Niderlandzkie kanonierki typu Balder 1928 (2 jednostki)
Średniej wielkości kanonierki
kolonialne. W czasie pokoju, przewidziano dla nich funkcje głównie patrolowe i
policyjne. W przypadku wojny, okręty mogą dodatkowo wykonywać zadania
eskortowe, zwalczania OP, obrony wybrzeża oraz wsparcia działań lądowych. W
razie potrzeby, na jednostki można zaokrętować do 25 żołnierzy z wyposażeniem
(do 100 w krótkich, maksymalnie 48-godzinnych rejsach).
Obydwa okręty powstały w stoczni
Willemsoord Werf w Den Helder, jednak końcowe prace wykończeniowe
przeprowadziła stocznia Sandok Maatschappij w Durbanie. Kanonierki stacjonować
będą w Afryce Południowej, w bazach Durban i Walvisbaai.
Opis techniczny.
Kadłub
Dość typowy dla szybszych jednostek
kolonialnych.
Napęd
Dwa silniki diesla Westoever w dwu
maszynowniach.
Uzbrojenie
Na okręcie zainstalowano:
- 2xIx120/50
Bofors/Wilton-Fijenoord P1925, przy elewacji maksymalnej 30o
donośność pociskiem HE 24,00 kg wynosi 19500 m;
- 1xIx75/60
Bofors/Wilton-Fijenoord P1926, przy
elewacji 45o donośność pociskiem HE 6,50 kg wynosi 16000 m, a przy
elewacji maksymalnej 85o donośność pionowa tym samym pociskiem
wynosi 10600 m;
- 4xIx13,2/78
FN P1919;
- 2xwbg
z zapasem 48 bg.
Do kierowania ogniem zamontowano
dalmierz optyczny o bazie 2,6 m.
Opancerzenie
Jak w raporcie.
Inne
Wyposażono w cztery radiostacje oraz
szumonamiernik.
Balder, Netherlands gunboat laid down 1927, launched 1927, completed
1928 (engine 1927)
Displacement:
675 t light; 711 t
standard; 804 t normal; 878 t full load
Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
(237,40 ft / 232,94 ft)
x 34,45 ft x (7,38 / 7,88 ft)
(72,36 m / 71,00 m) x
10,50 m x (2,25 / 2,40 m)
Armament:
2 - 4,72" / 120 mm 50,0
cal guns - 52,91lbs / 24,00kg shells, 250 per gun
Quick firing guns in deck mounts, 1925 Model
2 x Single mounts on centreline ends, evenly
spread
1 - 2,95" / 75,0 mm
60,0 cal gun - 14,33lbs / 6,50kg shells, 500 per gun
Dual purpose gun in deck mount, 1926 Model
1 x Single mount on centreline, aft deck
centre
1 raised
mount
4 - 0,52" / 13,2 mm
78,0 cal guns - 0,11lbs / 0,05kg shells, 5 000 per gun
Machine guns in deck mounts, 1919 Model
2 x Single mounts on sides, aft deck centre
2 raised
mounts
2 x Single mounts on sides, forward deck
centre
2 double
raised mounts
Weight of broadside 120 lbs
/ 55 kg
Main DC/AS Mortars
2 - 396,83 lbs / 180,00 kg
Depth Charges + 48 reloads - 8,858 t total
in Stern depth charge
racks
- Belts: Width (max) Length
(avg) Height (avg)
Main: 1,38" / 35 mm 153,87 ft / 46,90 m 15,09
ft / 4,60 m
Ends: Unarmoured
Main Belt covers 102% of normal length
- Gun armour: Face (max) Other gunhouse (avg) Barbette/hoist
(max)
Main: 0,98" / 25 mm -
-
- Armoured deck - single deck:
For and Aft decks:
0,79" / 20 mm
- Conning towers: Forward
1,38" / 35 mm, Aft 0,00" / 0 mm
Machinery:
Diesel Internal
combustion motors,
Geared drive, 2 shafts,
3 600 shp / 2 685 Kw = 19,34 kts
Range 4 200nm at
13,00 kts
Bunker normal = 93
tons, at max displacement = 168 tons
Complement:
75 - 98
Cost:
£0,168 million / $0,674
