piątek, 8 listopada 2024

Podsumowanie niderlandzkiego cyklu, część II.

        Podsumowanie niderlandzkiego cyklu, część II.

Jak więc wygląda niderlandzka flota, na tle innych, wiodących flot wojennych?

Ilościowo, jest w roku 1941 na poziomie 6-8 floty świata, wraz z flotami sowiecką i niemiecką. Jeżeli zaś brać pod uwagę realną siłę, to – moim zdaniem – jest to pozycja 4-6, wraz z flotami francuską i włoską. Względna, wobec flot francuskiej i włoskiej, nowoczesność floty niderlandzkiej (przynajmniej w odniesieniu do głównych klas okrętów), skłania mnie do opinii, że nie musi to być koniecznie szósta flota świata, jak by to "suche" liczby sugerowały (Tabela 1).

Tabela 1

Główne klasy okrętów trzech wybranych flot (stan na koniec roku 1941)

Klasa

NM (Francja)

MM (Włochy)

KM (Niderlandy)

Okręt liniowy

5

6

4

Lotniskowiec

1

 -

3

Pancernik obrony wybrzeża/monitor

 -

 -

5

Krążownik ciężki

7

4

3

Krążownik lekki

11

14

9

Niszczyciel

57

50

39

Okręt podwodny

64

82

47

Planowane na lata 1942-43 nowe okręty (patrz post z dnia 27.10.2027), zdecydowanie  pozycję niderlandzkiej floty umocnią.

Teraz pytanie; co z tą flotą da się zrobić? Uważam, że z jej pomocą i niezależnie od prawdopodobnego historycznego scenariusza, można się agresywnym zakusom Japonii skutecznie przeciwstawić. Załóżmy niektóre (z wielu teoretycznie możliwych) scenariuszy, w których Niderlandy są przez Japonię atakowane:
A. Jak w realnej historii (Tabele 2, 3 i 4);
B. W Europie trwa pokój, a Japonia anektuje dużą część Chin, bez sprzeciwu USA, a następnie atakuje Niderlandy (w Indiach Wschodnich);
C. Jak B, ale USA  reaguje zbrojnie;
D. W Europie trwa IIWS, ale Japonia atakuje tylko posiadłości Anglii, Francji i Niderlandów, USA nie „ruszając" (Tabela 5).
Ad A. Siły ABDA, szczególnie te możliwe, czyli wraz z planowanym zespołem „Z” adm. Phillipsa (Tabela 3), są w stanie przeciwstawić się japońskiej ekspansji w kierunku Azji Południowo-Wschodniej. Bez zajęcia Indii Wschodnich (ropa, kauczuk, rudy metali, ryż), japońska ekonomika zaczyna „umierać” Od połowy roku 1943 kontratak Aliantów i finalne „zaduszenie” ekonomiczne Japonii.
Ad B. Trudne czasy dla Niderlandów, prawdopodobnie, coś trzeba będzie czasowo oddać. Absolutnie defensywna taktyka (obrona wybrzeży za pomocą lotnictwa, artylerii nadbrzeżnej, sił lekkich (kutry torpedowe i OP) oraz pól minowych, w nadziei na „C” Z uwagi na położenie Metropolii poza zasięgiem sił japońskich, obrona taka może trwać przez dłuższy czas.
Ad C. Początek, jak w wariancie „B” Po wstępnych sukcesach Japonii w walce z USA „zadyszka”, a potem już jak w wariancie „A”
Ad D. Słabszy zespół ABDA (właściwie BDA), ale wystarczający do odparcia japońskiego ataku na IW. Długotrwałe zmagania, w nadziei na „C”
 

Tabela 2

Rzeczywiste realne siły ABDA

Klasa

Ilość

Flota

Razem

Okręt liniowy

 -

 -

 -

Pancernik obrony wybrzeża

1

KM

1

Lotniskowiec

 -

 -

 -

Krążownik ciężki

1

RN

2

1

USN

Krążownik lekki

4

RN

12

3

RAN

2

USN

3

KM

Niszczyciel

9

RN

31

2

RAN

13

USN

7

KM

 

Tabela 3

Możliwe realne siły ABDA

Klasa

Ilość

Flota

Razem

Okręt liniowy

2

RN

2

Pancernik obrony wybrzeża

1

KM

1

Lotniskowiec

1

RN

1

Krążownik ciężki

1

RN

2

1

USN

Krążownik lekki

4

RN

12

3

RAN

2

USN

3

KM

Niszczyciel

15

RN

37

2

RAN

13

USN

7

KM

 

Tabela 4

Możliwe blogowe siły ABDA (wariant "A")

