wtorek, 14 listopada 2017

Przebudowa kanonierek typu Harpia 1922-1924/43 (6 szt.)


Przebudowa kanonierek typu Harpia 1922-1924/43 (6 szt.)

Wprawdzie – zgodnie z ostatnimi Wiadomościami z floty – modernizacja tych kanonierek miała być zakończona w roku 1943, lecz uwagi na pilną potrzebę zwolnienia doków, nabrzeży wyposażeniowych i mocy przerobowych stoczni, prace nad najbardziej zaawansowaną przyśpieszono, a nad innymi zawieszono. W efekcie Harpia opuściła stocznię jeszcze w końcowych dniach roku 1942, a pozostałe pięć będzie gotowych dopiero w II półroczu 1943. Niemniej, ponieważ modernizacja wszystkich sześciu kanonierek tego typu „zabudżetowana” była na rok 1943, oficjalną datą zakończenia ich modernizacji (w tym Harpii) jest właśnie rok 1943. Tyle gwoli wyjaśnienia niezgodności dat.
Przebudowa kanonierek miała bardzo szeroki zakres i w zasadzie za wyjątkiem kadłubów (poddanych jednak renowacji) dotyczyła wszystkich elementów, przez co „nowe” okręty nie przypominają samych siebie. Prace objęły m.in.:
- całkowitą wymianę napędu,
- całkowitą wymianę uzbrojenia,
- modernizację opancerzenia,
- całkowitą przebudowę nadbudówek i masztów,
- częściową rearanżację wnętrz kadłuba oraz
- całkowitą wymianę wyposażenia radio-nawigacyjnego i kierowania ogniem.
Koszt przebudowy osiągnął 59,7% wartości identycznego nowego okrętu i przekroczył znacznie „sakramentalne” 40%, jako granicę opłacalności. Ponieważ jednak, w czasie wojny bardziej liczy się czas niż finanse a w rezultacie przebudowy otrzymano – moim zdaniem – wartościowe jednostki, „przymknięto oko” na zasady.
Wymiana uzbrojenia miała na celu wzmocnienie obrony plot bez istotnego obniżania ogólnej siły ognia okrętu (salwa burtowa przed przebudową 146 kg, po 142 kg) . Zwiększono znacznie zapas bg, czyniąc z okrętu groźnego wroga OP npla. Po zdjęciu zrzutni bg, kanonierki mogą zabrać i postawić 20 min kontaktowych, lub 16 dennych min magnetycznych. Ponieważ nowe maszyny, pomimo większej mocy mają mniejsze gabaryty (postęp techniczny!), można było zdjąć górny burtowy pas pancerny. Nowy, silniejszy napęd umożliwił wzrost prędkości maksymalnej o 2 w, przy zasięgu zwiększonym o 1 800 Mm.
Na kilka osobnych słów zasługuje dość niekonwencjonalna sylwetka przebudowanych kanonierek. Zdecydowano się na jeden, zlokalizowany trochę nietypowo na kominem maszt, na którym została zamontowana główna część wyposażenia radio-nawigacyjnego. Centralnie położony maszt wraz ze „schodkowym” układem większości stanowisk artylerii, nadaje ogólnie niezbyt wysokiej sylwetce –  przy pewnej dozie wyobraźni – kształt piramidy. Mniej ciekawie okręt wygląda w widoku z góry; w jachtingu końca XIX w. takie – choć dużo pełniejsze – kształty, nazywano: „łeb dorsza z ogonem makreli” Chodzą pogłoski, że okręt będzie nominowany przez Jane’s Fighting Ships do tytułu najpiękniejszego okrętu roku 1943 w kategorii: „okręty bojowe 1 000 - 3 000 t” ;).
Na koniec kwestia przeznaczenia przebudowanych kanonierek, a co za tym idzie, zasadność samej przebudowy. Chociaż – jak wiecie – nie jestem fanem okrętów „do wszystkiego”, w tym przypadku mamy z takim „okrętem-orkiestrą” do czynienia. Harpia może:
- patrolować i zwalczać OP,
- eskortować konwoje,
- osłaniać i wspierać desanty,
- bronić własnego lub atakować wybrzeże wroga,
- wspierać ogniem zespoły mniejszych okrętów (stawiacze min, trałowce itp.),
- stawiać defensywne zagrody minowe lub wykonywać przejścia w zagrodach istniejących (trał parawanowy).
Z przymrużeniem oka można powiedzieć, że jest to hybryda niszczyciela eskortowego, kanonierki kolonialnej, małego krążownika i minowca. Z uwagi na rozległość naszych dalekowschodnich posiadłości okręty wyspecjalizowane nie mogą być jednocześnie wszędzie; dobrze więc jest mieć kilka jednostek, które mogą je – przynajmniej w pewnym zakresie – zastąpić tam, gdzie aktualnie ich nie ma.

