czwartek, 23 kwietnia 2015

Okręt podwodny typu Raja 1925-1926 (6 szt.) - zmodyfikowany



Okręt podwodny typu Raja 1925-1926 (6 szt.)

Seria okrętów podwodnych o wielkości – moim zdaniem - maksymalnej dla Bałtyku, takich podwodnych „baltimaksów”
Okręt legitymuje się się silnym uzbrojeniem torpedowym i znaczną prędkością nawodną i podwodną. Zasięg i własności morskie są wystarczające dla operowania na Morzu Bałtyckim. Głębokości zanurzenia nie są imponujące, ale na Bałtyku i tak nie ma wielu miejsc, gdzie można by się głębiej zanurzyć.
W związku z wprowadzeniem do służby okrętów tego typu, sprzedane do Turcji zostały jednostki typu Barrakuda: Murena (SS-9 1911) i Belona (SS-10 1911) za kwotę łączną 787 tys. zł. Funkcję szkolnych jednostek podwodnych przejęły okręty tego samego typu Labraks i Seriola.

Pierwotny projekt został zmodyfikowany. Obniżono moc diesli i prędkość nawodną, dzięki czemu uzyskano większy zasięg podwodny i mocniejszą konstrukcję.



Raja, Poland Submarine laid down 1925

Displacement:
            553 t light; 567 t standard; 610(752) t normal; 645 t full load

Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
            (213,25 ft / 209,97 ft) x 18,70 ft x (12,80 / 13,29 ft)
            (65,00 m / 64,00 m) x 5,70 m  x (3,90 / 4,05 m)

Armament:
      1 - 2,95" / 75,0 mm 55,0 cal gun - 13,01lbs / 5,90kg shells, 150 per gun
              Dual purpose gun in deck mount, 1923 Model
              1 x Single mount on centreline, forward deck centre
      1 - 0,98" / 25,0 mm 60,0 cal gun - 0,55lbs / 0,25kg shells, 600 per gun
              Anti-air gun in deck mount, 1919 Model
              1 x Single mount on centreline, aft deck centre 1 raised mount
      Weight of broadside 14 lbs / 6 kg
      Main Torpedoes
      4 - 21,0" / 533 mm, 27,89 ft / 8,50 m torpedoes - 1,787 t each, 7,148 t total
            submerged bow tubes
      2nd Torpedoes
      2 - 21,0" / 533 mm, 27,89 ft / 8,50 m torpedoes - 1,787 t each, 3,574 t total
            submerged stern tubes

Machinery:
            Diesel Internal combustion generators plus batteries,
            Electric motors, 2 shafts, 1 438(747) shp / 1 073(557) Kw = 16,00(9,00) kts
            Range 5 000(100) nm at 9,00(5,00) kts
            Bunker at max displacement = 78 tons

Complement:
            39

Cost:
            £0,176 million / $0,702 million

Distribution of weights at normal displacement:
            Armament: 25 tons, 4,1%
               - Guns: 4 tons, 0,6%
               - Weapons: 21 tons, 3,5%
            Machinery: 47 tons, 7,7%
            Hull, fittings & equipment: 370 tons, 60,6%
            Fuel, ammunition & stores: 57 tons, 9,3%
            Miscellaneous weights: 112 tons, 18,4%
               - Hull below water: 112 tons

Overall survivability and seakeeping ability:
            Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
              596 lbs / 271 Kg = 18,8 x 3,0 " / 75 mm shells or 0,1 torpedoes
            Stability (Unstable if below 1.00): 1,02
            Metacentric height 0,4 ft / 0,1 m
            Roll period: 12,1 seconds
            Steadiness      - As gun platform (Average = 50 %): 70 %
                                   - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,05
            Seaboat quality  (Average = 1.00): 1,06

