sobota, 3 czerwca 2017

Okręt podwodny typu Tuńczyk 1941-1942 (12 szt.)



Okręt podwodny typu Tuńczyk  1941-1942 (12 szt.)

Duży, oceaniczny okręt podwodny, przeznaczony do długotrwałych operacji w znacznym oddaleniu od bazy, celem zwalczania nieprzyjacielskiej żeglugi oraz ewentualnego przechwytywania wielkich okrętów wroga. Duży zasięg, wysoka prędkość nawodna oraz silne uzbrojenie predestynuje Tuńczyki do opisanych wyżej zadań.
Okręt charakteryzuje się stosunkowo niewielką wysokością wolnej burty w pływaniu nawodnym, co wydatnie utrudnia jego wykrycie tak optycznie, jak i radarem. Wg raportów naszego wywiadu, żaden z naszych potencjalnych przeciwników nie dysponuje obecnie radarem, ale nie można zakładać, że tak będzie zawsze.
Pragnę zwrócić uwagę na bogate wyposażenie radionawigacyjne; aby nie zmuszać Kolegów do „grzebania” w starszych postach, wyjaśniam symbole z raportu:
- SP-3 – namiernik akustyczny pasywny (szumonamiernik) trzeciej generacji,
- SA-2 – namiernik akustyczny aktywny (sonar) drugiej generacji,
- RN-1 – radionamiernik pierwszej generacji,
- RWN-M-1 – radar kontroli powierzchni wody (i nawigacyjny) pierwszej generacji.
Prócz tego, okręt dysponuje dwiema radiostacjami dalekiego i jedną bliskiego zasięgu.
Jak widać na rzucie z góry, kadłub sztywny(naciskotrwały) tej jednostki nie ma kształtu regularnego „cygara”, jak to jest powszechnie przyjęte. Jego profil bardziej przypomina bardzo wydłużoną kroplę; wg naszych projektantów i konstruktorów, ma to dawać mniejsze opory (szczególnie w pływaniu nawodnym). Czy mają rację? Praktyka te założenia zweryfikuje.
Wszystkie okręty tego typu mają bazować w portach PPTR, w związku z tym, OP Awior, Półdziobiec i Sajra (typ Belona SS 92-94 1940) zostają relokowane na Belitung.


 Link do obrazka: http://www.imagebam.com/image/b3efbb551544756
 
Tuńczyk, Poland Submarine laid down 1941

Displacement:
            1 324 t light; 1 359 t standard; 1 512(1 890) t normal; 1 635 t full load

Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
            (275,32 ft / 272,31 ft) x 24,61 ft x (18,37 / 19,39 ft)
            (83,92 m / 83,00 m) x 7,50 m  x (5,60 / 5,91 m)

Armament:
      1 - 4,13" / 105 mm 45,0 cal gun - 35,63lbs / 16,16kg shells, 150 per gun
              Dual purpose gun in deck mount, 1941 Model
              1 x Single mount on centreline, forward deck centre
      1 - 1,57" / 40,0 mm 60,0 cal gun - 2,05lbs / 0,93kg shells, 750 per gun
              Anti-air gun in deck mount, 1933 Model
              1 x Twin mount on centreline, aft deck centre
      2 - 0,98" / 25,0 mm 60,0 cal guns - 0,53lbs / 0,24kg shells, 1 500 per gun
              Anti-air guns in deck mount, 1933 Model
              1 x Twin mount on centreline, aft deck forward
                        1 raised mount
      Weight of broadside 39 lbs / 18 kg
      Main Torpedoes
      6 - 21,0" / 533 mm, 27,33 ft / 8,33 m torpedoes - 1,818 t each, 10,908 t total
            submerged bow tubes + 8 reloads
      2nd Torpedoes
      4 - 21,0" / 533 mm, 27,33 ft / 8,33 m torpedoes - 1,818 t each, 7,272 t total
            submerged stern tubes + 4 reloads

Machinery:
            Diesel Internal combustion engines plus batteries,
            Geared drive, 2 shafts, 5 466(2 554) shp / 4 078(1 905) Kw = 20,00(9,00) kts
            Range 12 000(115)nm at 9,00(5,00) kts
            Bunker at max displacement = 276 tons

