niedziela, 22 marca 2015

Zakresy odpowiedzialności i patrolowania na Bałtyku



Zakresy odpowiedzialności i patrolowania na Bałtyku

Zgodnie z obietnicą, przedstawiam podział Morza Bałtyckiego na strefy odpowiedzialności i patrolowania pomiędzy sojuszniczymi flotami. Przy okazji pokazuję podział polskiej strefy pomiędzy trzy Obszary Dowództw Morskich „K”, „G” i „P”
Jak widać na załączonej poniżej mapce, polska MW odpowiada za mniej więcej 1/3 obszaru Bałtyku, choć jest to – przynajmniej z naszego punktu widzenia – obszar kluczowy. Zwraca uwagę niewielki zakres bałtyckiej odpowiedzialności Danii, ale państwo to ma przecież do ochrony bardzo długą linię wybrzeża zachodniej Jutlandii i przede wszystkim Norwegii.
W świetle uwidocznionego na mapce zakresu odpowiedzialności, okazuje się, że nasze siły przybrzeżne są co najmniej wystarczające. Dlatego, w najbliższym czasie nie przewiduje się ich radykalnego wzmocnienia (za wyjątkiem ścigaczy torpedowych i artyleryjskich oraz małych stawiaczy min).
Ponieważ na Bałtyku floty sojuszników (Szwecja, Dania i Litwa) dysponują głównie małymi i relatywnie słabymi jednostkami, musimy zapewnić im wsparcie większych okrętów. Dlatego będziemy na stałe utrzymywać w bazach bałtyckich okręty od (małego) niszczyciela do krążownika i monitora włącznie.
Przypomnę, że Dowództwom Obszarów Morskich podlegają jednostki przybrzeżne i dozorowe, takie jak: ścigacze, patrolowce i kutry patrolowe, małe trałowce i stawiacze min, torpedowce, małe okręty podwodne, holowniki portowe i redowe, nie licząc w ogóle nieuwzględnianych przeze mnie: pogłębiarek (drag) i szaland, dźwigów i doków pływających, kryp magazynowych i transportowych, motorówek portowych i pilotowych, lichtug itp. „dziadostwa”
Uwidoczniony na mapce podział obowiązuje w czasie pokoju; w czasie wojny prawie na pewno ulegnie zmianie (jedno połączone dowództwo dla całego Bałtyku).