Hull form characteristics:
            Hull has a flush deck,
              a normal bow and a cruiser stern
            Block coefficient (normal/deep): 0,425 / 0,432
            Length to Beam Ratio: 11,23 : 1
            'Natural speed' for length: 14,49 kts
            Power going to wave formation at top speed: 40 %
            Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 66
            Bow angle (Positive = bow angles forward): 21,00 degrees
            Stern overhang: 0,00 ft / 0,00 m
            Freeboard (% = length of deck as a percentage of waterline length):
                                               Fore end,        Aft end
               - Forecastle:            30,00%,  8,53 ft / 2,60 m,  5,91 ft / 1,80 m
               - Forward deck:       20,00%,  5,91 ft / 1,80 m,  5,91 ft / 1,80 m
               - Aft deck:    20,00%,  5,91 ft / 1,80 m,  5,91 ft / 1,80 m
               - Quarter deck:        30,00%,  5,91 ft / 1,80 m,  2,95 ft / 0,90 m
               - Average freeboard:                      5,78 ft / 1,76 m
            Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
            Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 86,9%
                        - Above water (accommodation/working, high = better): 46,1%
            Waterplane Area: 2 457 Square feet or 228 Square metres
            Displacement factor (Displacement / loading): 285%
            Structure weight / hull surface area: 75 lbs/sq ft or 366 Kg/sq metre
            Hull strength (Relative):
                        - Cross-sectional: 2,32
                        - Longitudinal: 4,05
                        - Overall: 2,46
            Adequate machinery, storage, compartmentation space
            Extremely poor accommodation and workspace room
            Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform

Operational diving depth 74 m
Emergency diving depth 118 m
Crush depth 185 m

Raja (1925)
Drętwa (1925)
Ogończa (1925)
Manta (1926)
Orleń (1926)
Rocha (1926)




15 komentarzy:

  1. Ciekawe okręty. Bardzo duża, jak na ich wielkość, jest prędkość nawodna. Zasięg pływania podwodnego mógłby być nieco większy, podobnie, jak głębokość zanurzenia operacyjnego. Z tą głębokością nie jest do końca tak, że płytkość Bałtyku pozwala na takie ograniczenie naszych wymagań - jest to przecież parametr określający wytrzymałość kadłuba, a więc również odporność na uszkodzenia powstałe np. w czasie bliskich wybuchów bomb głębinowych. Reasumując: zredukowałbym do poziomu 15 węzłów prędkość nawodną i zwiększył zasięg pływania w zanurzeniu oraz, jeśli jest jeszcze zapas "mocy przerobowej", głębokość zanurzenia operacyjnego. Uzbrojenie bez zastrzeżeń (także artyleria!). Pozdrawiam
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przemyślałem i przyznałem Ci rację. Prędkość nawodna została zmniejszona do 16 w. Dzięki temu można było zwiększyć pojemność baterii akumulatorów i zasięg podwodny. Poprawiła się również wytrzymałość konstrukcji i głębokości zanurzenia.

      JKS

      Usuń
    2. Doznałem głębokiego wzruszenia. :) To chyba pierwszy taki przypadek, że zgodziłeś się, w zasadniczym zrębie, z moimi sugestiami!
      ŁK

      Usuń
    3. Nie wzruszaj się tak głęboko, bo to na serce szkodzi :). Chyba to jednak nie pierwszy taki przypadek!

      JKS

      Usuń
    4. Może masz rację? My, w naszym wieku, nie możemy bagatelizować tych spraw!
      ŁK

      Usuń
  2. Rzeczywiście, pod względem wymiarów jest to "Batimax", Okręt przypomina mi (charakterystykami) wzmocniony Typ VIIA/B.
    Przy podobnych wymiarach i prędkości dodatkowa wyrzutnia torped. A tak przy okazji torped, ile ich okręt zabiera?
    Natomiast jeśli chodzi o odporność to Kadłub sztywny jest tak mocny jak mocne jest "najsłabsze" spojenie płyt, rur przechodzących przez niego przechodzący itp.
    16w jest prędkością wystarczającą aby "ganiać" większość jednostek handlowych, najlepiej aby okręt podwodny (oczywiście większy) miał prędkość maksymalną nie mniejszą jak 18-19w, a najlepiej przekraczającą 20w. (Oceaniczne)
    Typ Raja mądrze wykorzystany w czasie ew. wojny może być doskonałym łowcą okrętów i statków przeciwnika.
    Kpt.G

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prócz 6 torped w wyrzutniach okręt zabiera 6 torped zapasowych.

