czwartek, 23 października 2014

Lekki krążownik kolonialny typu Lome



Lekki krążownik kolonialny Lome 1919 (3 szt.)

Dzisiaj lekki krążownik przeznaczony do służby w koloniach. W zasadzie jest to coś pośredniego pomiędzy dużą kanonierką, a lekkim krążownikiem. Główne zadania jednostki to wsparcie własnych i zwalczanie nieprzyjacielskich kanonierek. Zadania drugorzędne to eskortowanie, zwalczanie żeglugi wroga i wsparcie z morza lądowych oddziałów w koloniach. Ponieważ dotąd żaden z okrętów służących w koloniach nie posiadał broni przeciwpodwodnej, zamontowałem na pokładzie dwie zrzutnie bomb głębinowych, chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że ten typ do zwalczania okrętów podwodnych nie najlepiej się nadaje.
Uzbrojenie i opancerzenie jest – jak sądzę – adekwatne do stawianych zadań, ogólnie nielubiana przeze mnie różnorodność kalibrów jest wynikiem zróżnicowanego charakteru przewidywanych działań. Ponieważ – jak na razie – zagrożenie z powietrza w sąsiedztwie naszych kolonii jest znikome, nie zwracałem większej uwagi na uzbrojenie przeciwlotnicze, gdy sytuacja się zmieni będzie można dokonać jego korekty. Prędkość nie jest imponująca, ale wystarczająca do realizacji założonych  zadań. Zasięg – jak dla wszystkich moich jednostek kolonialnych – bardzo duży i uzasadniony. Okręt posiada dobre właściwości morskie (wysoka wolna burta i niskie nadbudówki (pozdrowienia dla de Villarsa :))) i bogate wyposażenie radiotechniczne. Za wyjątkiem starego Władysława IV (BBC-1 1902) Lome jest pierwszym w naszej flocie okrętem, który ma całkowicie rozdzielone kotłownie. Zwiększa to możliwości przeżycia okrętu w razie poważnego trafienia
Teraz proszę Panów (przepraszam jeśli bloga czytają również Panie, ale ponieważ jak dotychczas (i niestety!) żadna się nie ujawniła, pozostanę przy rodzaju męskoosobowym), czuję się zmuszony złożyć samokrytykę. Mianowicie przegapiłem wprowadzenie na wyposażenie okrętów tratw ratunkowych jako zamiennika lub uzupełnienia szalup. Inne admiralicje (Anglia, Niemcy) zrobiły to już 2-3 lata wcześniej. Okazało się, że jednak nie jestem taki całkiem awangardowy :). Nadrabiając zapóźnienie opracowałem cztery wielkości tratw (6-, 10-, 16- i 26-osobową), na prezentowaną jednostkę wprowadziłem w celu testowania 4 tratwy 6-osobowe. Następne projekty będą już standardowo wyposażane w ten pożyteczny wynalazek. Będzie to miało szczególne znaczenie dla bardzo małych i bardzo dużych jednostek. W pierwszym przypadku często po prostu brak miejsca na szalupy, a w drugim trudno żeby okręt bojowy wyglądał jak handlowa prezentacja asortymentu zakładu szkutniczego.
Ponieważ duża część jednostek kolonialnych jest zaawansowana wiekowo, w najbliższych latach przewidziane jest „odświeżenie” eskadr zamorskich. Wprowadzenie do służby krążowników typu Lome jest pierwszym tego etapem. Po zakończeniu procesu odmładzania przedstawię nowe rozmieszczenie jednostek w koloniach.
Uff, ale się rozpisałem, mając nadzieję, że czytelnicy dotrwali do tego momentu wracam do naszego krążownika. Nazwy jednostek nawiązują do głównych miast niektórych kolonii (Lome - Togo, Arawa – Wyspa Bougainville’a, Apia – Samoa).



