poniedziałek, 22 maja 2023

Przebudowa hiszpańskich kanonierek patrolowych typu Azor (ex-meksykańskie typu G20) na ścigacze OP typu MT-1 1945 (2 jednostki)

Przebudowa hiszpańskich kanonierek patrolowych typu Azor (ex-meksykańskie typu G20) na ścigacze OP typu MT-1 1945 (2 jednostki)

Projekt wg pomysłu kolegi ŁK, On też jest autorem legendy i podstawowych założeń technicznych.
Budowane dla Meksyku w baskijskiej stoczni Euskalduna de Construccion w Bilbao szybkie kanonierki motorowe G27G29 (typ G20) zostały w połowie 1936 r. zarekwirowane przez rząd republikański (historia alternatywna) i włączone w skład floty pod nazwami Azor, Halcon i Ejercito. Okręty cechowała awangardowa nowoczesność, która wyrażała się w zastosowaniu napędu dieslowskiego o dużej mocy, który zapewniał kanonierkom bardzo „wymierną” prędkość 26 węzłów, a więc na poziomie osiągów wielu małych torpedowców, obecnych jeszcze w „drugoligowych” flotach europejskich. Okręty miały lekkie uzbrojenie złożone z podwójnych 25 mm działek automatycznych (1 stanowisko) i 13 mm nkm-ów (2 stanowiska) Hotchkiss. Miały jednak również poważną wadę w postaci kiepskiej stabilności, spowodowanej nadmierną wysokością nadbudówki dziobowej. Działania wojenne przetrwały Azor i Ejercito, które od marca 1939 r. weszły oficjalnie w skład floty frankistowskiej. Halcon zatonął 19.01.1938 r. jednak nie w wyniku działań wojennych, a sztormu, który dopadł go w trakcie rejsu na wodach Zatoki Biskajskiej. Właśnie to zdarzenie dało asumpt do przeprowadzenia późniejszej modernizacji obydwu ocalałych okrętów, które przekształcono w duże ścigacze torpedowo-przeciwpodwodne, których zasadniczym zadaniem było zwalczanie „drobnoustrojów” potencjalnego nieprzyjaciela. Modernizację przeprowadziła ta sama stocznia, która zbudowała okręty 10 lat wcześniej. Zamknęła się ona w okresie od 17.08.1944 r. do 11.04.1945 r., po czym ścigacze wcielono ponownie do służby, pod zmienionymi nazwami alfanumerycznymi MT-1 i MT-2. Służba obydwu okrętów trwała do 31.12.1960 r., po czym nastąpiła ich kasacja w stoczni SECN w Kartagenie.
Opis techniczny przebudowy.
Kadłub
Przebudowano dziobową część kadłuba, nadając jej wznos i większe wychylenie. Dokonano również niewielkich zmian w podziale wewnętrznym kadłuba.
Napęd
Istniejący zdemontowano. Zainstalowano dwa silniki diesla Daimler-Benz MB511 o mocy po 2500 KM każdy.
Uzbrojenie
Istniejące zdjęto. Zamontowano:
- 1xIx4 cm/56 (1.57”) Flak 28, przy elewacji 45o donośność pociskiem HE-T 0,955 kg wynosi 9600 m, a przy elewacji maksymalnej 90o donośność pionowa tym samym pociskiem wynosi 7000 m;
- 1xIIx2 cm/65 (0.79") C/38 AA MG, przy elewacji 45o donośność pociskiem HE-T 0,116 kg wynosi 5080 m, a przy elewacji maksymalnej 85o donośność pionowa tym samym pociskiem wynosi 3840 m;
- 1xIxwt533 mm;
- 2xwbg z zapasem 8 bg.
Inne
Przebudowano nadbudówki, komin i maszty. Zainstalowano dwie radiostacje, radionamiernik, szumonamiernik i sonar.
W wyniku przebudowy:
- zanurzenie wzrosło z 1,59 do 1,68 m;
- wyporność standardowa ze 130 do 135 t;
- moc napędu z 3000 do 5000 KM;
- prędkość maksymalna z 26,00 do 30,52 w.
Koszt przebudowy wyniósł 63,1% wartości porównywalnego okrętu nowego. 

