Niderlandzkie kanonierki rzeczno-morskie typu Piranha 1927 (5 jednostek)
W zamorskich posiadłościach
Niderlandów nie ma zbyt wielu żeglownych rzek. Można do nich zaliczyć:
- Oranje, 1860 km, Afryka Południowa;
- Limpopo, 1750 km, Afryka Południowa;
- Okawango, 1600 km, Afryka Południowa;
- Kapuas, 1143 km, Borneo;
- Vaal, 1120 km, Afryka Południowa;
- Hari, 980 km, Sumatra;
- Barito, 880 km, Borneo;
- Mahakam, 760 km, Borneo;
- Maroni, 750 km, Surinam;
- Musi, 750 km, Sumatra;
- Corantijn, 700 km, Surinam;
- Tugela, 520 km, Afryka Południowa;
- Surinam, 480 km, Surinam.
W celu wykorzystania żeglowności tych
rzek, Admiralicja podjęła decyzję o budowie kilku kanonierek. Ponieważ
przewidziano dla nich również operowanie na morzu (akweny przybrzeżne, zatoki,
redy portów), nazwano je - nie tworząc jednak nowej, odrębnej klasy - kanonierkami rzeczno-morskimi.
Z prezentowanych pięciu kanonierek,
trzy przewidziano dla Surinamu. Mają one operować na morskich akwenach
przybrzeżnych, w dolnym biegu rzek: Maroni, Corantijn, Commewijne oraz dolnym i
środkowym biegu rzeki Surinam. Pozostałe dwie desygnowano do Afryki
Południowej. Operować one będą na morskich akwenach przybrzeżnych, w środkowym biegu
rzeki Okawango, dolnym biegu rzeki Tugela oraz dolnym i środkowym biegu rzek:
Oranje, Limpopo, Vaal. Z uwagi na silne wahania stanu wody, operacje na Oranje
i Vaal mogą mieć charakter wyłącznie okresowy.
W czasie pokoju, zadania kanonierek
mają charakter głównie policyjny; zwalczanie kontrabandy, piractwa,
ewentualnych buntów i ogólne utrzymywanie Pax
Batavica. W czasie wojny, dochodzi do tego odstraszanie w strefie przybrzeżnej OP
wroga, minowanie wąskich przejść oraz eskortowanie małej żeglugi kabotażowej.
Na krótki czas (do 48 godz.), jednostki mogą zaokrętować do 11 żołnierzy
desantu.
Kanonierki dla Surinamu powstały w
stoczni Curaçao Droogdok Maatschappij w Willemstad, a dla Afryki Południowej w
stoczni Sandok Maatschappij w Durbanie. Nazwy okrętów nawiązują do
południowoamerykańskich i afrykańskich słodkowodnych ryb drapieżnych.
Przewiduje się w przyszłości budowę
podobnych jednostek dla Sumatry i Borneo, a także mniejszych, możliwych m.in. do
wykorzystania na rzekach Oranje i Vaal w czasie niskiego stanu wody.
Opis techniczny.
Kadłub
O kształtach pośrednich pomiędzy
jednostkami morskimi i rzecznymi.
Napęd
Dwa silniki diesla DAF po 150 KM każdy
w jednej maszynowni.
Uzbrojenie
- 2xIx75/55
Bofors/Wilton-Fijenoord P1920, przy elewacji maksymalnej 45o
donośność pociskiem HE 6,50 kg wynosi 16000 m;
- 4xIx13,2/78
FN P1919;
- 2xwbg
z zapasem 8 bg;
- 8
min.
Centralnych przyrządów kierowania
ogniem brak; stosowane są ręczne dalmierze optyczne o bazie 0,9 m.
Dodatkowo, okręty przewożą dwa
moździerze piechoty 105 mm z łącznym zapasem 220 granatów.
Opancerzenie
Wg raportu. Układ opancerzenia jest
prosty, więc nie rysowałem schematu.
Inne
Okręty zostały wyposażone w dwie
radiostacje. Na wypadek wojny, przewidziano montaż szumonamierników.