PS. Zdjęte z przebudowywanych kanonierek stanowiska artylerii (18xIIx120 i 6xII40 mm) będą użyte w charakterze artylerii nadbrzeżnej i plot w naszych bazach na Dalekim Wschodzie.



Harpia, Poland Gunboat laid down 1922 rebuilt 1943

Displacement:
            1 513 t light; 1 614 t standard; 1 853 t normal; 2 043 t full load

Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
            (296,85 ft / 295,28 ft) x 39,37 ft x (13,12 / 14,02 ft)
            (90,48 m / 90,00 m) x 12,00 m  x (4,00 / 4,27 m)

Armament:
      4 - 5,31" / 135 mm 50,0 cal guns - 72,09lbs / 32,70kg shells, 250 per gun
              Dual purpose guns in deck and hoist mounts, 1932 Model
              2 x Twin mounts on centreline ends, evenly spread
      4 - 2,24" / 57,0 mm 65,0 cal guns - 5,09lbs / 2,31kg shells, 1 500 per gun
              Anti-air guns in deck mounts, 1939 Model
              2 x Twin mounts on centreline ends, evenly spread
                        2 raised mounts
      8 - 0,98" / 25,0 mm 60,0 cal guns - 0,55lbs / 0,25kg shells, 3 000 per gun
              Anti-air guns in deck mounts, 1933 Model
              2 x Twin mounts on sides amidships
                        2 raised mounts
              2 x Twin mounts on centreline ends, evenly spread
                        2 double raised mounts
      Weight of broadside 313 lbs / 142 kg
      Mines
      2 - 1 433,01 lbs / 650,00 kg mines + 20 reloads - 14,074 t total
            in Above water - Stern racks/rails
      Main DC/AS Mortars
      2 - 451,95 lbs / 205,00 kg Depth Charges + 40 reloads - 8,474 t total
            in Depth charge throwers
      2nd DC/AS Mortars
      2 - 451,95 lbs / 205,00 kg Depth Charges + 60 reloads - 12,509 t total
            in Stern depth charge racks

Armour:
   - Belts:                     Width (max)    Length (avg)               Height (avg)
            Main:   3,94" / 100 mm           177,17 ft / 54,00 m     11,15 ft / 3,40 m
            Ends:   Unarmoured
              Main Belt covers 92% of normal length

   - Gun armour:         Face (max)     Other gunhouse (avg)            Barbette/hoist (max)
            Main:         -                      -                            0,98" / 25 mm

   - Armoured deck - single deck:
            For and Aft decks: 0,98" / 25 mm

   - Conning towers: Forward 3,94" / 100 mm, Aft 1,97" / 50 mm

Machinery:
            Diesel Internal combustion motors,
            Geared drive, 2 shafts, 9 084 shp / 6 777 Kw = 22,50 kts
            Range 11 300nm at 11,00 kts
            Bunker at max displacement = 429 tons

Complement:
            140 - 183

Cost:
            £0,476 million / $1,904 million

Distribution of weights at normal displacement:
            Armament: 134 tons, 7,2%
               - Guns: 88 tons, 4,8%
               - Weapons: 46 tons, 2,5%
            Armour: 458 tons, 24,7%
               - Belts: 334 tons, 18,0%
               - Armament: 0 tons, 0,0%
               - Armour Deck: 105 tons, 5,7%
               - Conning Towers: 19 tons, 1,0%
            Machinery: 235 tons, 12,7%
            Hull, fittings & equipment: 665 tons, 35,9%
            Fuel, ammunition & stores: 340 tons, 18,3%
            Miscellaneous weights: 21 tons, 1,1%
               - Hull below water: 16 tons
               - On freeboard deck: 4 tons

Overall survivability and seakeeping ability:
            Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
              3 894 lbs / 1 766 Kg = 44,7 x 5,3 " / 135 mm shells or 0,9 torpedoes
            Stability (Unstable if below 1.00): 1,25
            Metacentric height 1,9 ft / 0,6 m
            Roll period: 12,1 seconds
            Steadiness      - As gun platform (Average = 50 %): 71 %
                                   - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,29
            Seaboat quality  (Average = 1.00): 1,26

