BIULETYN INFORMACYJNY NR 16/1/1928
Okręty
Oddane
zostały do służby:
-
krążownik ciężki typu Suriname (post
z dnia 07.01.2023),
-
dwie kanonierki typu Balder (post z
dnia 29.01.2023).
Rozpoczęto
budowę:
-
czterech trałowców typu IJssel,
-
okrętu zaopatrzeniowego typu Mars.
W
budowie pozostają:
-
jeden krążownik ciężki typu Suriname,
-
cztery okręty podwodne typu KVIII,
-
jeden okręt warsztatowy typu Huygens,
-
jeden transportowiec wojska typu Europa,
-
jeden tankowiec floty typu Krakatau.
Aktualnie,
w skład MW Niderlandów wchodzą następujące okręty:
-
5 pancerników obrony wybrzeża,
-
1 krążownik ciężki,
-
3 lekkie krążowniki,
-
8 niszczycieli,
-
19 torpedowców,
-
17 okrętów podwodnych,
-
19 kanonierek,
-
12 patrolowców,
-
9 kutrów patrolowych,
-
4 kutry torpedowe,
-
5 stawiaczy min,
-
8 trałowców,
-
1 transportowiec wodnosamolotów,
-
2 okręty hydrograficzne,
-
2 holowniki pełnomorskie,
-
1 okręt szkolny.
Przeprowadzono
częściowe przezbrojenie krążowników lekkich typu Java. Zdemontowano 4xIx75/55 P1920, a zamontowano 2xIx75/60 P1926 i
2xIIx13,2/78 P1919. Zdemontowane działa 75 mm będą wykorzystane w artylerii
nadbrzeżnej.
Artyleria nadbrzeżna
Aktualnie
artyleria nadbrzeżna dysponuje następującymi środkami ognia:
-
5 dział 283 mm,
-
4 działa 149 mm,
-
6 dział 120 mm,
-
15 dział 75 mm,
-
37 działek 37 mm,
-
32 nkm-y 13,2 mm.
Samoloty
Dowództwo
Lotnictwa MW dysponuje obecnie:
-
42 wodnosamolotami torpedowo-bombowymi Fokker T.III,
-
21 wodnosamolotami torpedowo-bombowymi Fokker T.IV,
-
30 rozpoznawczymi łodziami latającymi Fokker B.II,
-
30 samolotami rozpoznawczo-bombowymi Fokker C.V,
-
3 samolotami rozpoznawczymi Fokker C.IV,
-
10 samolotami myśliwsko-rozpoznawczymi Koolhoven F.K.31,
-
18 wodnosamolotami rozpoznawczymi Koolhoven F.K.34,
-
30 samolotami myśliwsko-rozpoznawczymi Fokker DC.I,
-
50 samolotami myśliwskimi Fokker D.XIII.
Łącznie
daje to liczbę 234 maszyn.
Artyleria nadbrzeżna, jak na rozległe mocarstwo kolonialne, jest bardzo mizerna. 5 ciężkich armat 283 mm to tragicznie mało. Silniejsza jest np. realna artyleria obrony wybrzeża Finlandii...
OdpowiedzUsuńŁK
Na razie tak. Za to w lotnictwie jest się czy pochwalić.
UsuńJKS
Tego nie sposób zakwestionować.
UsuńŁK
Artyleria nadbrzeżna to trochę mityczny stwór. Dosłownie w kilku przypadkach (Dardanele, Fiord Oslo, wyspa Tarawa) była skuteczna. Poza tym dziesiątki (setki?) dział nadbrzeżnych tkwiły bez pożytku (może trochę przesadziłem, ale to w celu pobudzenia dyskusji).
OdpowiedzUsuńA tymczasem flota pancerników obrony wybrzeża starzeje się tragicznie. Najmłodszy ma 18 lat, i z działami 2x283/l40 +4x149/L37(!) jest delikatnie mówiąc mocno przestarzały.
H_Babbock
Utrzymanie baterii artylerii nadbrzeżnej jest tańsze niż utrzymanie okrętu uzbrojonego w podobne działa i nie ma ryzyka, że zatonie. Artyleria na Helu dobrze się sprawiła. Fort Drum trzymał się, kiedy wszystkie inne amerykańskie oddziały w okolicy Manili były już zniszczone, analogicznie kiedy Amerykanie odbijali Filipiny.
UsuńSkoro pancerniki obrony wybrzeża się starzeją, to już wiemy, skąd brać kolejne działa do baterii nadbrzeżnych.
