piątek, 3 sierpnia 2018

Komunikat wojenny nr 19/1944 cz.II – marzec 1944



Komunikat wojenny nr 19/1944 cz.II – marzec 1944

Przebieg działań.
Dowództwo 4.Floty utworzyło zespół uderzeniowy U.4.1, składający się z trzech podzespołów -
lotniskowców U.4.1.1:
- 2 krążowniki liniowe typu Leszek Biały (BC-3 1930),
- 2 lotniskowce typu Hetman Żółkiewski (CV-8 1941),
- lotniskowiec typu Hetman Kamieniecki (CV-2 1930),
- lotniskowiec typu Hetman Chodkiewicz (CV-4 1934),
- krążownik ciężki typu Warszawa (CA-10 1925),
- 2 krążowniki lekkie typu Kołobrzeg (CL-18 1924),
- 8 niszczycieli typu Boreasz (DD-54 1932),
- 8 niszczycieli eskortowych typu Pałuki (DE-29 1942);
pancerników U.4.1.2:
- 2 pancerniki typu Stefan Batory (BB-10 1943),
- 2 pancerniki typu Władysław Jagiełło (BB-6 1932),
- 2 krążowniki ciężkie typu Giżycko (CA-14 1937),
- 4 krążowniki lekkie typu Tarnopol (CL-32 1936),
- 2 krążowniki plot typu Skarżysko (CLA-8 1940),
- 16 niszczycieli typu Autan (DD-100 1941);
techniczno-zaopatrzeniowy U.4.1.3:
- lotniskowiec warsztatowy typu Zyndram z Maszkowic (CVR-1 1944),
- 2 zbiornikowce typu Roztocze (FT-18 1943),
- 2 zaopatrzeniowce typu Palau (SV-11 1943),
- holownik oceaniczny typu Mamut (TUG-12 1936).
Zadaniem zespołu było lotnicze i artyleryjskie bombardowanie Okinawy. Najpierw do akcji weszły lotniskowce podzespołu U.4.1.1, atakując w trzech falach lotniska, port Naha oraz przystanie Hagushi, Itoman i Yonabaru. Łącznie w nalocie brało udział 90 myśliwców, 100 bombowców nurkujących i 60 uzbrojonych w bomby samolotów torpedowych. Kilkanaście na czas podniesionych w powietrze japońskich myśliwców nie odegrało większej roli i realnym przeciwnikiem naszych samolotów była tylko dość silna artyleria plot. W efekcie nalotu zniszczono 2 ścigacze, 1 minowiec, 1 patrolowiec, 1 eskortowiec, 2 statki i 81 samolotów. Praktycznie całkowicie zniszczone zostały trzy czynne lotniska, a dalsze dwa, będące w budowie, mocno uszkodzone. Mocno ucierpiała także infrastruktura portowa. Straty własne wyniosły 9 samolotów. Po kilku godzinach nastąpił akt drugi; do akcji wszedł podzespół U.4.1.2. Osłaniane przez niszczyciele, pancerniki i krążowniki ostrzelały rozpoznane i przypuszczalne stanowiska artylerii nadbrzeżnej na odcinku od portu Naha do przylądka Zampa. Wystrzelono łącznie: 320 pocisków kalibru 509 mm, po 600 kalibru 356 i 203 mm, 1440 kalibru 152 mm oraz 1600 kalibru 135 mm. Początkowo japońska artyleria odpowiadała, uzyskując ok. 10 trafień pociskami 100-203 mm, później zamilkła. Ponieważ artylerzyści wroga za cel obrali sobie silnie opancerzone polskie pancerniki, trafienia nie spowodowały poważniejszych uszkodzeń. Po zakończeniu akcji artyleryjskiej, zespół pancerników przeszedł na południowy-wschód od południowego cypla Okinawy, przygotowując się do dalszych działań. Tymczasem zespół lotniskowców zajął pozycję na pólnocny-zachód od wysepki Ie-jima, na której odkryto następne lotnisko w budowie. Na scenę miał wkroczyć kolejny aktor dramatu; do Okinawy zbliża się nasza armada desantowa.