Hull form characteristics:
            Hull has rise forward of midbreak,
              a normal bow and small transom stern
            Block coefficient (normal/deep): 0,425 / 0,439
            Length to Beam Ratio: 7,50 : 1
            'Natural speed' for length: 18,81 kts
            Power going to wave formation at top speed: 56 %
            Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 56
            Bow angle (Positive = bow angles forward): 5,00 degrees
            Stern overhang: 0,00 ft / 0,00 m
            Freeboard (% = length of deck as a percentage of waterline length):
                                               Fore end,        Aft end
               - Forecastle:            20,00%,  18,04 ft / 5,50 m,  16,08 ft / 4,90 m
               - Forward deck:       30,00%,  16,08 ft / 4,90 m,  16,08 ft / 4,90 m
               - Aft deck:    30,00%,  7,87 ft / 2,40 m,  7,87 ft / 2,40 m
               - Quarter deck:        20,00%,  7,87 ft / 2,40 m,  7,87 ft / 2,40 m
               - Average freeboard:                      12,13 ft / 3,70 m
            Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
            Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 62,9%
                        - Above water (accommodation/working, high = better): 121,2%
            Waterplane Area: 7 440 Square feet or 691 Square metres
            Displacement factor (Displacement / loading): 144%
            Structure weight / hull surface area: 61 lbs/sq ft or 297 Kg/sq metre
            Hull strength (Relative):
                        - Cross-sectional: 0,91
                        - Longitudinal: 2,32
                        - Overall: 1,00
            Excellent machinery, storage, compartmentation space
            Excellent accommodation and workspace room
            Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform
            Good seaboat, rides out heavy weather easily

Sensors:
1 x RDC-M-5
1 x RDC-P-4
1 x SP-3
1 x SA-2
2 x RN-2
1 x RNWC-1
1 x RWN-PM-1
1 x RWN-PM-2

Harpia (1922/42)
Gorgona (1922/43)
Echidna (1923/43)
Chimera (1923/43)
Minotaur (1924/43)
Gerion (1924/43)


10 komentarzy:

  1. Bezprecedensowy polot weny twórczej! :) Przebudowa niezwykle obszerna, jak na preferowane przez Ciebie standardy i na dodatek przeprowadzona w trakcie trwania ciężkiego konfliktu zbrojnego. Powstał okręt o bardzo nowoczesnych charakterystykach, silnym uzbrojeniu, a przy tym wybitnej urodzie. Gdyby ta przebudowa miała miejsce przed wojną, to moim zachwytom nie byłoby końca! Tu jednak wolałbym przeznaczyć środki finansowe na szybką i dość prostą przebudowę najstarszych niszczycieli (tych, których wejście do służby nastąpiło do 1928 r.) na szybkie eskortowce. Najlepiej w stylu preferowanym przez US Navy w przebudowie części "Flush deckers'ów". A więc redukcja siłowni, artylerii głównej i wyrzutni torped o 50%, wzmocnienie małokalibrowej artylerii plot i broni pop + wymiana elektroniki. W moim odczuciu byłoby to bardziej racjonalne. Pragnę jednak podkreślić, że ta przebudowa - jako przedsięwzięcie techniczne - jest zaiste imponująca!
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pochwały.
      W zasadzie wszystkie najstarsze niszczyciele pozostały na Bałtyku, jak na razie nie ma palącej potrzeby, aby używać ich w służbie eskortowej poza tym akwenem. Przebudowa tych jednostek na eskortowce "kusiłaby" do użycia ich z dala od Bałtyku, co spowodowałoby znaczne "ogołocenie" wód macierzystych z jednostek bojowych. Prócz monitora, torpedowców, OP i jednostek szkolnych, to właśnie niszczyciele są trzonem sił "domowych"

      JKS

      Usuń
    2. A, czy na Bałtyku istnieje jakiekolwiek realne zagrożenie? Niemcy są spacyfikowani, z Rosją relacje znormalizowane, a Szwecja to chyba (?) nasz sojusznik.
      ŁK

      Usuń
  2. No faktycznie zgrabnie wygląda, gratuluję :) Przypomnisz kiedy była prezentowana pierwotna wersja Harpii, żeby sobie je porównać?
    A przy okazji - w jaki sposób szacujesz koszty przebudowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No... jak dla mnie nowy okręt (porównując sylwetki)..;)
      https://jksbattleship.blogspot.com/2015/01/kanonierka-typu-harpia-1922-1924-6-szt_20.html
      To zdaje się drugi typ okrętów które mają na pokładzie automaty 57mm, jestem na prawdę zaskoczony iż na większych jednostkach działka te nie występują (ja wiem że więcej miejsca i masy, ale też i większa siła ognia z pojedynczego stanowiska).
      Kpt.G

      Usuń
    2. Do de Villarsa. Koszty przebudowy lub modernizacji szacuję "ręcznie", biorąc pod uwagę udział ciężarowy ("Distribution of weights" bez zapasów) zmienianych elementów z zastosowaniem współczynnika cenowego dla poszczególnych elementów; oczywiste jest, że tona uzbrojenia czy napędu kosztuje więcej niż tona kadłuba i nadbudówek. Sprawa się komplikuje w przypadku zmiany np. tylko części nadbudówek, wtedy udział szacowany jest "na oko" Nie jest to metoda doskonała, ale lepszej nie wymyśliłem.
      Do Kpt.G. Podwójne stanowisko 57 mm daje mniejszą gęstość ognia na małych i średnich dystansach, niż poczwórne 40 mm, a zajmuje więcej miejsca. Dlatego też tam, gdzie nie ma "nadmiaru" miejsca stosowane są 40-tki. Poza tym, zależy to też od kalibru dział DP na okręcie; np. dla 105 mm bardziej "pasuje" 40 mm, a dla 135 mm - 57 mm (chodzi o to, aby "przerwy" pomiędzy poszczególnymi kalibrami nie były zbyt duże).