Lome, Poland Light Cruiser laid down 1919

Displacement:
            3 378 t light; 3 500 t standard; 4 065 t normal; 4 518 t full load

Dimensions: Length overall / water x beam x draught
            431,75 ft / 426,51 ft x 47,57 ft x 14,76 ft (normal load)
            131,60 m / 130,00 m x 14,50 m  x 4,50 m

Armament:
      4 - 5,98" / 152 mm guns in single mounts, 101,41lbs / 46,00kg shells, 1917 Model
              Quick firing guns in deck mounts with hoists on centreline ends, evenly spread, 2 raised mounts -
              superfiring
      4 - 2,95" / 75,0 mm guns in single mounts, 14,11lbs / 6,40kg shells, 1910 Model
              Quick firing guns in deck mounts on side, evenly spread
      8 - 0,98" / 25,0 mm guns (4x2 guns), 0,55lbs / 0,25kg shells, 1919 Model
              Anti-aircraft guns in deck mounts on side, evenly spread, all raised mounts
      4 - 0,51" / 13,0 mm guns in single mounts, 0,09lbs / 0,04kg shells, 1919 Model
              Machine guns in deck mounts on side, all forward, all raised mounts - superfiring
            Weight of broadside 436 lbs / 198 kg
            Shells per gun, main battery: 150
            4 - 21,0" / 533 mm above water torpedoes

Armour:
   - Belts:                     Width (max)    Length (avg)               Height (avg)
            Main:   1,97" / 50 mm 288,71 ft / 88,00 m     9,84 ft / 3,00 m
            Ends:   Unarmoured
            Upper: 0,98" / 25 mm 137,80 ft / 42,00 m     7,55 ft / 2,30 m
              Main Belt covers 104% of normal length
              Main belt does not fully cover magazines and engineering spaces

   - Gun armour:         Face (max)     Other gunhouse (avg)            Barbette/hoist (max)
            Main:   1,97" / 50 mm 0,98" / 25 mm                   -

   - Armour deck: 0,98" / 25 mm, Conning tower: 1,97" / 50 mm

Machinery:
            Oil fired boilers, steam turbines,
            Geared drive, 2 shafts, 32 424 shp / 24 188 Kw = 28,00 kts
            Range 11 000nm at 12,00 kts
            Bunker at max displacement = 1 018 tons

Complement:
            253 - 330

Cost:
            £0,721 million / $2,882 million

Distribution of weights at normal displacement:
            Armament: 61 tons, 1,5%
            Armour: 560 tons, 13,8%
               - Belts: 283 tons, 7,0%
               - Torpedo bulkhead: 0 tons, 0,0%
               - Armament: 26 tons, 0,6%
               - Armour Deck: 241 tons, 5,9%
               - Conning Tower: 11 tons, 0,3%
            Machinery: 1 151 tons, 28,3%
            Hull, fittings & equipment: 1 589 tons, 39,1%
            Fuel, ammunition & stores: 688 tons, 16,9%
            Miscellaneous weights: 17 tons, 0,4%

Overall survivability and seakeeping ability:
            Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
              5 162 lbs / 2 341 Kg = 48,2 x 6,0 " / 152 mm shells or 1,0 torpedoes
            Stability (Unstable if below 1.00): 1,24
            Metacentric height 2,4 ft / 0,7 m
            Roll period: 12,9 seconds
            Steadiness      - As gun platform (Average = 50 %): 73 %
                                   - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,29
            Seaboat quality  (Average = 1.00): 1,21

Hull form characteristics:
            Hull has rise forward of midbreak
            Block coefficient: 0,475
            Length to Beam Ratio: 8,97 : 1
            'Natural speed' for length: 20,65 kts
            Power going to wave formation at top speed: 58 %
            Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 60
            Bow angle (Positive = bow angles forward): 7,00 degrees
            Stern overhang: 2,46 ft / 0,75 m
            Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
               - Stem:                    22,64 ft / 6,90 m
               - Forecastle (10%): 21,65 ft / 6,60 m
               - Mid (30%):            21,00 ft / 6,40 m (14,11 ft / 4,30 m aft of break)
               - Quarterdeck (10%):          14,11 ft / 4,30 m
               - Stern:                    15,09 ft / 4,60 m
               - Average freeboard:          16,39 ft / 5,00 m
            Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
            Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 104,2%
                        - Above water (accommodation/working, high = better): 136,9%
            Waterplane Area: 13 220 Square feet or 1 228 Square metres
            Displacement factor (Displacement / loading): 121%
            Structure weight / hull surface area: 74 lbs/sq ft or 362 Kg/sq metre
            Hull strength (Relative):
                        - Cross-sectional: 0,95
                        - Longitudinal: 1,75
                        - Overall: 1,01
            Hull space for machinery, storage, compartmentation is adequate
            Room for accommodation and workspaces is excellent
            Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform
            Good seaboat, rides out heavy weather easily