Całość - nazwana D.4.1 – składa się z sześciu zespołów lądowania oraz zespołów: wsparcia artyleryjskiego, osłony i transportowo-zaopatrzeniowego. Dowództwo znajdowało się na okręcie dowodzenia Mars (CS-1 1922/1940). Oto poszczególne zespoły i ich skład:
Zespół lądowania pierwszego rzutu D.4.1.1;
- duży okręt desantowy czołgów typu Biskaje (LSL-1 1939),
- 2 średnie okręty desantowe typu Dąbie (LSM-9 1939),
- 8 małych okrętów desantowych piechoty typu OD-3 (LSS-3 1934),
- 4 małe okręty desantowe czołgów typu OD-9 (LSS-9 1935),
- 18 kutrów desantowych typu KD-29 (LC-29 1939),
- 2 trałowce desantowe typu TD-1 (MCL-1 1943),
- transportowiec desantowy typu Kattegat (TSL-1 1934).
Zespół przewozi brygadę piechoty morskiej, wzmocnioną kompanią czołgów lekkich i baterią artylerii górskiej.
Zespół lądowania pierwszego rzutu D.4.1.2;
- duży okręt desantowy czołgów typu Biskaje (LSL-1 1939),
- 2 średnie okręty desantowe typu Dąbie (LSM-9 1939),
- 8 małych okrętów desantowych piechoty typu OD-3 (LSS-3 1934),
- 4 małe okręty desantowe czołgów typu OD-9 (LSS-9 1935),
- 18 kutrów desantowych typu KD-29 (LC-29 1939),
- 2 trałowce desantowe typu TD-1 (MCL-1 1943),
- transportowiec desantowy typu Kattegat (TSL-1 1934).
Zespół przewozi brygadę piechoty morskiej, wzmocnioną kompanią czołgów lekkich i baterią artylerii górskiej.
Zespół lądowania drugiego rzutu D.4.1.3;
- 10 dużych okrętów desantowych piechoty typu Wielka Syrta (LSL-2 1941),
- 17 średnich okrętów desantowych typu Dąbie (LSM-9 1939),
- 4 małe okręty desantowe czołgów typu OD-9 (LSS-9 1935),
- 30 kutrów desantowych typu KD-29 (LC-29 1939),
- 2 transportowce desantowe typu Sund (TSL-3 1939).
Zespól przewozi kompletną dywizję piechoty.
Zespół lądowania drugiego rzutu D.4.1.4;
- 10 dużych okrętów desantowych piechoty typu Wielka Syrta (LSL-2 1941),
- 17 średnich okrętów desantowych typu Dąbie (LSM-9 1939),
- 4 małe okręty desantowe czołgów typu OD-9 (LSS-9 1935),
- 30 kutrów desantowych typu KD-29 (LC-29 1939),
- 2 transportowce desantowe typu Sund (TSL-3 1939).
Zespól przewozi kompletną dywizję piechoty.
Zespół lądowania trzeciego rzutu D.4.1.5;
- 9 dużych okrętów desantowych czołgów typu Biskaje (LSL-1 1939),
- 4 średnie okręty desantowe piechoty typu Śniardwy (LSM-1 1935),
- 2 małe okręty desantowe czołgów typu OD-9 (LSS-9 1935),
- 18 kutrów desantowych typu KD-7 (LC-7 1939),
- transportowiec desantowy typu Sund (TSL-3 1939).
Zespół przewozi brygadę pancerną, wzmocnioną kompanią czołgów średnich z miotaczami ognia.
Pływająca rezerwa D.4.1.6;
- duży okręt desantowy czołgów typu Biskaje (LSL-1 1939),
- 2 średnie okręty desantowe typu Dąbie (LSM-9 1939),
