / 16 990 Kw = 37,40 kts
            Range 1 200nm at 12,00 kts
            Bunker at max displacement = 45 tons

Complement:
            73 - 96

Cost:
            £0,465 million / $1,860 million

Distribution of weights at normal displacement:
            Armament: 56 tons, 7,0%
               - Guns: 26 tons, 3,3%
               - Weapons: 30 tons, 3,8%
            Armour: 0 tons, 0,0%
               - Armament: 0 tons, 0,0%
            Machinery: 406 tons, 51,4%
            Hull, fittings & equipment: 280 tons, 35,4%
            Fuel, ammunition & stores: 47 tons, 6,0%
            Miscellaneous weights: 0 tons, 0,0%

Overall survivability and seakeeping ability:
            Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
              247 lbs / 112 Kg = 7,0 x 4,1 " / 105 mm shells or 0,2 torpedoes
            Stability (Unstable if below 1.00): 1,07
            Metacentric height 0,8 ft / 0,3 m
            Roll period: 12,8 seconds
            Steadiness      - As gun platform (Average = 50 %): 70 %
                                   - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,28
            Seaboat quality  (Average = 1.00): 0,90

Hull form characteristics:
            Hull has rise forward of midbreak,
              a normal bow and large transom stern
            Block coefficient (normal/deep): 0,315 / 0,319
            Length to Beam Ratio: 10,59 : 1
            'Natural speed' for length: 20,09 kts
            Power going to wave formation at top speed: 66 %
            Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 77
            Bow angle (Positive = bow angles forward): 17,00 degrees
            Stern overhang: 0,00 ft / 0,00 m
            Freeboard (% = length of deck as a percentage of waterline length):
                                               Fore end,        Aft end
               - Forecastle:            15,00%,  18,04 ft / 5,50 m,  16,08 ft / 4,90 m
               - Forward deck:       30,00%,  16,08 ft / 4,90 m,  16,08 ft / 4,90 m
               - Aft deck:    40,00%,  7,87 ft / 2,40 m,  7,87 ft / 2,40 m
               - Quarter deck:        15,00%,  7,87 ft / 2,40 m,  7,87 ft / 2,40 m
               - Average freeboard:                      11,68 ft / 3,56 m
            Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
            Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 175,6%
                        - Above water (accommodation/working, high = better): 103,3%
            Waterplane Area: 5 041 Square feet or 468 Square metres
            Displacement factor (Displacement / loading): 57%
            Structure weight / hull surface area: 31 lbs/sq ft or 149 Kg/sq metre
            Hull strength (Relative):
                        - Cross-sectional: 0,52
                        - Longitudinal: 2,24
                        - Overall: 0,61
            Cramped machinery, storage, compartmentation space
            Adequate accommodation and workspace room
            Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform
            Poor seaboat, wet and uncomfortable, reduced performance in heavy weather

Lis (1935)
Fenek (1935)
Szakal (1935)
Jenot (1935)



poniedziałek, 21 marca 2016

Statystyka

Z przyjemnością informuję, że w dniu 14.03 br. liczba wejść na bloga przekroczyła 100 000 (bez wejść własnych). Ten - chyba - sukces został osiągnięty przede wszystkim dzięki Wam, a szczególnie dzięki Waszej wierności, zachowanej mimo występujących ostatnio perypetii. Dziękuję.