Klasa

Ilość

Flota

Razem

Okręt liniowy

2

RN

6

4

KM

Pancernik obrony wybrzeża

3

KM

3

Lotniskowiec

1

RN

3

2

KM

Krążownik ciężki

1

RN

5

1

USN

3

KM

Krążownik lekki

4

RN

18

3

RAN

2

USN

9

KM

Niszczyciel

9

RN

55

2

RAN

13

USN

31

KM

 

Tabela 5

Możliwe blogowe siły BDA (wariant "D")

Klasa

Ilość

Flota

Razem

Okręt liniowy

2

RN

6

4

KM

Pancernik obrony wybrzeża

3

KM

3

Lotniskowiec

1

RN

3

2

KM

Krążownik ciężki

1

RN

4

3

KM

Krążownik lekki

4

RN

16

3

RAN

9

KM

Niszczyciel

9

RN

42

2

RAN

31

KM

Oznaczenia flot:

RN – Royal Navy
RAN - Royal Australian Navy
USN – US Navy
KM – Koninklijke Marine (Niderlandy)

Uwaga: tabele 3, 4 i 5 uwzględniają dołączenie do ABDA zespołu adm. Phillipsa.

Jak wcześniej napisałem, możliwych jest wiele scenariuszy, ale jedno jest pewne; silna flota niderlandzka na pewno może w znaczący sposób wpłynąć na przebieg wydarzeń.

Reasumując, Niderlandy będą znaczącym podmiotem, a nie przedmiotem ewentualnych rozmów pokojowych. Nie można również pominąć, wynikających z powyższego korzyści politycznych.

13 komentarzy:

  1. W tabelach 4 i 5 występują niezgodności liczbowe w kategorii pancerników obrony wybrzeża.
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuszna uwaga, już poprawiłem.

      JKS

      Usuń
    2. Teraz ad meritum: zgadzam się, że jest to 4 - 6 flota świata, znajdująca się na poziomie Francji i Włoch. Jej potencjał, w połączeniu z tym, co mogą zaoferować pozostali Alianci na Dalekim Wschodzie (Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Australia), jest moim zdaniem wystarczający dla zatrzymania ataku japońskiego w grudniu 1941 r. i przejścia do mocnej kontrofensywy już w styczniu 1942 r. Przy jednoczesnym zintensyfikowaniu pomocy militarnej dla Chin stwarzałoby to możliwość "rzucenia na kolana" Cesarstwa już około połowy 1943 r.
      ŁK

      Usuń
    3. Miło mi, że się ze mną zgadzasz. Nie zdarza się to zbyt często :).

      JKS

      Usuń
    4. I dlatego Japonia w ogóle nie zaatakuje mocarstw zachodnich, tylko skupi się na pożarciu Chin.
      Do połowy XX wieku zachód Chinami niewiele się interesował i nie widział powodu do wspierania ich. Podczas wojny z Japonią zachód zaczął wspierać Chiny, ale instrumentalnie jako gąbkę pochłaniającą większość sił japońskich. Kiedy podczas zimnej wojny komuniści przejęli władzę w Chinach, to dopiero w rządach państw zachodnich (czyli de facto USA, bo pozostałe zachodnie mocarstwa już przestały być mocarstwami) nastąpił szok i zdali sobie sprawę z ważności Chin.
      Sumaryczny potencjał Japonii, Korei i Chin daje możliwość zajęcia miejsca dominującego mocarstwa świata.
      Stonk

      Usuń
    5. @JKS (11:18): ta alternatywa, w swych wyjściowych założeniach, jawiła mi się jako karkołomna. Z czasem zdołałeś ją "doprowadzić do rozumu", jak to zwykli mawiać Rosjanie. I dlatego też sam pomysł, z uwagi na poprawną jego realizację, zacząłem oceniać z mniejszym krytycyzmem... :)
      ŁK

      Usuń
    6. Taka mała uwaga na temat. Porównujecie Panowie blogową flotę Niderlandów z realną flotą Nipponu, a powinniście porównywać również z hipotetycznie rozbudowaną. A plany rozbudowy jeszcze przed rokiem 1941 były w Japonii imponujące, więc ta flota byłaby dużo silniejsza, niż realnie istniejąca. Poza tym wcale nie jest pewne, że blogowa Japonia uderzyłaby na Pearl Harbor...
      Peperon

      Usuń
    7. @Peperon: możliwych wariantów dyskusyjnych jest znacznie więcej, aniżeli dodanie tylko alternatywnej Japonii. Wykreowanie jej (alternatywnej Japonii) spowodowałoby bowiem nieuchronną reakcję zbrojeniową ze strony mocarstw anglosaskich, a więc kolejną alternatywę. Myślę, że poprzestanie na alternatywnych Niderlandach jest wystarczające i już to faktycznie może skłonić Japonię do ograniczenia się do konsumpcji "chińskiego tortu", a więc braku otwartego konfliktu z Białymi Mocarstwami.''
      ŁK

