czwartek, 11 sierpnia 2016

Ścigacz torpedowy typu ST-53 1938 (12 szt.) i ścigacz artyleryjski SA-15 1938 (3 szt.)



Ścigacz torpedowy typu ST-53 1938 (12 szt.) i ścigacz artyleryjski SA-15 1938 (3 szt.)

Piąta i ostatnia generacja ścigaczy tej linii rozwojowej, która według mnie wyczerpała już swoje możliwości. Następne ścigacze będą budowane zgodnie z inną koncepcją. Przy znacznie mniejszej wyporności będą słabiej uzbrojone, ale mam nadzieję, co najmniej równie szybkie.
W porównaniu z jednostkami poprzedniej generacji, prezentowane okręciki są nieznacznie większe, szybsze, a także mają lepsze własności morskie. Również lepiej rozplanowano przestrzeń wewnętrzną oraz uwspółcześniono wyposażenie radionawigacyjne. Uzbrojenie pozostało bez zmian.
Ciekawostką może być to, że ścigacze te budowane były w trzech różnych stoczniach; w Ustce, Pontus Regius (Pemba) i Rabaulu (PPTR).
Wraz z wejściem do służby tych jednostek, wycofane zostały: Wilk (MGB-3 1924) oraz Chart, Bulterier, Dog, Doberman, Gryfon, Husky i Jamnik (MTB-5 1924-25). Najlepiej zachowane: Wilk, Gryfon, Husky i Jamnik zostały sprzedane na Litwę, a pozostałe złomowane.
Nowe okręty bazują: jeden dywizjon (1xSA + 4xST) na Bałtyku, drugi na PPTR, a trzeci w Namibii.

Najpierw ścigacz torpedowy.

  
ST-53, Poland Motor torpedo boat laid down 1938


Displacement:
            87 t light; 91 t standard; 100 t normal; 107 t full load

Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
            (135,18 ft / 133,20 ft) x 20,51 ft x (4,27 / 4,42 ft)
            (41,20 m / 40,60 m) x 6,25 m  x (1,30 / 1,35 m)

Armament:
      3 - 0,98" / 25,0 mm 60,0 cal guns - 0,55lbs / 0,25kg shells, 1 200 per gun
              Anti-air guns in deck mounts, 1933 Model
              1 x Single mount on centreline, forward deck forward
              1 x Twin mount on centreline, aft deck aft
      Weight of broadside 2 lbs / 1 kg
      Main Torpedoes
      2 - 21,0" / 533 mm, 27,33 ft / 8,33 m torpedoes - 1,806 t each, 3,612 t total
            In 2 sets of deck mounted reloads + 2 torpedoes reloads

Machinery:
            Petrol Internal combustion motors,
            Geared drive, 3 shafts, 6 966 shp / 5 196 Kw = 41,00 kts
            Range 850nm at 14,00 kts
            Bunker at max displacement = 34 tons

Complement:
            15 - 20

Cost:
            £0,048 million / $0,194 million

Distribution of weights at normal displacement:
            Armament: 5 tons, 5,0%
               - Guns: 0 tons, 0,4%
               - Weapons: 5 tons, 4,5%
            Machinery: 38 tons, 38,2%
            Hull, fittings & equipment: 41 tons, 40,8%
            Fuel, ammunition & stores: 12 tons, 12,4%
            Miscellaneous weights: 4 tons, 3,6%
               - On freeboard deck: 4 tons

Overall survivability and seakeeping ability:
            Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
              97 lbs / 44 Kg = 134,1 x 1,0 " / 25 mm shells or 0,1 torpedoes
            Stability (Unstable if below 1.00): 1,32
            Metacentric height 0,8 ft / 0,2 m
            Roll period: 9,9 seconds
            Steadiness      - As gun platform (Average = 50 %): 71 %
                                   - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,01
            Seaboat quality  (Average = 1.00): 1,05

Hull form characteristics:
            Hull has raised forecastle,
              a normal bow and large transom stern
            Block coefficient (normal/deep): 0,300 / 0,311
            Length to Beam Ratio: 6,50 : 1
            'Natural speed' for length: 14,23 kts
            Power going to wave formation at top speed: 65 %
            Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 67
            Bow angle (Positive = bow angles forward): 11,00 degrees
            Stern overhang: 0,00 ft / 0,00 m
            Freeboard (% = length of deck as a percentage of waterline length):
                                               Fore end,        Aft end
               - Forecastle:            38,00%,  10,17 ft / 3,10 m,  10,17 ft / 3,10 m
               - Forward deck:       12,00%,  6,56 ft / 2,00 m,  6,56 ft / 2,00 m
               - Aft deck:    35,00%,  6,56 ft / 2,00 m,  6,56 ft / 2,00 m
               - Quarter deck:        15,00%,  6,56 ft / 2,00 m,  6,56 ft / 2,00 m
               - Average freeboard:                      7,93 ft / 2,42 m
            Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
            Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 126,8%
                        - Above water (accommodation/working, high = better): 123,6%
            Waterplane Area: 1 668 Square feet or 155 Square metres
            Displacement factor (Displacement / loading): 122%
            Structure weight / hull surface area: 16 lbs/sq ft or 76 Kg/sq metre
            Hull strength (Relative):
                        - Cross-sectional: 0,54
                        - Longitudinal: 3,57
                        - Overall: 0,66
            Cramped machinery, storage, compartmentation space
            Excellent accommodation and workspace room
            Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform

ST-53 - ST-64 (1938)

Sensors:
1 x RN-1

Teraz ścigacz artyleryjski.



SA-15, Poland Motor gun boat laid down 1938

Displacement:
            87 t light; 91 t standard; 100 t normal; 107 t full load

Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
            (135,18 ft / 133,20 ft) x 20,51 ft x (4,27 / 4,42 ft)
            (41,20 m / 40,60 m) x 6,25 m  x (1,30 / 1,35 m)

Armament:
      1 - 1,57" / 40,0 mm 60,0 cal gun - 2,05lbs / 0,93kg shells, 300 per gun
              Anti-air gun in deck mount, 1933 Model
              1 x Single mount on centreline, forward deck forward
      2 - 0,98" / 25,0 mm 60,0 cal guns - 0,51lbs / 0,23kg shells, 1 200 per gun
              Anti-air guns in deck mount, 1933 Model
              1 x Twin mount on centreline, aft deck aft
      4 - 0,51" / 13,0 mm 75,0 cal guns - 0,09lbs / 0,04kg shells, 2 500 per gun
              Machine guns in deck mounts, 1938 Model
              2 x Twin mounts on sides, aft deck forward
      Weight of broadside 3 lbs / 2 kg
      Main DC/AS Mortars
      2 - 246,92 lbs / 112,00 kg Depth Charges + 8 reloads - 1,102 t total
            in Stern depth charge racks

Machinery:
            Petrol Internal combustion motors,
            Geared drive, 3 shafts, 6 966 shp / 5 196 Kw = 41,00 kts
            Range 850nm at 14,00 kts
            Bunker at max displacement = 34 tons

Complement:
            15 - 20

Cost:
            £0,050 million / $0,199 million

Distribution of weights at normal displacement:
            Armament: 3 tons, 2,7%
               - Guns: 1 tons, 1,3%
               - Weapons: 1 tons, 1,4%
            Machinery: 38 tons, 38,2%
            Hull, fittings & equipment: 45 tons, 45,2%
            Fuel, ammunition & stores: 13 tons, 12,8%
            Miscellaneous weights: 1 tons, 1,1%
               - Hull above water: 1 tons

Overall survivability and seakeeping ability:
            Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
              99 lbs / 45 Kg = 37,2 x 1,6 " / 40 mm shells or 0,1 torpedoes
            Stability (Unstable if below 1.00): 1,26
            Metacentric height 0,7 ft / 0,2 m
            Roll period: 10,3 seconds
            Steadiness      - As gun platform (Average = 50 %): 72 %
                                   - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,02
            Seaboat quality  (Average = 1.00): 1,03

Hull form characteristics:
            Hull has raised forecastle,
              a normal bow and large transom stern
            Block coefficient (normal/deep): 0,300 / 0,311
            Length to Beam Ratio: 6,50 : 1
            'Natural speed' for length: 14,23 kts
            Power going to wave formation at top speed: 65 %
            Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 70
            Bow angle (Positive = bow angles forward): 11,00 degrees
            Stern overhang: 0,00 ft / 0,00 m
            Freeboard (% = length of deck as a percentage of waterline length):
                                               Fore end,        Aft end
               - Forecastle:            38,00%,  10,17 ft / 3,10 m,  10,17 ft / 3,10 m
               - Forward deck:       12,00%,  6,56 ft / 2,00 m,  6,56 ft / 2,00 m
               - Aft deck:    35,00%,  6,56 ft / 2,00 m,  6,56 ft / 2,00 m
               - Quarter deck:        15,00%,  6,56 ft / 2,00 m,  6,56 ft / 2,00 m
               - Average freeboard:                      7,93 ft / 2,42 m
            Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
            Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 130,5%
                        - Above water (accommodation/working, high = better): 139,0%
            Waterplane Area: 1 668 Square feet or 155 Square metres
            Displacement factor (Displacement / loading): 122%
            Structure weight / hull surface area: 17 lbs/sq ft or 85 Kg/sq metre
            Hull strength (Relative):
                        - Cross-sectional: 0,61
                        - Longitudinal: 3,97
                        - Overall: 0,73
            Cramped machinery, storage, compartmentation space
            Excellent accommodation and workspace room
            Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform

SA-15 - SA-17 (1938)

Sensors:
1 x SP-2
1 x RN-1





15 komentarzy:

  1. Ładne i bardzo silne, jak na swoje klasy, okręty. W charakterze jednostek napędowych użyłbym jednak diesli, które w tym czasie osiągnęły już odpowiedni poziom techniczny. Uwzględniając, że będą cięższe od silników niskoprężnych, pogodziłbym się ze spadkiem prędkości maksymalnej o 2 - 3 węzły. Mam nadzieję, że w zanadrzu masz kolejne projekty, tym razem większych okrętów! :)
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diesle ciągle są jeszcze za ciężkie. Ze spadkiem prędkości trudno się pogodzić, bo to główna zaleta i "broń" ścigaczy.
      Coś nowego i większego wydłubię, jeszcze nie wiem co :). Choć naprawdę wielkie to nie będzie; pancerniki "zjadły" kupę kasy.

      JKS

      Usuń
    2. Diesle miały już odpowiedni poziom techniczny. Analogiczny wielkością, niemiecki ścigacz S-14 (1936 r.) osiągał prawie 38 węzłów.
      ŁK

      Usuń
    3. 37,7 a 41,0... to jednak robi różnicę. Do tego przewaga 350 Mm zasięgu na korzyść mojego (efekt oszczędności wagowych).
      Będę się upierał, że lekkie (jak lotnicze), wysokoobrotowe silniki benzynowe są najlepszym napędem dla małych superszybkich jednostek. Analogicznie w bolidach F1 nie stosuje się diesli, choć dzisiejsze są jeszcze bardziej zaawansowane technicznie.

      JKS

      Usuń
    4. Rówieśnicze, niemieckie S-18 (1938 r.) osiągały już 39,8 w. W tamtym czasie diesle były już zdecydowanie lepsze do napędu takich małych jednostek. Przewaga zasięgu jest iluzoryczna i tylko w raporcie springsharpa, gdyż silniki niskoprężne zużywają realnie więcej paliwa.
      ŁK

      PS. W samochodzie osobowym również wolę silnik benzynowy. Bo i tak stosuję przeróbkę na sekwencyjny LPG! :)

      Usuń
    5. I jeszcze taka dygresja; z "kolejnymi, większymi okrętami" jest problem - budżet! Admiralicja zwróciła się do rządu o zgodę na czasowe przekroczenie budżetu poza dopuszczalną granicę, motywując to zaawansowanymi rozmowami w sprawie sprzedaży jednego z pancerników typu "Bolesław Chrobry"
      Zdradzę, że prawdopodobnym nabywcą będzie Argentyna. Pamiętasz postanowienia Protokołu Pointerwencyjnego z roku 1935? Otóż Niemcy Północne dokończyły budowę dwu krążowników liniowych po 31 053 ts, a następnie je sprzedały; jeden Włochom, drugi Chile. W tej sytuacji Argentyna ze swoim mocno zabytkowymi pancernikami typu "Rivadavia" poczuła się zagrożona i zapragnęła wzmocnić swoje siły pancerne. "BCh" też ma swoje lata, ale modernizacja dodała mu wartości.

      JKS

      Usuń
    6. Co do silników ścigaczy, pozostaję przy swoim.

      JKS

      Usuń
    7. Ja zdecydowanie również podtrzymuję swoją opinię. Najlepsze ścigacze torpedowe DWS to niemieckie Schnellbooty napędzane dieslami! Amen!
      ŁK

      Usuń
    8. Ścigacze w sylwetce dla mnie są bardzo „niemieckie”, pewnie przez uskok pokładu, zamiast układu głdkopokładowego. Do tego estetyka „ciężkich ” optycznie klap zamykających wyrzutnie. Choć z drugiej strony dla mnie trochę jest „za pusto” w części za nadubówką.
      Strasznie pożałowałeś schodków z pokładu na pomost i na przednią, wyższą część pokładu.
      Z silnikami benzynowymi versus dieslami na okrętach główny dyskwalifikujący argument, to problem z koszmarnie niebezpiecznym paliwem. Łatwopalne do tego niebezpieczne opary, więc wystarczy dosłownie jedno przestrzelenie zbiornika doprowadzające do wycieku i zapalania jednostki.
      Ponadto ówczesne benzyniaki „nie lubiły” długotrwałej nieprzerwanej pracy, a przed uruchomieniem wymagały długiej obsługi (smarowanie, regulowanie). A już szczególnie wysilone silniki lotnicze (podobno pierwsze partie silników Napier Sabre w Hawker Typhoon’ach wymagały 8 godzin pracy mechaników przed uruchomieniem).
      A już silniki samochodów F1 są tak wyżyłowane, że to kompletne „jednorazówki” o bardzo małej liczbie godzin żywotności.
      Tak więc na ścigaczach koniecznie diesle!
      H_Babbock