Piranha, Netherlands gunboat laid down 1926, launched 1926, completed
1927 (engine 1926)
Displacement:
193 t light; 202 t
standard; 209 t normal; 214 t full load
Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
(141,74 ft / 140,75 ft)
x 25,59 ft x (3,94 / 4,01 ft)
(43,20 m / 42,90 m) x
7,80 m x (1,20 / 1,22 m)
Armament:
2 - 2,95" / 75,0 mm
55,0 cal guns - 14,33lbs / 6,50kg shells, 250 per gun
Quick firing guns in deck mounts, 1920 Model
2 x Single mounts on centreline ends, evenly
spread
4 - 0,52" / 13,2 mm
78,0 cal guns - 0,11lbs / 0,05kg shells, 5 000 per gun
Machine guns in deck mounts, 1919 Model
2 x Single mounts on centreline, evenly
spread
2 raised
mounts
2 x Single mounts on sides amidships
2 raised
mounts
Weight of broadside 29 lbs /
13 kg
Mines
1 - 899,49 lbs / 408,00 kg
mine + 8 reloads - 3,614 t total
in Above water - Stern
racks/rails
Main DC/AS Mortars
2 - 224,87 lbs / 102,00 kg
Depth Charges + 8 reloads - 1,004 t total
in Stern depth charge raks
Other
2 - 4,13" / 105,0 mm 14,0
cal mortar – 25,97lbs / 11,78kg shells, 110 per gun
2 x Single infantry mortar portable, 1921 model
Armour:
- Belts: Width (max) Length
(avg) Height (avg)
Main: 1,57" / 40 mm 78,74 ft / 24,00 m 8,86 ft / 2,70 m
Ends: Unarmoured
Main Belt covers 86% of normal length
- Gun armour: Face (max) Other gunhouse (avg) Barbette/hoist
(max)
Main: 1,57" / 40 mm -
-
- Armoured deck - single
decks:
For and Aft decks:
0,79" / 20 mm
- Conning towers: Forward
1,57" / 40 mm, Aft 1,57" / 40 mm
Machinery:
Diesel Internal
combustion motors,
Geared drive, 2 shafts,
300 shp / 224 Kw = 11,89 kts
Range 1 600nm at
8,00 kts
Bunker normal = 6 tons, at max
displacement = 11 tons
Complement:
26 - 35
Cost:
£0,034 million / $0,138
million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 13 tons, 6,0%
- Guns: 7 tons, 3,3%
- Weapons: 6 tons, 2,8%
Armour: 86 tons, 41,4%
- Belts: 51 tons, 24,3%
- Armament: 7 tons, 3,3%
- Armour Deck: 26 tons, 12,6%
- Conning Towers: 2 tons, 1,1%
Machinery: 10 tons,
4,6%
Hull, fittings &
equipment: 82 tons, 39,1%
Fuel, ammunition &
stores: 16 tons, 7,5%
Miscellaneous weights:
3 tons, 1,4%
- Hull above water: 3 tons
- On freeboard deck: 0 tons
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability
(Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
822 lbs / 373 Kg = 63,8 x 3,0 " / 75 mm
shells or 0,9 torpedoes
Stability (Unstable if
below 1.00): 1,63
Metacentric height 1,5
ft / 0,4 m
Roll period: 8,9
seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 77 %
-
Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,04
Seaboat quality (Average = 1.00): 1,40
Hull form characteristics:
Hull has a flush deck,
a normal bow and a cruiser stern
Block coefficient
(normal/deep): 0,515 / 0,518
Length to Beam Ratio:
5,50 : 1
'Natural speed' for
length: 11,86 kts
Power going to wave
formation at top speed: 44 %
Trim (Max stability =
0, Max steadiness = 100): 55
Bow angle (Positive =
bow angles forward): 9,50 degrees
Stern overhang: -0,66
ft / -0,20 m
Freeboard (% = length
of deck as a percentage of waterline length):
Fore
end, Aft end
- Forecastle: 22,00%, 5,91 ft /
1,80 m, 5,91 ft / 1,80 m
- Forward deck: 28,00%, 5,91 ft / 1,80
m, 5,91 ft / 1,80 m
- Aft deck: 28,00%, 5,91 ft / 1,80 m, 5,91 ft / 1,80 m
- Quarter deck: 22,00%, 5,91 ft / 1,80
m, 5,91 ft / 1,80 m
- Average freeboard: 5,91 ft / 1,80 m
Ship tends to be wet
forward
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low =
better): 28,0%
- Above