million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 37 tons, 4,6%
- Guns: 26 tons, 3,2%
- Weapons: 11 tons, 1,4%
Armour: 207 tons, 25,7%
- Belts: 137 tons, 17,0%
- Armament: 5 tons, 0,6%
- Armour Deck: 63 tons, 7,8%
- Conning Tower: 3 tons, 0,3%
Machinery: 112 tons,
13,9%
Hull, fittings &
equipment: 322 tons, 40,0%
Fuel, ammunition &
stores: 129 tons, 16,1%
Miscellaneous weights:
0 tons, 0,0%
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability
(Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
2 406 lbs / 1 092 Kg = 45,7 x 4,7
" / 120 mm shells or 1,0 torpedoes
Stability (Unstable if
below 1.00): 1,39
Metacentric height 1,8
ft / 0,5 m
Roll period: 10,8
seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 71 %
-
Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,10
Seaboat quality (Average = 1.00): 1,29
Hull form characteristics:
Hull has a flush deck,
a normal bow and a round stern
Block coefficient
(normal/deep): 0,475 / 0,486
Length to Beam Ratio:
6,76 : 1
'Natural speed' for
length: 15,26 kts
Power going to wave
formation at top speed: 56 %
Trim (Max stability =
0, Max steadiness = 100): 55
Bow angle (Positive =
bow angles forward): 16,00 degrees
Stern overhang: 0,98 ft
/ 0,30 m
Freeboard (% = length
of deck as a percentage of waterline length):
Fore
end, Aft end
- Forecastle: 18,00%, 12,14 ft /
3,70 m, 11,15 ft / 3,40 m
- Forward deck: 33,00%, 11,15 ft / 3,40
m, 11,15 ft / 3,40 m
- Aft deck: 33,00%, 11,15 ft / 3,40 m, 11,15 ft / 3,40 m
- Quarter deck: 16,00%, 11,15 ft /
3,40 m, 11,15 ft / 3,40 m
- Average freeboard: 11,23 ft / 3,42 m
Ship tends to be wet
forward
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low =
better): 56,3%
- Above
water (accommodation/working, high = better): 148,1%
Waterplane Area:
5 228 Square feet or 486 Square metres
Displacement factor
(Displacement / loading): 161%
Structure weight / hull
surface area: 44 lbs/sq ft or 216 Kg/sq metre
Hull strength
(Relative):
-
Cross-sectional: 0,93
-
Longitudinal: 2,28
- Overall:
1,02
Excellent machinery,
storage, compartmentation space
Excellent accommodation
and workspace room
Ship has slow, easy
roll, a good, steady gun platform
Good seaboat, rides out
heavy weather easily
Balder (1928)
Braga (1928)
Zacznę nietypowo, bo od pochwalenia sylwetki okrętu, mimo, że jest dość nieortodoksyjna z racji przesunięcia komina w kierunku rufy. Okręt zdecydowanie ma potencjał w kierunku przekształcenia go w eskortowiec w okresie wojny. Bardzo przyzwoita jest prędkość i zasięg operacyjny, co pozwoli efektywnie wypełniać takie funkcje. Trochę zaczyna mi brakować małokalibrowych działek przeciwlotniczych...
OdpowiedzUsuńŁK
"Trochę zaczyna mi brakować małokalibrowych działek przeciwlotniczych..." A pamiętasz, jak w "polskiej" odsłonie bloga pomstowałes, że wprowadzam je za wcześnie? Ja nadal płaczę po nocach z tego powodu :)
UsuńJKS
Zgrywus! :)
UsuńŁK
Okręt może nie przełomowy, w sensie wzmacniana sił w Indiach Holenderskich, ale miło, że jest kolejny nowa jednostka. Bez specjalnych nowości technicznych i estetycznych, więc trudno wiele komentować.
