czwartek, 2 września 2021

Przebudowa rosyjskiego krążownika lekkiego Gienierał Korniłow (ex-Kaguł, ex-Oczakow) na polski krążownik lekki Gdynia 1932 (4 jednostka)

Przebudowa rosyjskiego krążownika lekkiego Gienierał Korniłow (ex-Kaguł, ex-Oczakow) na polski krążownik lekki Gdynia 1932 (1 jednostka)

Trzeci już post dotyczący przejęcia przez PMW niektórych „białogwardyjskich” okrętów internowanych w Bizercie. Przypomnę, że poprzednie dwa dotyczyły pancernika Mieszko I (post z 16.01.2021) i niszczyciela Tajfun (post z dnia 07.08.2021). Autorem ogólnej koncepcji jest kolega MB, z którym nie mam obecnie kontaktu.

Rosyjski krążownik lekki Gienierał Korniłow należał do typu Bogatyr. Jego budowę rozpoczęto w roku 1901, wodowanie odbyło się w 1902. W trakcie niemiłosiernie przedłużającego się okresu wykańczania okrętu, a dokładnie 08.11.1905, doszło na nim do buntu, którego przywódcą był kapitan II rangi rezerwy Szmidt. Bunt został szybko stłumiony, a jego przywódca stracony. Niejako „za karę”, w marcu 1907 roku zmieniono nazwę okrętu na Kaguł (to była pierwotna nazwa innego krążownika tego samego typu, którego nazwę w tym samym czasie zmieniono na Pamiat Mierkurja). W roku 1916 okręt został częściowo przezbrojony. W maju 1918 roku zdobyty przez Niemców, w listopadzie tegoż roku przejęty przez Brytyjczyków, ostatecznie trafił do tzw. Sił Zbrojnych Południa Rosji pod dowództwem gen. Denikina, a później gen. Wrangla. We wrześniu 1919 roku, miała miejsce kolejna zmiana nazwy okrętu na Gienierał Korniłow. W grudniu 1920 roku, wraz z innymi „białogwardyjskimi” okrętami internowany w Bizercie. W roku 1924 został przejęty przez Francuzów, jako rekompensata za koszty utrzymania całej „białej” eskadry. Rozpoczęte przez przedstawicieli PMW w roku 1927 negocjacje, doprowadziły do zakupu okrętu w cenie złomu w roku następnym. Przebudowa okrętu we francuskiej stoczni Chantiers Naval rozpoczęła się z początkiem roku 1929. Światowy kryzys opóźnił prace stoczniowe, które ostatecznie zakończyły się u schyłku 1932 roku. Po przejęciu przez Polskę, otrzymał nazwę Gdynia i został okrętem flagowym ówczesnej PMW.

Jak to często się zdarza w mniejszych flotach, przed okrętem postawiono zbyt wiele, przynajmniej częściowo wykluczających się zadań. Dodatkowo, już na etapie projektowania przebudowy, wystąpiły różnice koncepcyjne pomiędzy dowództwem MW, a najwyższymi czynnikami państwowymi. To pierwsze widziało okręt, jako krążownik artyleryjsko-minowy z dodatkową funkcją szkolną, a te drugie, przede wszystkim, jako wyraziciela kolonialno-mocarstwowych aspiracji Państwa. W efekcie okręt:

- jako typowy krążownik lekki jest zbyt wolny;

- jako krążownik minowy zabiera niewystarczającą ilość min i ma zbyt wielki zasięg;

- jako krążownik szkolny ma zbyteczną przewagę funkcji bojowych nad szkolno-treningowymi;

- jako krążownik kolonialny jest nieadekwatnie (nadmiernie) uzbrojony i opancerzony.

Niezależnie od powyższych zastrzeżeń, PMW uzyskała dość wartościowy (na tle dotychczasowego potencjału) okręt, będący istotnym wsparciem służących już w niej niszczycieli (2 x Wicher + Tajfun). Dodatkowo, posiadanie tej jednostki, czyni zbędną budowę innych okrętów szkolno-minowych (Gryf). W krótszych rejsach okręt może zabrać na pokład do 150 podchorążych i instruktorów, a w dłuższych (ponad 14 dni) połowę tej liczby.

Poniżej opis techniczny przebudowy.

Kadłub

Zlikwidowano kazamaty, wyrównując linię burt. Podniesiono pokład górny na śródokręciu oraz przebudowano dziobową część kadłuba. Ponadto, dokonano częściowych zmian podziału wewnętrznego.

Napęd

Istniejący zdemontowano. Zainstalowano osiem kotłów olejowych Guyot du Temple w czterech kotłowniach oraz dwa zestawy turbin parowych Rateau-Bretagne w dwu maszynowniach.