- 8 małych okrętów desantowych piechoty typu OD-3 (LSS-3 1934),
- 4 małe okręty desantowe czołgów typu OD-9 (LSS-9 1935),
- 18 kutrów desantowych typu KD-29 (LC-29 1939),
- 2 trałowce desantowe typu TD-1 (MCL-1 1943),
- transportowiec desantowy typu Kattegat (TSL-1 1934).
Zespół przewozi brygadę piechoty morskiej, wzmocnioną kompanią czołgów lekkich i baterią artylerii górskiej.
Zespół wsparcia artyleryjskiego D.4.1.7;
- 2 pancerniki typu Władysław Łokietek (BB-4 1923/1939),
- krążownik lekki typu Philipsburg (CL-40 1938),
- 2 kanonierki typu Harpia (GB-11 1922/1943),
- 8 niszczycieli typu Autan (DD-100 1941).
Zespół dysponuje łącznie: 16 działami 406 mm, 46 135 mm i 48 120 mm.
Zespół osłony D.4.1.8;
- 3 lotniskowce eskortowe typu Generał Kątski (CVE-6 1943),
- 3 lotniskowce eskortowe typu Generał Krajeński (CVE-1 1935),
- 2 krążowniki plot typu Skarżysko (CLA-8 1940),
- 8 niszczycieli typu Samum (DD-54 1932),
- 7 niszczycieli eskortowych typu Kujawy (DE-17 1937).
Na pokładach lotniskowców zespołu znajduje się 90 myśliwców, 60 samolotów rozpoznawczo-torpedowo-bombowych i 12 amfibii łącznikowo-ratowniczych.
Zespół transportowo-zaopatrzeniowy D.4.1.9;
- transportowiec wojska typu Łysica (TS-5 1922),
- 2 transportowce wojska typu Babia Góra (TS-6 1923),
- okręt szpitalny typu Mikulicz-Radecki (HS-1 1936),
- 2 zbiornikowce typu Pieniny (FT-10 1933),
- 2 zaopatrzeniowce typu Nowe Pomorze (SV-7 1941),
- 2 zaopatrzeniowce typu Palau (SV-11 1943).
Zespół przewozi: 3 550 żołnierzy, 3 900 t paliwa i 27 550 t sprzętu i zaopatrzenia. Ponadto, okręt szpitalny jest w stanie przyjąć na pokład i „obsłużyć” ok. 900 ciężko rannych.
Ogółem zespół D.4.1 liczy 294 okręty, nie bez uzasadnienia więc, nazwałem go wcześniej „armadą”
Poprzedzony bombardowaniem z powietrza i morza, pierwszy rzut desantu (D.4.1.1 i D.4.1.2) lądował na dwu odcinkach zachodniego wybrzeża wyspy, pomiędzy miejscowościami Hagushi i Sunabe. Jednocześnie zespół D.4.1.6 pozorował zamiar lądowania w rejonie Minatoga, na południe od półwyspu Chinen.
Garnizon Okinawy stanowi japońska 22.Armia w trakcie formowania. Aktualnie obejmuje ona dwie dywizje piechoty, niepełny pułk czołgów (30 czołgów średnich i 45 lekkich) oraz część armijnej grupy artylerii (po 8 armat 100 mm i haubic 150 mm). Ponadto, na wyspie znajduje się oddział piechoty morskiej w sile ok. 2 000 żołnierzy i oddziały bazowe marynarki i lotnictwa, liczące łącznie ok. 1 500 żołnierzy. Ogólna liczebność japońskiego garnizonu wynosi ok. 46 000 osób. Nie wliczono do tej sumy prawie nieuzbrojonych oddziałów roboczych, składających się głównie z Koreańczyków. Powyższe liczby nie uwzględniają strat, poniesionych na skutek ostatnich naszych ataków z morza i powietrza; szacuje się je na 800 zabitych i rannych.
Dalszy przebieg działań oraz mapka sytuacyjna w następnej części komunikatu.

