środa, 28 października 2015

Prędkość podwodna okrętów podwodnych



Prędkość podwodna okrętów podwodnych

Jak obiecałem, zmusiłem się do sporządzenia zestawienia statystycznego niektórych parametrów okrętów podwodnych z lat 1925-1945. Wziąłem pod uwagę wszystkie typy OP z tego czasu, dla których znalazłem w Navypedii kompletne dane. W zestawieniu znalazły się OP 206 typów z 26 państw. Niestety nie mogę wkleić tu całej tabeli z powodu jej rozmiarów. Zamieszczam wyłącznie jej podsumowanie oraz osobne podsumowanie wyłącznie dla OP brytyjskich z powodów, które dalej wyjaśnię.

Państwo
Typ
Rok bud.
Wyp. podw.
Moc
Prędkość maksymalna
Współczynniki
diesle
elektr.
rel.
naw.
podw.
rel.
 5/6
 8/9
 6/4
 10/7
 9/11
[tn]
[KM]
[KM]

[w]
[w]

KM/tn

w/(KM/tn)
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
Ogółem:
Minimum:
0,13
0,26
2,84
Maksimum:
7,50
4,14
43,65
Średnia:
0,99
0,90
10,02
Dla okrętów brytyjskich:
Minimum:
0,67
0,56
6,44
Maksimum:
1,55
1,52
12,00
Średnia:
0,97
1,00
9,69

Pierwsze, co zwróciło moją uwagę, to ewidentna niewiarygodność niektórych danych, to te – na szczęście niezbyt liczne – przypadki prawdopodobnie są „odpowiedzialne” za tak wielkie różnice pomiędzy wartościami minimum i maksimum. No właśnie, to druga rzecz, która rzuca się w oczy; np. w kol. 13 wartość maksimum ponad 15 razy przekracza wartość minimum; można wprawdzie z tego wyliczyć średnią (co uczyniłem), ale jaką ona ma wartość? To tak jakbyśmy brali pod uwagę człowieka w wieku 44 lat i dziecko 3-letnie; średnia ich wieku to 23,5 roku, ale ta wielkość w żadnym stopniu nie opisuje żadnego z tych przypadków.
Na szczęście zauważyłem, że w przypadku okrętów brytyjskich „rozrzut” danych jest stosunkowo niewielki, wynika to prawdopodobnie z jednej strony z wiarygodności i dokładności danych, a z drugiej z preferowania przez Brytyjczyków rozwiązań bliskich „złotego środka”, a w każdym razie unikania rozwiązań ekstremalnych. Wprawdzie wartości średnie dla okrętów brytyjskich i dla całości niewiele się od siebie różnią, ale to te brytyjskie wynikają z danych pozbawionych skrajnych wartości.
Żeby ta moja praca nie poszła całkiem na marne, przeanalizowałem dodatkowo brytyjskie i inne, podobnie „umiarkowane” przypadki w poszczególnych przedziałach tonażowych. W efekcie otrzymałem następujące wartości współczynnika z kol. 13 (nazwijmy go „f”):

W [tn]
<500
500-1000
1000-1500
1500-2500
>2500
f
6,7
8,4
9,7
10,7
11,4

W związku z tym zaryzykowałem skonstruowanie wzorów; jednego dla obliczenia maksymalnej prędkości podwodnej dla znanej mocy silników elektrycznych –
v = P / W * f ;
a drugiego dla obliczenia wymaganej mocy dla założonej prędkości –
P = v * W / f ;
gdzie:             v – prędkość maksymalna [w]
                        P – moc silników elektrycznych [KM]
                        W – wyporność normalna podwodna [t]
                        f – współczynnik zależny od przedziału wyporności
Z braku czasu (i cierpliwości :)) nie „przymierzałem” wzorów do wszystkich analizowanych OP, ale w przypadku brytyjskich, amerykańskich i większości innych, odchyłki od danych oficjalnych są znikome. Gorzej wygląda to w przypadku okrętów japońskich i innych „egzotycznych” podejrzewam, że powodem jest niewiarygodność oficjalnych danych.
Inną możliwą metodę obliczeń wskazuje współczynnik z kol. 12; opisuje on relację pomiędzy stosunkiem mocy silników diesla do mocy silników elektrycznych, a stosunkiem prędkości nawodnej do prędkości podwodnej. Jak wynika z tabeli ogólnie przyjmuje on wartość 0,9, a dla okrętów brytyjskich 1,0 i jak dla mnie ten drugi jest bardziej wiarygodny. Czyli; jeżeli moc diesli jest dwa razy wyższa od mocy elektromotorów, to i prędkość nawodna winna być dwa razy wyższa od podwodnej. Współczynnikiem tym możemy dodatkowo „weryfikować” wyniki uzyskane wg podanych wyżej wzorów, choć uprzedzam, że wyprawia on czasem dziwne „harce” i stosować go należy z dużą ostrożnością, a już na pewno nie wyłącznie.
Myślę jednak, ze ostateczną weryfikacją będzie porównanie własnych założeń z danymi współczesnego i podobnego „realnego” okrętu, najlepiej brytyjskiego.
Przy okazji, na podstawie powyższych ustaleń ustaliłem dla niedawno prezentowanego Mustela przy mocy elektromotorów 1 052 KM prędkość podwodną maks. 6,9 w, a dla założonej przeze mnie prędkości 9,5 w konieczną moc 1446 KM. I taką moc wprowadzę poprawiając posta.



