Okręt podwodny typu Pirania 1938-1939 (9 szt.)
W celu zastąpienia
wycofanych okrętów podwodnych typu Tuńczyk
(SS-17 1919-22), zbudowano 9 nowych jednostek porównywalnej wielkości. Są
to niewielkie okręciki przeznaczone wyłącznie na Bałtyk.
Jak na swoją
wielkość, Piranie posiadają niezłe
uzbrojenie torpedowe oraz sporą wytrzymałość kadłuba, całkowicie wystarczającą
na warunki bałtyckie. Zamontowane na kadłubie działko 40 mm służy głównie do
obrony plot, a także do zwalczania z pozycji nawodnej mniejszych statków wroga.
Okręty osiągają zupełnie przyzwoite prędkości, a ich zasięg jest adekwatny do
akwenu, na którym będą operować.
Znowu mi się oberwie
za masywny kiosk, ale jest to przecież mały okręcik i wszystko większe od
„budki suflera” na pokładzie sprawia wrażenie wielkiego. Znowu umieściłem na
rysunku sylwetki marynarzy; może to uwidoczni, że ten kiosk obiektywnie nie
jest taki wielki. Poza tym, wachta gdzieś się musi podziać.
Sądzę, że w „temacie”
małych OP jesteśmy „zaopatrzeni” na dłuższy czas, szczególnie biorąc pod uwagę
stosunkowo liczne flotylle naszych sojuszników (Szwecja, Dania, no i w
mniejszym stopniu Litwa).
Pirania, Poland Submarine laid down 1938
Displacement:
315
t light; 322 t standard; 341(450) t normal; 357 t full load
Dimensions: Length (overall / waterline) x
beam x draught (normal/deep)
(146,32
ft / 144,36 ft) x 15,75 ft x (11,81 / 12,18 ft)
(44,60
m / 44,00 m) x 4,80 m x (3,60 / 3,71 m)
Armament:
1
- 1,57" / 40,0 mm 60,0 cal gun - 2,05lbs / 0,93kg shells, 600 per gun
Anti-air gun in deck mount, 1933 Model
1 x Single mount on centreline, forward deck
centre
Weight of broadside 2 lbs / 1 kg
Main Torpedoes
4
- 21,0" / 533 mm, 26,25 ft / 8,00 m torpedoes - 1,742 t each, 6,968 t
total
submerged
bow tubes + 2 torpedoes reloads
Machinery:
Diesel
Internal combustion engines plus batteries,
Geared
drive, 2 shafts, 1 162(572) shp / 867(427) Kw = 16,00(9,00) kts
Range
3 500(110)nm at 9,00(4,50) kts
Bunker
at max displacement = 34 tons
Complement:
20
Cost:
£0,176
million / $0,706 million
Distribution of weights at normal
displacement:
Armament:
15 tons, 4,3%
- Guns: 1 tons, 0,2%
- Weapons: 14 tons, 4,1%
Machinery:
32 tons, 9,3%
Hull,
fittings & equipment: 149 tons, 43,7%
Fuel,
ammunition & stores: 27 tons, 7,8%
Miscellaneous
weights: 119 tons, 34,9%
- Hull below water: 10 tons
- Hull void weights: 109 tons
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability
(Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
430 lbs / 195 Kg = 115,9 x 1,6 " / 40 mm
shells or 0,1 torpedoes
Stability
(Unstable if below 1.00): 1,19
Metacentric
height 0,4 ft / 0,1 m
Roll
period: 10,1 seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 50 %
-
Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,01
Seaboat
quality (Average = 1.00): 1,01
Hull form characteristics:
Hull
has low quarterdeck ,
a normal bow and a round stern
Block
coefficient (normal/deep): 0,445 / 0,451
Length
to Beam Ratio: 9,17 : 1
'Natural
speed' for length: 12,01 kts
Power
going to wave formation at top speed: 53 %
Trim
(Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
Bow
angle (Positive = bow angles forward): 14,60 degrees
Stern
overhang: 0,00 ft / 0,00 m
Freeboard
(% = length of deck as a percentage of waterline length):
Fore
end, Aft end
- Forecastle: 30,00%, 7,55 ft /
2,30 m, 5,58 ft / 1,70 m
- Forward deck: 20,00%, 5,58 ft / 1,70
m, 5,58 ft / 1,70 m
- Aft deck: 35,00%, 5,58 ft / 1,70 m, 5,58 ft / 1,70 m
- Quarter deck: 15,00%, 3,94 ft / 1,20
m, 0,49 ft / 0,15 m
- Average freeboard: 5,31 ft / 1,62 m
