niedziela, 18 stycznia 2015

Kanonierka typu Harpia 1922-1924 (6 szt.) - projekt wstępny, wycofany



Kanonierka typu Harpia 1922-1924 (6 szt.)

Prawdopodobnie ostatnie już kanonierki w naszej flocie. Jednostki typu Gryf (GB-9 1920-21) i Harpia doczekają zapewne lat 40-tych, starsze będą stopniowo wycofywane, a ich zadania przejmą inne okręty.
Prezentowana jednostka jest dość dużą i stosunkowo szybką kanonierką kolonialną. Zasięg jest krótszy niż w przypadku wcześniejszych kanonierek, ale w obliczu mającego miejsce w ostatnim czasie „dogęszczenia” sieci baz, nie stanowi to problemu.
W porównaniu ze starszymi okrętami tej klasy, zwiększono liczbę dział artylerii głównej, zmniejszając jednoczenie ich kaliber. „Minutowa” waga salwy burtowej jest porównywalna, a zwiększyła się „gęstość” ognia i zdecydowanie poprawiła obrona plot. Uzbrojenie plot jest na dobrym „moim” poziomie, Harpia posiada również dość silne uzbrojenie pop. Po zdjęciu zrzutni bomb głębinowych i przewidzianego dla nich zapasu bomb, jednostka może zabrać na pokład i postawić 20 min.
Okręt – jak na swoją wielkość – jest bardzo dobrze opancerzony. Główny i górny pas pancerny chronią maszynownię, magazyny amunicyjne i inne ważne dla żywotności okrętu elementy.
Jednostka charakteryzuje się bardzo dobrą dzielnością morską i wysoką odpornością. Wartość „hull strength” wydaje się być „wyżyłowana” (1,00), ale jest ona obliczona dla jednoczesnej obecności na pokładzie min i zrzutni bg, co nigdy nie będzie miało miejsca.
Przeznaczenie okrętu to typowa służba kolonialna, na którą składają się: obrona baz i komunikacja pomiędzy nimi, patrolowanie, eskorta i ewentualnie tzw. funkcje policyjne.

 Harpia, Poland Gunboat laid down 1922


Displacement:
            1 553 t light; 1 619 t standard; 1 853 t normal; 2 039 t full load

Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
            (296,85 ft / 295,28 ft) x 39,37 ft x (13,12 / 14,00 ft)
            (90,48 m / 90,00 m) x 12,00 m  x (4,00 / 4,27 m)

Armament:
      6 - 4,72" / 120 mm 50,0 cal guns - 52,91lbs / 24,00kg shells, 150 per gun
              Dual purpose guns in deck and hoist mounts, 1920 Model
              3 x Twin mounts on centreline, evenly spread
      2 - 1,57" / 40,0 mm 60,0 cal guns - 2,05lbs / 0,93kg shells, 600 per gun
              Anti-air guns in deck mount, 1919 Model
              1 x Twin mount on centreline, aft deck aft 1 raised mount
      2 - 0,98" / 25,0 mm 60,0 cal guns - 0,55lbs / 0,25kg shells, 1 200 per gun
              Anti-air guns in deck mounts, 1919 Model
              2 x Single mounts on sides, aft deck Centre 2 raised mounts
      2 - 0,51" / 13,0 mm 76,0 cal guns - 0,09lbs / 0,04kg shells, 2 400 per gun
              Machine guns in deck mounts, 1918 Model
              2 x Single mounts on sides, forward deck Centre 2 raised mounts
      Weight of broadside 322 lbs / 146 kg
      Mines
      2 - 1 102,31 lbs / 500,00 kg mines + 20 reloads - 10,826 t total
            in Above water - Stern racks/rails
      Main DC/AS Mortars
      2 - 429,90 lbs / 195,00 kg Depth Charges + 6 reloads - 1,535 t total
            in Depth charge throwers
      2nd DC/AS Mortars
      2 - 429,90 lbs / 195,00 kg Depth Charges + 12 reloads - 2,687 t total
            in Stern depth charge racks