Complement:
            60

Cost:
            £0,848million / $3.392 million

Distribution of weights at normal displacement:
            Armament: 44 tons, 2,9%
               - Guns: 8 tons, 0,5%
               - Weapons: 36 tons, 2,4%
            Machinery: 144 tons, 9,6%
            Hull, fittings & equipment: 1 096 tons, 72,5%
            Fuel, ammunition & stores: 188 tons, 12,4%
            Miscellaneous weights: 40 tons, 2,6%
               - Hull below water: 40 tons

Overall survivability and seakeeping ability:
            Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
              2 475 lbs / 1 123 Kg = 23,2 x 4,1 " / 105 mm shells or 0,2torpedoes
            Stability (Unstable if below 1.00): 1,12
            Metacentric height 0,8 ft / 0,2 m
            Roll period: 11,9 seconds
            Steadiness      - As gun platform (Average = 50 %): 53 %
                                   - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,05
            Seaboat quality  (Average = 1.00): 1,05

Hull form characteristics:
            Hull has a flush deck,
              a normal bow and a cruiser stern
            Block coefficient (normal/deep): 0,430 / 0,440
            Length to Beam Ratio: 11,07 : 1
            'Natural speed' for length: 16,50 kts
            Power going to wave formation at top speed: 46 %
            Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
            Bow angle (Positive = bow angles forward): 16,00 degrees
            Stern overhang: 0,00 ft / 0,00 m
            Freeboard (% = length of deck as a percentage of waterline length):
                                               Fore end,        Aft end
               - Forecastle:            27,00%,  10,50 ft / 3,20 m,  7,87 ft / 2,40 m
               - Forward deck:       27,50%,  7,87 ft / 2,40 m,  7,87 ft / 2,40 m
               - Aft deck:    27,50%,  7,87 ft / 2,40 m,  7,87 ft / 2,40 m
               - Quarter deck:        18,00%,  7,87 ft / 2,40 m,  0,98 ft / 0,30 m
               - Average freeboard:                      7,54 ft / 2,30 m
            Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
            Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 52,5%
                        - Above water (accommodation/working, high = better): 52,6%
            Waterplane Area: 4 208 Square feet or 391 Square metres
            Displacement factor (Displacement / loading): 435%
            Structure weight / hull surface area: 125 lbs/sq ft or 611 Kg/sq metre
            Hull strength (Relative):
                        - Cross-sectional: 2,82
                        - Longitudinal: 5,60
                        - Overall: 3,02
            Excellent machinery, storage, compartmentation space
            Cramped accommodation and workspace room

Operational diving depth - 91 m
Emergency diving depth - 145 m
Crush diving depth - 227 m

Sensors:
1 x SP-3
1 x SA-2
1 x RN-1
1 x RWN-M-1

Tuńczyk (1941)
Tazar (1941)
Marun (1941)
Bonito (1941)
Włócznik (1941)
Pałasz (1941)
Żaglica (1941)
Marlin (1941)
Tongol (1942)
Barrakuda (1942)
Opastun (1942)
Karita (1942)

17 komentarzy:

  1. Prędkość i zasięg pływania, w obydwu pozycjach, są całkowicie satysfakcjonujące. Uzbrojenie artyleryjskie i torpedowe również nie budzą zastrzeżeń. Chociaż, mając do dyspozycji automatyczną armatę przeciwlotniczą 57 mm, pokusiłbym się o zamontowanie, w miejsce 105 mm (i przy rezygnacji z 40 mm), takiego podwójnego działa, schowanego w wodoszczelnej "studni" i hydraulicznie podnoszonego w położenie bojowe. Rozwiązanie bardzo progresywne, ale przecież realnie projektowany "zmodyfikowany Orzeł" (1938 r.) miał mieć 2 x II - 40 mm. Taki wariant artylerii zapewniłby, w razie niezbędnej konieczności, skuteczniejszą obronę przeciwlotniczą. Także w przypadku napotkania dozorowca lub niewielkiej jednostki handlowej nieprzyjaciela, byłby lepszy od pojedynczej armaty 105 mm.
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie robiłem tu żadnych symulacji, ale tak na "czucie", to aby zmieścić na OP stanowisko (chowane?) 2x57 mm wz.1937, to musiałby on mieć wyporność min. 3 000 tn. Weź pod uwagę cały system zasilania takiego stanowiska (dwa zewnętrzne podnośniki, magazyny podręczne itd), toż to jest mała "fabryka"
      Zastanowiłem się i widzę, że dla stanowiska 2x57 mm kadłub OP musiałby mieć min. 9 m średnicy, co daje wyporność nadwodną ok. 3 600 tn. "Surcouf"?