Ship
tends to be wet forward
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low =
better): 72,5%
-
Above water (accommodation/working, high = better): 39,3%
Waterplane
Area: 1 444 Square feet or 134 Square metres
Displacement
factor (Displacement / loading): 185%
Structure
weight / hull surface area: 49 lbs/sq ft or 237 Kg/sq metre
Hull
strength (Relative):
-
Cross-sectional: 1,70
-
Longitudinal: 5,28
-
Overall: 1,90
Excellent
machinery, storage, compartmentation space
Extremely
poor accommodation and workspace room
Operational diving depth - 66 m
Emergency diving depth - 106 m
Crush depth - 166 m
Sensors:
1 x SP-2
1 x RN-1
Pirania (1938)
Dalia (1938)
Amia (1938)
Miękławka (1938)
Brzeszczotek (1938)
Arowana (1938)
Muławka (1939)
Umbra (1939)
Niszczuka (1939)
Trochę jakby odpowiedniki duńskich okrętów podwodnych klasy "Havmanden". Głębokość zanurzenia operacyjnego mogłaby być większa. Tu osiąga zaledwie poziom najlepszych małych okrętów podwodnych z czasów PWS. Mniejsze, niemieckie "U-1"z 1935 r. miały możliwość zanurzania się na głębokość 80 m (osobiście ograniczyłbym maksymalną prędkość nawodną do 13 w. i zwiększył zanurzenie). Kiosk jest rzeczywiście dość masywny, gdy porównamy go z realowymi konstrukcjami tej klasy. "Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship): 430 lbs / 195 Kg = 115,9 x 1,6 " / 40 mm shells" to, tradycyjnie czysty absurd zasługujący na wyrzucenie z raportu!
OdpowiedzUsuńŁK
W tym przypadku postawiłem na uzbrojenie torpedowe, kosztem wytrzymałości kadłuba. Na Bałtyku nie ma wielu miejsc, gdzie można by się naprawdę głęboko zanurzyć. Wiem, to także mniejsza odporność na bg, ale jak zwykle coś za coś...
UsuńTematu odporności nie komentuje - już wystarczy!
JKS
No widzisz, ale ja nie potrafię tego nie komentować,choćby po to, by nie powstało wrażenie, że akceptuję tę część raportu. I będę tak czynił w dalszym ciągu! Chyba, że mi się to znudzi. :)
UsuńŁK
PS. Nazwy okrętów, ze świata ryb, są dość osobliwe. "Miękławka" i "Muławka" brzmią tak jakoś szczególnie "niebojowo"! :)
UsuńŁK
Pirania w morzu też niezbyt pasuje.
UsuńMoże czas przejść na numeryczne nazewnictwo, tak jak niemieckie, nazwy okrętów podwodnych. Nazwy własne pozostawić najbardziej wybitnym, wyróżniającym się jednostkom, jako swego rodzaju nagrodę, właśnie jako wyróżnienie.
UsuńGr. Adm. Thrawn
Kalendarzowo 80% bloga mamy już za sobą; nie będę teraz zmieniał systemu.
UsuńJKS
,,Zamontowane na kadłubie działko 40 mm służy głównie do obrony plot"??? Góra JUREK ,z uwagi na epokę.Jeden pocisk samolotowy 20mm wystarczy żeby okręcik się nie zanurzył.Kiosk tak jak napisane (wachta+ew. dowódca). IDSM
OdpowiedzUsuńDo obrony plot tylko w razie zaskoczenia lub niemożliwości zanurzenia. Najlepszą obroną plot OP jest oczywiście zanurzenie.
UsuńJKS
Strasznie małe okręty. A to przekłada się na okropnie ciężkie warunki wewnątrz okrętu. Nie wiem czy oszczędność na budowie małych okrętów jest tu uzasadniona.
OdpowiedzUsuń1. Kiosk jest niemożliwie wysoki! O 1/3 wyższy iż na typie brytyjskim typie U/V. Dla mnie to szaleństwo. Zresztą ma to konsekwencje praktyczne. Możliwości operacyjne na płytkich wodach wynikają z minimalnej głębokości zanurzenia peryskopowego. A ta jest uzależniona od wysokości kiosku – im niższy tym lepiej.
2. Czy na dziobie są „zęby” do przecinania zagród sieciowych? Jeśli tak to logiczna była by opływowa konstrukcja kiosku bez punktów zaczepienia (po schowaniu peryskopów) dla rozerwanych sieci. A tu jest dokładnie na odwrót – „wystajek kiosku” z przodu plus pozioma konstrukcja na górze.