water (accommodation/working, high = better): 105,3%
Waterplane Area:
2 433 Square feet or 226 Square metres
Displacement factor
(Displacement / loading): 165%
Structure weight / hull
surface area: 28 lbs/sq ft or 137 Kg/sq metre
Hull strength
(Relative):
-
Cross-sectional: 0,96
-
Longitudinal: 1,72
- Overall:
1,02
Excellent machinery,
storage, compartmentation space
Adequate accommodation
and workspace room
Ship has slow, easy
roll, a good, steady gun platform
Good seaboat, rides out
heavy weather easily
Piranha (1927)
Arapaima (1927)
Paraiba (1927)
Arowana (1927)
Alestes (1927)
Zademonstrowałeś nam tu okręty rzeczne, których wysoka dzielność morska umożliwia wykorzystywanie w strefie przybrzeżnej morza. Chwali Ci się ten "wybieg" bo pozwala na włączenie do tematyki Twoich postów okrętów, które dotąd, ex definitione, wykluczałeś. Dodam, że operowanie typowych, nawet niskoburtowych, okrętów rzecznych w strefie przybrzeżnej było dość powszechną praktyką i dotyczyło jednostek choćby chińskich i rumuńskich, a nawet brytyjskich (np. klasa "Insect" używana głównie na morzu). Dodajmy że obserwowalne jest również zjawisko odwrotne tj. nagminne operowanie na największych rzekach sporych rozmiarami okrętów 100% morskich. Przedstawione tu okręty stanowią ciekawą propozycję w zakresie tego typu rozważań. Podoba mi się ich zwarta sylwetka, silne uzbrojenie i całkiem wymierna prędkość maksymalna, która umożliwia nawet "odstraszające" działania przeciwpodwodne. W zakresie uzbrojenia zastąpiłbym jedną z armat haubicą/długim moździerzem odtylcowym kalibru 120 mm (prowadzenie efektywnego ognia przeciw celom lądowym, zwłaszcza w zakolach rzecznych, powoduje, że posiadanie artylerii stromotorowej jest bardzo pożądane). Resumując: ciekawe, choć skromne jednostki i przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać na "smakowitsze kąski". :)
OdpowiedzUsuńŁK
Dziękuję za pochwały. Postulowaną przez Ciebie artylerię stromotorową, moim zdaniem, realizują wspomniane w opisie i raporcie moździerze.
UsuńJKS
Chyba, że tak! Ja zrozumiałem raczej, że jest to tylko przewożone przez okręt uzbrojenie np. na potrzeby oddziałów operujących na lądzie. Ale jeśli można podjąć strzelanie z także pokładu okrętu, to jest to wystarczające rozwiązanie.
UsuńŁK
Dla mającego operować w głębi lądu kilkunastoosobowego desantu, moździerz 105 mm jest trochę za ciężki. Można je ustawić na wzmocnionych pokładach dziobowym i rufowym, lub na lądzie.
UsuńJKS
Nie miałem na myśli tego niewielkiego oddziału desantowego, dla którego klasyczny ckm wydaje się graniczny dla zachowania odpowiedniej mobilności na lądzie. Sądziłem raczej, że jest to raczej broń przewożona jako wsparcie (w razie potrzeby!) dla stałych punktów umocnionych na lądzie. Jeśli to integralna część uzbrojenia kanonierki, to szkoda, że nie zaznaczyłeś na pokładzie miejsc ich montowania (pokład okrętu to nie grunt, na którym można oprzeć swobodnie płytę oporową moździerza i zagłębić ostrogi jego dwójnoga (no bo chyba mamy tu na myśli moździerze gładkolufowe o klasycznej konstrukcji Stokes'a?).
UsuńŁK
Ad ŁK "...których wysoka dzielność morska umożliwia wykorzystywanie w strefie przybrzeżnej morza..." - tu trzeba być ostrożnym. Program wylicza dzielność morską dla prędkości maksymalnej - i stad przy prędkości niecałe 12w, pokazał wysoką dzielność. Ale obiektywnie jednostka 200t z burtą 1,8m oczywiście może operować przy brzegu przy dobrej pogodzie, ale nawet niewielkie falowanie stanowi dla niej wyzwanie.
