Podsumowanie niderlandzkiego cyklu, część II.
Jak
więc wygląda niderlandzka flota, na tle innych, wiodących flot wojennych?
Tabela 1 |
|||
Główne klasy okrętów trzech wybranych flot (stan na koniec roku 1941) |
|||
Klasa |
NM (Francja) |
MM (Włochy) |
KM (Niderlandy) |
Okręt liniowy |
5 |
6 |
4 |
Lotniskowiec |
1 |
- |
3 |
Pancernik obrony
wybrzeża/monitor |
- |
- |
5 |
Krążownik ciężki |
7 |
4 |
3 |
Krążownik lekki |
11 |
14 |
9 |
Niszczyciel |
57 |
50 |
39 |
Okręt podwodny |
64 |
82 |
47 |
Planowane
na lata 1942-43 nowe okręty (patrz post z dnia 27.10.2027), zdecydowanie pozycję niderlandzkiej floty umocnią.
Tabela 2 |
|||
Rzeczywiste realne siły ABDA |
|||
Klasa |
Ilość |
Flota |
Razem |
Okręt liniowy |
- |
- |
- |
Pancernik obrony
wybrzeża |
1 |
KM |
1 |
Lotniskowiec |
- |
- |
- |
Krążownik ciężki |
1 |
RN |
2 |
1 |
USN |
||
Krążownik lekki |
4 |
RN |
12 |
3 |
RAN |
||
2 |
USN |
||
3 |
KM |
||
Niszczyciel |
9 |
RN |
31 |
2 |
RAN |
||
13 |
USN |
||
7 |
KM |
Tabela 3 |
|||
Możliwe realne siły ABDA |
|||
Klasa |
Ilość |
Flota |
Razem |
Okręt liniowy |
2 |
RN |
2 |
Pancernik obrony
wybrzeża |
1 |
KM |
1 |
Lotniskowiec |
1 |
RN |
1 |
Krążownik ciężki |
1 |
RN |
2 |
1 |
USN |
||
Krążownik lekki |
4 |
RN |
12 |
3 |
RAN |
||
2 |
USN |
||
3 |
KM |
||
Niszczyciel |
15 |
RN |
37 |
2 |
RAN |
||
13 |
USN |
||
7 |
KM |
Tabela 4 |
|||
Możliwe blogowe siły ABDA (wariant "A") |
|||
Klasa |
Ilość |
Flota |
Razem |
Okręt liniowy |
2 |
RN |
6 |
4 |
KM |
||
Pancernik obrony
wybrzeża |
3 |
KM |
3 |
Lotniskowiec |
1 |
RN |
3 |
2 |
KM |
||
Krążownik ciężki |
1 |
RN |
5 |
1 |
USN |
||
3 |
KM |
||
Krążownik lekki |
4 |
RN |
18 |
3 |
RAN |
||
2 |
USN |
||
9 |
KM |
||
Niszczyciel |
9 |
RN |
55 |
2 |
RAN |
||
13 |
USN |
||
31 |
KM |
Tabela 5 |
|||
Możliwe blogowe siły BDA (wariant "D") |
|||
Klasa |
Ilość |
Flota |
Razem |
Okręt liniowy |
2 |
RN |
6 |
4 |
KM |
||
Pancernik obrony
wybrzeża |
3 |
KM |
3 |
Lotniskowiec |
1 |
RN |
3 |
2 |
KM |
||
Krążownik ciężki |
1 |
RN |
4 |
3 |
KM |
||
Krążownik lekki |
4 |
RN |
16 |
3 |
RAN |
||
9 |
KM |
||
Niszczyciel |
9 |
RN |
42 |
2 |
RAN |
||
31 |
KM |
Oznaczenia flot:
Jak
wcześniej napisałem, możliwych jest wiele scenariuszy, ale jedno jest pewne;
silna flota niderlandzka na pewno może w znaczący sposób wpłynąć na przebieg wydarzeń.
W tabelach 4 i 5 występują niezgodności liczbowe w kategorii pancerników obrony wybrzeża.
OdpowiedzUsuńŁK
Słuszna uwaga, już poprawiłem.
UsuńJKS
Teraz ad meritum: zgadzam się, że jest to 4 - 6 flota świata, znajdująca się na poziomie Francji i Włoch. Jej potencjał, w połączeniu z tym, co mogą zaoferować pozostali Alianci na Dalekim Wschodzie (Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Australia), jest moim zdaniem wystarczający dla zatrzymania ataku japońskiego w grudniu 1941 r. i przejścia do mocnej kontrofensywy już w styczniu 1942 r. Przy jednoczesnym zintensyfikowaniu pomocy militarnej dla Chin stwarzałoby to możliwość "rzucenia na kolana" Cesarstwa już około połowy 1943 r.
UsuńŁK
Miło mi, że się ze mną zgadzasz. Nie zdarza się to zbyt często :).
UsuńJKS
I dlatego Japonia w ogóle nie zaatakuje mocarstw zachodnich, tylko skupi się na pożarciu Chin.
UsuńDo połowy XX wieku zachód Chinami niewiele się interesował i nie widział powodu do wspierania ich. Podczas wojny z Japonią zachód zaczął wspierać Chiny, ale instrumentalnie jako gąbkę pochłaniającą większość sił japońskich. Kiedy podczas zimnej wojny komuniści przejęli władzę w Chinach, to dopiero w rządach państw zachodnich (czyli de facto USA, bo pozostałe zachodnie mocarstwa już przestały być mocarstwami) nastąpił szok i zdali sobie sprawę z ważności Chin.
Sumaryczny potencjał Japonii, Korei i Chin daje możliwość zajęcia miejsca dominującego mocarstwa świata.