      JKS

      Usuń
  3. Witam
    Tak patrzę i widzę brytyjskie okręty typu U- po lekkiej modyfikacji......
    Pawel76

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam.
      Ja nie znajduję większego podobieństwa, może trochę z "U" trzeciej serii (1943-45).

      JKS

      Usuń
  4. Witam
    ,,U`` był projektem czysto wojennym, w trakcie opracowywania brano pod uwagę oszczędności czasu wojny.
    Zresztą całość jednostek na tym forum jest ofensywnie ,,przegięta,, tak o około 25-30% w stosunku do jednostek z tego okresu w realu.
    Nie jest to zarzut tylko stwierdzenie.
    Pawel76

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam

    Kolejny solidny, porządny okręt, taki jaki jest potrzebny na Bałtyku. Ja co prawda nie rozumiem, dlaczego dla Bałtyku nie byłby również dobry okręt wielkości angielskiego U, czy nawet sowieckiego S (które odnosiły sukcesy odpowiednio na Morzu Śródziemnym i na Bałtyku). Tym nie mniej, skoro w tej wyporności mamy dobry okręt z dziobową salwą 4wt to chwała Konstruktorowi za to.
    Ja jednak mam pewne wątpliwości co do zalet w eksploatacji tego okrętu. Mianowicie ma on niezwykle niski kiosk - do górnej krawędzi osłony pomostu 2,3m (?) (nie liczę osłony z okienkami). Dla porównania znacznie mniejszy Szczupak miał 3,3m. Wady – pomost jest niskim punkt obserwacyjnym, oraz to, że przy głębokości peryskopowej kadłub jest „płytko” zanurzony. Dodatkowo wychylony dziób plus „piła” (nota bene – czy ktoś z Kolegów słyszał o realnym wykorzystaniu tej „piły”?)) mogą powodować fale zalewające peryskop i zdradzające okręt. Co prawda jest i plus - kiosk o małej wyporności sprzyja szybkiemu zanurzeniu alarmowemu.

    Szczegóły techniczne:
    1. Rozumiem, że ta flaga na dziobie to wersja „galowa”, w warunkach bojowych ten drzewiec jest demontowany?
    2. Te czarne „coś” na burtach na dziobie to złożone stery głębokości?
    3. Wzdłuż burt są rzędy „szczeliny”. Rozumiem, że to otwory przepływowe. Ale w rzucie z góry, na dziobie powinny być nie widoczne – bo burta tam jest pionowa.
    4. pokład przy kiosku rozszerza się aż do granic zbiorników („bąbli”). Ale wówczas w rzucie bocznym zaznaczona „dolna krawędź pokładu” powinna schodzić aż do tych zbiorników.
    Estetyka. Okręt w ogóle wygląda dziarsko i nawet jak jakiś duży okręt oceaniczny, ale to dzięki niskiemu (sztucznie?) kioskowi.
    5. Mi się bardziej podobają zakończenia rufy „w pionie” (ogon ryby – tak, jak miał Orzeł), a nie „w poziomie” (ogon delfina) tak jak miał typ U i jaki Ty stosujesz. Szczególnie, że na tym okręcie te zawinięcie ogona „wyłazi” ponad lustro wody. Poza tym „ogon delfina” przy falowaniu musi powodować dość nieprzyjemne efekty bicia o wodę.
    6. Też nie lubię tych podwyższonych oszklonych osłon pomostu. Okręty PMW miały takie, ale z zadaszeniem. U Ciebie jest to tylko osłona, więc ja w niej widzę tylko hamulec (pod wodą) i ograniczenie w obserwacji (na powierzchni).