2 komentarze:

  1. Kolejna odsłona działań ważnych dla zakończenia wojny, ale jednak mało emocjonujących ze względu na naszą totalna przewagę. Jednak szczegółowość opisu armady robi wrażenie. No i szacunek za wysiłek, jaki musiałeś w to włożyć. Jak jest szczegółowo to i pojawiają się szczegółowe pytania.
    1. Wydawało mi się, że miałeś 11 nowoczesnych krążowników przeciwlotniczych plus 3 starsze. Nie pamiętam ile zostało zatopionych, ale w obecnych siłach naliczyłem tylko 4. Nie jestem „fanem” tej klasy okrętów, ale skoro już są, to zabrakło mi ich w głównym zespole lotniskowców.
    2. Dziwne mi się wydaje, że połowę eskorty szybkich lotniskowców (szybkość ponad 30w) stanowią niszczyciele eskortowe (zaledwie 27,8w). Niszczyciele eskorty muszą manewrować „przeczesując” morze wokół lotniskowców i tu już ich przewaga maksymalnej prędkości, wobec prędkości marszowej lotniskowców, jest mała. No i jeśli lotniskowce zostaną „alarmowo” wysłane do szybkiej akcji, to połowa eskorty po prostu zostanie w tyle.
    3. Dziwi mnie brak „własnej” eskorty (przede wszystkim pop) zespołów technicznego (U.4.1.3) i desantowych (D.4.1.1 do 6) i zaopatrzeniowego (D.4.1.9.) Pewnie można wydzielić „nadmiarowe” niszczyciele z zespołów D.4.1.7 (artyleryjski) i D.4.1.8 (lotniskowce eskortowe), ale to w sumie maksymalnie zaledwie do 7 sztuk, czyli na takie siły, dużo z a mało.
    4. Wydaje mi się, że jest niezwykle mało trałowców. Chyba są tylko 4 „desantowe” i żadnego regularnego.
    5. Wiem, że powyższe to czepianie się. Ale w jakimś sensie sam to prowokujesz. Gdybyś miał opisy w stylu „siły desantowe (przewożące 3 dywizje) wraz z odpowiednią eskortą” to sprawa byłaby zamknięta. Doceniam (i w części rozumiem) Twoje dążenie do kompletnego opisu, ale to prowokuje takie złośliwości, jak moje poprzednie pytania.
    6. Tak w ogóle to jest to imponujący opis armady. Ale na spokojnie patrząc trzeba sobie uświadomić, że Amerykanie pod Okinawą mieli siły lotnicze (i okrętów artyleryjskich) około 4 razy liczniejsze. A jednak w trakcie bitwy okazało się, że mimo to eskorta lotniskowców „nie wyrabia” z odpieranie ataków lotniczych wroga.
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ad 1. Z 11 nowoczesnych krążowników plot w składzie 4.Floty są cztery i wszystkie zostały użyte w tej operacji; dwa w zespole U.4.1.2 i dwa w D.4.1.8. Pozostałe 7 wchodzi w skład 5.Floty. Ponadto w składzie 1.Floty są trzy starsze okręty tej klasy.
      Ad 2. Zwracam uwagę, że okręty poruszają się z prędkością maksymalną bardzo rzadko i w zasadzie tylko w akcji bojowej, tak więc różnica 2-3 w nie stanowi problemu.
      Ad 3. Osłonę sił desantowych zapewnia zespół D.4.1.8. Prócz 8 niszczycieli i 7 niszczycieli eskortowych, posiada 60 samolotów do tropienia i zwalczania OP - z czego 9 stale w powietrzu - oraz 90 myśliwców - z czego 30 stale w powietrzu. Ponieważ okręty desantu skupione są na niewielkim obszarze, osłonę ich uważam za wystarczającą.
      Ad 4. Tu możesz mieć rację; mimo że wcześniejsze rozpoznanie nie stwierdziło zaminowania podejść do lądowania, to dodatkowe trałowce by nie zaszkodziły.
      Ad 5. O tym na końcu.
      Ad 6. Z uwagi na odmienne warunki trudno porównywać. Poniżej kilka uwag:
      - Amerykanie wystawili 7 dywizji (my równowartość 4), lecz prócz Okinawy lądowali także na Wyspach Kerama, ponadto jedna z dywizji nie została w ogóle użyta;
      - siły amerykańskie na Okinawie były mocno stłoczone, często dywizje działały na froncie o szerokości poniżej 2 kilometrów;
      - w realnych walkach o Okinawę Japończycy użyli ok. 1900 samolotów, głównie samobójczych, u mnie nie dysponują ani taką liczbą samolotów w rejonie walk, ani nie stosują metod samobójczych.
      - amerykańskie okręty artyleryjskie - poza obroną plot - w zasadzie próżnowały, a więc tak liczny ich udział nie miał uzasadnienia.
      Co do szczegółowości opisu, wygląda to tak, że dokładne zestawienia użytych sił muszę robić "dla siebie", ponieważ:
      - trudno tworzyć scenariusz, nie wiedząc czym się dysponuje;
      - ogólnikowe podejście do tematu mogłoby skutkować np. użyciem tych samych jednostek, w tym samym czasie, w różnych miejscach;
      - nie mógłbym ewidencjonować strat, nie wiedząc które konkretnie okręty brały udział w akcji;
      - trudno byłoby mi bronić np. osiągniętych wyników bez "podparcia się" wykazem zastosowanych środków.
      Umieszczenie i tak już opracowanych zestawień w opisie, nie stanowi istotnie dodatkowej pracy.
      Zdaję sobie sprawę, że takie "litanie" okrętów mogą zniechęcać wielu Czytelników, jednakże innych mogą zainteresować, a nawet spotkać się z uznaniem, co właśnie z Twojej strony nastąpiło :).
      Jak już niedawno pisałem, zauważam, że opisy działań wojennych cieszą się raczej niewielkim zainteresowaniem. Zastanawiam się, czy nie zakończyć tej wojny "na skróty" Nieciekawie by to wyglądało, ale jeśli mam tracić czas na płodzenie mało kogo interesujących tworów, to...

      JKS

      Usuń