Uzbrojenie

Dotychczasowe zdemontowano w całości. Zainstalowano:

- 4xIIx155 mm/50 (6.1") Mle 1920, przy elewacji maksymalnej 40o donośność pociskiem HE 56,5 kg wynosi 26100 m;

- 4xIIx37 mm/50 (1.46") Mle 1925, przy elewacji 45o donośność pociskiem HE 0,725 kg wynosi 7180 m, a przy elewacji maksymalnej 80o donośność pionowa tym samym pociskiem wynosi 4670 m;

- 4xIIx13.2 mm/76 (0.52") Mle 1929, przy elewacji 45o donośność pociskiem HE 0,05 kg wynosi 7200 m, a przy elewacji maksymalnej 90o donośność pionowa tym samym pociskiem wynosi 4200 m;

- 2xIIIxwt550 mm;

- 200 min.

Do kierowania ogniem zamontowano główny dalocelownik optyczny o bazie 5,6 m, pomocniczy dalocelownik optyczny o bazie 3,2 m, a ponadto, umieszczone w superpozycji wieże artylerii głównej zostały wyposażone w dalmierze optyczne o bazie 5,6 m.

Opancerzenie

Istniejące zdemontowano, nowe jak w raporcie. W dużej mierze wykorzystano – po przewalcowaniu – zdemontowaną istniejącą stal pancerną. Z uwagi na prosty układ opancerzenia, zrezygnowałem z rysowania jego schematu.

Inne

Całkowicie przebudowano nadbudówki, maszty i kominy. Zainstalowano pięć radiostacji, w tym jedną o bardzo dalekim zasięgu.

W wyniku przebudowy (w stosunku do stanu początkowego):

- moc napędu wzrosła z 19500 do 53400 KM, a prędkość maksymalna z 23,00 w do 29,63 w;

- zasięg wzrósł z 4900 Mm przy 10 w, do 9600 Mm przy 15 w.

Koszt przebudowy wyniósł 57,6% wartości porównywalnego okrętu nowego.

W przededniu wybuchu IIWS, wymieniono artylerię plot. W miejsce 4xIIx37 zamontowano 6xIIx40, a w miejsce 4xIIx13,2 4xIIx20. 

Gdynia, Poland light cruiser laid down 1901, launched 1902, completed 1909, modernized 1932 (engine 1931)

 Displacement:

            5 812 t light; 6 077 t standard; 7 070 t normal; 7 864 t full load

Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)

            (442,87 ft / 434,38 ft) x 54,46 ft x (22,31 / 24,12 ft)

            (134,99 m / 132,40 m) x 16,60 m  x (6,80 / 7,35 m)

 Armament:

      8 - 6,10" / 155 mm 50,0 cal guns - 124,56lbs / 56,50kg shells, 200 per gun

              Quick firing guns in turret on barbette mounts, 1920 Model

              4 x 2-gun mounts on centreline ends, evenly spread

                        2 raised mounts - superfiring

      8 - 1,46" / 37,0 mm 50,0 cal guns - 1,60lbs / 0,73kg shells, 1 600 per gun

              Anti-air guns in deck mounts, 1925 Model

              4 x Twin mounts on sides, evenly spread

                        4 raised mounts

      8 - 0,52" / 13,2 mm 76,0 cal guns - 0,11lbs / 0,05kg shells, 3 500 per gun

          Machine guns in deck mounts, 1929 Model

              4 x Twin mounts on sides, evenly spread

                        4 double raised mounts

      Weight of broadside 1 003 lbs / 455 kg

      Main Torpedoes

      6 - 21,7" / 550 mm, 20,44 ft / 6,23 m torpedoes - 1,081 t each, 6,483 t total

            In 2 sets of deck mounted side rotating tubes

      Mines

      2 - 1 477,10 lbs / 670,00 kg mines + 200 reloads - 133,203 t total

            in Above water - Stern racks/rails

 Armour:

   - Belts:                     Width (max)    Length (avg)               Height (avg)

            Main:   3,94" / 100 mm           304,13 ft / 92,70 m     9,02 ft / 2,75 m

            Ends:   Unarmoured

              Main Belt covers 108% of normal length

    - Gun armour:         Face (max)     Other gunhouse (avg)            Barbette/hoist (max)

            Main:   1,97" / 50 mm 0,98" / 25 mm             2,87" / 73 mm

   - Armoured deck - single deck:

            For and Aft decks: 1,97" / 50 mm

    - Conning towers: Forward 2,95" / 75 mm, Aft 1,50" / 38 mm

 Machinery:

            Oil fired boilers, steam turbines,

            Geared drive, 2 shafts, 53 600 shp / 39 986 Kw = 29,63 kts

            Range 9 700nm at 15,00 kts

            Bunker at max displacement = 1 787 tons

 Complement:

            385 - 501

 Cost:

            £1,447 million / $5,789 million

 Distribution of weights at normal displacement:

            Armament: 488 tons, 6,9%

               - Guns: 308 tons, 4,4%

               - Weapons: 179 tons, 2,5%

            Armour: 1 151 tons, 16,3%

               - Belts: 447 tons, 6,3%

               - Armament: 193 tons, 2,7%

               - Armour Deck: 477 tons, 6,7%

               - Conning Towers: 35 tons, 0,5%

            Machinery: 1 603 tons, 22,7%

            Hull, fittings & equipment: 2 430 tons, 34,4%

            Fuel, ammunition & stores: 1 258 tons, 17,8%

            Miscellaneous weights: 141 tons, 2,0%

               - Hull below water: 107 tons

               - Hull above water: 27 tons

               - On freeboard deck: 7 tons

 Overall survivability and seakeeping ability:

            Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):

              9 328 lbs / 4 231 Kg = 73,1 x 6,1 " / 155 mm shells or 1,6 torpedoes

            Stability (Unstable if below 1.00): 1,11

            Metacentric height 2,5 ft / 0,7 m

            Roll period: 14,6 seconds

            Steadiness      - As gun platform (Average = 50 %): 71 %

                                   - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,51

            Seaboat quality  (Average = 1.00): 1,26

 Hull form characteristics:

            Hull has a flush deck,

              a ram bow and a cruiser stern

            Block coefficient (normal/deep): 0,469 / 0,482

            Length to Beam Ratio: 7,98 : 1

            'Natural speed' for length: 20,84 kts

            Power going to wave formation at top speed: 61 %

            Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 56

            Bow angle (Positive = bow angles forward): 17,40 degrees

            Stern overhang: 0,98 ft / 0,30 m

            Freeboard (% = length of deck as a percentage of waterline length):

                                               Fore end,        Aft end

               - Forecastle:            15,00%,  23,95 ft / 7,30 m,  21,00 ft / 6,40 m

               - Forward deck:       35,00%,  21,00 ft / 6,40 m,  20,01 ft / 6,10 m

               - Aft deck:    35,00%,  20,01 ft / 6,10 m,  20,01 ft / 6,10 m

               - Quarter deck:        15,00%,  20,01 ft / 6,10 m,  20,67 ft / 6,30 m

               - Average freeboard:                      20,56 ft / 6,27 m

 Ship space, strength and comments:

            Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 90,1%

                        - Above water (accommodation/working, high = better): 149,4%

            Waterplane Area: 15 332 Square feet or 1 424 Square metres

            Displacement factor (Displacement / loading): 129%

            Structure weight / hull surface area: 93 lbs/sq ft or 453 Kg/sq metre

            Hull strength (Relative):

                        - Cross-sectional: 0,89

                        - Longitudinal: 3,13

                        - Overall: 1,01

            Adequate machinery, storage, compartmentation space

            Excellent accommodation and workspace room

            Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform

            Good seaboat, rides out heavy weather easily


21 komentarzy:

  1. Według mnie jak na to, co było obiektem wyjściowym powstał naprawdę ładny i solidny okręt. Solidnie opancerzony jak na standardy mniejszych krążowników z lat 30, troszkę wolniejszy. To ostatnie może być problematyczne, choć w gruncie rzeczy przed ewentualnym przeciwnikiem jak Admiral Hipper, w przypadku jakby akurat napęd mu nie szwankował, to prędkość musiałaby sięgać i 33 albo i więcej węzłów by się móc oderwać. Podejrzewam, że taką prędkość tego typu przebudowa osiągnęła by tylko za cenę znacznego okrojenia innych parametrów, o ile pełnotliwość okrętu w ogóle pozwoli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pochwały. Z tego kadłuba większej prędkości praktycznie nie dało się wycisnąć.

      JKS

      Usuń
    2. W ocenie tego okrętu absolutnie nie bierzemy pod uwagę konfrontacji 1:1 z Hipperem.
      1. Kiedy rozpoczynano przebudowę, Hipper nie istniał jeszcze nawet na papierze. Nie można od decydentów PMW ani od francuskich stoczni wymagać prekognicji, żeby wiedzieli, co kto będzie miał za 10 lat.
      2. Głównym przeciwnikiem Polski na morzu są sowiety.
      3. W samotnej wojnie z Niemcami PMW ma rolę obronną.
      Co może zrobić Hipper wobec obecności na Helu tuzina dział 305 mm i pancernika Mieszko I? Może zatonąć.
      Superdowcip, załoga Hippera zaśmieje się na śmierć i oszczędzi nam amunicji.
      4. Działania ofensywne mogą być podejmowane jedynie we współpracy z flotą brytyjską i/lub francuską, a wtedy przewaga w liczbie pancerników i krążowników jest taka, że Hipper nie stanowi problemu.

