Ograniczenia zbrojeń morskich
Ponieważ
część moich miłych Czytelników uważa, że zbrojenia morskie muszą podlegać
ograniczeniom traktatowym, a także w tym celu abym ja mógł przyjmować dla flot
obcych ich stany z realnej historii, postanowiłem w końcu uznać, że konferencja
rozbrojeniowa się jednak odbyła. Jest to trochę nieeleganckie wprowadzenie do
historii zdarzenia z datą przeszłą, ale cóż… Poniżej podaję ustalenia
konferencji (nazwa jej jest nieistotna, powołując się na nią w przyszłości będę
nazywał ją po prostu Konferencją).
§1.
Postanowienia
Konferencji obowiązują od początku roku 1923 do końca roku 1934.
§ 2.
Postanowienia
Konferencji wiążą wszystkie państwa posiadające obecnie floty wojenne oraz te,
które takie floty będą posiadać w przyszłości.
§3.
Ustala
się maksymalny tonaż okrętów liniowych na 35 000 ton standard, a
maksymalny kaliber ich artylerii na 406 mm.
§4.
Ustala
się maksymalny tonaż lotniskowców na 27 000 ton standard, a maksymalny
kaliber ich artylerii na 203 mm.
§5.
Dla
pozostałych klas okrętów ustala się maksymalny tonaż na 10 000 ton
standard, a maksymalny kaliber ich artylerii na 203 mm.
§6.
Ograniczenia
te nie dotyczą okrętów, które już znajdują się w służbie.
§7.
Nie
ogranicza się łącznego tonażu poszczególnych flot ani łącznego tonażu w
poszczególnych klasach okrętów.
§7.
Nie
ustala się proporcji pomiędzy tonażem flot poszczególnych państw.
Przyjęcie
powyższych postanowień ma dla bloga dwojakie konsekwencje; po pierwsze
projektując okręty naszej floty, będę się musiał do nich stosować, a po drugie
można będzie uznać, że stany flot obcych (za wyjątkiem flot Włoch Północnych i
Niemiec Północnych) są w każdym czasie zgodne ze stanami z realnej historii.
Dlaczego kaliber 152mm dla lotniskowców? Przy takim założeniu (maks 152mm) trzeba "zmienić" lotniskowce japońskie i amerykańskie.
OdpowiedzUsuńZresztą Francuzi by żądali 155mm a nie 152mm...
H_Babbock
Poddaję się i zmieniam na 203 mm.
UsuńJKS
Powstają dość proste i przejrzyste reguły gry. Brawo! I nie ma co narzekać na "nieelegancki" krok w tył.
OdpowiedzUsuńŁK
Dopięliśmy swego, czasem upierdliwość daje efekty. Ograniczenie wszystkich pozostałych klas do 10 000 t sprawia, że nie będzie numeru z lekkimi krążownikami większymi niż ciężkie.
OdpowiedzUsuńWolałbym, aby Koledzy nie przyzwyczajali się zbytnio do metody: "upierdliwość daje efekty" :)!
UsuńJKS
W Twoim przypadku uleganie perswazji to ewenement. Generalnie jesteś uparty i chyba jest to immanentna cecha Krakauerów! :)
UsuńŁK
Ja nie jestem uparty, ja jestem tylko: stały, stanowczy, konsekwentny, bezkompromisowy, pryncypialny, niezachwiany i niewzruszony, niezłomny i nieugięty - tylko nie uparty! ;).
UsuńJKS
Stały, niezachwiany, niewzruszony... jak głaz leżący akurat tam, gdzie najbardziej przeszkadza. ;) Oprócz przerośniętych lekkich krążowników jest jeszcze jedna zmiana. Brak ograniczeń łącznego tonażu i proporcji flot pozwala krajom, które na to stać, zbudować większą liczbę okrętów w dopuszczalnym limicie. Mogą pojawić się pancerniki czy krążowniki, które w rzeczywistości nie powstały.
UsuńTo tylko uwagi, nie narzekanie. Traktat aprobuję w całości.
Teraz będzie jeszcze ciekawiej! Zastanawiam się czy przypadkiem nie zbudowaliśmy już czegoś ciupkę więcej jak 35tys ton std?
UsuńI ja podpisuję Traktat!
Kpt.G
Największym zbudowanym i posiadanym przez nas okrętem jest pancernik "Władysław Łokietek" 34 673 tn i 32 146 ts. Ponieważ ograniczenia dotyczą wyporności standardowej (ts), to mamy jeszcze 2 854 ts "luzu"
UsuńJKS
Kolego Stonk, powiadasz: głaz... A jednak Wy udowodniliście, że każdy głaz da się ruszyć, a ja udowodniłem(?), że nie jestem taki strasznie "głazowaty" ;).
UsuńJKS
Nie miałem nic złego na myśli, tak skojarzyły mi się wymienione przymiotniki. Więcej głazów nie ma, możemy iść dalej.
Usuńtraktat bez globalnych limitów wyporności w istocie nie jest żadnym ograniczeniem zbrojeń.
OdpowiedzUsuńJest ograniczeniem, tyle że jakościowym, a nie ilościowym. Proponuję, nie spierajmy się o słowa.
UsuńJKS