      JKS

      Usuń
    2. Czyżby pokłosie mojego "Myśliwego Pancerników" (proponowałem tam podobne uzbrojenie 57mm)?

      CO do NOWEGO Tuńczyka taki "ulepszony" IXD2, pochwalam jak najbardziej. Zalecam nawet zamówienie dodatkowych 4-8 sztuk "ulepszonego typu":
      -4x57mm jak proponuje ŁK
      -2-4xII 25mm
      -dodatkowe 4 torpedy lub "powiększone" baterie akumulatorów
      -zmiana kształtu kiosku na bardziej opływowy (można by zyskać chociażby na mniejszy opór =niewielki wzrost prędkości i zasięgu [silniki elektryczne "mniej się meczą")
      Kpt.G

      Usuń
    3. Jak napisałem wyżej, stanowiska 2x57 mm wz. 1937 tam sie nie mieszczą.
      Kiosk jest opływowy, nadbudowa pomostu również. Jeżeli znasz bardziej hydrodynamiczne kształty, to oświeć mnie!

      JKS

      Usuń
    4. Tak i mnie się zdawało, że te armaty wymagałyby jednak sporo więcej miejsca. Z drugiej strony nieco mniejsze od "Tuńczyka", sowieckie okręty podwodne typu "S-61" (w służbie od 1951 r.) miały, identyczne do proponowanego przeze mnie, uzbrojenie artyleryjskie. Fakt, że ich działa nie były chowane w konstrukcji wodoszczelnej.
      ŁK

      Usuń
    5. To może zamiast tego, 2xII 57mm zabudować trochę podobnie do tego co na typie XXI z rozwiązaniem skrzyżowanym z osłoną działa jaka była na ORP Orzeł (tylko na pokładzie wbudowane w kiosk, będzie i tak lżej).
      Kpt.G

      Usuń
    6. Myślę jeszcze o innym wariancie. A gdyby zastosować dwa, pojedyncze działa 57 mm, umieszczonych na dwóch osobnych stanowiskach (analogicznej konstrukcji do tego, które mieściło podwójnego Boforsa na "Orle")?
      ŁK

      Usuń
    7. Absolutnie odradzam działka plot w opuszczanych studzienkach (jak na Orle). To szatański pomysł!.
      Taka konstrukcja jest:
      a) Ciężka – system podnoszenia, ściany studni, klapa zamykająca.
      b) Pogarsza stateczność – duża masa na szczycie kiosku
      c) Dodaje kilkanaście metrów dodatkowej objętości w kiosku – a każdy dodatkowy metr wyporności kiosku to wolniejsze zanurzenie alarmowe.
      d) Szybkość obsadzenia takiego działka (wysunięcia ze studni) jest, jak sądzę, dłuższa niż dobiegnięcie obsługi i załadowanie działek 25mm/40mm.
      e) Ale najgorsze – co się stanie w razie awarii/zacięcia systemu opuszczania? A taka awaria w przypadku ataku lotniczego, i wstrząsów od wybuchów bomb, jest niestety bardzo prawdopodobna. Czy okręt może się zanurzyć z otwartą klapą? Jeśli tak, czy wnętrze studni wytrzyma ciśnienie wody? Czy okręt zachowa stateczność? A następnie czy mając około 15t wody w kiosku jest w stanie się wynurzyć, i czy na wodzie nie przewróci się?
      A jedyna zaleta systemu – nie ma specjalnych wymagań do konstrukcji działka, żeby wytrzymywało zalewanie wodą – jest mało ważna.
      Wniosek – stanowczo protestuje przeciwko działkom w wysuwanych stanowiskach.
      H_Babbock