2xDCR (12)

Lome (1919)
Arawa (1920)
Apia (1921)
 

6 komentarzy:

  1. Ciekawy, zrównoważony i dobrze osadzony w realiach epoki okręt (za wyjątkiem artylerii przeciwlotniczej, która bardziej odpowiada standardowi połowy lat 30-tych). Trochę niefortunnie usytuowane działo nr 2 (przypomina japoński krążownik "Tatsuta"), ale nie ma chyba możliwości jego przeniesienia. Superpozycja dziobowa jest raczej nierealna. Gratuluję pomysłu i wykonania (choć osobiście jestem zwolennikiem głębokich modernizacji, do służby w koloniach, starszych okrętów z metropolii)!
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
  2. tez mi się rzuciło w oczy to działo. alternatywą może być usytuowania dwóch dział jedno za drugim na dziobie i cofnięcie nieco nadbudówki w kierunku śródokręcia. Wtedy działo miało by ciut szersze kąty ostrzału.
    Ogólnie okręt ciekawy, niemal pierwszoliniowy krążownik lekki a nie kolonialna krypa;)
    dV

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam
    Ustawienie działa ok. Nie ma co kombinować, Mogło by tak być w niejednej flocie :)
    Również i ja uważam okręt za ciekawą i zrównoważoną jednostkę. W dodatku wcale nie taki kolonialny jak zadeklarowano... Bardziej by pasowało "mały lekki krążownik" - lub jednostka dowodząca eskadrą niszczycieli (typowy "lider" to raczej nie), ale do tego ze 2-3 węzły więcej by się przydały. Jednak mam - jeżeli mogę sobie pozwolić - jedną drobną uwagę co do całości opracowania: mógłby kolega popracować nad "nazewnictwem" okrętów, na bardziej "polskie" i bliższe nam historycznie?

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na potencjalnego lidera flotylli niszczycieli, to brakuje mu przynajmniej 6 węzłów prędkości. A ustawienie działa nr 2 nie jest "ok". To, że w innych flotach tak bywało, nie oznacza, że tak musi być. Zgadzam się z Kolegą dV, że zaproponowane przez niego rozwiązanie jest trochę lepsze. Co do nazewnictwa, to myślę, że zaproponowana nomenklatura jest zgodna z epoką i oddaje istotę rzeczy.
      ŁK

      Usuń
    2. Nie bądź tak przywiązany do realiów epoki. To jest inny świat, w którym nie było rewolucji francuskiej i stu innych wydarzeń, epoka wygląda zupełnie inaczej. Do nazewnictwa okrętów można włączyć imiona bohaterów, którzy w realnej historii się nie narodzili a nawet nazwy miast, które tam powstały, a u nas nie. Urokiem historii alternatywnych jest to, że dają nieskończone możliwości. Każdy może wymyślić swój niepowtarzalny świat. Jedne są bardziej inne mniej prawdopodobne, ale niemal wszystkie możliwe.

      Usuń
  4. Cieszę się, że ogólnie Panowie zrozumieli moje intencje.
    Działo nr 2 jest usytuowane raczej standardowo, jak na ten czas i aktualnie nie widzę potrzeby zmian.
    Zwracam uwagę na to, że nie jest to okręt do walki w "w linii", stąd taka, a nie inna konfiguracja artylerii.
    Piotrze, nie jest to i nie będzie - jak na razie - lider.
    Absolutnie podtrzymuję nazwy, prowadzę tzw. bibliotekę nazw (jak na razie do roku 1925) i nie będę bez uzasadnionej potrzeby niczego zmieniał. Jeśli to kogoś bliżej interesuje, to mogę przedstawić swoje zasady.
    Okręt jest podobny "do niczego", za wyjątkiem Japonii, która nadal rozwijała swoją flotę po Wielkiej Wojnie nie ma do czego porównywać.

    JKS

    OdpowiedzUsuń