 

3 komentarze:

  1. Wyrazy szacunku! Widzę, że ktoś pracował jak pszczółka, a ja jak truteń – bo nawet nie zdążyłem spisać pełnych danych z Navypedi.
    Cenna obserwacja, że najlepszą bazą obiektywnych danych mogą być okręty brytyjskie.
    Postarałem się na szybko porównać wzory. I rzeczywiście „stary wzór” był delikatnie mówiąc „mało doskonały” dla dużych i mocnych (silnikowo) okrętów.
    Podany tu wzór, czyli f* P /W, gdzie f zależy od wyporności ma jednak jedną nieprzyjemną wadę. Np. szybkość dwóch okrętów, jednego 999t i 999KM, a drugiego 1001t i 1001KM będzie wynosiła 8,4w i 9,7w, co jest nonsensem.
    Na szybko zrobiona analiza zależności współczynnika f pokazał, że naturalny (*) pomysł jest najlepszy i zaskakująco dobrze można zastąpić f przez element k*(W^(1/3)) [pierwiastek 3-ciego stopnia z wyporności], gdzie k wychodzi chyba 0,8 (to jeszcze można by zweryfikować). Finalny wzór byłby wówczas zmodyfikowany do postaci:
    V= k*(W^(1/3)) * P/W
    Ten wzór wydaje mi się, że jest nawet troszkę bliższy danym (tym, które miałem o brytyjskich okrętach) od wzoru z „f”, a przede wszystkim nie ma efektów „skoku” na granicznych wypornościach.
    H_Babbock
    PS 1 „bliższy” – w sensie odchylenia kwadratowego
    PS 2 (*) Dlaczego pierwiastek trzeciego stopnia? Jak ktoś zainteresowany to podpowiedź: bo wtedy finalny wzór mówi tak naprawdę, że prędkość zależy proporcjonalnie od mocy podzielonej przez pole przekroju poprzecznego okrętu („opór czołowy”).
    PS 3 Napisałeś: „Wyporność normalna podwodna” – czy nie jest tak, że podwodą jest tylko jedna wyporność – objętość okrętu.
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za cenny wkład do wspólnej pracy.
      Współczynniki "f" dla poszczególnych zakresów tonażowych podałem orientacyjnie, jako średnie dla danego zakresu. Oczywiste, że aby uniknąć absurdów musiałby on zmieniać się w sposób ciągły.
      Jeśli twierdzisz, że Twój wzór lepiej to opisuje, to pewnie tak jest. Trzeba by tylko sprawdzić go "empirycznie" dla większej ilości realnych jednostek. Wysyłam Ci na maila pełną tabelę, jeżeli będziesz mógł się z nią trochę "pobawić" to będzie znakomicie.
      Ponieważ typowo tekstowe zapisywanie wzorów matematycznych czasem budzi niejasności, wstawiam Twój wzór do posta. Potwierdź - proszę - lub zakwestionuj jego prawidłowość.
      Podwodną wyporność "normalną" trochę bezmyślnie przepisałem z Navypedii. Okręt może zanurzać się z różną wypornością "początkową"; o tym jak się będzie zachowywał pod wodą (tonął, wypływał, czy pozostawał w spoczynku) decyduje masa pobranego balastu. Np. okręt może zanurzyć się (choć z trudnością) bez zapasu paliwa, czyli przy wyporności standardowej, będzie musiał tylko pobrać więcej balastu.

      JKS

      Usuń
    2. Poprawka, blog wzorów "nie łyka", wysyłam również mailem.

      JKS

      Usuń