      Usuń
    8. Co by tu nie powiedzieć, ale wodoszczelne stanowiska artylerii przeciwlotniczej były jednak stosowane przez marynarkę holenderską, która znana była z prekursorskiej nowoczesności niektórych rozwiązań.
      ŁK

      Usuń
    9. Rzeczywiście marynarka holenderska wdrażała szereg nowoczesnych, prekursorskich rozwiązań. Ale można to interpretować też w drugą stronę: zazwyczaj wśród nowatorskich niesprawdzonych pomysłów na 3 genialne (np. chrapy, działka stabilizowane,…) przypada 1 nietrafiony (wysuwane stanowiska plot).
      Drugi argument: najwięksi praktycy w dziedzinie okrętów podwodnych oraz obrony plot okrętów podwodnych – Niemcy – wcale nie stosowali wysuwanych stanowisk działek.
      Ja obstaję przy tym, że takie wysuwane stanowisko plot jest złym pomysłem.
      H_Babbock

      Usuń
  2. Typowe duże okręty oceaniczne, bardzo potrzebne, bo w klasie wyporności „1000t+” były tylko 3 (!) okręty mniej niż 10-letnie (nie liczę 9 podwodnych minowców, bo to jednak coś innego).
    Naturalne porównanie narzuca się z typem Gato (1810/2400, 20,2w/8,75w, 11’000 mm zasięg, 10wt, 60 osób) i T (1330/1580, 15,2w/9w, 8’000mm, 10wt, 59 osób). Nasz okręt jest, „pośrodku”, ale parametrami odpowiada Gato, podczas gdy zasięgiem zdecydowanie go przewyższa (13’000mm!). Także podwodnym zasięgiem: 115mm przy 5w, a Gato marne 96mm przy 2w(!). Aż zastanawiające, że nasz mniejszy okręt może mieć aż tak dobre parametry. Oczywiście, ze względu na wymiary, warunki bytowe muszą być na Tuńczyku gorsze.
    1. Okręt ma rzeczywiście wyjątkowo niski kadłub. Prawie dwa razy niższy nad linią wody niż Gato. Wydaje mi się, że wynika to z większego (o 1/3) zanurzenia Tuńczyka (suma wysokości kadłub+zanurzenie powinna być porównywalna). Tym nie mniej przy rejsach oceanicznych na pewno nie ułatwia to pływania.
    2. Działko 57 (zamiast 40) to dla mnie nie zrozumiały wybór. Ja uważam, że dla op lepsze jest działko bardziej szybkostrzelne i lżejsze (czyli bardziej „obrotowe”).
    3. Nie chwytam, co z tym kadłubem sztywnym. Sądziłem, że ówczesne op były „dwukadłubowe”. Czyli kadłub sztywny ma kształt rury, zatkanej z obu końców, i w całości jest pokryty kadłubem lekkim. Dla okrętu dwukadłubowego na rysunku nie widać w ogóle kadłuba sztywnego, oraz jego kształt kompletnie nie ma wpływu na opory hydrodynamiczne kadłub.
    4. Osłony śrub (widoczne z góry z tyłu, jako półkola) są bardzo odsunięte do tyłu i mało wysunięte na boki. To sugeruje, że śruby są bardzo blisko osi okrętu. To chyba nie jest korzystne przy manewrowaniu.
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działko 57mm jest o tyle interesujące iż może zastąpić normalne działo pokładowe kalibru 75-152mm, uzbrajając okręt podwodny w działo pokładowe służy głównie do zatrzymania/dobicia/zatopienia/etc. statku przeciwnika nie musi ono być duże, jeżeli strzela szybko (zrobić dużo dziur w kadłubie).
      3-4kg pociski powinny wystarczyć.. z drugiej strony działko takie może pojedynczym trafieniem "rozbić" atakujący samolot. Co do szybkości obrotu lufy na cel można zyskać nieco poprzez odpowiednie "przełożenie" mechanizmu obrotu, wyszkolenie i pewną automatykę.
      Kpt.G

      Usuń
    2. Mnie się również podoba, w charakterze działa pokładowego, automat 57 mm.
      ŁK