MT-1, Spain submarine chaser laid down 1935, launched 1935, completed 1936, rebuilt 1945 (engine 1944)

Displacement:
            131 t light; 135 t standard; 149 t normal; 159 t full load

Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
            (155,91 ft / 152,89 ft) x 16,50 ft x (5,51 / 5,74 ft)
            (47,52 m / 46,60 m) x 5,03 m  x (1,68 / 1,75 m)

Armament:
      1 - 1,57" / 40,0 mm 56,0 cal gun - 2,12lbs / 0,96kg shells, 1 000 per gun
              Anti-air gun in deck mount, 1941 Model
              1 x Single mount on centreline, forward deck forward
      2 - 0,79" / 20,0 mm 65,0 cal guns - 0,26lbs / 0,12kg shells, 2 000 per gun
  Anti-air guns in deck mount, 1940 Model
  1 x Twin mount on centreline, aft deck aft
      Weight of broadside 3 lbs / 1 kg
      Main Torpedoes
      1 - 21,0" / 533 mm, 23,56 ft / 7,18 m torpedo - 1,571 t total
            In a deck mounted centre rotating tube
      Main DC/AS Mortars
      2 - 200,62 lbs / 91,00 kg Depth Charges + 8 reloads - 0,896 t total
            in Stern depth charge racks

Machinery:
            Diesel Internal combustion motors,
            Geared drive, 2 shafts, 5 000 shp / 3 730 Kw = 30,52 kts
            Range 1 000nm at 15,00 kts
            Bunker normal = 13 tons, at max displacement = 24 tons

Complement:
            20 - 27

Cost:
            £0,094 million / $0,375 million

Distribution of weights at normal displacement:
            Armament: 5 tons, 3,5%
               - Guns: 1 tons, 0,6%
               - Weapons: 4 tons, 2,9%
            Machinery: 79 tons, 52,9%
            Hull, fittings & equipment: 47 tons, 31,6%
            Fuel, ammunition & stores: 18 tons, 12,1%
            Miscellaneous weights: 0 tons, 0,0%

Overall survivability and seakeeping ability:
            Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
              29 lbs / 13 Kg = 14,7 x 1,6 " / 40 mm shells or 0,1 torpedoes
            Stability (Unstable if below 1.00): 1,17
            Metacentric height 0,4 ft / 0,1 m
            Roll period: 10,4 seconds
            Steadiness      - As gun platform (Average = 50 %): 39 %
                                   - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,02
            Seaboat quality  (Average = 1.00): 0,36

Hull form characteristics:
            Hull has rise forward of midbreak,
              a normal bow and large transom stern
            Block coefficient (normal/deep): 0,374 / 0,384
            Length to Beam Ratio: 9,26 : 1
            'Natural speed' for length: 14,46 kts
            Power going to wave formation at top speed: 75 %
            Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 85
            Bow angle (Positive = bow angles forward): 15,50 degrees
            Stern overhang: 0,00 ft / 0,00 m
            Freeboard (% = length of deck as a percentage of waterline length):
                                                                     Fore end,            Aft end
               - Forecastle:            20,00%,  10,89 ft / 3,32 m,  8,86 ft / 2,70 m
               - Forward deck:       16,00%,  8,86 ft / 2,70 m,  8,86 ft / 2,70 m
               - Aft deck:                50,00%,  4,92 ft / 1,50 m,  4,92 ft / 1,50 m
               - Quarter deck:        14,00%,  4,92 ft / 1,50 m,  4,92 ft / 1,50 m
               - Average freeboard:                      6,50 ft / 1,98 m
            Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
            Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 173,7%
                        - Above water (accommodation/working, high = better): 66,9%
            Waterplane Area: 1 585 Square feet or 147 Square metres
            Displacement factor (Displacement / loading): 58%
            Structure weight / hull surface area: 17 lbs/sq ft or 82 Kg/sq metre
            Hull strength (Relative):
                        - Cross-sectional: 0,55
                        - Longitudinal: 2,02
                        - Overall: 0,62
            Cramped machinery, storage, compartmentation space
            Cramped accommodation and workspace room
            Caution: Lacks seaworthiness - very limited seakeeping ability

MT-1 (1945)
MT-2 (1945)


15 komentarzy:

  1. Zacznę tradycyjnie od podziękowań za realizację mojego pomysłu. Efekt finalny spełnia w 100% moje oczekiwania. Dodatkową satysfakcję czerpię z tego, że przyjęta przeze mnie charakterystyka (bez obliczeń springsharpa, którym się nie posługuję) okazała się niemal idealnie trafna. Nie zaszła również konieczność konsultowania jakichkolwiek elementów projektu, co jest zdarzeniem bezprecedensowym w dziejach mojej współpracy z @ JKS.
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
  2. PS. Od innych uwag powstrzymam się, licząc na głosy w dyskusji P.T. Kolegów. Choć owa dyskusja, jak mniemam, będzie dość skromna, jak zawsze w przypadku małych okrętów. :)
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta pojedyncza wt nie daje mi spać. Więc bg w zamian.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za głos inicjujący dyskusję. Można pójść w postulowanym kierunku, jednak moim założeniem było zbudowanie okrętu mającego również cechy "kontr-ścigacza" , a więc okrętu mogącego zwalczać nieprzyjacielskie ścigacze torpedowe i służyć zarazem jako przewodnik flotylli własnych ścigaczy. Szkoda ponadto tej wysokiej prędkości - dla klasycznego ścigacza okrętów podwodnych wystarczyłoby 18 - 20 węzłów, Zwracam jednocześnie uwagę, że wyrzutnia jest obrotowa, co w znacznym stopniu kompensuje jej "pojedyńczość".
      ŁK

