FLOTA KOLUMBIJSKA – WCZORAJ, DZIŚ I JUTRO
Wczoraj
Dziś
Klasa |
Typ |
Ilość |
Nazwa |
Rok budowy |
Wyporność normalna |
Moc maszyn |
Prędk. |
Zasięg |
Artyleria |
Wyrz. torp. |
Wbg |
Min |
Samol. |
Opanc. max |
||||
[t] |
[KM] |
[w] |
[Mm/w] |
I |
II |
III |
IV |
V |
[mm] |
|||||||||
CL |
Lima |
1 |
Lima |
1888 |
1 700 |
1 800 |
16,2 |
4500/10 |
2x152 |
3x47 |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
Almirante Grau |
2 |
Almirante Grau |
1907 |
3 100 |
14 000 |
24,0 |
3300/10 |
2x152 |
8x76,2 |
6x57 |
2x37 |
- |
2x450 |
- |
- |
- |
38 |
|
Coronel Bolognesi |
1907 |
|||||||||||||||||
DD |
Teniente Rodríguez |
1 |
Teniente Rodríguez |
1911 |
490 |
8 600 |
28,0 |
1200/10 |
6x65 |
- |
- |
- |
- |
3x450 |
- |
- |
- |
- |
TB |
Tungurahua |
1 |
Tungurahua |
1890 |
56 |
900 |
19,7 |
350/12 |
1x37 |
- |
- |
- |
- |
1x356 |
- |
- |
- |
- |
GB |
Miranda |
1 |
Miranda |
1895 |
200 |
315 |
10,0 |
850/8 |
4x57 |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
Libertador Bolívar |
1 |
Libertador Bolívar |
1896 |
800 |
4 500 |
21,5 |
2400/10 |
2x120 |
4x47 |
- |
- |
- |
3x450 |
- |
- |
- |
25 |
|
Almirante Lezo |
1 |
Almirante Lezo |
1902 |
1 200 |
2 500 |
18,0 |
2500/10 |
2x120 |
4x37 |
- |
- |
- |
4x356 |
- |
- |
- |
- |
|
TS |
Mariscal Sucre |
1 |
Mariscal Sucre |
1887 |
1 030 |
1 900 |
14,2 |
2640/10 |
2x102 |
2x57 |
6x47 |
2x37 |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
Są
to bardzo skromne aktywa, szczególnie w porównaniu z flotą chilijską. Liczy ona
w roku 1919: 2 pancerniki, 2 krążowniki pancerne, 3 krążowniki
pancernopokładowe, 9 niszczycieli, 7 torpedowców, 6 okrętów podwodnych, 1
patrolowiec i 1 krążownik szkolny.
Klasa |
Typ |
Ilość |
Nazwa |
Rok budowy |
Wyporność normalna |
Moc maszyn |
Prędk. |
Zasięg |
Artyleria |
Min |
Opanc. max |
|||
[t] |
[KM] |
[w] |
[Mm/w] |
I |
II |
III |
IV |
[mm] |
||||||
RGB |
General Pinzón |
1 |
General Pinzón |
1881 |
740 |
? |
13,0 |
? |
3x37 |
- |
- |
- |
- |
- |
Esperanza |
2 |
General Nerín |
1895 |
400 |
430 |
15,0 |
? |
3x37 |
- |
- |
- |
- |
- |
|
Esperanza |
1897 |
|||||||||||||
Chercinto |
1 |
Chercinto |
1896 |
643 |
400 |
12,0 |
? |
3x37 |
- |
- |
- |
- |
- |
|
Iquitos |
1 |
Iquitos |
1896 |
50 |
? |
7,5 |
? |
1x47 |
2x7,7 |
- |
- |
- |
- |
|
América |
1 |
América |
1904 |
240 |
350 |
14,0 |
? |
4x47 |
2x7,7 |
- |
- |
- |
- |
|
RC |
No 1 |
4 |
No 1 |
1913 |
20 |
160 |
12,0 |
2400/10 |
1x37 |
- |
- |
- |
- |
- |
No 2 |
1913 |
|||||||||||||
No 3 |
1913 |
|||||||||||||
No 4 |
1913 |
Flota
„trzcin i szuwarów” też nie wygląda imponująco, ale dzięki własnemu zapleczu
stoczni rzecznych, stan ten będzie można dość szybko poprawić.
Dlaczego planowane pancerniki obrony wybrzeża, skoro lokalizacja pokazuje, że owszem, mogą być tak uzbrojone, ale żeglugowo powinny być okrętami pełnomorskimi, karol flibustier
OdpowiedzUsuńJak już opracuję ich projekt, może się okazać, że słuszniej będzie je zaliczyć do pancerników "II klasy"
UsuńJKS
Ciekawe, ambitne i jednocześnie - w moim odczuciu - realistyczne plany. Tradycyjnie najbardziej interesują mnie modernizacje posiadanych już jednostek. Mam opracowane następujące okręty:
OdpowiedzUsuń- kanonierka "Cartagena" (oryginalnie kolumbijska),
- krążowniki "Almirante Grau" & "Coronel Bolognesi" i "Lima" (oryginalnie peruwiańskie),
- niszczyciel "Teniente Rodriguez" (jw.),
- kanonierka "Mariscal Sucre" (oryginalnie wenezuelska).
W razie potrzeby służę udostępnieniem konceptów.
ŁK
Dziękuję za propozycję; być może skorzystam, zastrzegam sobie jednak możliwość wprowadzenia zmian w Twoich projektach.
