Krążownik przeciwlotniczy typu Świdnik 1933-1934 (4 szt.)
Zdaję
sobie sprawę, że wystawiam się na razy od Kolegów, którzy nie mogą zaakceptować
niektórych moich postaw, ale trudno… Wypuściliśmy ze stoczni – skandal! – pierwsze,
od razu zaprojektowane do tej roli krążowniki przeciwlotnicze.
Wyprzedziłem
realny świat o kilka (7?) lat, ale wyobraźmy sobie, że realnie istniejące w
roku 1933 okręty atakuje eskadra naszych najnowszych bombowców nurkujących PFS-20B Jarząbek (w dziedzinie lotnictwa
– jak słyszę – nie wyprzedzam epoki). W tę realną obronę plot opierającą się
głównie na km-ach i niewielkiej liczbie działek średniego kalibru (37-75 mm),
nasze nurkowce weszłyby jak nóż w masło i „posadziły” swój ładunek na dowolnym
celu. To nie moja flota ma nadmiernie rozbudowaną obronę plot, to realne floty
są pod tym względem rozpaczliwie słabe, pokaże to początek IIWS.
Ponieważ
teraz nie ma już sensu udawać, że krążowników plot nie ma, przeniesione zostają
do tej podklasy krążowniki typu Elbląg,
nazywane dotychczas eufemistycznie „krążownikami eskortowymi”
Okręty typu
Świdnik przeznaczone są głównie do
eskortowania dużych własnych jednostek (lotniskowców i okrętów liniowych). Wchodzić
powinny „etatowo” w skład grup poszukiwawczo-uderzeniowych (GPU), o których
pisałem przy okazji prezentacji lotniskowców typu Hetman Kamieniecki. Sądzę, że sprawdziłyby się również chroniąc
własną linię bojową przed atakami torpedowymi npla.
Na temat szczegółów
techniczno-taktycznych nie będę się rozpisywał, wszystko jest w raporcie. Do
współpracy z wielkimi okrętami prędkość i zasięg są całkowicie
wystarczające. Wysoka wolna burta daje
dobre właściwości morskie, umożliwiające realne współdziałanie z „dużymi
sztukami” nawet w trudnych warunkach pogodowych. Opancerzenie ma za zadanie
zapewnić ochronę raczej przed odłamkami i bliskimi wybuchami ciężkich bomb, niż
przed artylerią np. krążowników.
Wstępnie
planowałem 12 dział 135 mm, ale bez istotnej zmiany pozostałych parametrów tyle
„nie weszło” Zrodził się więc dylemat; gdzie dać więcej wież, na dziobie, czy
na rufie? Wybrane przeze mnie rozwiązanie dało trochę niższy środek ciężkości i
niższą sylwetkę, sprawiło, że dwie, a nie jedna para wież są na tym samym
poziomie (celność ognia) i być może dodatnio wpłynęło na estetykę. Jednostka
wyposażona jest również w zrzutnie bg, wprawdzie ze względu na swoją wielkość i
zwrotność do roli pogromcy OP mało się nadaje, ale jeśli ma eskortować, to…
niech już ma! Zrezygnowałem natomiast z wyrzutni torpedowych; zapewne bardzo
rzadko trafiałaby się okazja ich użycia.
Krążowniki
plot będą nosić nazwy miast, które z uwagi na swoją mało imponującą wielkość
raczej by się do tego zaszczytu nie „dopchały”, ale posiadają inną wartościową
cechę – mieszczą się w nich duże zakłady przemysłu zbrojeniowego. To taki
rodzaj ukłonu w stronę załóg tych ważnych dla obronności instytucji.