      Usuń
    2. Torpedy używane w celu zniszczenia ścigaczy torpedowych ? Jak dla mnie to trochę bez sensu.
      Lepiej byłoby dołożyć mu artylerii automatycznej np. kolejne działka 20 mm.
      Peperon

      Usuń
    3. Brytyjskie ścigacze parowe "SGB" też miały torpedy, a sprawdzały się dobrze w starciach z niemieckimi "schnellbootami". Więc nie widzę potrzeby rezygnacji z tej "ultima ratio", zwłaszcza w przypadku niespodziewanego spotkania z poważniejszym przeciwnikiem.
      ŁK

      Usuń
  4. Zupełnie nie rozumiem jak na oryginalnym okręcie (który już był przeciążony!), można było zamienić napęd 2x1500KM na 2x2500KM, działka IIx25 + 2xIIx13,2 na 1x40 i 2x20 (co już jest cięższe) i jeszcze dodać torpedę (z wyrzutnią obrotową, cięższą niż stała wyrzutnia typowa dla kutrów) i jeszcze na dodatek dodać bomby głębinowe.
    1. Pytanie - nie rozumiem zapisu w raporcie. Jest 2x20mm, ale następnie jest "...2 x Twin mounts on centreline.." czyli dwa stanowiska podwójne, łącznie 4 działka.
    2. Ciekawe ile waży wyrzutnia obrotowa w stosunku do stałej.

    A sama koncepcja kutra artyleryjsko-torpedowego (bo chyba tak należy je określić) jest interesująca. Bo z jednej strony jak na rasowy kuter torpedowy prędkość jest rozpaczliwie niska. Ale jak na jednostkę do nocnych walk przybrzeżnych z wrogimi kutrami (takich jak w kanale La Manche podczas DWS) charakterystyka jest trafiona. Tylko pytanie czy Hiszpanie mogą się spodziewać analogicznych walk - z kim i gdzie?

    W sylwetce przebudowanej jednostki brakuje mi tak charakterystycznego dla kutrów torpedowych, dążenia do "aerodynamicznych", pochylonych, kształtów nadbudówki. No i dla mnie komin jest nieproporcjonalnie duży.
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porównaj prędkość z brytyjskimi okrętami "SGB" (i starszymi, małymi torpedowcami z np. flot skandynawskich, czy tajlandzkiej). Z pewnością nie jest tragicznie niska. Wiele ścigaczy torpedowych japońskich i włoskich, budowanych w ramach deficytów wojennych, była wolniejsza. Akwenów potencjalnych starć nie brakuje. Zarówno w Zatoce Biskajskiej, jak i na Morzu Śródziemnym. Przeciwnikami mogą być obie walczące w DWS strony (oczywiście nie jednocześnie!). Ciężar wyrzutni obrotowej jest z pewnością znacząco większy, ale daje też możliwości działania porównywalne z zainstalowaniem 2 wyrzutni stałych. Broń torpedowa to zresztą, jak napisałem powyżej, typowy "argument ostateczny"! :)
      ŁK

      Usuń
    2. PS. Siłownia to diesle szybkoobrotowe Daimler-Benz MB511, które są znacząco lżejsze od starych motorów MAN, więc tu mamy raczej oszczędności ciężarowe.
      ŁK

