czwartek, 28 grudnia 2023

Eskortowiec E1 – próba obrony

Eskortowiec E1 – próba obrony

W artykule tym, zamierzam podjąć się obrony projektu eskortowca E1, wobec zarzutów, jakoby by był on „nierealistyczny” Ponieważ sam charakter bloga zakłada, że pojawiać się na nim będą wyłącznie projekty fikcyjne, epitet „nierealistyczny” rozumiem, jako technicznie niemożliwy do realizacji.

W tytule artykułu widzimy słowa „próba obrony” Próba, ponieważ mam nieodparte wrażenie, że niektórzy Koledzy już wydali wyrok i żadne moje argumenty go nie zmienią. Po co więc próbuję? Dla oddania sprawiedliwości samemu sobie i tym – choćby nielicznym – którzy się ze mną zgadzają.
W ramach tej próby podniosę trzy kwestie:
A.  A. Niewłaściwy (dobrodusznie zakładam, że nie tendencyjny) wybór do porównania realnej korwety typu Flower, jako wybitnie niedozbrojonej.
B.  B. Przyczyną niedozbrojenia korwety typu Flower były konkretne okoliczności, a nie ogólna zasada dla okrętów eskortowych.
C.   C. Można zbudować użyteczny okręt, mający stosunek siły uzbrojenia do wyporności zbliżony do inkryminowanego eskortowca.
Kwestia A.
Teza: Korwety typu Flower (1940-42, 925 ts, 2750 KM, 1x102 mm), w stosunku do swojej wielkości, były wybitnie niedozbrojone.
Dowód: znacznie silniejsze uzbrojenie w miarę porównywalnych wielkością, brytyjskich okrętów eskortowych. W zakresie uzbrojenia rozważać będę wyłącznie uzbrojenie główne.
Przykład 1. Slup typu Black Swan (1939-41, 1300 ts, 4300 KM, 6x102 mm). W porównaniu do typu Flower, wyporność większa o 41%, moc napędu większa o 56%, ale uzbrojenie silniejsze o 500%. Przewaga w uzbrojeniu, przy uwzględnieniu różnicy wyporności jak 4,26:1 (600% / 141%).
Przykład 2. Niszczyciel eskortowy Hunt seria 1 (1940-41, 1000 ts, 19000 KM, 4x102 mm). W porównaniu do typu Flower, wyporność większa o 11%, moc napędu większa o 591%, ale uzbrojenie silniejsze o 300%. Przewaga w uzbrojeniu, przy uwzględnieniu różnicy wyporności jak 3,6:1 (400% / 111%).
Przykład 3. Niszczyciel eskortowy Hunt seria 2 (1941-42, 1050 ts, 19000 KM, 6x102 mm). W porównaniu do typu Flower, wyporność większa o 14%, moc napędu większa o 591%, ale uzbrojenie silniejsze o 500%. Przewaga w uzbrojeniu, przy uwzględnieniu różnicy wyporności jak 5,26:1 (600% / 114%).
Przykład 4. Niszczyciel eskortowy Hunt seria 3 (1941-43, 1050 ts, 19000 KM, 4x102 mm). W porównaniu do typu Flower, wyporność większa o 14%, moc napędu większa o 591%, ale uzbrojenie silniejsze o 300%. Przewaga w uzbrojeniu, przy uwzględnieniu różnicy wyporności jak 3,51:1 (400% / 114%).
Przykład 5. Slup typu Black Swan zmodyfikowany (1942-46, 1350 ts, 4300 KM, 6x102 mm). W porównaniu do typu Flower, wyporność większa o 46%, moc napędu większa o 56%, ale uzbrojenie silniejsze o 500%. Przewaga w uzbrojeniu, przy uwzględnieniu różnicy wyporności jak 4,11:1 (600% / 146%).
Średnia przewaga w uzbrojeniu 4,26 + 3,6 + 5,26 + 3,51 + 4,11 / 5  = 4,15.
Konkluzja: tezę uważam za wystarczająco udowodnioną.
Kwestia B.
Teza: niedozbrojenie korwet typu Flower wynikało z potrzeby jak najszybszej budowy jak największej ilości okrętów tego typu oraz z powodu braku odpowiedniej ilości dział 102 mm.