Armour:
   - Belts:                     Width (max)    Length (avg)               Height (avg)
            Main:   3,94" / 100 mm           196,85 ft / 60,00 m     11,15 ft / 3,40 m
            Ends:   Unarmoured
            Upper: 2,95" / 75 mm   78,74 ft / 24,00 m     8,20 ft / 2,50 m
              Main Belt covers 103% of normal length

   - Gun armour:         Face (max)     Other gunhouse (avg)            Barbette/hoist (max)
            Main:         -                      -                            0,98" / 25 mm

   - Armoured deck - multiple decks:
            For and Aft decks: 0,98" / 25 mm

   - Conning towers: Forward 3,94" / 100 mm, Aft 0,00" / 0 mm

Machinery:
            Diesel Internal combustion motors,
            Geared drive, 2 shafts, 5 989 shp / 4 468 Kw = 20,00 kts
            Range 9 000nm at 11,00 kts
            Bunker at max displacement = 420 tons

Complement:
            140 - 183

Cost:
            £0,324 million / $1,297 million

Distribution of weights at normal displacement:
            Armament: 107 tons, 5,8%
               - Guns: 88 tons, 4,7%
               - Weapons: 19 tons, 1,0%
            Armour: 588 tons, 31,7%
               - Belts: 465 tons, 25,1%
               - Armament: 1 tons, 0,0%
               - Armour Deck: 109 tons, 5,9%
               - Conning Tower: 13 tons, 0,7%
            Machinery: 203 tons, 11,0%
            Hull, fittings & equipment: 655 tons, 35,4%
            Fuel, ammunition & stores: 299 tons, 16,2%
            Miscellaneous weights: 0 tons, 0,0%

Overall survivability and seakeeping ability:
            Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
              4 551 lbs / 2 064 Kg = 47,4 x 4,7 " / 120 mm shells or 0,9 torpedoes
            Stability (Unstable if below 1.00): 1,24
            Metacentric height 1,8 ft / 0,6 m
            Roll period: 12,2 seconds
            Steadiness      - As gun platform (Average = 50 %): 82 %
                                   - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,34
            Seaboat quality  (Average = 1.00): 1,64

Hull form characteristics:
            Hull has rise forward of midbreak,
              a normal bow and small transom stern
            Block coefficient (normal/deep): 0,425 / 0,438
            Length to Beam Ratio: 7,50 : 1
            'Natural speed' for length: 18,81 kts
            Power going to wave formation at top speed: 50 %
            Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
            Bow angle (Positive = bow angles forward): 5,00 degrees
            Stern overhang: 0,00 ft / 0,00 m
            Freeboard (% = length of deck as a percentage of waterline length):
                                               Fore end,        Aft end
               - Forecastle:            15,00%,  18,04 ft / 5,50 m,  16,08 ft / 4,90 m
               - Forward deck:       35,00%,  16,08 ft / 4,90 m,  16,08 ft / 4,90 m
               - Aft deck:    30,00%,  7,87 ft / 2,40 m,  7,87 ft / 2,40 m
               - Quarter deck:        20,00%,  7,87 ft / 2,40 m,  7,87 ft / 2,40 m
               - Average freeboard:                      12,09 ft / 3,69 m
            Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
            Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 54,6%
                        - Above water (accommodation/working, high = better): 124,4%
            Waterplane Area: 7 440 Square feet or 691 Square metres
            Displacement factor (Displacement / loading): 138%
            Structure weight / hull surface area: 60 lbs/sq ft or 293 Kg/sq metre
            Hull strength (Relative):
                        - Cross-sectional: 0,91
                        - Longitudinal: 2,28
                        - Overall: 1,00
            Excellent machinery, storage, compartmentation space
            Excellent accommodation and workspace room
            Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform
            Excellent seaboat, comfortable, can fire her guns in the heaviest weather

Harpia (1922)
Gorgona (1922)
Echidna (1923)
Chimera (1923)
Minotaur (1924)
Gerion (1924)
 

15 komentarzy:

  1. Bardzo silnie uzbrojony i opancerzony okręt. Osobiście zrezygnowałbym z opancerzenia burt na rzecz wzmocnienia siłowni, a zatem i prędkości maksymalnej. Stanowisko armat 120 mm na śródokręciu można przesunąć na dziób - w superpozycję, przy przesunięciu nadbudówki dziobowej, siłowni i komina - w kierunku śródokręcia. Tradycyjnie starannie dopracowana i "miła dla oka" sylwetka.Jednostka może posłużyć za punkt wyjścia do wypracowania konstrukcji dużego eskortowca oceanicznego plot/pop (wzmocnienie artylerii małokalibrowej, broni pop i rezygnacja z opancerzenia).
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam
      Uwzględniając komentarz Kolegi ŁK powstaje bardzo ciekawa jednostka dla Chin i Syjamu .

