Eskortowiec E1 – próba obrony
W
artykule tym, zamierzam podjąć się obrony projektu eskortowca E1, wobec zarzutów, jakoby by był on
„nierealistyczny” Ponieważ sam charakter bloga zakłada, że pojawiać się na nim
będą wyłącznie projekty fikcyjne, epitet „nierealistyczny” rozumiem, jako
technicznie niemożliwy do realizacji.
W
tytule artykułu widzimy słowa „próba obrony” Próba, ponieważ mam nieodparte
wrażenie, że niektórzy Koledzy już wydali wyrok i żadne moje argumenty go nie
zmienią. Po co więc próbuję? Dla oddania sprawiedliwości samemu sobie i tym –
choćby nielicznym – którzy się ze mną zgadzają.
W
ramach tej próby podniosę trzy kwestie:
A. A. Niewłaściwy
(dobrodusznie zakładam, że nie tendencyjny) wybór do porównania realnej korwety
typu Flower, jako wybitnie
niedozbrojonej.
B. B. Przyczyną niedozbrojenia korwety typu Flower były konkretne okoliczności, a
nie ogólna zasada dla okrętów eskortowych.
C. C. Można
zbudować użyteczny okręt, mający stosunek siły uzbrojenia do wyporności zbliżony
do inkryminowanego eskortowca.
Kwestia A.
Teza:
Korwety typu Flower (1940-42, 925 ts,
2750 KM, 1x102 mm), w stosunku do swojej wielkości, były wybitnie niedozbrojone.
Dowód:
znacznie silniejsze uzbrojenie w miarę porównywalnych wielkością, brytyjskich
okrętów eskortowych. W zakresie uzbrojenia rozważać będę wyłącznie uzbrojenie
główne.
Przykład
1. Slup typu Black Swan (1939-41,
1300 ts, 4300 KM, 6x102 mm). W porównaniu do typu Flower, wyporność większa o 41%, moc napędu większa o 56%, ale
uzbrojenie silniejsze o 500%. Przewaga w uzbrojeniu, przy uwzględnieniu różnicy
wyporności jak 4,26:1 (600% / 141%).
Przykład
2. Niszczyciel eskortowy Hunt seria 1
(1940-41, 1000 ts, 19000 KM, 4x102 mm). W porównaniu do typu Flower, wyporność większa o 11%, moc
napędu większa o 591%, ale uzbrojenie silniejsze o 300%. Przewaga w uzbrojeniu,
przy uwzględnieniu różnicy wyporności jak 3,6:1 (400% / 111%).
Przykład
3. Niszczyciel eskortowy Hunt seria 2
(1941-42, 1050 ts, 19000 KM, 6x102 mm). W porównaniu do typu Flower, wyporność większa o 14%, moc
napędu większa o 591%, ale uzbrojenie silniejsze o 500%. Przewaga w uzbrojeniu,
przy uwzględnieniu różnicy wyporności jak 5,26:1 (600% / 114%).
Przykład
4. Niszczyciel eskortowy Hunt seria 3
(1941-43, 1050 ts, 19000 KM, 4x102 mm). W porównaniu do typu Flower, wyporność większa o 14%, moc
napędu większa o 591%, ale uzbrojenie silniejsze o 300%. Przewaga w uzbrojeniu,
przy uwzględnieniu różnicy wyporności jak 3,51:1 (400% / 114%).
Przykład
5. Slup typu Black Swan zmodyfikowany
(1942-46, 1350 ts, 4300 KM, 6x102 mm). W porównaniu do typu Flower, wyporność większa o 46%, moc
napędu większa o 56%, ale uzbrojenie silniejsze o 500%. Przewaga w uzbrojeniu,
przy uwzględnieniu różnicy wyporności jak 4,11:1 (600% / 146%).
Średnia
przewaga w uzbrojeniu 4,26 + 3,6 + 5,26 + 3,51 + 4,11 / 5 = 4,15.
Konkluzja:
tezę uważam za wystarczająco udowodnioną.
Kwestia B.
Teza:
niedozbrojenie korwet typu Flower wynikało
z potrzeby jak najszybszej budowy jak największej ilości okrętów tego typu oraz
z powodu braku odpowiedniej ilości dział 102 mm.