    Pozdrawiam
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam.
      Uważałem, uważam i nie dam się przekonać; okręty powyżej 600 tn są na Bałtyk za duże.
      Na głębokości peryskopowej kadłub (na śródokręciu) znajduje się ok. 4,5 m, a "piła" ok. 2,5 m poniżej lustra wody; nie powinno to stanowić problemu. Jest jeszcze jeden plus niskiego kiosku; okręt jest trudny do wykrycia nawet w pozycji nawodnej.
      Ad 1. W warunkach bojowych i do zanurzenia bandera i proporzec są spuszczane, a flagsztoki składane. Nie dotyczy to oczywiście zanurzenia alarmowego.
      Ad 2. To kotwice we wnękach kadłuba.
      Ad 3. Za wyjątkiem samego dziobu burty nie są pionowe, lecz wyoblone i zwężające się ku górze.
      Ad 4. Na śródokręciu podkład ma lekkie nawisy na burtach, chociaż rzeczywiście powinienem to trochę lepiej narysować :(.
      Ad 5. Kwestia gustu. Poza tym rufa wcale nie jest taka płaska, muszą się tam zmieścić wyloty rur torpedowych. Ogólnie ta część okrętu posiada dość złożony kształt; widok od rufy wraz z częścią podwodną wyjaśniłby więcej. Powiedzmy, że jest to coś w rodzaju stożka o mniej więcej eliptycznym, lecz nieregularnym i zmiennym przekroju, ze ściętym i zaokrąglonym wierzchołkiem. Uff!
      Ad 6. Doceniłbyś tę osłonę podczas wachty przy złej pogodzie.
      Pozdrawiam -

      JKS

      Usuń
    2. Ad 3. Dziobowe pachołki do kotwiczenia są na pokładzie. Ale w rzucie z góry są w "linii" z otworami, które są w połowie burty poniżej. Ponadto wnęki kotwiczne są nie pokazane z góry, a przy zawale burty musiały by być widoczne...
      Skoro około 3m w przód jest dziób o dodatnim skosie, czyli kadłub jest ku górze rozszerzający, to przy pachołkach byłby "ledwo" rozszerzający się.
      Co oczywiści nie zmienia, że rysunek jest bardzo wysokiej jakości i zgodności. Tylko tyle, że ja cierpię na "myślenie 3D" i jak mi się coś nie zgadza to to mnie to swędzi....
      Pozdrawiam
      H_Babbock

      Usuń
    3. Aha, jeszcze zapomniałem. Napisałem o potencjalnych problemach z "wysokim dziobem", bazując na typie U. Początkowo było tam 6 wt, w tym dwie w garbie na dziobie. I ten garb powodował takie problemy, że zrezygnowano z tych wyrzutni (czyli z 1/3 uzbrojenia torpedowego). Dlatego podniosłem problem, że realne są podobne problemy w "wystającą" częścią dziobu tutaj.
      Pozdrawiam
      H_Babbock

      Usuń
    4. Ad 3. Pachołki dziobowe nie są na pokładzie, na bocznym widoku jest błąd :(. Akurat na dziobie burty są prawie pionowe (nawet leciutko rozchylone), więc kotwice we wnękach nie są widoczne. Rysowanie okrętów podwodnych jest - przynajmniej dla mnie - bardzo trudne. Występuje tam wiele powierzchni nierozwijalnych (wielokrzywiznowych) i bez dobrze rozwiniętej wyobraźni "3d" ciężko to "ogarnąć" Dodatkowym utrudnieniem jest tu narzędzie, grafika rastrowa zawsze miała trudności ze zobrazowaniem krzywych.
      Pozdrawiam -

      JKS

      Usuń