      Usuń
  2. Zakres przebudowy jest niezwykle obszerny. Powstał faktycznie niemal nowy (i nowoczesny!) okręt o znacząco większym, od oryginału, potencjale ofensywno-defensywnym. Szczególnie imponuje mi radykalna zmiana systemu opancerzenia. Osiągnięta prędkość maksymalna jest w pełni satysfakcjonująca. Z pewnością proporcje kadłuba wykluczają tu dalszy progres. W pierwotnym zestawie uzbrojenia brakuje mi cięższych armat przeciwlotniczych. A były przecież używane w PMW 75 mm L/50 M1922. Ogólnie osiągnięty efekt oceniam jako wybitny. Dodam, że mam w zanadrzu dużą modernizację bliźniaczego sowieckiego krążownika "Komintern". Zrealizowano wedle całkowicie odmiennego konceptu, więc zaproponuję ją w dalszej przyszłości do szczegółowego opracowania i publikacji na blogu. Dodam, że w zakresie estetyki okręt zachowuje, według mnie, pożądaną zbieżność stylistyczną z francuskimi krążownikami "Duguay Trouin" i "Jeanne d`Arc".
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działa 155 mm mają elewację 40 st, więc od biedy mogą służyć za ciężką artylerię plot; do dalekiej zapory plot się nadadzą.

      JKS

      Usuń
    2. To raczej dość marny substytut ciężkiego działa przeciwlotniczego. Brak armat kalibru 75 - 105 mm na tym okręcie to ewidentny anachronizm na czasy jego "drugiej młodości" (tj. po modernizacji). Tu jedynie holenderski "De Ruyter" (1936 r.) miał zestaw 149 mm + 40 mm, ale artyleria główna miała elewację do + 60 st., a 40 mm to stabilizowane, podwójne armaty na podstawach Hazemeyer. To trochę "inna bajka"...
      ŁK

      Usuń
    3. Na przełomie lat 20-tych i 30-tych zagrożenie okrętów z powietrza nie było jeszcze tak oczywiste. W przededniu IIWS rzeczywiście trzeba by o tym pomyśleć; może 4xIx75 + 4xIIx40 + 4xIIx20?

      JKS

      Usuń
    4. Nie tyle miałem na uwadze ewentualny niedostatek tego uzbrojenia, ile konwencję, która "kazała" montować 2 - 4 działa przeciwlotnicze średnich/cięższych kalibrów. Co do proponowanej modyfikacji uzbrojenia w latach DWS - pełna zgoda!
      ŁK

      Usuń
    5. Zgadzam się z kol. ŁK.
      Z jednym zastrzeżeniem. Maleństwo to to wprawdzie nie jest i bez problemu przyjmie zwiększoną wagę stanowisk 40 i 20mm, zwiększoną masę amunicji do nich i masę ich osłon pancernych (o ile takie będą). Ale nie jestem pewny czy jednak przyjmie 4x75mm + pancerz i amunicja. Ponadto, mam wrażenie, że trzeba będzie wzmacniać pokład pod nowe stanowiska co również dołoży wagi. Okręt ma wprawdzie zapas bo Overall jest 1,01 (liczony był ze słabszą art. p-lot i bez 75-tek) ale nie jestem pewny czy to zapasowe ,01 nie zeżre właśnie montaż 40-tek i 20-tek.

      Usuń
    6. Ujmie się z zasięgu, bo i jest z czego, a do roku 1939 mrzonki o koloniach chyba już wszystkim z głów wywietrzeją.

      JKS

      Usuń
    7. To co kolega pisze jest oczywiście możliwe w programie. Jednak okręt już powstał, więc wypadałoby uznać go, za realny.
      I ewentualne przezbrojenie też.
      A co do kolonii. Chyba nigdy przed 1939r z głów nie wywietrzały.

      Usuń
  3. Bardzo dobry okręt. Choć jak "Gryf" taki właśnie do wszystkiego. Ciekawe jak po odejściu we Wrześniu wykorzystali by go Anglicy.
    @JKS.
    Wydaje mi się, że opis kalibru 13.2mm, wymaga poprawki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co w opisie 13,2 mm jest nie tak?