@ H_Babbock: Absolutnie nie zgadzam się z postawioną tezą, co zresztą uzasadnił powyżej również @ Stonk. Zwrócę uwagę jeszcze na inny aspekt sprawy: ciężkie baterie artyleryjskie obrony brzegowej utrzymywały (bądź nadal utrzymują, bo brak miarodajnych informacji na ten temat!) w służbie liczne państwa do końca XX wieku. Z pewnością dotyczyło to choćby Hiszpanii i Związku Sowieckiego/Rosji, a zapewne również Turcji. Sama obecność takich systemów działa bowiem odstraszająco na potencjalnych agresorów. A ich skuteczność, zwłaszcza w przypadku zastosowania nowoczesnych systemów elektronicznych, wykrywania przeciwnika i kierowania ogniem, budzi szacunek. Zobacz sobie na navweaps artykuł dotyczący starych niemieckich dział 238 mm L/40 wz. 1894, użytych przeciwko pancernikowi "Texas" 25.06.1944 r., w trakcie bombardowania przezeń Baterii "Hamburg", usytuowanej na wschód od Cherbourga. Silnie opancerzony okręt amerykański trzeba było, dla naprawy uszkodzenia w wyniku trafienia pociskiem 238 mm, umieścić w suchym doku (oczywiście nie sugeruję, że było to uszkodzenie ciężkie, ale jednak nie sposób było je ignorować dla dalszej służby okrętu).
UsuńŁK
Kolega H_Babbock wymienił nieliczne przypadki skuteczności artylerii nadbrzeżnej twierdząc, że z reszty nie było pożytku. Przypomina to wywód pewnego gospodarza, który twierdził, że odkąd ma psa stróżującego, nikt go okraść nie próbował. Wniosek: pies jest zbędny, tylko żre i po nocach szczeka. Nie muszę chyba mówić, co stało się po pozbyciu się psa. Zazwyczaj tam, gdzie była silna artyleria nadbrzeżna, nie zmuszony koniecznością, wróg nie atakował. Czy to ma oznaczać, że artyleria ta była niepotrzebna?
UsuńPrzewiduje się modernizację pancerników obrony wybrzeża w ciągu najbliższych 6-8 lat, obejmie ona także uzbrojenie artyleryjskie.
Kolega Stonk bezbłędnie znalazł źródło pozyskania dział dla artylerii nadbrzeżnej.
JKS
Pisząc powyższe, jeszcze nie widziałem komentarza kolegi ŁK, w którym powtarza moją argumentację. Dziękuję kolego ŁK.
UsuńJKS
Odnośnie najnowszego pancernika obrony wybrzeża, "De Zeven Provinciën", to pozwolę sobie nieśmiało przypomnieć, że mam opracowaną propozycję jego modernizacji, zgodnie z przyjętymi standardami uzbrojenia "Twoich" Niderlandów... :)
UsuńŁK
Dziękuję, ale ten akurat, jako najnowszy, jest ostatni w kolejce do modernizacji.
UsuńJKS
To znaczy, że pozostałe też chcesz modernizować? Dość śmiałe plany, bo to dość wiekowe i koncepcyjnie przestarzałe okręty. Może zrobić z nich jakieś okręty-bazy wodnosamolotów?
UsuńŁK
Jako pływające baterie artyleryjskie dadzą sobie radę. Mają dopiero 20-26 lat; sam niejednokrotnie twierdziłeś, że okręt może służyć 50 lat i więcej...
UsuńJKS
Owszem, tak twierdziłem. Tu jednak mamy nieco inną sytuację: państwo o statusie mocarstwowym, na dodatek nie prowadzące wtedy operacji militarnych. Czym innym jest czas wojny, który wymusza niekiedy totalną mobilizację. Okręt służący 50 lat, w warunkach panującego pokoju, to specyfika krajów ubogich...
UsuńŁK
POW świetnie się wpisują w niderlandzką, defensywną doktrynę wojenną, będą więc jeszcze jakiś czas zachowane. Modernizacja obejmie głównie przezbrojenie.
UsuńJKS
@ JKS: Potencjał modernizacyjny tych najstarszych POW wydaje się mocno ograniczony, więc jestem ciekawy efektów!
OdpowiedzUsuńŁK
Kolejny bezbarwny tydzień na tym blogu. Szkoda...
OdpowiedzUsuńŁK
Niestety 100% racji. Pytanie czy temat jest nieciekawy bo:
Usuń1. Nie dotyczy Polski;
2. Zbyt rzadkie pojawienie się (wynikające w mizerii budżetu Niderlandów) "krwistych" okrętów;
3. Czy w ogóle blogi z morskiej historii alternatywnej "przejadły" się.
H_Babbock
4. Zbyt mała liczba osób nie tylko czytających ale i komentujących?.
UsuńAd1. To nie to.
Polska JKS miała rozmach, przyspieszenie, wizje, fantazję.
Może była nierealna ale...była zabawa...
Były dyskusje, nowe osoby na blogu...Była zabawa...
Ta alternatywa jest, na razie, zbyt "realna". Zbyt mdła, realna, przewidywalna...
Troszkę wina zarzutów o "zbytni modern" wcześniejszej Polski. Teraz autor stara się trzymać realiów.
Co zabija zabawę...
A blog powinien stanowić rozrywkę, w ten czy inny sposób, dla uczestników.
Sztywne trzymanie się realiów "zabija" ten blog.
A szkoda.
W przeciwieństwie do blogu dV tu przeczytałem wszystkie wpisy i przy Polsce JKS dobrze się bawiłem...
Ad2. 40 wpisów pod ciężkim krążownikiem podważa teorię.
Ad3. Na pewno nie.
Przykładem blog dV.
Ale on się bawi okrętami co tu zostało "zamordowane" pragnieniem realności "w czasie".