JKS

Wiadomości polityczne nr 7/1935



Wiadomości polityczne nr 7/1935

Co tam Panie w polityce?
Pomimo prób zachowania tajemnicy i czynionych przez władze północnoniemieckie utrudnień, komisarzom sojuszniczym (Polska, Francja i Dania) udało się ustalić, że w Królestwie Północnoniemieckim, wbrew ustaleniom Konferencji Londyńskiej z roku 1927, dokonuje się poprzez nieoficjalny pobór zwiększenie liczebności sił lądowych ponad dozwolone 150 000 osób. Uzyskano także nieoficjalne, lecz wysoce prawdopodobne informacje mówiące o tym, że w Niemczech Północnych podjęto zakazaną produkcję samolotów bombowych (nazywanych oficjalnie „transportowymi”), a w końcowym stadium budowy znajdują się okręty liniowe o wyporności pow.  30 000 ts.
Komisarze, na mocy otrzymanych od swoich rządów pełnomocnictw, wystosowali do władz północnoniemieckich protest oraz żądanie przerwania tych niezgodnych z postanowieniami Konferencji Londyńskiej działań. W odpowiedzi, północnoniemiecki minister spraw zagranicznych zdementował uzyskane przez komisarzy informacje, nazywając je „bezpodstawnymi wymysłami” Jeszcze dalej posunął się kanclerz północnoniemieckiego rządu, mówiąc o „chorobliwych urojeniach” i ostrzegając przed nieuprawnioną – jego zdaniem – ingerencją komisarzy w sprawy wewnętrzne jego kraju.
Indagowane w powyższych kwestiach brytyjskie MSZ na razie zachowuje powściągliwość, tłumacząc się koniecznością wnikliwego zbadania wysuwanych przez komisarzy zarzutów. Zaniepokojenie rozwojem sytuacji wyraziły natomiast Szwecja, Litwa i Cesarstwo Wiedeńskie, sugerując Niemcom Północnym przestrzeganie ustaleń Konferencji Londyńskiej.
Obserwuje się w Turcji narastający (szczególnie w gronie młodszych oficerów i inteligencji) ruch republikański, mający na celu modernizację i częściową laicyzację kraju wg wzorów europejskich.
Jak tam, trzymamy się mocno?
Odbyły się, zakrojone na dużą skalę i połączone niejako uroczystości związane z pogrzebem Jerzego V i koronacją Bolesława IV. Uroczystości zaszczyciła obecność całej plejady głów koronowanych i najwyższych dygnitarzy z nieomal wszystkich państw świata. Obecni byli m.in.: wszyscy monarchowie europejscy, królowie Syjamu i Gruzji, sułtani Maroka i Brunei, szach Persji, cesarze Chin i Etiopii, kedyw Egiptu, emirowie Kataru i Bahrajnu, następca tronu Japonii, prezydenci Grecji, Szwajcarii, Związku Reńskiego, USA, Argentyny, Wenezueli, Meksyku, Peru, Urugwaju, Kuby, jeden z kapitanów San Marino, premierzy Brazylii, Chile, Kolumbii, Boliwii, Paragwaju, Ekwadoru, Panamy, Hondurasu, Salwadoru, Gwatemali, Kostaryki, Liberii oraz nuncjusz papieski i wielki mistrz Zakonu Maltańskiego. Główne elementy uroczystości celebrowane były na Wawelu, gdzie też zakwaterowani zostali goście najwyższej rangi.
Na zakończenie odbyła się na Zatoce Gdańskiej wielka parada morska z udziałem okrętów 20 państw, co łącznie dało 50 jednostek, nie licząc jachtów monarszych Anglii, Holandii, Danii, Szwecji, Włoch, Hiszpanii i Polski. Przybyli na uroczystości goście obserwowali paradę z odpowiednio urządzonego sopockiego mola. Oto okręty obce uczestniczące w paradzie:
Wielkiej Brytania – krążownik liniowy Hood, pancernik Nelson, lotniskowiec Courageous, krążownik Exeter;
USA - pancernik Colorado, lotniskowiec Saratoga, krążownik New Orleans;
Francja – pancernik Bretagne, lotniskowiec Bearn, krążownik Algérie, okręt podwodny Surcouf;
Japonia – pancernik Nagato, lotniskowiec Kaga, krążownik Takao;
Włochy – pancernik Caio Duilio, krążownik Bolzano;
Rosja – pancernik Pietropawłowsk, krążownik Swietłana;
Szwecja – pancernik obrony wybrzeża Sverige, krążownik Gotland;
Dania – pancernik obrony wybrzeża Niels Juel;
Niemcy Północne – pancernik Bayern;
Holandia – krążownik Java;
Cesarstwo Wiedeńskie – pancernik Viribus Unitis;
Hiszpania – pancernik Jaime I;
Argentyna – pancernik Rivadavia;
Grecja – krążownik Averof;
Chiny – krążownik Tianjin (ex-OKP Poznań);
Turcja – krążownik Istanbul (ex-OKP Piława);
Litwa – niszczyciel Vilnius (ex-OKP Sirocco);
Wenezuela – krążownik Orinoco;
Meksyk – krążownik Monterrey (ex-OKP Bytom).