      Usuń
    8. Ja to wiem, ale mimo wszystko rozbudowa floty Niderlandów nie pozostałaby bez reakcji innych państw. Ja wskazałem Japonię, jednak nie zdziwiłbym się gdyby pierwsi zareagowali Niemcy i Francuzi z Anglikami...
      Peperon

      Usuń
    9. Kolego Peperonie, defensywny charakter niderlandzkiej doktryny wojennej (w tym morskiej) był powszechnie znany. Niderlandy, wobec pozostałych mocarstw nie miały żadnych roszczeń terytorialnych, nie prowadziły z nimi otwartej wojny ekonomicznej ani ideologicznej i stale podkreślały swoją neutralność. Z drugiej strony, za wyjątkiem Japonii, nikt poważnie na nie napadać nie zamierzał. Zapewne Francja ochoczo "przytuliłaby" walońską część Niderlandów, ale wojny w tym celu wszczynać nie planowała. Niemcy może i chciałyby coś z Niderlandów uszczknąć, ale do połowy lat 30-tych nie pozwalała im na to ich słabość (ograniczenia traktatu wersalskiego), a później skupiły się na łatwiejszych łupach (Austria, Czechy, Polska). Brytyjczycy, wyznający (zmodyfikowaną po IWS) zasadę "Two-power standard", jako te "Two power" uznaliby raczej floty japońską i francuską (od połowy lat 30-tych w miejsce francuskiej, włoską), ale nie niderlandzką. Reasumując, nie ma podstaw do twierdzenia, że rozbudowa floty niderlandzkiej, spowodowałaby "nieuchronną reakcję" innych mocarstw.
      Japonia może by i chciała, ale to co już budowali, stanowiło i tak olbrzymie obciążenie dla jej - relatywnie słabej, jak się potem okazało - ekonomiki. Różne plany się rodziły (np. Hachi-Hachi czyli 8-8), ale szybko upadały, właśnie z powodów ekonomicznych. Dalszy wzrost nakładów na marynarkę wojenną spowodowałby zapaść innych działów gospodarki oraz wygłodzenie i tak już "nieprzekarmiającego się" społeczeństwa.
      I jeszcze jedna istotna uwaga; rozrost niderlandzkiej MW w omawianym zakresie, częściowo był efektem uruchomienia dotychczas niewykorzystywanego potencjału, a częściowo dynamicznego wzrostu dochodów państwa, spowodowanego szybkim rozwojem motoryzacji w "cywilizowanym" świecie, a co za tym idzie wzrostem zapotrzebowania na wyroby ropopochodne i kauczuk, w których eksporcie Niderlandy należały do światowej czołówki. W pozostałych mocarstwach morskich takiego korzystnego zbiegu okoliczności nie było. Wprawdzie w ekonomice USA też drzemały wielkie rezerwy (co pokazał przebieg IIWS), ale nie wystąpił tam tak silny impuls związany z rozwojem motoryzacji. Własne, olbrzymie zapotrzebowanie tego państwa na produkty ropopochodne, na ich masowy eksport nie pozwalało, a kauczuk trzeba było importować.

      JKS

      Usuń
    10. @JKS: zgadzam się z tezą, że wysiłek zbrojeniowy Japonii, realizowany w "czasie pokoju", był radykalnie przeforsowany i żadna adekwatna odpowiedź (na zbrojenia morskie Niderlandów) nie wchodziła już w grę.
      ŁK

      Usuń
    11. Nie będę dużo pisał, ale podam tylko przykład.
      Niemcy zbudowali panzerschiffy "do obrony Prus Wschodnich przed polskim zagrożeniem". Jednak Francja postawiła Dunkierki do obrony przed tymi "obronnymi okrętami". Japonia również mogłaby się poczuć "zagrożona" wzrostem siły defensywnej Niderlandów, jak Niemcy "polskim atakiem" na Prusy Wschodnie. Poza tym, skoro wątek niderlandzki sięga początkiem do roku 1921 to i historia Azji w tym okresie mogłaby się potoczyć inaczej, niż realna...
      Peperon

      Usuń
    12. Zagrożenie ze strony polskiej floty było tylko niemieckim hasłem propagandowym i z rzeczywistością nic wspólnego nie miało. Okręty typu "Deutschland" zostałyby zbudowane nawet wtedy, gdyby polska MW składała się z jednej 4-osobowej łodzi wiosłowej, uzbrojonej w jeden garłacz i dwa topory abordażowe.

      JKS

      Usuń