Zestawienie flot Chin i Syjamu na dzień rozpoczęcia wojny
Zgodnie z wcześniejszą obietnicą,
przedstawiam poniżej uproszczone zestawienie flot Chin i Syjamu. Zestawienie to
obejmuje jedynie główne klasy okrętów, pomijając okręty mniejsze, szkolne i
pomocnicze, których szczególnie we flocie chińskiej jest sporo.
Klasa
|
Chiny
|
Syjam
|
||||||||
Ilość
|
Rok budowy
|
Wyp. st.
|
Art. główna
|
Prędkość
|
Ilość
|
Rok budowy
|
Wyp. st.
|
Art. główna
|
Prędkość
|
|
Krążownik liniowy
|
1
|
1934
|
21 540
|
8x283
|
31.9
|
|
|
|
|
|
Pancernik obrony
wybrzeża
|
|
|
|
|
|
2
|
1936
|
2 015
|
4x203
|
15,5
|
Krążownik lekki
|
2
|
1932-1937
|
1 816
|
6x135
|
22,0
|
2
|
1942
|
5 900
|
6x152
|
28,0
|
2
|
1937
|
5 270
|
6x152
|
32,3
|
||||||
1
|
1940
|
4 878
|
6x135
|
32,0
|
||||||
Krążownik minowy
|
1
|
1927
|
4 891
|
4x152
|
32,0
|
|
|
|
|
|
Kanonierka
|
2
|
1930
|
900
|
2x120
|
16,0
|
|
|
|
|
|
Niszczyciel
|
2
|
1922
|
1 499
|
5x120
|
34,0
|
1
|
1920
|
739
|
3x102
|
36,0
|
2
|
1923
|
1 736
|
6x120
|
34,0
|
||||||
4
|
1926
|
1 374
|
4x120
|
33,0
|
||||||
Niszczyciel eskortowy
|
2
|
1939
|
997
|
6x105
|
26,6
|
|
|
|
|
|
Torpedowiec
|
4
|
1906-1907
|
69
|
2x57
|
23,0
|
9
|
1936-1938
|
318
|
3x76
|
31,0
|
3
|
1937
|
110
|
1x76
|
19,0
|
||||||
Okręt podwodny
|
3
|
1927
|
567
|
1x75, 6xwt
|
16,0/8,0
|
4
|
1937-1938
|
343
|
1x76, 5xwt
|
14,5/8,0
|
6
|
1936
|
797
|
1x105, 6xwt
|
17,0/9,0
|
||||||
1
|
1938
|
998
|
1x105, 8xwt
|
19,0/9,5
|
Miła niespodzianka w niedzielny wieczór! Podoba mi się ta alternatywna flota chińska (bo syjamska jest dość bliska realnej)! :) Problemem zasadniczym jest poziom wyszkolenia marynarzy chińskich. Mam jednak nadzieję, że 20-letnia współpraca z Polską miała tu przemożny i pozytywny wpływ. A i wzmiankowane okręty szkolne i pomocnicze można przesunąć do floty bojowej, uzyskując pewną liczbę wartościowych, przybrzeżnych eskortowców, dozorowców, trałowców i defensywnych stawiaczy min. Przy okazji zapytam, czy przewidujesz również mobilizację niektórych polskich okrętów pomocniczych, szkolnych i jednostek marynarki handlowej (mam tu na uwadze głównie pełnomorskie trawlery rybackie) do zadań stricte bojowych?
OdpowiedzUsuńŁK
Poziom wyszkolenia chińskiego personelu marynarki odbiega od naszych standardów, lecz jest niewątpliwie wyższy niż w realu. Szkolenie, szkoleniem, ale ważne tu będą pierwsze doświadczenia bojowe.
UsuńNajsilniejszym z okrętów szkolnych marynarki chińskiej jest nasz były krążownik pancerny typu "Giżycko" (1910). Został on sprzedany Chińczykom w roku 1925, a w 1932 poddany modernizacji. Jego aktualne parametry to: 12 921 tn, 27,5 w, 7 750 Mm, 4x283, 6x120, 8x40, 12x25, 4xwtx533. Jednostka ta może z powodzeniem pełnić role co najmniej pancernika obrony wybrzeża. Inną, stosunkowo wartościową jednostką jest zakupiony od nas również w roku 1925 krążownik rozpoznawczy typu "Kętrzyn" (1909). Po dokonanej w roku 1929 przebudowie posiada następujące dane taktyczno-techniczne: 3 788 tn, 28,8 w, 5 960 Mm, 6x120, 4x75, 4x40, 6x25, 2x13, 2xwt533.
Inne, niewymienione w tabeli mniejsze okręty chińskie to m.in.: 2 stawiacze min 1928-29, 8 trałowców 1935-38, 6 kutrów trałowych 1939-41, 4 patrolowce 1935-38, 8 ścigaczy OP 1935-38, 20 kutrów patrolowych 1922-35, 8 ścigaczy artyleryjskich 1937-40 i 28 ścigaczy torpedowych 1937-41.
Częściowa mobilizacja jednostek handlowych już nastąpiła; odsyłam do posta z dnia 27.09.2017. Dalsze ruchy w tym kierunku będą uzależnione od bieżącej sytuacji wojennej.
JKS
Z flotą chińską jest więc jeszcze lepiej, niż się tego spodziewałem! Obydwa krążowniki szkolne mogą z powodzeniem pełnić funkcję okrętów bojowych, choćby do eskorty ważnych konwojów. Pierwszy z nich byłby groźny nawet dla ciężkiego krążownika japońskiego.
UsuńŁK
Te chińskie okręty po 1816 ton to jakaś jak sądzę "mutacja" realowego Ning Hai, zapewne zbudowane w Polsce? Z takimi charakterystykami bardziej zasługują na miano kanonierek, ale nie czepiam się tego za bardzo bo sam u siebie mam całą zgraję tej wielkości krążowników, tyle że pomocniczych ;)
OdpowiedzUsuńJednostki te były budowane w Chinach z wydatną pomocą naszych projektantów, konstruktorów i stoczniowców oraz z wykorzystaniem urządzeń napędowych, uzbrojenia itp. polskiej produkcji. Ponieważ są to pierwsze "płody" stoczni chińskich, należy je traktować z wyrozumiałością, co chyba właśnie czynisz. Późniejsze krążowniki lekkie budowali Chińczycy już (no... prawie) samodzielnie.
UsuńJKS
Te obydwie floty razem wzięte nie są niestety zbyt wielkim wsparciem. Są, ale nie liczyłbym na nie jako czynnik decydujący.
OdpowiedzUsuńOczywiście, to tylko dodatki do flot Polski i Japonii, ale nawet 100+1>100.
UsuńJKS
Dodałbym, że nasz "dodatek" jest nieporównywalnie bardziej wartościowy!
UsuńŁK
Jak wygląda przemysł stoczniowy tych "dodatków"? Spodziewam się, że chiński jest sporo większy.
OdpowiedzUsuńMyślę, że syjamskie stocznie, podobnie jak w realu, mogą budować małe torpedowce i patrolowce, o wyporności niewiele wykraczającej ponad poziom 100 tn. Ale może koncepcja JKS jest inna?
UsuńŁK
Co do stoczni (jedynej) MW syjamskiej, to może ona teoretycznie budować okręty o wyporności do 1 tys.t, chociaż największym dotychczasowym jej wytworem jest torpedowiec 318 t.
UsuńChińczycy mają trzy stocznie MW; największą w Tiencinie (do 30 tys.t) i mniejsze w Fuczou (do 15 tys. t) i w Szanghaju (do 10 tys. t).
JKS