OdpowiedzUsuń1) Umieszczenie komina „z tyłu” na okręcie z dieslem wydaje mi się bardzo logiczne. W przeciwieństwie do siłowni parowych (czyli kotłownia, zazwyczaj z przodu, i za nią maszynownia) na dieslu jest tylko siłownia, czyli „rury wydechowe” wypadają bardziej z tyłu. Po drugie na okrętach z relatywnie słabym napędem (jak tu, czy np. Gryf) siłownia jest w ogóle mniejsza (niż na szybkich okrętach) i jest sens tym bardziej umieszczać ją z tyłu.
2) Aczkolwiek umieszczony tu komin wydaje mi się relatywnie duży.
3) Przy okazji dygresja. Awiza kolonialne typu Bougainville miały dwa identyczne kominy – i to pomimo napędu dieslami! Z opisu wynika, że pierwszy komin był wyłącznie dla kotłowni dającej parę do napędu urządzeń pomocniczych, przede wszystkim w czasie postojów w porcie. I dla okrętów mających długie postoje w różnych przystaniach kolonialnych (czyli często bez możliwości brania prądu z nabrzeża) chyba jest logiczne, takie oszczędzanie silników dieslowskich od ciągłej pracy.
4) I warto zauważyć, że Francuzi, chyba tylko z przyczyn estetycznych, dali na tych awizach dwa identyczne kominy.
5) Mi trochę brakuje bogatszego wyposażenia łodziowego. Dla okrętu wykonującego zadania policyjne i porządkowe (także na brzegu przy użyciu „marines”) wygodniej byłoby mieć więcej (i to zróżnicowanych) łodzi i wygodny dźwig do ich obsługi.
6) Przy okazji moim zdaniem zaletą byłaby możliwość transportu jakiegoś zaopatrzenia dla posterunków kolonialnych.
7) No i przy okazji dźwig mógłby służyć do (okazjonalnej) obsługi wodnosamolotu. To miałoby większe znaczenie w Indiach Holenderskich, ale okręty powinny być budowane w miarę uniwersalnie (a nie tylko „pod Afrykę”). Oczywiście okręt jest za mały do transportu samolotu. Ale wśród dalekich wysp, w jakichś spokojniejszych zatokach, okręt mógłby współpracować (np. 1-2 dni) z samolotem rozpoznawczym. W ten sposób, że zapewniałby mu tankowanie, odpoczynek załodze, możliwość zakotwiczenia samolotu na noc. A samolot gigantycznie zwiększałby możliwości rozpoznawczo patrolowe.
H_Babbock
Muszę się zgodzić z Kolegą, jeśli chodzi o liczbę łodzi i montaż dźwigu. Sądzę, że dwie duże szalupy z silnikami byłyby dużym wsparciem i pomocą przy wykonywaniu zadań policyjnych. Również przy misjach zaopatrzeniowych byłyby podstawą dostaw. Natomiast dźwig pokładowy uniezależniałby rozładunek od wyposażenia portów i przystani. Poza tym myślę, że niewielka ładownia w zasięgu dźwigu byłaby mile widziana.
UsuńNatomiast nie bardzo pojmuję, w jaki sposób dźwig mógłby pomóc przy obsłudze samolotu, którego i tak na pokład okręt przyjąć by nie mógł...
Pozdrawiam
Dziękuję za uwagi.
UsuńAd 1. Bez uwag.
Ad 2. W kominie, prócz przewodów spalinowych, poprowadzone są też kanały doprowadzające powietrze, stąd takie jego wymiary. Poza tym, moim zdaniem, cienka "fajka" urody by okrętowi nie dodała.
Ad 3. Tu nie mamy kotłowni, a napęd urządzeń pomocniczych, ogrzewanie itp. zapewniają prądnice napędzane pomocniczymi silnikami diesla.
