sobota, 10 listopada 2018

Przebudowa krążownika lekkiego typu Kołobrzeg na okręt rozpoznania radiowego typu Rubin (1945) (1 szt.)



Przebudowa krążownika lekkiego typu Kołobrzeg na okręt rozpoznania radiowego typu Rubin (1945) (1 szt.)

Zgodnie z wcześniej przedstawionymi planami, dokonano przebudowy krążownika lekkiego Kołobrzeg (CL-18 1924) na okręt rozpoznania radiowego. Powstała w wyniku przebudowy jednostka ma charakter mocno eksperymentalny; jej zadania zdefiniowano, jak następuje:
- wczesne ostrzeganie przed atakiem ze strony jednostek nawodnych i lotnictwa wroga, poprzez kontrolę radarową powierzchni morza i przestrzeni powietrznej oraz namierzanie źródeł aktywności radiowej przeciwnika;
- prowadzenie dalekiego nasłuchu radiowego w celach wywiadowczych.
W ramach przebudowy wykonano następujące prace:
- całkowitą wymianę urządzeń napędowych, ze zwiększeniem mocy o 1724 KM;
- całkowitą wymianę uzbrojenia artyleryjskiego i likwidację uzbrojenia torpedowego;
- całkowitą wymianę i rozbudowę systemów radionawigacyjnych i kierowania ogniem;
- przedłużenie w dół głównego pasa pancernego o 0,3 m;
- niewielkie przesunięcie uskoku kadłuba w stronę rufy;
- całkowitą przebudowę nadbudówek, masztów i kominów oraz częściową rearanżerację układu pomieszczeń wewnętrznych kadłuba.
Koszt przebudowy wyniósł 43,9% wartości porównywalnego okrętu nowego, przekroczenie „magicznej” bariery 40% ma w tym przypadku swoje uzasadnienie.
Na skutek przebudowy zmniejszyła się wyporność normalna o 436 t, zanurzenie o 0,15 m, wzrosła prędkość maksymalna o 0,5 w i zasięg o 750 Mm.
W skład uzbrojenia weszły dwie prototypowe wieże dział DP 152 mm, które były już przeze mnie awizowane. W stosunku do używanych dotychczas wież, różnią się one kątem podniesienia (teraz 80o), szybkostrzelnością (teraz 8/min) oraz nieznacznie kształtem i wymiarami. Jeżeli ten „wynalazek” sprawdzi się w praktyce (teraz już tylko ćwiczebnej), zostanie wdrożona produkcja seryjna. Liczę się z krytyką lokalizacji małokalibrowej artylerii plot. Wadą takiego „kompaktowego” rozmieszczenia baterii jest podatność na zniszczenie prawie połowy artylerii tego rodzaju przez pojedyncze trafienie ciężkim pociskiem lub bombą, zaletą jednak uzyskanie - optymalnych chyba na tej jednostce - sektorów ostrzału.
Na okręcie zamontowano dwa nowe urządzenia radioelektroniczne; radar kontroli przestrzeni powietrznej RWN-P-2 o zasięgu nominalnym 160 Mm oraz radionamiernik nasłuchowy o zasięgu 3-4 tys. Mm, w zależności od warunków propagacji. Ten ostatni służy do przechwytywania radiodepesz przeciwnika i ich ewentualnej deszyfracji.
Jednostka posiada maszty dwu rodzajów; palowy i kratownicowy. Praktyka pokaże, który z nich sprawdza się lepiej i ten będzie używany w przyszłości.
Sylwetka okrętu jest dość „przyciężka”, wynika to z konieczności zapewnienia miejsca do pracy i odpoczynku licznego personelu obsługującego urządzenia radioelektroniczne.
Mamy jeszcze dwa krążowniki typu Kołobrzeg, jeżeli koncepcja prezentowanego okrętu się sprawdzi, a sprzedaż pozostałych będzie trudna, to być może Rubin doczeka się „bliźniaka”

Link do obrazka: https://megawrzuta.pl/download/03b9b784353744de9d64b7a547bde781.html


Rubin, Poland Radio reconnaissance ship laid down 1945

Displacement:
            6 000 t light; 6 328 t standard; 7 395 t normal; 8 249 t full load

Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
            (536,12 ft / 531,00 ft) x 58,56 ft x (19,36 / 20,89 ft)
            (163,41 m / 161,85 m) x 17,85 m  x (5,90 / 6,37 m)

