Francuski okręt doświadczalny Turbine 1938 (1 jednostka) cz.III
Ciąg dalszy projektu „Francuski okręt doświadczalny Turbine 1938”
W czerwcu 1943 roku, dotychczasowe
uzbrojenie artyleryjskie zostaje zastąpione przez:
- 1xIx40
mm/56.3 (1.57") OQF Mark I,
- 1xIIx20
mm/70 (0.79") Mark I.
Skład załogi: 5 oficerów, 9
podoficerów i 13 marynarzy.
Poniżej, aktualny wygląd okrętu:
W sierpniu 1944 roku, Turbine bierze udział w operacji „Dragoon”, w trakcie której uzyzskuje w końcu dwa potwierdzone zestrzelenia nieprzyjacielskich samolotów. W styczniu 1945 roku wycofana ze służby z
powodu zużycia mechanizmów i braku dostępu do części zamiennych.
We wrześniu 1946 roku poddana kapitalnemu remontowi, połączonemu z częściową modernizacją. Wymieniono napęd na dwa diesle po 2500 KM oraz uzbrojenie na:
- 1xIIx37 mm/70 (1.46") AA Gun Mle 1935 (stanowisko zdjęte z patrolowca Amiens (1920), na którym zostało zamontowane w celach doświadczalnych w roku 1940);
- 1xIIx25 mm/60 (1") Mle 1940.
Zdemontowano zrzutnie bg i szumonamiernik. Dodatkowo
okręt otrzymał dwie radiostacje krótkofalowe oraz radar nawigacyjny bliskiego
zasięgu.
Po wymianie napędu, prędkość
maksymalna obniżyła się do 34,0 w.
Aktualny skład załogi: 5 oficerów, 8
podoficerów i 11 marynarzy.
Wygląd okrętu po przebudowie:
Od stycznia 1947 roku, okręt w
składzie Dowództwa Obszaru Morskiego Tulon. W maju 1950 roku zdeklasyfikowany
na jednostkę szkolną. W lipcu 1952 roku przeniesiony do rezerwy, a w lutym 1953
skreślony z listy floty.
Dzięki staraniom francuskiego Klubu
Miłośników Okrętów (Club des Amoureux des Navires – CAN), w
kwietniu 1953 roku podjęto decyzję o zachowaniu jednostki w charakterze eksponatu
muzealnego. Okręt został zakonserwowany, zakotwiczony w sąsiedztwie zabytkowego
arsenału w Tulonie (obecnie
siedziba Musée National de la Marine) i po
adaptacji, w 15. rocznicę wejścia do służby, udostępniony do zwiedzania
(wnętrza w ograniczonym zakresie). Niestety, ilość zwiedzających jest zbyt
niska i wpływy z tego tytułu nie pokrywają kosztów utrzymania jednostki. Dotacje
ze strony CAN też nie są w stanie pokryć stałego deficytu; okrętowi grozi
złomowanie 😢.
Ponieważ część Czytelników chętnie widziałaby okręt w charakterze ścigacza artyleryjskiego, a nawet "killera Schnellbootów", w części IV przedstawię alternatywną przebudowę jednostki w roku 1942.
OdpowiedzUsuńJKS
Z tym działkiem 1xIIx37mm to mam poważne wątpliwości.
OdpowiedzUsuń1. Pierw o samej broni. W opisie w navi weaps piszą, że w różnych źródłach ta broń jest opisana, jako L70 albo L48. Patrząc na długość lufy na zdjęciach, ja bym się przychylał do L48.
2. Broń zaprojektowano bez chłodzenia wodnego – co dla działek morskich „około40mm” było błędem, bo praktycznie po jednym ataku lotniczym broń musiała być odstawiana do wystygnięcia. Dodatkowo w połączeniu z wysoką prędkością początkowo dawało to nie akceptowalną żywotność 600 strzałów (dla porównania Bofors 40mm – ponad 9000 strzałów). Te 600 strzałów oznacza, że broń nie była nawet w stanie wystrzelić zapasu amunicji z okrętu.
3. Abstrahując od wad broni wydaje się, że nie mogła być zamontowana na tym ścigaczu z dwóch powodów.
- wieżyczka była celowana zdalnie, z oddzielnego (5 osobowego!) stanowiska z dalomierzem. Nie widzę możliwości zamontowania takiego stanowiska na tym okręcie.