      Pawel76

      Usuń
    2. To jest kanonierka, a nie niszczyciel, czy krążownik. Dlatego szybkość jest tu mniej ważna, a opancerzenie bardziej. Ustawienie artylerii na dziobie w superpozycji znacznie podwyższyłoby sylwetkę okrętu i zmniejszyło stateczność, a istniejący układ - jak dla kanonierki - nie jest wadą.
      Jak niedawno pisałem, oceaniczne eskortowce będą przeze mnie klasyfikowane jako niszczyciele eskortowe, a podstawą do ich projektu będą - każdy w swoim zakresie - istniejące już we flocie niszczyciele, małe eskortowce i niedawno prezentowany oceaniczny trałowiec.

      JKS

      Usuń
    3. Do Paweł76; być może, być może...

      JKS

      Usuń
  2. To jest kanonierka... ale z opancerzeniem w standardzie lekkiego krążownika. Nie bardzo pojmuję, do czego jej takie opancerzenie. I tak nie ma szans w pojedynku artyleryjskim z krążownikiem, a niepotrzebnie zaniżone są parametry prędkościowe/zasięg. A usytuowanie stanowiska armat 120 mm na śródokręciu i tak mi się nie podoba. Jeśli nie superpozycja na dziobie - to na rufie, a działka 40mm przenieść poburtowo, na pokład.
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim rozumieniu, kanonierka to jest minimonitor lub mini-POW, taki w wersji "dla ubogich" Nie jest przeznaczona do typowej walki w linii z "prawdziwymi" okrętami bojowymi. W koloniach ma wspierać ogniem mniejsze okręty i siły lądowe, a u "miejscowych" budzić respekt i wymuszać posłuch. To taki policjant z wielkim rewolwerem i w kamizelce kuloodpornej. On mówi: jestem tu, będę tu i nie ruszysz mnie... Policjant może być gruby i wolno biegać, ale jak stanie... to stoi. W starciu z uzbrojonym po zęby komandosem ma małe szanse, ale z przestępcami świetnie sobie radzi. Przepraszam za zbyt może obrazowe porównania, ale nie wiem już jak mam przekazać swoje intencje.
      Zasięg jest zaniżony? 9000 mil to mało?
      Nie wiem dlaczego tak się uparłeś na superpozycję; przewróciłbyś ten okręt do góry stępką, żeby tylko działo stało nad działem - po co?
      Mam nadzieję, że się nie pogniewałeś, pozdrawiam -

      JKS

      Usuń
    2. Superpozycja rufowa byłaby dokładnie na tym samym pokładzie co stanowisko na śródokręciu. Tak więc wysokość metacentryczna raczej nie ulegnie zmianie. Nie napisałem, że zasięg jest mały, ale, że może być większy (lub prędkość) przy rezygnacji z opancerzenia burt (poziom tego ostatniego przypomina kanonierki z końca XIX wieku np. rosyjski "Chrabryj").
      ŁK

      Usuń
  3. też nie jestem przekonany czy aż taki pancerz jest potrzebny. taka np. Erie, nieco zresztą większa, miała na burcie 25 mm. Za to posiadała wodnosamolot;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przekonałem - trudno, dalej przekonywać nie będę. Dziwię się tylko, że zgodnie domagacie się ode mnie osłabienia tego okrętu. Udało się, przy dobrej dla kanonierki prędkości i bardzo dobrym zasięgu, wygospodarować silne opancerzenie - powinniśmy się cieszyć, a nie martwić i myśleć jak się z tego wycofać.