Stonk
@JKS (11:18): ta alternatywa, w swych wyjściowych założeniach, jawiła mi się jako karkołomna. Z czasem zdołałeś ją "doprowadzić do rozumu", jak to zwykli mawiać Rosjanie. I dlatego też sam pomysł, z uwagi na poprawną jego realizację, zacząłem oceniać z mniejszym krytycyzmem... :)
UsuńŁK
Taka mała uwaga na temat. Porównujecie Panowie blogową flotę Niderlandów z realną flotą Nipponu, a powinniście porównywać również z hipotetycznie rozbudowaną. A plany rozbudowy jeszcze przed rokiem 1941 były w Japonii imponujące, więc ta flota byłaby dużo silniejsza, niż realnie istniejąca. Poza tym wcale nie jest pewne, że blogowa Japonia uderzyłaby na Pearl Harbor...
UsuńPeperon
@Peperon: możliwych wariantów dyskusyjnych jest znacznie więcej, aniżeli dodanie tylko alternatywnej Japonii. Wykreowanie jej (alternatywnej Japonii) spowodowałoby bowiem nieuchronną reakcję zbrojeniową ze strony mocarstw anglosaskich, a więc kolejną alternatywę. Myślę, że poprzestanie na alternatywnych Niderlandach jest wystarczające i już to faktycznie może skłonić Japonię do ograniczenia się do konsumpcji "chińskiego tortu", a więc braku otwartego konfliktu z Białymi Mocarstwami.''
UsuńŁK
Ja to wiem, ale mimo wszystko rozbudowa floty Niderlandów nie pozostałaby bez reakcji innych państw. Ja wskazałem Japonię, jednak nie zdziwiłbym się gdyby pierwsi zareagowali Niemcy i Francuzi z Anglikami...
UsuńPeperon
Kolego Peperonie, defensywny charakter niderlandzkiej doktryny wojennej (w tym morskiej) był powszechnie znany. Niderlandy, wobec pozostałych mocarstw nie miały żadnych roszczeń terytorialnych, nie prowadziły z nimi otwartej wojny ekonomicznej ani ideologicznej i stale podkreślały swoją neutralność. Z drugiej strony, za wyjątkiem Japonii, nikt poważnie na nie napadać nie zamierzał. Zapewne Francja ochoczo "przytuliłaby" walońską część Niderlandów, ale wojny w tym celu wszczynać nie planowała. Niemcy może i chciałyby coś z Niderlandów uszczknąć, ale do połowy lat 30-tych nie pozwalała im na to ich słabość (ograniczenia traktatu wersalskiego), a później skupiły się na łatwiejszych łupach (Austria, Czechy, Polska). Brytyjczycy, wyznający (zmodyfikowaną po IWS) zasadę "Two-power standard", jako te "Two power" uznaliby raczej floty japońską i francuską (od połowy lat 30-tych w miejsce francuskiej, włoską), ale nie niderlandzką. Reasumując, nie ma podstaw do twierdzenia, że rozbudowa floty niderlandzkiej, spowodowałaby "nieuchronną reakcję" innych mocarstw.
UsuńJaponia może by i chciała, ale to co już budowali, stanowiło i tak olbrzymie obciążenie dla jej - relatywnie słabej, jak się potem okazało - ekonomiki. Różne plany się rodziły (np. Hachi-Hachi czyli 8-8), ale szybko upadały, właśnie z powodów ekonomicznych. Dalszy wzrost nakładów na marynarkę wojenną spowodowałby zapaść innych działów gospodarki oraz wygłodzenie i tak już "nieprzekarmiającego się" społeczeństwa.
I jeszcze jedna istotna uwaga; rozrost niderlandzkiej MW w omawianym zakresie, częściowo był efektem uruchomienia dotychczas niewykorzystywanego potencjału, a częściowo dynamicznego wzrostu dochodów państwa, spowodowanego szybkim rozwojem motoryzacji w "cywilizowanym" świecie, a co za tym idzie wzrostem zapotrzebowania na wyroby ropopochodne i kauczuk, w których eksporcie Niderlandy należały do światowej czołówki. W pozostałych mocarstwach morskich takiego korzystnego zbiegu okoliczności nie było. Wprawdzie w ekonomice USA też drzemały wielkie rezerwy (co pokazał przebieg IIWS), ale nie wystąpił tam tak silny impuls związany z rozwojem motoryzacji. Własne, olbrzymie zapotrzebowanie tego państwa na produkty ropopochodne, na ich masowy eksport nie pozwalało, a kauczuk trzeba było importować.
JKS
@JKS: zgadzam się z tezą, że wysiłek zbrojeniowy Japonii, realizowany w "czasie pokoju", był radykalnie przeforsowany i żadna adekwatna odpowiedź (na zbrojenia morskie Niderlandów) nie wchodziła już w grę.
UsuńŁK
Nie będę dużo pisał, ale podam tylko przykład.
UsuńNiemcy zbudowali panzerschiffy "do obrony Prus Wschodnich przed polskim zagrożeniem". Jednak Francja postawiła Dunkierki do obrony przed tymi "obronnymi okrętami". Japonia również mogłaby się poczuć "zagrożona" wzrostem siły defensywnej Niderlandów, jak Niemcy "polskim atakiem" na Prusy Wschodnie. Poza tym, skoro wątek niderlandzki sięga początkiem do roku 1921 to i historia Azji w tym okresie mogłaby się potoczyć inaczej, niż realna...
Peperon
Zagrożenie ze strony polskiej floty było tylko niemieckim hasłem propagandowym i z rzeczywistością nic wspólnego nie miało. Okręty typu "Deutschland" zostałyby zbudowane nawet wtedy, gdyby polska MW składała się z jednej 4-osobowej łodzi wiosłowej, uzbrojonej w jeden garłacz i dwa topory abordażowe.
UsuńJKS