Ad 4. Bez uwag.
Ad 5. Sądzę, że dwa kutry motorowe, zabierające na pokład do 16 osób każdy, powinny wystarczyć. Jeżeli praktyka wykaże co innego, to jest miejsce na dodatkowe 1-2 łodzie, obsługiwane przez "przyklejony" do komina żuraw.
Ad 6. W niderlandzkiej Afryce Południowej nie ma posterunków rozrzuconych po licznych wyspach, to nie Indie Wschodnie. Wiemy, że potrzeby wojenne często zmuszają do użycia uzbrojenia i sprzętu nie tak i nie tam, gdzie zakładano; niemniej, jednostki tej klasy dedykowane są dla Afryki Południowej.
Ad 7. J.w.
JKS
Dźwig pozwala np "zawiesić" nad samolotem beczkę z paliwem do tankowania. Albo podnieść samolot, aby podwiesić (transportowane na łodzi) bomby pod dolny płat. No i wykonać inspekcję lub drobne naprawy podłodzia.
UsuńH_Babbock
Nie wiesza się beczki nad tankowanym samolotem (chyba że chcesz się oblać wysoce łatwopalną benzyną lotniczą i zamienić we własny znicz). Paliwo się pompuje.
UsuńNaszła mnie jeszcze jedna wątpliwość. Czy Koledzy nie maja wrażenia, że jak na wyporność, okręty są zbyt ciężko uzbrojone? Wiem, że program tę symulacje przepuścił, ale jak próbowałem znaleźć coś porównywalnego to dostałem:
OdpowiedzUsuń- tutaj mamy 711ts, 2x120 + 1x75;
- niemieckie trałowce M1 około 700ts, 2x105;
- francuski patrolowiec (?) Amiral Mouchez 781ts i 2x100;
Czyli mi wychodziłoby, że na Balder bardziej pasowałoby 2x105.
H_Babbock
Masz rację! Tu na dodatek mamy lekkie opancerzenie. Choć, z drugiej strony, są realne kanonierki klasy "Brinio". Zaledwie 530 ts, 14 węzłów i 4 x I - 105mm L/50, a przy tym jeszcze grubsze opancerzenie...
UsuńŁK
Mniejsza prędkość to oszczędność na masie siłowni. Ale kluczowe wydaje mi się tu zastosowanie w kanonierkach Brinio nikczemnie niskiego kadłuba. To daje duże oszczędności na masie. Np monitor (rzeczny) Warszawa 2x105 na 110ts - dzięki kadłubowi niemal nie wystającemu w wody.
UsuńH_Babbock
Wolna burta na "Brinio" była niska, ale bez przesady! To nie były okręty rzeczne. A co do prędkości to warto pamiętać, że powstały 15 lat wcześniej i ich diesle należały do I pokolenia tego rodzaju napędu.
UsuńŁK
Nazwa tej klasy okrętów pochodzi od fr. "canon", czyli "armata" Klasa jest zaliczana do grupy klasycznych okrętów artyleryjskich, gdzie więc spodziewać się silnej artylerii, jak nie na kanonierce?
UsuńDorzucę jeszcze kilka przykładów realnych kanonierek podobnie, lub jeszcze silniej uzbrojonych:
Chiny - "Hsien Ning" 1929 428 ts 1x120+1x102, "Yung Sui" 1929 650 ts 1x152+1x120+1x76, "Ming Chuen" 1930 455 ts 1x120+1x102+1x76, "Ming Sen" 1931 460 ts 1x120+1x102+2x76;
Japonia - "Ataka" 1923 880 ts 2x120+2x76, "Hashidate" 1940 999 ts 3x120, "Nanyo" 1943 700 ts 2x120;
Niemcy - "K1" 1941 1200 ts 4x120;
Syjam - "Ratanakosindra" 1925 886 ts 2x152+4x76.
JKS