      Usuń
    9. Co do sylwetki, to nigdy nie ukrywałem, że dla tej linii rozwojowej ścigaczy inspiracją były niemieckie "S" Nie ma schodków, są drabinki. Masz jakiś pomysł na "zagospodarowanie" pokładu na śródokręciu? Pamiętaj, że te małe jednostki przy dużej prędkości na większej fali są narażone na wywrotkę, więc środek ciężkości musi leżeć nisko.
      Co do silników, w przypadku ścigaczy prowadzących jedno-, góra dwudniowe akcje, przez większość czasu na niskich obrotach (prędkość ekonomiczna), "długotrwała praca" raczej nie występuje. Potwierdzam, że silniki moich ścigaczy wymagają wymiany po kilku akcjach na najwyższych obrotach. Przewidziano w tym celu duży luk montażowy na śródokręciu oraz zdejmowaną nadbudówkę rufową.
      Część argumentów za dieslami do mnie przemawia, spróbuję więc opracować wersję dieslowską tego typu, zobaczymy, co z tego wyjdzie.

      JKS

      Usuń
  2. Również te małe okręty wykazują nieprawdopodobną odporność na ostrzał artyleryjski. Nie wiem, czy również w przypadku takich jednostek nie należy pomijać tych danych w raporcie? Ścigacz artyleryjski wytrzymujący 50 trafień ("niekrytycznych" - he, he, he!) pociskami 40 mm to przecież czysty absurd!
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znowu zapomniałem przeliczyć tych wartości, zrobię to zaraz, ale i tak pozostaną zawyżone. Proszę jeszcze raz, ignorujcie wartości bezwzględne i używajcie ich tylko porównawczo. Np. porównując ten ścigacz z jednostką poprzedniej generacji (SA-11 1935), można będzie stwierdzić, czy odporność wzrosła, czy nie.

      JKS

      Usuń
    2. I jeszcze uwaga w sprawie trafień "niekrytycznych" (nie ma się z czego śmiać). Ja za trafienia krytyczne uważam przebicia kadłuba poniżej linii wodnej, powodujące eksplozję magazynów amunicji lub paliwa itp.; wtedy nie trzeba ich wiele, a może wystarczyć nawet jedno. Natomiast wielka liczba trafień w kadłub powyżej linii wodnej, nadbudówki itd. może pozbawić okręt zdolności bojowej, a nawet zamienić go w pływający wrak, ale pływający! I tak moim zdaniem należy rozumieć program.
      Gdyby program - tak, jak to czyni w części raportu opisującej wytrzymałość konstrukcji - w opisie odporności na trafienia używał słówka "relative", byłoby jasne, że wartości te traktuje tak, jak ja, czyli porównawczo.

      JKS

      Usuń
    3. Ponoć oględziny ciała Juliusza Cezara wykazały tylko jedno "trafienie krytyczne". To ostatnie, zadane ręką Brutusa. Trudno mi sobie wyobrazić zaliczenie 37 trafień z armaty 40 mm i utrzymanie się tego okrętu na wodzie. Jakie jest prawdopodobieństwo, że nie nastąpi dodatkowa eksplozja amunicji własnej i paliwa? mam wrażenie, że parametr ten ma jakiś sens wyłącznie w odniesieniu do dużych okrętów nawodnych.
      ŁK

      Usuń
    4. No właśnie; prócz tego ostatniego, otrzymał 23 ciosy "niekrytyczne", z którymi mógłby przeżyć. Ten "krytyczny" równie dobrze mógłby być pierwszym, dziesiątym, czy dwudziestym czwartym. W tym przypadku prawdopodobieństwo zadania ciosu krytycznego wyniosło 1:23; czy niemożliwe jest do wyobrażenia prawdopodobieństwo 1:37? Tzw. rozrzut losowy sprawia, że nie da się ustalić, które trafienie będzie tym "krytycznym" Czytałem o człowieku, który w czasie IIWS otrzymał serię 30 pocisków 9 mm, a jednak przeżył; jak się okazało wszystkie były "niekrytyczne", a Ty jakie byś tu wyliczył prawdopodobieństwo trafienia "krytycznego"?
      Ostatni już raz apeluję: traktujcie te liczby jako wartości porównawcze i tylko porównawcze. Amen.

      JKS

      Usuń