Świdnik, Poland AA cruiser laid down 1933
Displacement:
5 293
t light; 5 546 t standard; 6 252 t normal; 6 817 t full load
Dimensions: Length (overall / waterline) x
beam x draught (normal/deep)
(502,71
ft / 498,69 ft) x 52,49 ft x (18,37 / 19,51 ft)
(153,23
m / 152,00 m) x 16,00 m x (5,60 / 5,95
m)
Armament:
10 - 5,31" / 135 mm 50,0 cal guns - 72,09lbs / 32,70kg shells, 250
per gun
Dual purpose guns in turret on barbette
mounts, 1932 Model
4 x Twin mounts on centreline ends, evenly
spread 2 raised mounts - superfiring
1 x Twin mount on centreline, aft deck centre
1 double raised mount aft
12 - 1,57" / 40,0 mm 60,0 cal guns - 2,05lbs / 0,93kg shells,
1 500 per gun
Anti-air guns in deck mounts, 1919 Model
2 x Quad mounts on sides amidships 2 raised
mounts
1 x Quad mount on centreline, forward deck centre
1 raised mount
8
- 0,98" / 25,0 mm 60,0 cal guns - 0,55lbs / 0,25kg shells, 3 000 per
gun
Anti-air guns in deck mounts, 1919 Model
4 x Twin mounts on sides, evenly spread 4
raised mounts
Weight of broadside 740 lbs / 335 kg
Main DC/AS Mortars
2
- 418,88 lbs / 190,00 kg Depth Charges + 24 reloads - 4,862 t total
in
stern depth charge racks
Armour:
-
Belts: Width (max) Length (avg) Height
(avg)
Main: 1,97" / 50 mm 347,77 ft / 106,00 m 9,51 ft
/ 2,90 m
Ends: Unarmoured
Upper: 1,97" / 50 mm 167,32 ft / 51,00 m 7,87 ft
/ 2,40 m
Main Belt covers 107% of normal length
Main belt does not fully cover magazines and
engineering spaces
-
Torpedo Bulkhead - Strengthened structural bulkheads:
0,98"
/ 25 mm 347,77 ft / 106,00 m 12,14 ft / 3,70 m
Beam
between torpedo bulkheads 42,65 ft / 13,00 m
-
Gun armour: Face (max) Other gunhouse (avg) Barbette/hoist (max)
Main: 1,97" / 50 mm 0,98" / 25 mm 1,97"
/ 50 mm
-
Armoured deck - single deck:
For
and Aft decks: 0,98" / 25 mm
-
Conning towers: Forward 1,97" / 50 mm, Aft 0,98" / 25 mm
Machinery:
Oil
fired boilers, steam turbines,
Geared
drive, 4 shafts, 57 109 shp / 42 603 Kw = 32,00 kts
Range
14 000nm at 11,00 kts
Bunker
at max displacement = 1 271 tons
Complement:
351
- 457
Cost:
£2,386
million / $9,544 million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament:
231 tons, 3,7%
- Guns: 225 tons, 3,6%
- Weapons: 6 tons, 0,1%
Armour:
988 tons, 15,8%
- Belts: 388 tons, 6,2%
- Torpedo bulkhead: 154 tons, 2,5%
- Armament: 154 tons, 2,5%
- Armour Deck: 271 tons, 4,3%
- Conning Towers: 22 tons, 0,3%
Machinery:
1 664 tons, 26,6%
Hull,
fittings & equipment: 2 410 tons, 38,5%
Fuel,
ammunition & stores: 959 tons, 15,3%
Miscellaneous
weights: 0 tons, 0,0%
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability
(Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
8 147 lbs / 3 696 Kg = 108,5 x 5,3
" / 135 mm shells or 1,4 torpedoes
Stability
(Unstable if below 1.00): 1,04
Metacentric
height 2,1 ft / 0,6 m
Roll
period: 15,4 seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 73 %
-
Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,52
Seaboat
quality (Average = 1.00): 1,21
Hull form characteristics:
Hull
has rise forward of midbreak,
a normal bow and large transom stern
Block
coefficient (normal/deep): 0,455 / 0,467
Length
to Beam Ratio: 9,50 : 1
'Natural
speed' for length: 25,73 kts
Power
going to wave formation at top speed: 59 %
Trim
(Max stability = 0, Max steadiness = 100): 60
Bow
angle (Positive = bow angles forward): 8,50 degrees
Stern
overhang: 0,00 ft / 0,00 m
Freeboard
(% = length of deck as a percentage of waterline length):
Fore
end, Aft end
- Forecastle: 16,00%, 26,90 ft /
8,20 m, 23,95 ft / 7,30 m
- Forward deck: 35,00%, 23,95 ft / 7,30
m, 23,95 ft / 7,30 m
- Aft deck: 35,00%, 15,75 ft / 4,80 m, 15,75 ft / 4,80 m
- Quarter deck: 14,00%, 15,75 ft /
4,80 m, 15,75 ft / 4,80 m
- Average freeboard: 20,12 ft / 6,13 m
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low =
better): 123,6%
-
Above water (accommodation/working, high = better): 187,6%
Waterplane
Area: 17 419 Square feet or 1 618 Square metres
Displacement
factor (Displacement / loading): 122%
Structure
weight / hull surface area: 88 lbs/sq ft or 432 Kg/sq metre
Hull
strength (Relative):
-
Cross-sectional: 0,92
-
Longitudinal: 2,17
-
Overall: 1,00
Cramped
machinery, storage, compartmentation space
Excellent
accommodation and workspace room
Ship
has slow, easy roll, a good, steady gun platform
Good
seaboat, rides out heavy weather easily
Świdnik (1933)
Mielec (1933)
Radom (1934)
Starachowice (1934)
HMS "Dido", ale wcześniejszy o 7 lat!