UsuńH_Babbock
Pozwól, że nie zgodzę się z tą tezą. Rumuńskie monitory dunajskie, przy nikczemnie niskiej wolnej burcie, operowały w przybrzeżnej strefie Morza Czarnego, choć z pewnością jedynie przy dobrej pogodzie. Ale np. kolumbijskie kanonierki rzeczne (klasy "Cartagena" - okręty znacząco mniejsze od przedstawionego tutaj!) pokonały samodzielnie Atlantyk w drodze z brytyjskiej stoczni Yarrow w Scotstoun. Tak więc chyba nie należy zbytnio absolutyzować tej "wolnej burty".
UsuńŁK
Zdolność przepłynięcia przez morze albo i ocean po uprzednim przygotowaniu to nie to samo co praktyczna zdolność prowadzenia walki na morzu. Przypuszczam, że Cartagena na Atlantyku strzelać nie mogła.
UsuńPopatrz sobie, jak wyglądały te kanonierki. To oczywiste, że z tak niską wolną burtą nie mogłyby prowadzić walki na oceanie. To rozumie się samo przez się. Chodziło mi jedynie o zbytnie absolutyzowanie owej wolnej burty. Oceaniczne rejsy wykonywały również amerykańskie monitory z końca XIX wieku. Jest trochę fotografii, od których włos się na głowie jeży. Monitory przypominają na nich wynurzające się okręty podwodne. A jednak szczęśliwie przetrwały owe tarapaty. Kluczową rolę odgrywało zapewne solidne dobalastowanie. Piszemy tu o pewnych ekstremach, ale na tym tle wydaje się, że okręty zaproponowane przez @ JKS mają naprawdę sporą dzielność morską i przy niższych stanach oceanów mogą pozwolić sobie na dość swobodne operowanie w strefie przybrzeżnej.
UsuńŁK
Widziałem fotografie, od których włos się na głowie jeży. Przypuszczam, że kluczem jest uszczelnienie, a nie balastowanie. Te monitory miały zapewne wieże unieruchomione i zakitowane na twardo. Podobnie zamknięte i uszczelnione niektóre włazy i inne otwory.
UsuńUszczelnienie jest koniecznością, ale uważam, że dobalastowanie odgrywa równie ważną rolę. Jeśli jesteś tak skrupulatny, to można dodać do tych "środków specjalnych" montaż falszburt. O ile nie myli mnie pamięć, to przy tych amerykańskich monitorach tego środka zabezpieczającego jednak nie zastosowano.
UsuńŁK
Trudno oceniać mi takie jednostki, dla mnie jedynym porównaniem są przedwojenne polskie monitory rzeczne. To, co się narzuca, obserwując prezentowaną kanonierkę to:
OdpowiedzUsuń1) Dwa opancerzone stanowiska dowodzenia na takiej małej jednostce – to chyba przesada.
2) Przy działaniach policyjno-porządkowych na rzekach ma znaczenie odporność na nagły ostrzał z broni ręcznej przez przestępców czy partyzantów. Można by pomyśleć na umieszczenie (części?) wkm w np. w małych „wieżyczkach” zapożyczonych z samochodów pancernych.
3) Osłonięcie obsługi dział 75 to wyższe wyzwanie. Ale przydałaby się, chociaż taka częściowa osłona jak obecnie już mają wkm.
4) Jak na jednostkę rzeczną nadbudówka wydaje się wyjątkowo wysoka. Zresztą na ogół (?) maszt był projektowany do składania – a tu relatywnie duży maszt z „koszem” chyba nie ma takiej opcji.
5) Jak są miny to pewnie przydałby się też sprzęt trałowy. Przy okazji „nieszczęśliwie” umieszczenie torów minowych tuż przy lufie działa 75 (widok z góry) pokazały problem „luf o grubości parzystej liczby pikseli” (dla tych, co próbowali coś rysować wiadomo, o co chodzi).
6) Na tym okręcie poszedłeś skrajnie – nie ma ani jednych schodków, a wyłącznie pionowe drabinki.
H_Babbock