      JKS

      Usuń
    2. USS "Erie" miała pancerz burtowy grubości do 3,5 cala. Ale, w tym wypadku, było to akurat uzasadnione, gdyż uzbrojenie tej kanonierki (niech tam będzie "minimonitora", ale nie dla ubogich!) stanowiły 6-calówki.Niemniej dziękuję Koledze (bez podpisu) za wsparcie!
      ŁK

      Usuń
  4. Pancerz wynika zapewne z projektu i założeń przyszłych działań. Myślę, że ta jednostka ma służyć bardziej jako bateria do ostrzału wybrzeża, lub do ochrony żeglugi przed krążownikami pomocniczymi. W takim przypadku 100 mm mogło by "zaświtać w głowach" projektantów. Co do ustawienia artylerii, w sumie może "nie powala"... ale ma pewne uzasadnienie jak widzę po rysunku. Pozwala na pewną redukcję (niewielką ale jednak) ciężaru opancerzenia. Chroni jako tako "szyby amunicyjne" podające pociski do dział. Superpozycja zmusiła by do zastosowania dodatkowo opancerzonej barbetty dla jednej z wież - a to by była niepotrzebna komplikacja jak myślę. Sądzę, że kolega JKS "upchał" w ten sposób maksimum wyposażenia i uzbrojenia na jednostce jak najniższym kosztem. Takie coś w przypadku kanonierki jest dopuszczalne jak myślę. Mam trochę racji kolego JKS?

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki Piotrze za wsparcie; nareszcie ktoś mnie zrozumiał :).
      Słusznie przypuszczasz, że ustawienie dział ma za zadanie "spłaszczyć" sylwetkę. Ten okręt silnych przeciwników ani nie będzie gonił, ani przed nimi uciekał; stąd "gęstość" ognia na dziób i rufę nie ma większego znaczenia.
      Prawidłowo również odczytujesz moje intencje "upchania" na jednostce maksimum tego, co się da. Nie zakładałem początkowo opancerzenia o gr. 100 mm, ale ponieważ okazało się to możliwe, to dlaczego miałbym "odpuścić"?
      Ewentualne zwiększenie prędkości o 1-2 węzły charakterystyki okrętu zasadniczo nie zmieni, a będzie wiązać się z koniecznością znacznej redukcji opancerzenia lub uzbrojenia - czy warto?

      JKS

      Usuń
    2. Witam
      Czy można się zapytać gdzie na okręcie mieści się przedział silnikowy? Bo skoro jest komin to zakładam, że diesle są "pod nim". Ale jeśli tak, to dlaczego aż tak z przodu (co niepotrzebnie wydłuża wały napędowe). I powiązana sprawa - czy działo na śródokręciu (a konkretnie podajniki amunicji) mogą być tak blisko maszynowni?
      Jeszcze jedno - gwoli ścisłości wydaje się, że przesunięcie działa ze śródokręcia na rufę może zmniejszyć masę przez połączenie magazynów amunicji dział 2 i 3.
      Pozdrawiam
      H_Babbock

      Usuń
    3. Przedział maszynowy zaczyna się mniej więcej na wysokości czołowej ściany nadbudówki dziobowej, a kończy na wysokości tylnej krawędzi komina. Faktycznie powoduje to nadmierne wydłużenie linii wałów.
      Ogólnie dojrzewam powoli do decyzji o przekonstruowaniu tej jednostki, rzeczywiście ma sporo wad, których początkowo sam nie zauważałem.

      JKS

      Usuń
  5. Szanowni Koledzy!
    Dziękuje Wam za przeważnie krytyczne uwagi na temat tej kanonierki. Początkowo broniłem się przed zarzutami, ale w końcu uległem. Zadecydowały chyba ostatnie uwagi kolegi H.Babbocka. Poza tym tylko krowa nie zmienia poglądów.
    Niebawem jednostka ukaże się w nowej, mam nadzieję, lepszej postaci. Główne założenia raczej nie ulegną istotnym zmianom, ale na pewno zmieni się sylwetka i ogólne rozplanowanie okrętu.
    Jeszcze raz dziękuję Wam za to, że nie pozwoliliście mi wypuścić ze stoczni bubla. Wprawdzie w każdej flocie zdarzały się konstrukcje nieudane, ale my mamy ten komfort, że możemy niejako cofnąć czas i podejść do tematu od nowa.
    Pozdrawiam wszystkich -

    JKS

    OdpowiedzUsuń