Rozwój Namibii – stan na rok 1936
Z satysfakcją informuję, że rozwój ekonomiczny Namibii spełnia, a nawet wyprzedza wstępne założenia.
W zadowalającym tempie rozwija się wydobycie
rud miedzi, żelaza, cynku i ołowiu, wolframu, manganu, wanadu, srebra oraz
fluorytów i surowców skalnych (marmur, dolomity). Silnie zintensyfikowano
również pozyskanie diamentów. Na niewielką skalę wydobywa się minerały
zawierające uran, arsen i beryl.
Uruchomiono niewielkie huty stali i miedzi,
średniej wielkości wytwórnię maszyn i narzędzi rolniczych, hutę szkła, fabrykę
nawozów sztucznych, zakład włókienniczy i dwie garbarnie (karakuły) oraz kilkanaście
lokalnych zakładów przetwórstwa spożywczego (młynarstwo, mleczarstwo,
przetwórstwo mięsa i ryb). Jak już gdzie indziej wspominałem, funkcjonuje też
tam niewielka stocznia remontowo-produkcyjna.
W rolnictwie uzyskano bardzo dobre rezultaty,
głównie dzięki budowie zbiorników retencyjnych na większych ciekach okresowych
(nawadnianie), nawożeniu oraz wprowadzeniu nowych upraw ziemniaków, manioku,
palmy daktylowej, sizalu i owoców cytrusowych. Zadowalające są zbiory
kukurydzy, prosa, sorga i orzeszków ziemnych. W odpowiednich dla tej kultury
rejonach powiększono areał winnic, produkowane tam wina zyskały dobrą opinię i
znaczny zbyt u konsumentów z metropolii.
Sukcesem zakończyło się wprowadzenie hodowli
koni i wielbłądów (dromaderów). Dobrze rozwija się również tradycyjna w tym
kraju hodowla bydła, owiec karakułowych, osłów, kóz i drobiu.
Znacznie zwiększyły się połowy morskie
(sardynki, makrele, skorupiaki), w sektorze spożywczym ryby i inne owoce morza
zajmują pierwsze miejsce w wywozie tej kolonii.
Zrealizowano połączenia kolejowe zgodnie ze
wstępnymi planami. Szczególne znaczenie ma linia z Wichrogrodu (Windhuk) do
granicy z Afryką Południową; tą drogą dostarczany jest do naszej kolonii m.in.
węgiel. Z dużymi trudnościami (warunki terenowe i klimatyczne) przebiega
rozbudowa sieci drogowej. Funkcjonują lotniska cywilno-wojskowe w
Wichrogrodzie, Beniowskim, Porcie Afryka i Grootfontein. Głównym portem
handlowym pozostaje Port Afryka, drugorzędnymi są Beniowski i Miastków.
Zbudowano, lub rozbudowano 9 portów/przystani rybackich.
Liczba osadników z metropolii przekroczyła
już 30 000 osób. Nie zanotowano większych problemów w kontaktach z
ludnością tubylczą i dawniejszymi kolonistami pochodzenia niemieckiego,
brytyjskiego i holenderskiego (afrykanerskiego). Ludność tubylcza uważa nasze rządy za istne dobrodziejstwo w porównaniu z - często wprost eksterminacyjną - polityką dawnych zarządców.
Garnizon kolonii składa się z ok. 4 000
wojsk tubylczych i batalionu metropolitalnej piechoty morskiej (nie licząc
personelu morskiego i lotniczego). Poważniejszych urządzeń obronnych
(liczniejsza artyleria nadbrzeżna, forty itp.) nie przewiduje się.
Reasumując, pod względem ekonomicznym jest to
nasza aktualnie najbardziej wartościowa posiadłość zamorska, a nie – jak krytycy
twierdzili - „jałowe miliony morgów piachu”