Ze strony polskiej MW w paradzie wzięły udział: krążownik-jacht królewski Korona, pancerniki Władysław Jagiełło i Władysław Łokietek, krążowniki liniowe Leszek Biały i Bolesław Śmiały,  lotniskowce Hetman Kamieniecki i Hetman Chodkiewicz, krążowniki Lwów, Płock i Świdnik, niszczyciele Wicher i Cumulonimbus, torpedowiec Lampart, okręty podwodne Rekin i Morszczuk oraz okręty szkolne Swaróg, Strzybóg, Masuria i Sarmatia.
W czasie parady doszło do zabawnego (nie dla wszystkich) wypadku; otóż sędziwy duński admirał Horn tak energicznie wiwatował na widok ”swego” okrętu Niels Juel, że aż wypadł poza barierkę mola i wylądował w wodach Bałtyku. Na szczęście nic złego mu się nie stało; „…się wyłowiło go, no i cześć!” Ucierpiała jedynie czapka admiralska; kiedy sobie tak pływała po wodzie, to jedna z mew uznała ją za całkiem dobre miejsce do spoczynku, po czym nie szanując ani rangi właściciela, ani złotego szamerunku ulżyła sobie na nią w sposób zupełnie nie przewidziany protokołem dyplomatycznym. Czapka została również wyłowiona, a mewa, widać nieświadoma wagi swego przewinienia, po prostu odleciała unikając odpowiedzialności i słusznej kary. Dla udobruchania wysuszonego już i profilaktycznie napojonego „rosyjskim piramidonem” poszkodowanego, renomowany gdański czapnik wojskowy zaoferował publicznie gotowość nieodpłatnego uszycia trzech czapek admiralskich tego samego wzoru i jakości.
Pomimo - wynikającego z jednoczesnego zgromadzenia w jednym miejscu tak dużej liczby najwyższej rangi uczestników uroczystości - potencjalnego zagrożenia, obyło się bez poważniejszych incydentów. Zatrzymano jedynie nieuzbrojonego członka północnoniemieckiej nacjonalistycznej organizacji studenckiej, który wznosząc antypolskie hasła, usiłował dostać się na sopockie molo w czasie parady morskiej.
Między nami żakietami.
Wobec fiaska prób nawiązania lepszych stosunków z Japonią, nasza dyplomacja podjęła kroki w celu poprawy relacji z Rosją. Czynione są także – delikatne na razie –  starania dla „wyciągnięcia” Syjamu z wpływów japońskich. Myśli się także również o dalszym zacieśnieniu więzów politycznych z Chinami, ale wobec wzrastającego niebezpieczeństwa ze strony Niemiec Północnych, działania te są tymczasowo wstrzymane, aby nie stwarzać dodatkowego punktu zapalnego na drugiej politycznej
flance.
A to Panie ciekawe…
Okryto pierwsze złoża ropy naftowej na terenie Kataru, wielkość złóż oraz opłacalność wydobycia zostaną ustalone w trakcie dalszych badań. Rozpoczęto na skalę przemysłową wydobycie ropy w Bahrajnie. Daje nam to piąte (po złożach krajowych, zagłębiach bakińskim i ploeszteńskim (z ok. 35% udziałem polskiego kapitału) oraz zasobach wenezuelskich) źródło pozyskania tego strategicznego surowca.
W związku z zaręczynami syna emira Bahrajnu Abd-Allacha Al-Chalifa, ulemowie tego kraju wydali fatwę, w której stwierdzili ich niezgodność z szariatem. M.in. uważają, że niedopuszczalne jest aby kobieta (w dodatku „niewierna”) stawiała jakiekolwiek warunki przyszłemu mężowi. Wobec powyższego, Abd-Allach Al-Chalifa wycofał swoją propozycję małżeństwa z córką obecnego naszego króla, Joanną. Zainteresowana udzieliła prasie wywiadu, w którym oznajmiła, że taki obrót sprawy wcale ją nie martwi, a jeśli kogoś kompromituje, to na pewno nie ją. Podobno - już poza autoryzowanym tekstem wywiadu – pozwoliła sobie nawet na obdarowanie niedoszłego swego małżonka epitetem przypominającym nazwę pewnego stopnia pokrewieństwa; bodajże chodziło o siostrę matki lub ojca :). Z kolei ojciec niefortunnego aspiranta do ręki naszej księżniczki - emir Bahrajnu, wyraził swoje ubolewanie z powodu zaistniałych perypetii, tłumacząc się silnymi wpływami religii w swoim kraju, i młodym wiekiem syna. W sumie nie powinno to wpłynąć niekorzystnie na dalsze nasze stosunki z emiratem Bahrajnu.
Wtajemniczeni przebąkują, że tak lekkie podejście księżniczki Joanny do – było, nie było – odkosza, jest spowodowane zawartą w czasie wspomnianych wyżej uroczystości i ponoć sporo obiecującą znajomością z brytyjskim Jerzym, księciem Kentu.