      JKS

      Usuń
    2. "Breech loading guns in deck mounts" jak sądzę.

      Usuń
    3. Dziękuję, już poprawiłem.

      JKS

      Usuń
  4. Naprawdę fajny temat, a dyskusja znów nijaka. Może brak elementów kontrowersyjnych w tym projekcie?
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może, troszkę, brak wariata?.
      Na poważnie. Gdzieś zaginął kol. H_Babbock.

      Usuń
    2. Tak, zdecydowanie brakuje głosu Kolegi H_Babbock! Może znajdzie jeszcze czas na włączenie się w dyskusję?
      ŁK

      Usuń
    3. Niestety ostatnio jestem zawalony sprawami służbowymi i rodzinnymi.
      Ale przyznam też, że bardzo mi trudno wykrzesać w sobie entuzjazm dla takich tematów. To jest:
      1) Kolejnej próby rewitalizacji przestarzałego okrętu. Jak widać, był ogromny wysiłek, a wyszedł krążownik, w moim odczuciu jednak niespełniający ( z powodu szybkości) minimalnych warunków nowoczesnego krążownika lekkiego.
      2) Kolejna sprawa to tematyka „jak można było wydać pieniądze na jaszcze większą PMW” przed wojną. Moim zdaniem każdy taki wydatek był bez sensu.
      3) W kwestii okrętów wojennych jestem „estetą” i oczekuję eleganckich sylwetek. Niestety ten okręt jest daleki od moich oczekiwań w tym względzie.
      4) Inna sprawa, że sam typ Bogatyr to interesujący przykład. Z jednej strony, jako krążownik pancernopokładowy (czyli krążownik „oceaniczny” o prędkości „pancernik plus 1-2w”) był już w chwili budowy anachronizmem. Dodatkowo kształt kadłuba (podniesiony pokład rufowy) wręcz cofał go do poprzedniej epoki. Z drugiej strony rozpatrywany, jako (prawie) krążownik lekki byłby wręcz bliski nowoczesności – zastosowanie wież IIx152, jednolita artyleria 152. Ale jednak tylko „prawie”. Gdyby miał prędkość 25-26w to byłby prawdziwym prekursorem. Smutne, że następne okręty rosyjskie (typ Bajan) były w moim odczuciu wyraźnym krokiem wstecz.
      H_Babbock

      Usuń
    4. Faktycznie, w ostatnich Twoich wypowiedziach dominuje pesymizm, by nie rzec: malkontenctwo. Tworzymy alternatywę, która ma być dla nas rodzajem intelektualnej zabawy, więc może podarujmy sobie powtarzaną, jak mantra, frazę, że wydawanie pieniędzy na PMW było wyrzucaniem ich w błoto. Gdyby Francja prowadziła odrobinę bardziej dalekowzroczną i mocarstwową politykę, to zrozumiałaby własny, dobrze pojęty, interes w finansowym wspieraniu polskiego sojusznika, również w zakresie rozbudowy marynarki wojennej. Teraz ad rem. Otóż okręt zaproponowany przez JKS absolutnie spełnia wymogi "minimalne", pod względem prędkości. Jest to REALNA (w latach DWS) prędkość większości krążowników lekkich zbudowanych jeszcze u schyłku lat 20-tych! Nie wspominając, że jest to NOMINALNA prędkość wielu starszych okrętów, dla przykładu: brytyjskich ("C" i "D"), sowieckich ("Swietłany") i niemieckiego ("Emden"). A są tu jeszcze okręty państw nie będących mocarstwami (Hiszpania, Szwecja). W zakresie uzbrojenia i opancerzenia o jakiejkolwiek "minimalności" nie ma nawet co mówić - jest bowiem ona z dużym zapasem przekroczona. W chwili swego powstawania "Bogatyry" były zdecydowanie jednostkami nowoczesnymi, choć może rzeczywiście brakowało im do awangardy. Akurat ten krążownik został ukończony z dużym opóźnieniem, stąd jego relatywne, moralne zestarzenie już w momencie wejścia do służby. To samo dotyczy "Bajanów", których budowa była zdecydowanie zbyt długo kontynuowana i druga seria okrętów powinna powstać w znacznie unowocześnionej wersji (napęd turbinowy, wzmocnienie do 4 szt. artylerii głównej 203 mm).
      ŁK

      Usuń
    5. Ponieważ kolega H_Babbock uwag natury technicznej nie zgłosił uważam, że odpowiedź kolegi ŁK, z którą się zresztą w zupełności zgadzam, jest całkowicie wystarczająca.

      JKS

      Usuń