- specyfiką tej wieżyczki był specjalny system ładowania zapewniający szybkostrzelność. Mianowicie pod wieżyczka było duża komora amunicyjna (z rysunków tak około 4m średnicy i wysokości dwóch pokładów). Na środku komory były pionowe taśmociągi podające w sposób ciągły amunicje do wieżyczki. Tutaj nie widzę możliwości zaaranżowania tego.
Opis tego działka jest w Okrętach wojennych nr 137 (można pobrać PDF: https://www.okretywojenne.pl/ow/download/)
H_Babbock
Rzeczywiście, w kwestii tego uzbrojenia jest wiele wątpliwości.
UsuńAd 1. W niektórych artykułach podawana jest długość lufy jako L48, ale oficjalne dokumenty Marine Nationale mówią o L70.
Ad 2. Rysunki zamieszczone w Navyweaps wskazywałyby raczej na chłodzenie cieczą. Żywotność luf wydaje się absurdalne niska, może jest tu jakiś błąd?
Ad 3. Navyweaps podaje, że zdalne sterowanie dotyczyło tylko kierunku, a podniesienie było nastawiane ręcznie.
Nie znalazłem danych odnośnie zasilania tego stanowiska. Jeżeli Twoje informacje o "duża komora amunicyjna (z rysunków tak około 4 m średnicy i wysokości dwóch pokładów", są wiarygodne, to stanowią rażącą sprzeczność z informacjami o żywotności luf. Taka komora zawierałaby kilka tysięcy naboi; po co, skoro po 600 strzałach lufy są "kaput" Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi...
JKS
PS. Ponadto, dane o wysokiej prędkości początkowej są sprzeczne z informacjami o krótkiej lufie (L48); podawana przez Navyweaps prędkość 825 m/s wskazywałaby raczej na L70. Może sprzeczne dane dotyczą dwu różnych, a podobnie opisanych konstrukcji?
UsuńJKS
Część Twoich wątpliwości może rozstrzygnąć artykuł, do którego dałem link. Jest to opis planowanych następców ciężkiego krążownika Algerie (interesujący!), ale cała strona jest tam poświęcona właśnie tym działkom 37mm.
Usuń„Komora amunicyjna” była duża, ale głównie zajęta przez obrotowy system taśmociągów amunicyjnych, więc wcale zapas amunicji nie musiał być duży. Jednocześnie rysunek sugeruje, że nie było systemu chłodzenia lufy.
Myślę, że dużą prędkość wylotową można też uzyskać w krótszej lufie, ale kosztem większego ładunku miotającego. Co (plus brak chłodzenia) jest źródłem małej żywotności.
Reasumując, niezależnie od szeregu wątpliwości dotyczących działek, faktem jest, że oryginalny system 1xIIx37 nie zmieściłby się na ścigaczu.
H_Bbabock
Sprawdź link, który mi podałeś.
UsuńJKS
? Nie wiem o co chodzi. To link do strony wydawnictwa Okety Wojenne. Wyberz nummer "137" i ściągnij sobie PDF.
UsuńJęśli z jakichś powodów nie działa, wejdź na stronę wydawnictwa Okręty wojenne, wybierz "pobierz" i ściągnij numer "137".
H_Babbock
Dziękuję, link czasowo nie działał.
UsuńPo przeczytaniu artykułu zgadzam się, że na tym okręciku zestaw ACAD nie mógł być zamontowany. Niestety, w informacjach Navyweaps, z których korzystałem, nie było jasnych przeciwskazań.
JKS
Ogólnie 3-4 lekkie działka według mnie były lepszą opcją niż zrzutnie bomb głębinowych + nieco działek i kaemów. Jednostka jest bardzo szybka i wyspecjalizowania z racji swojej pierwszej roli i według mnie rolę okrętu PoP spełniają o wiele lepiej inne , mniej skomplikowane jednostki.
OdpowiedzUsuńTen okręt nie nadaje się do montażu ciężkiego uzbrojenia. Może służyć do zadań łącznikowych, rozpoznania w skali taktycznej (mały zasięg!), patroli przeciwpartyzanckich w rejonach takich jak Morze Egejskie (gdyby został zdobyty przez Niemców, lub w czasie greckiej wojny domowej) itp.
Usuń