      JKS

      Usuń
    3. Masz rację, nic lepszego raczej nie da się w tej kwestii wymyślić. Myślę, że i ja zacznę przy swoich przebudowach szacować ich koszt w ten sposób. Dotąd całą opłacalność określałem na oko;)

      Usuń
  3. Okręt bardzo, ale to naprawdę bardzo urodziwy. Sylwetka jest na tyle pociągająca, że nawet zapomina się o drobniutkim zgrzycie, czyli (dla mnie) nieproporcjonalnie wysokim tylnim dalomierzu.
    1. Naturalnym punktem odniesienia są francuskie awiza Bougainville: wyporność (st) 1969t, 3x138+4x37, brak pancerza, 15,5w z mocy 3200, zasięg 9000mm. Częściowo przepaść w parametrach z Harpią może tłumaczyć specjalne dostosowanie okrętów francuskich do służby kolonialnej: dodatkowa izolacja termiczna kadłuba, klimatyzowane pomieszczenia załogowe, dodatkowe agregaty do zasilania instalacji na postojach (stąd dwa kominy – pierwszy służył tylko dla tych agregatów).
    2. Przebudowa poszła w kierunku okrętu plot. To zaskakujące, bo dla jednostek powolnych, o wielkim zasięgu bardziej naturalna wydaje mi się koncepcja „fregaty zop”.
    3. Modernizacja okrętów zdecydowanie zaprojektowana „na bogato”. W rezultacie okręt bardziej wygląda na jednostkę reprezentacyjne jakiejś małej, ale bogatej floty, niż na kolonialny okręt do pracy.
    4. Abstrahując od przyczyn przebudowy, rozmieszczenie artylerii plot jest nadzwyczaj racjonalne i efektywne. Chyba po raz pierwszy zastosowałeś też nadbudówkę „wysokości ½” (pod działami 57mm). W tym konkretnym przypadku to bardzo racjonalne rozwiązanie!
    5. Ustawienie masztu za kominem to zawsze delikatnie mówiąc „mało dobre rozwiązanie”. Nie bardzo więc rozumiem, dlaczego uznałeś je tutaj za konieczne.
    6. Drobiazgi – dlaczego schodki na wysokości tylniego dalomierza są tak ekstremalnie wąskie (60cm)?
    7. Na rufie są dwie pary małych dźwigów. Czy dobrze widzę, że tylnia para stoi na środku torów minowych?
    8. W podstawach dział 57mm widać „biały prostokącik” – co to jest?
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że sylwetka się podoba; czy to nie Kolega "podpowiedział" "Jane’s Fighting Ships"?
      ;).
      Ad 1. Bez komentarza.
      Ad 2. Zwróć uwagę, że "temat" zop również został tu potraktowany poważnie.
      Ad 3. Bez komentarza.
      Ad 4. Nie pierwszy raz! Rozwiązanie takie obniża ogólną wysokość sylwetki, ale też daje sporo trudnej do wykorzystania (mała wysokość) przestrzeni.
      Ad 5. Po pierwsze, jedyny maszt chciałem umieścić bardziej centralnie, a po drugie, nie chciałem drastycznie zmieniać aranżacji wnętrza kadłuba (przesunięcie maszynowni w stronę rufy).
      Ad 6. Na rysunku poręcze mają szerokość piksela, czyli ok. 15 cm, stąd szerokość użyteczna trapu wygląda, jak wygląda. W rzeczywistości jest to ok. 80 cm. Poza tym, niepotrzebnie narysowałem poręcze wewnętrzne (od strony osi okrętu), zmieniał już nie będę - nie chce mi się :).
      Ad 7. Dobrze widzisz. W przypadku okrętowania min, żurawiki te wraz ze zrzutniami bg są demontowane, a załadunek min odbywa się za pomocą środków "pozaokrętowych"
      Ad 8. To jest powietrze, a dokładniej przestrzeń pomiędzy podstawą działa, a podręcznym magazynem amunicji. Zapraszam do posta z 07.10.2016, wkleiłem tam teraz rysunek stanowiska i wszystko powinno stać się jasne.

      JKS

      Usuń
    2. Ad. 5 - można by zastosować wygięcie komina do tyłu, a masz dać w miejscu gdzie komin jest teraz.

      Usuń