      Usuń
    3. Myślałem kiedyś o uzbrojeniu op. o wyporności 2000-3000 ton w działa 50-76.2mm w automacie (3 cale raczej bardzo uproszczonym systemie na tamte czasy.. chociaż) 2-3xII wsparte kilkoma 2cm, na statki handlowe wystarczy (w automacie). Równocześnie podkreślam iż nie rezygnuję z "krążowniczych" 105-152mm (chociaż ostatnio skłaniam się ku kalibrowi 100-132mm).
      Mam świadomość iż okręt podwodny nie jest "perfekcyjną" platformą artylerii, ale zawsze widziałem zalety (ofc. wady też są, nawet jednak niektóre jedn. nawodne nie są wstanie strzelać przy kiepskim stanie morza) z posiadania armaty na pokładzie. (nawet dziś lekką armatkę [20-30mm] bym wsadził na niektóre okręty podwodne) Oczywiście nie należy przesadzać (okręty typu M i Surcouf). :)
      Kpt.G

      Usuń
    4. Jeszcze do H_Babbock'a:
      3. Nie chwytam, co z tym kadłubem sztywnym. Sądziłem, że ówczesne op były „dwukadłubowe”. Czyli kadłub sztywny ma kształt rury, zatkanej z obu końców, i w całości jest pokryty kadłubem lekkim. Dla okrętu dwukadłubowego na rysunku nie widać w ogóle kadłuba sztywnego, oraz jego kształt kompletnie nie ma wpływu na opory hydrodynamiczne kadłub.

      Sądząc z tego co pisze JKS to bardziej brzmi (dla mnie i dla Ciebie H_Babbock'u) jakby była to jednostka półtora-kadłubowa (i w pewnym sensie sugeruje to nawet rysunek), okręt przypomina mi trochę kadłub typu VII lub T, a oba były właśnie półtora-kadłubowe. Dwukadłubowym okrętem był typ IXD2 oraz XXI (do tych mam pewność). Gato nie jestem pewien..
      Z drugiej strony tu możemy mieć do czynienia z czymś co ja nazywam 1 i 3/4 kadłubowiec. ;)
      Kpt.G

      Usuń
    5. Na rysunku widać dwie „części” kadłuba. Z tyłu i na burtach obły kształt oraz widoczny nad nim prostokątny (w przekroju) pokład przechodzący w ostry dziób.
      Prawdę mówiąc nie znam się na konstrukcji op. Obejrzałem, więc przekroje okrętów podwodnych z DWS i wydaje mi się, że:
      - „część obła” to powierzchnia zewnętrzna zbiorników balastowych i nie jest to kadłub naciskotrwały.
      - „część pokładowo-dziobowa” to, choćby ze względu na spiczaste kształty, kadłub lekki.
      Więc przy takiej interpretacji na rysunku nie widać w ogóle kadłuba sztywnego.

      Zaczyna mi się wydawać, że konstrukcja „półtorakadłubowa” polegała na tym, że zbiorniki balastowe były „dolepione” z zewnątrz (do kadłuba sztywnego), ale nie sięgały aż do końca rufy. Ale akurat na Tuńczyku tak nie jest.

      H_Babbock

      Usuń
    6. Nie zawsze były „dolepione”, zdarzało się iż były to zbiorniki wewnętrzne (np. na niektórych włoskich średnich op.). Ogólnie wydaje mi się że zdecydowana większość średnich i małych op. była półtora-kadłubowymi jednostkami, natomiast oceaniczne/duże w większości dwukadłubowe, choć nie zawsze.
      Zabawne jednak jest to iż typ XXI patrząc na zdjęcia poszczególnych sekcji (przed zmontowaniem) wydaje się być jednokadłubowym okrętem, podczas gdy w rzeczywistości jest dwukadłubowcem, ale nieco inaczej rozwiązanym.
      https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/50/Type_XXI_section.jpg/280px-Type_XXI_section.jpg
      (^np. to zdjęcie)
      Wydaje mi się też iż termin "dwu-kadłubowość" jest jakby zależny od kraju, a być może i od projektanta, tu w sensie jak ją każdy rozumie... (chyba poplątałem...XD)
      Kpt.G

      Usuń