UsuńJKS
"...W drugiej połowie XIX w. flota Kolumbijska składała się z kilku kanonierek parowych i parowo-żaglowych.." dziwi mnie pominiecie epizodu wojny "o Pacyfik" z Chile w latach 1879-1884. Flota Peruwiańska odegrała w niej istotna rolę - aż do utraty pierw fregaty Independencia, a potem monitora/pancernika Huascar. W tym scenariuszu flota Kolumbijska powinna być silniejsza (dużo silniejsza?). Wręcz jeśli by była dostatecznie silna, to pewni w ogóle nie doszło do wojny i przechwycenia (kosztem Boliwii i Peru) przez Chile cennych obszarów na wybrzeżu Pacyfiku. tym nie mniej w historii floty Kolumbijskiej te zdarzenia powinny pozostawić ślad (a nie tylko pamięć o osobie admirała Grau).
OdpowiedzUsuńDruga sprawa to flota Chile - o jakich dwóch pancernikach mowa? Bo drednot był tylko jeden.
H_Babbock.
Nie pisałem o wojnie z Chile, aby nie przepisywać realnej historii, chyba jednak powinienem o niej wspomnieć.
UsuńMiałem na myśli okręty: "Capitán Prat" 1893 i "Almirante Latorre" 1915. U mnie, ten drugi trafił do floty Chile rok wcześniej, niż w rzeczywistości. Pierwszy jest faktycznie wielkości krążownika pancernego, ale był klasyfikowany jako pancernik.
JKS
W zestawieniu okrętów brakuje mi kanonierki torpedowej "Bolívar" (ex-hiszpańskiej "Galicia") z 1894 r., zakupionej realnie przez flotę Wenezueli w 1898 r. Nazwa raczej do wymiany wobec istnienia równolegle okrętu "Libertador Bolivar".
OdpowiedzUsuńŁK
Realnie, okręt ten został wycofany ze służby w roku 1920, u mnie dwa lata wcześniej. Nie warto było zmieniać mu nazwy na dwa lata.
UsuńJKS
Szkoda jednak, że nie trzymasz się wyjściowo realnego składu tej "połączonej" floty. Jest on bowiem i tak niezwykle ubogi. Ponadto, jeśli ten okręt wycofano w 1918 r., to dlaczego jego artyleria nie zasiliła obrony wybrzeża (przede wszystkim 2 działa 120 mm Hontoria)? Osobny problem stanowi jednolicenie uzbrojenia istniejących okrętów i redukcja nazbyt rozbudowanej linijki kalibrów. Dobre relacje z USA skłaniają do przyjęcia amerykańskich dział (wyjściowo np.127 mm - 102 mm - 76 mm - 57 mm - 37 mm).
UsuńŁK
Co do artylerii zdjętej z "Bolivara" masz rację, dodam ją do artylerii nadbrzeżnej.
UsuńTwoja sugestia na temat "linijki" kalibrów" jest zgodna z moimi planami. Docelowo (koniec lat 30-tych) powinno to wyglądać tak: 7,62, 12,7, 37, 57, 76,2, 102, 127, 152, 203, 356 mm. Nie dotyczy to artylerii nadbrzeżnej, w której mogą występować jeszcze inne kalibry, np. 305 mm.
JKS
Muszę przyznać, że całkiem fajny i spójny projekt. Flota też ujęta w formie rozwoju ewolucyjnego, a nie rewolucyjnego. Jeśli mam być szczery, to jednak brakuje mi silnego impulsu rozwoju floty po roku 1903. Choćby to miała być budowa serii kilku torpedowców. Wszak dzierżawa kanału przyniosła "duży wpływ twardej waluty". Jeden okręt tego typu to trochę mało - delikatnie mówiąc.
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie również brak patrolowców na Orinoko. Skoro flota ma zwalczać piractwo, to takie okręty powinny chyba być na wielkich rzekach kraju.
Peperon
Dziękuję.
UsuńSame wpływy z dzierżawy Strefy Kanału, wystarczyły na ogólny wzrost "cywilizacyjny" Budowa marynarki wojennej jest kosztowna, dopiero (1917) wpływy z eksploracji, wydobycia, przetwórstwa i eksportu ropy oraz jej pochodnych, pozwoliły na istotny wzrost budżetu, a więc i wzrost nakładów na flotę.
Torpedowce to "przeżytek" :); niebawem i ten jedyny zostanie skasowany.
Prawie wszystkie jednostki rzeczne operują na granicznym odcinku Amazonki oraz w dolnym biegu jej dopływów (Ucayali, Putumayo); to potencjalny teatr wojny z Brazylią. W przyszłości, również na innych większych rzekach Federacji jednostki rzeczne się pojawią.
Istotna informacja: część granicy pomiędzy Wielką Kolumbią a Chile przebiega przez jezioro Titicaca. Mogłoby by ono być kolejnym frontem wojny "szuwarowej" jednakże, od roku 1884 jest to obszar zdemilitaryzowany i jak na razie, obydwie strony tego przestrzegają.
JKS
Nie dziwię się, że 30-to letni okręt zostanie skasowany. Weź jednak łaskawie pod uwagę, że torpedowce lub małe niszczyciele są okrętami w warunkach kolumbijskich niejako uniwersalnymi, ponieważ są okrętami morskimi, które mogą swobodnie operować na dużych rzekach wchodząc w razie potrzeby na dużą odległość w głąb lądu.
UsuńNatomiast co do "floty szuwarowej", to wzmocnienie jest jak najbardziej wskazane, jeśli nie obowiązkowe, choćby ze względu na brak połączenia i dużą odległość dzielącą zespoły.
Jakby nie patrzeć, to jest na co kasę wydawać.
Zobaczymy jak to się rozwinie, ale trzymam kciuki.
Peperon