3. Tak z ciekawości: z przodu kiosku są okienka? Czy to znaczy, że przednia część kiosku jest „mokra” (zalewana przy zanurzeniu)? Raczej nie stosowane tak nisko takiego pomieszczenia.
4. Drzwi z boku kiosku są do części hermetycznej? A gdzie jest centrala dowodzenia? Bo z punktu widzenia wysuwania peryskopu powinna być jak najwyżej.
H_Babbock
Ano małe, takie miały być... Bywały mniejsze np: "Havmanden" 1938 335 tn, "Vesikko" 1934 254 ts, "IIC" 1938 254 tn, "M-1" 1934 161 tn, "M-87" 1937 206 tn. Na płytkich morzach zamkniętych to prawie standard. Tej wielkości okręty przebywają w morzu od kilku do kilkunastu (rzadko) dni, warunki da się wytrzymać.
UsuńAd 1. Albo będzie taki wysoki, albo załoga będzie pełnić wachty kucając. Spójrz na szwedzki "U1" z roku 1942.
Ad 2. Tak to "piła" do sieci. Nie da się całkowicie usunąć wystających części kadłuba.
Ad 3 i 4. Okrętem można dowodzić z trzech miejsc: "normalna" centrala pod kioskiem, zamknięta część kiosku (ta z okienkami naciskotrwałymi) i otwarty pomost. Peryskopy obsługuje się z dwu pierwszych.
JKS
Z tym kucaniem to przesada. Na brytyjskim typie U/V był pełno wymiarowy pomost otwarty, a całość była znacznie niższa. Problem jest, że zaplanowałeś stanowisko główne tak, że wystaje ponad pokład i dalej to już konsekwentnie wszystko idzue w górę.
UsuńDwa stanowiska dowodzenia na mały op? Wydaje mi się, że tak nie bywało. Deficyt miejsca na op jest tak ogromny, że nie trwoniono go w ten sposób.
Szyby naciskotrwałe? To zagadnienie mnie ciekawi. Czy Ty, lub któryś z Kolegów zna przykład bojowego okrętu podwodnego z szybkami do części hermetycznej? We wszystkich przypadkach, które udało mi się zweryfikować szyby na okręcie podwodnym były w stanowisku „mokrym”, czyli zalewanym przy zanurzeniu.
H_Babbock
Kluczowe jest tu rozplanowanie wewnętrzne okrętu. Szkoda, że usunąłem roboczy przekrój poprzeczny okrętu, opiszę go więc słownie. Strop głównych pomieszczeń wnętrza kadłuba jest położony na poziomie linii wodnej. Strop wyższego pomieszczenia byłby na wysokości ok. 2,3 m nad linią wodną, czyli ok. 0,6 m nad pokładem. Jeżeli to pomieszczenie miałoby być kioskiem, to byłoby ono zdecydowanie za nisko i pomost byłby zalewany falami nawet przy nie najgorszej pogodzie. Dlatego byłem zmuszony dodać jeszcze jedną kondygnację. Zastosowanie tu jakiejś półkondygnacji nie ma wg mnie sensu.
UsuńSzyby tego typu są stosowane np w batyskafach, nic niezwykłego. Odpowiednia grubość szkła wytrzymuje naprawdę wielkie ciśnienia. Jeżeli nawet nie były stosowane na OP, to nie znaczy, że to jest niemożliwe.
JKS
Masz rację! Pierwsza, beznapędowa batysfera, przeznaczona do badań i obserwacji głębin oceanicznych, powstała już w 1930 r. Jej konstruktorem był Amerykanin Charles William Beebe.
UsuńŁK
Umieszczeni okna w kadłubie, które wytrzyma ciśnienie zanurzenia jest oczywiści możliwe. A w ówczesnych badawczych batysferach konieczne, bo właśnie obserwacja podwodna była celem badawczym.
UsuńAle jednocześnie wycięcia w kadłubie na okna były najsłabszym elementem konstrukcji. Więc w okręcie wojennym ich zastosowanie jest bezcelowe.
Tym nie mniej z ciekawości ponawiam – czy ktoś zna przypadek zastosowania w realu okienek w okręcie podwodnym?
H_Babbock
Nie znam i nie mam czasu szukać. Trzeba jednak wziąć pod uwagę różnicę głębokości zanurzenia batyskafu i naszego OP. to całkiem inny rząd wielkości.
UsuńKażda penetracja kadłuba sztywnego osłabia jego wytrzymałość. Na standardowym OP są to: wt, wyloty spalin, wały napędowe, trzony sterowe, rurociągi sprężonego powietrza (do balastów)i odwadniające, włazy, luki ładowania torped, peryskopy i wiele innych. Kilka dodatkowych nie zmienia sytuacji.
JKS