Przesłanki: istniejąca w latach 1940-42 sytuacja w bitwie o Atlantyk, wymagała o Brytyjczyków jak najszybszego wprowadzenia do służby, jak największej ilości okrętów eskortowych. Realizowano to przez budowę korwet typów Flower (224 jednostki), slupów typu Black Swan (34+4 jednostki), fregat typu River (93 jednostki) i niszczycieli eskortowych typu Hunt serii 1-3 (23+33+28 jednostek). Zakładając realne uzbrojenie typów Black Swan i Hunt oraz wzmocnione do stanu „przyzwoitego” uzbrojenie typów Flower (3x102 mm) i River (4x102 mm), zapotrzebowanie wynosiło 1674 działa 102 mm. Nie podzielam tu optymizmu jednego z Kolegów i nie uważam, aby w arsenałach RN leżało aż tyle, do niczego innego nie potrzebnych, dział 102 mm. Wspomniane przez Kolegę dostawy z lend-lease też nie rozwiązują problemu. Ustawa Lend-lease Act została uchwalona 11.03.1941 r., a realne dostawy rozpoczęły się w październiku 1941 roku i nie obejmowały one armat 102 mm. Poza tym, na okrętach wspomnianych wyżej typów występowały działa 102 mm wyłącznie brytyjskiej produkcji. Dodatkowo, problemy z dostępnością dział 102 mm może potwierdzać fakt, że na niektórych korwetach typu Flower zamontowano w ich miejsce działa 76 mm.
W tej sytuacji – moim zdaniem – Brytyjczycy przyjęli dwojaki tryb postępowania; okręty eskortowe budowane w krótszych seriach (Black Swan i Hunt) uzbrajali „do pełna”, a produkowane bardziej masowo (Flower i River) tylko symbolicznie. Po prostu przyjęli, że w drugim przypadku ilość zastąpi jakość. Być może zakładano, że w późniejszym czasie te symbolicznie uzbrojone typy będą dozbrojone, ale w sytuacji, gdy statki na Atlantyku masowo tonęły, któż w brytyjskiej Admiralicji ośmieliłby się odwołać okręty eskortowe do stoczni w celu dozbrojenia. Zaś, kiedy bitwa o Atlantyk była już wygrana, to po co?
Konkluzja: niedozbrojenie korwet typu Flower wynikało z powodu zewnętrznych okoliczności i nie można go traktować jako immanentną cechę wszystkich okrętów eskortowych.
Kwestia C.
Teza: Można zbudować użyteczny okręt o stosunku siły uzbrojenia do wyporności zbliżonym do inkryminowanego eskortowca.
Dowód: istniały realne okręty o zbliżonej wyporności i sile uzbrojenia, choć innej mocy napędu i przeważnie innym przeznaczeniu.
Na początek ustalmy wskaźnik wzorcowy S, będzie to wyporność standardowa w tonach, podzielona przez liczbę dział circa 4”. Dla eskortowca typu E1 jest to w zaokrągleniu 117 ts/działo (467 ts / 4). Do porównań będzie nam też potrzebna orientacyjna masa urządzeń napędowych na 1 KM mocy. Dla okrętów o wyporności 500-1000 ts wynosi średnio 0,028 t/KM, przyjmijmy ostrożnie 0,025. Dla poniższych przykładów będę obniżał moc napędu o circa połowę, co i tak pozwoli uzyskać przykładowym okrętom prędkość co najmniej równą prędkości E1. Teraz przykłady realnych okrętów podobnej wielkości.
Przykład 1.
Torpedowiec typu Möwe (1926-28, 798 ts, 22200 KM, 3x105 mm). Obniżmy moc napędu do 11000 KM, daje nam to rezerwę 280 t. Swobodnie można dodać 3x105 mm. Wtedy wskaźnik S wynosi 133 ts/działo (798 ts / 6).
Przykład 2.
Torpedowiec typu Spica (1935-38, 638 ts, 19000 KM, 3x100 mm). Obniżmy moc napędu do 9000 KM, daje nam to rezerwę 250 t. Swobodnie można dodać 3x105 mm. Wtedy wskaźnik S wynosi 106 ts/działo (638 ts / 6).
Przykład 3.
Torpedowiec typu Tomozuru (1933-34, 535 ts, 11000 KM, 3x127 mm). Obniżmy moc napędu do 5500 KM, daje nam to rezerwę 138 t. Swobodnie można dodać 1x127 mm. Wtedy wskaźnik S wynosi 134 ts/działo (535 ts / 4). Z uwagi na różnicę kalibrów, trzeba dodać współczynnik korekcyjny 1,22, wtedy będzie to 163 ts/działo.
Średni wskaźnik S wyniesie więc 133 + 106 + 163 / 3 = 134  ts/działo i będzie prawie identyczny ze wskaźnikiem dla E1.
Konkluzja: względy techniczne umożliwiają budowę użytecznego okrętu o parametrach zbliżonych do eskortowca E1.
Zgadzam się jednak, że są to parametry mocno wyśrubowane i najlepiej w praktyce sprawdziłby się okręt o parametrach pośrednich pomiędzy Flower a E1.

JKS