Przesłanki:
istniejąca w latach 1940-42 sytuacja w bitwie o Atlantyk, wymagała o
Brytyjczyków jak najszybszego wprowadzenia do służby, jak największej ilości
okrętów eskortowych. Realizowano to przez budowę korwet typów Flower (224 jednostki), slupów typu Black Swan (34+4 jednostki), fregat typu
River (93 jednostki) i niszczycieli
eskortowych typu Hunt serii 1-3
(23+33+28 jednostek). Zakładając realne uzbrojenie typów Black Swan i Hunt oraz
wzmocnione do stanu „przyzwoitego” uzbrojenie typów Flower (3x102 mm) i River
(4x102 mm), zapotrzebowanie wynosiło 1674 działa 102 mm. Nie podzielam tu
optymizmu jednego z Kolegów i nie uważam, aby w arsenałach RN leżało aż tyle,
do niczego innego nie potrzebnych, dział 102 mm. Wspomniane przez Kolegę
dostawy z lend-lease też nie rozwiązują problemu. Ustawa Lend-lease Act została
uchwalona 11.03.1941 r., a realne dostawy rozpoczęły się w październiku 1941
roku i nie obejmowały one armat 102 mm. Poza tym, na okrętach wspomnianych
wyżej typów występowały działa 102 mm wyłącznie brytyjskiej produkcji.
Dodatkowo, problemy z dostępnością dział 102 mm może potwierdzać fakt, że na
niektórych korwetach typu Flower
zamontowano w ich miejsce działa 76 mm.
W
tej sytuacji – moim zdaniem – Brytyjczycy przyjęli dwojaki tryb postępowania;
okręty eskortowe budowane w krótszych seriach (Black Swan i Hunt)
uzbrajali „do pełna”, a produkowane bardziej masowo (Flower i River) tylko
symbolicznie. Po prostu przyjęli, że w drugim przypadku ilość zastąpi jakość.
Być może zakładano, że w późniejszym czasie te symbolicznie uzbrojone typy będą
dozbrojone, ale w sytuacji, gdy statki na Atlantyku masowo tonęły, któż w brytyjskiej
Admiralicji ośmieliłby się odwołać okręty eskortowe do stoczni w celu
dozbrojenia. Zaś, kiedy bitwa o Atlantyk była już wygrana, to po co?
Konkluzja:
niedozbrojenie korwet typu Flower
wynikało z powodu zewnętrznych okoliczności i nie można go traktować jako
immanentną cechę wszystkich okrętów eskortowych.
Kwestia C.
Teza: Można
zbudować użyteczny okręt o stosunku siły uzbrojenia do wyporności zbliżonym do
inkryminowanego eskortowca.
Dowód:
istniały realne okręty o zbliżonej wyporności i sile uzbrojenia, choć innej
mocy napędu i przeważnie innym przeznaczeniu.
Na
początek ustalmy wskaźnik wzorcowy S, będzie to wyporność standardowa w tonach,
podzielona przez liczbę dział circa
4”. Dla eskortowca typu E1 jest to w
zaokrągleniu 117 ts/działo (467 ts / 4). Do porównań będzie nam też potrzebna
orientacyjna masa urządzeń napędowych na 1 KM mocy. Dla okrętów o wyporności
500-1000 ts wynosi średnio 0,028 t/KM, przyjmijmy ostrożnie 0,025. Dla
poniższych przykładów będę obniżał moc napędu o circa połowę, co i tak pozwoli
uzyskać przykładowym okrętom prędkość co najmniej równą prędkości E1. Teraz przykłady realnych okrętów
podobnej wielkości.
Przykład
1.
Torpedowiec
typu Möwe (1926-28, 798 ts, 22200 KM,
3x105 mm). Obniżmy moc napędu do 11000 KM, daje nam to rezerwę 280 t. Swobodnie
można dodać 3x105 mm. Wtedy wskaźnik S wynosi 133 ts/działo (798 ts / 6).
Przykład
2.
Torpedowiec
typu Spica (1935-38, 638 ts, 19000
KM, 3x100 mm). Obniżmy moc napędu do 9000 KM, daje nam to rezerwę 250 t.
Swobodnie można dodać 3x105 mm. Wtedy wskaźnik S wynosi 106 ts/działo (638 ts /
6).
Przykład
3.
Torpedowiec
typu Tomozuru (1933-34, 535 ts, 11000
KM, 3x127 mm). Obniżmy moc napędu do 5500 KM, daje nam to rezerwę 138 t.
Swobodnie można dodać 1x127 mm. Wtedy wskaźnik S wynosi 134 ts/działo (535 ts /
4). Z uwagi na różnicę kalibrów, trzeba dodać współczynnik korekcyjny 1,22,
wtedy będzie to 163 ts/działo.
Średni
wskaźnik S wyniesie więc 133 + 106 + 163 / 3 = 134 ts/działo i będzie prawie identyczny ze wskaźnikiem
dla E1.
Konkluzja:
względy techniczne umożliwiają budowę użytecznego okrętu o parametrach
zbliżonych do eskortowca E1.
Zgadzam się jednak, że są to parametry mocno wyśrubowane i najlepiej w praktyce
sprawdziłby się okręt o parametrach pośrednich pomiędzy Flower a E1.
JKS