      Usuń
    3. Uważam, że można wyróżnić 3 typu kutrów.
      1. "Prawdziwe" kutry, zdolne do dziennych ataków na duże okręty wroga. Tu wymagana jest prędkość co najmniej 35w, tak aby po ataku była szansa oderwania się od wroga. W sumie to teoretycznie podstawowe zadanie kutrów, ale nadzieje wiązane z takimi działaniami nie zostały spełnione w DWS.
      2. Kutry do "małej wojny". Czyli nocnych starć małych jednostek, czasami okraszone atakiem na jakiś transportowiec. Takie działania intensywnie występowały w kanale La Manche w PWS (choć wówczas były to głównie walki niszczycieli) i DWS. I chyba praktycznie wyłącznie tam toczono takie walki. Prędkość wówczas nie ma aż takiego znaczenia i 30w wystarczy. I chyba w 99% przypadków torpedy były tam zbędnym i niebezpiecznym balastem.
      3. Kutry jako ścigacze zop. Tutaj mogły być jeszcze wolniejsze jednostki, ale uzbrojenie torpedowe było jeszcze bardzie niepotrzebne.
      Przedsatwione okręty nie nadawały się do zadania "1", a całkiem dobrze nadawały się do "2". Z tym, że wyraziłem wątpliwość gdzie w przypadku Hiszpanii mogłoby dojść do walk porównywalnych z tymi w kanale. Rzecz w tym, że zarówno Hiszpania jak i Francja nie są "zmuszone" do prowadzenia szlaków handlowych tuż przy brzegach potencjalnego przeciwnika.
      PS. "...wyrzutni obrotowej....daje też możliwości działania porównywalne z zainstalowaniem 2 wyrzutni stałych" Tu się nie zgodzę. Klasyczny kuter wykonuje (chyba zawsze) atak dwoma torpedami. Kuter z wyrzutnią obrotową wykonuje atak jedną torpedą - czyli kolosalna różnica. Zaleta wyrzutni obrotowej to szerokie kąty ostrzału, podczas gdy klasyczny kuter musi wykonać zwrot w celu strzelenie np prostopadle do pierwotnego kursu. Czy to fundamentalna różnica? - wydaje mi się, że nie.
      H_Babbock

      Usuń
    4. Dziękuję koledze H_Babbockowi za zwrócenie uwagi na błąd w raporcie, dotyczący działek 20 mm. Już poprawiłem.

      JKS

      Usuń
    5. @ H_Babbock: Klasyczny kuter torpedowy, czasów DWS, ma 2 nieruchome wyrzutnie torped, ale są one odchylone od osi symetrii okrętu, co uniemożliwia zaatakowanie 1 celu 2 torpedami, w czasie 1 ataku. Wyjątek stanowiły jedynie schnellbooty, które osobiście uznaję za najlepsze kutry torpedowe okresu DWS. Zaproponowany przeze mnie okręt przynależy, co oczywiste, do Twojego typu "2". Torped nie uznaję jednak w tym wypadku za zbędne i chętnie dałbym wyrzutnie podwójną, gdyby to było możliwe. W przypadku Hiszpanii jest również odpowiednik Kanału La Manche - jest to Cieśnina Gibraltarska - i tam mogło najprędzej dojść do starć z lekkimi siłami brytyjskimi, bądź ataków na ich transportowce. W każdym przypadku dla zaproponowanych okrętów widzę rolę przewodników flotylli mniejszych, klasycznych ścigaczy.
      ŁK

      Usuń
    6. PS. Jeszcze uwaga w odniesieniu do zaproponowanego przeze mnie zestawu uzbrojenia. Otóż muszę przyznać, że rozważałem montaż zestawu z "recyklingu" po małych niszczycielach klasy "Bustamente", a mianowicie: 1 x I - 57 mm L/50 Vickers (zamiast zastosowanego Boforsa) + 1 x II wt 450 mm (oczywiście z zastosowaniem nowoczesnych torped włoskich W 200/450 x 5.25). Ciężarowo byłoby to zapewne ekwiwalentne.
      ŁK

      Usuń
    7. Wydaje mi się, że kuter wręcz nie był w stanie kontynuować rejsu po wystrzeleniu tylko jednej torpedy. Poprostu przechył na burtę byłby zbyt duży. Myślę że z zasady wystrzeliwano obie torpedy w jednym ataku. Są 3 opcje:
      1 strzelano obie torpedy uzyskując efekt wachlarza (osobiście wątpię, bo kąt był zbyt duży).
      2 kuter robił w ataku mały zwrot w lewo i strzelał prawa torpedę, natychmiast przechodził w prawy zwrot i strzelał lewa torpedę. Chyba najprawdopodobniejsze rozwiązanie.
      3 wykorzystywano system taki jak na op. Czyli nastawy w torpedach, które po wystrzeleniu zmieniały kurs na zadany (tak robiono wachlarz torped przy strzelanie z okrętu podwodnego).
      H_Babbock

      Usuń
    8. Myślę, że wariant drugi jest najbardziej prawdopodobny. Tak, czy inaczej, w niemieckich schnellbootach ten problem nie występował.
      ŁK

      Usuń