OdpowiedzUsuńŁK
Mądrze prawisz... Nie wzorowałem się na "Dido", ale samo przeznaczenie tych okrętów wymusza podobieństwo.
UsuńJKS
W żadnym wypadku nie sugerowałem skopiowania okrętu brytyjskiego. Przy tej wyporności i przeznaczeniu, trudno wymyślić coś radykalnie odmiennego.
UsuńŁK
Krążownik przeciwlotniczy typu Świdnik 1933-1334???
OdpowiedzUsuńFaktycznie, tym razem mocno wyprzedziłem epokę :). Już poprawiłem.
UsuńJKS
Nie będę odnosił się do oczywistego wyprzedzenia czasu przez ten okręt.
OdpowiedzUsuńTym nie mniej patrząc na niego tak, jakby był z przełomu lat 30-tych i 40- tych to okręt ma ładną, proporcjonalną sylwetkę.
Mam jednak 4 wątpliwości:
1. Brak zestawu szybkostrzelnego na rufie. Działka burtowe teoretycznie mogą bronić ten sektor, ale ryzyko ostrzelania własnego komina i nadbudówek jest istotne. Nadto jeśli atakujący samolot będzie lekko zmieniał kurs to działka muszą sobie „przekazywać” cel. Ja bym zaproponował aby np. druga para była zmodernizowana:
a. Nadbudówka tylnia przesunięta o około 10m do przodu.
b. Działa nr 3 i 4 przesunięte o około 5m do przodu i obniżone o jeden pokład.
c. Miedzy nadbudówką a działem nr 3 umieścić w superpozycji zestaw 40mm.
d. Wówczas mamy wieże 4 i 5 na poziomie pokładu nad nimi nr 3 w superpozycji i nad nią 40mm w superpozycji.
Strata – niewielkie ograniczenie ognia wieży nr 4. Zaleta – niżej umieszczone uzbrojenie oraz zestaw 40mm do obrony strefy rufy.
2. Ja preferuje jednak zachowanie uniwersalności okrętów. Te jednostki są de facto „super-liderami”. Postulował bym więc dodania 2xIII wt.
3. Rozmiar wież. Głównym źródłem problemów angielskich wież 132 była nieprawdopodobna ciasnota. Niestety tutaj wieże 135 są też ciasne. Dla porównania angielskie stanowisko 2x120 na Orkanie miało (długość – szerokość – wysokość):6m-4,5m-3,5m. Tutaj wieża ma: 4,57m-4,4m-2,43m, a przecież mówimy o większym kalibrze! Postuluje jednak powiększyć wieży na następnych okrętach. Zresztą kształt i rysunek wieży nie podoba mi się. Dlaczego „ogon” jest węższy – tam właśnie jest potrzebne miejsce. Skoro z boku widać „wycięcia” na lufy to z góry patrząc te wycięcia powinny iść aż do brzegu wieży.
4. W raporcie jest „Cramped machinery, storage, compartmentation space”. Przekroczenie jest dość znaczne (123%, dopuszczalne jest 111%).
H_Babbock
Ad 1. Nie da się niestety zapewnić optymalnych kątów ostrzału dla wszystkich stanowisk. Twoja propozycja ma również wady; ponieważ nie są to chyba nasze ostatnie krążowniki plot, spróbuję w przyszłości znaleźć złoty środek.
UsuńAd 2. Nie przewiduję użycia tych jednostek w roli liderów.
Ad 3. Brytyjskie wieże 133 mm były budowane na planie "czystego" koła, ja dodałem "ogon" właśnie w celu zwiększenia przestrzeni wewnętrznej. Ogólnie rozmiar, kształt i rysunek wież jeszcze przemyślę.
Ad 4. Nie wiem dlaczego tak wyszło i co z tym zrobić.
JKS
Poszalałeś ,bardzo silne uzbrojenie p-lot .
OdpowiedzUsuńOsobiście mnie się podoba taka progresywność,zgadzam się także z tym iż we wszystkich flotach z tego okresu zaniedbano o obronę przed lotnictwem (jak by nie patrzeć nie mają wręcz żadnego doświadczenia w takich działaniach,nie to co my znając ''przyszłość'').