Armament:
      4 - 5,98" / 152 mm 50,0 cal guns - 100,09lbs / 45,40kg shells, 200 per gun
              Dual purpose guns in turret on barbette mounts, 1945 Model
              2 x Twin mounts on centreline ends, evenly spread
      8 - 4,13" / 105 mm 55,0 cal guns - 33,29lbs / 15,10kg shells, 500 per gun
              Dual purpose guns in deck and hoist mounts, 1939 Model
              4 x Twin mounts on sides, evenly spread
                        4 raised mounts
      12 - 2,24" / 57,0 mm 65,0 cal guns - 5,09lbs / 2,31kg shells, 1 400 per gun
              Anti-air guns in deck mounts, 1944 Model
              2 x Twin mounts on centreline ends, evenly spread
                        2 raised mounts
              4 x Twin mounts on sides, evenly spread
                        4 raised mounts
      16 - 0,98" / 25,0 mm 65,0 cal guns - 0,55lbs / 0,25kg shells, 3 000 per gun
              Anti-air guns in deck mounts, 1944 Model
              4 x Quad mounts on centreline, evenly spread
                        4 double raised mounts
      Weight of broadside 583 lbs / 264 kg

Armour:
   - Belts:                     Width (max)    Length (avg)               Height (avg)
            Main:   2,95" / 75 mm 370,73 ft / 113,00 m   8,86 ft / 2,70 m
            Ends:   Unarmoured
            Upper: 1,97" / 50 mm 127,95 ft / 39,00 m     7,87 ft / 2,40 m
              Main Belt covers 107% of normal length

   - Gun armour:         Face (max)     Other gunhouse (avg)            Barbette/hoist (max)
            Main:   2,95" / 75 mm 0,98" / 25 mm             1,97" / 50 mm
            2nd:           -                      -                            0,98" / 25 mm

   - Armoured deck - single deck:
            For and Aft decks: 0,98" / 25 mm

   - Conning towers: Forward 2,95" / 75 mm, Aft 0,98" / 25 mm

Machinery:
            Oil fired boilers, steam turbines,
            Geared drive, 4 shafts, 76 423 shp / 57 012 Kw = 32,50 kts
            Range 10 000nm at 16,00 kts
            Bunker at max displacement = 1 921 tons

Complement:
            398 - 518

Cost:
            £3,943 million / $15,774 million

Distribution of weights at normal displacement:
            Armament: 231 tons, 3,1%
               - Guns: 231 tons, 3,1%
            Armour: 895 tons, 12,1%
               - Belts: 499 tons, 6,7%
               - Armament: 60 tons, 0,8%
               - Armour Deck: 304 tons, 4,1%
               - Conning Towers: 32 tons, 0,4%
            Machinery: 1 930 tons, 26,1%
            Hull, fittings & equipment: 2 944 tons, 39,8%
            Fuel, ammunition & stores: 1 396 tons, 18,9%
            Miscellaneous weights: 0 tons, 0,0%

Overall survivability and seakeeping ability:
            Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
              9 780 lbs / 4 436 Kg = 87,0 x 6,0 " / 152 mm shells or 1,4 torpedoes
            Stability (Unstable if below 1.00): 1,17
            Metacentric height 3,0 ft / 0,9 m
            Roll period: 14,2 seconds
            Steadiness      - As gun platform (Average = 50 %): 70 %
                                   - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,24
            Seaboat quality  (Average = 1.00): 1,08

Hull form characteristics:
            Hull has rise forward of midbreak,
              a normal bow and a cruiser stern
            Block coefficient (normal/deep): 0,430 / 0,444
            Length to Beam Ratio: 9,07 : 1
            'Natural speed' for length: 23,04 kts
            Power going to wave formation at top speed: 58 %
            Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 65
            Bow angle (Positive = bow angles forward): 11,30 degrees
            Stern overhang: -1,97 ft / -0,60 m
            Freeboard (% = length of deck as a percentage of waterline length):
                                               Fore end,        Aft end
               - Forecastle:            16,00%,  25,59 ft / 7,80 m,  22,64 ft / 6,90 m
               - Forward deck:       35,00%,  22,64 ft / 6,90 m,  22,64 ft / 6,90 m
               - Aft deck:    35,00%,  14,44 ft / 4,40 m,  14,44 ft / 4,40 m
               - Quarter deck:        14,00%,  14,44 ft / 4,40 m,  15,75 ft / 4,80 m
               - Average freeboard:                      18,90 ft / 5,76 m

Ship space, strength and comments:
            Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 97,9%
                        - Above water (accommodation/working, high = better): 173,2%
            Waterplane Area: 19 528 Square feet or 1 814 Square metres
            Displacement factor (Displacement / loading): 132%
            Structure weight / hull surface area: 98 lbs/sq ft or 476 Kg/sq metre
            Hull strength (Relative):
                        - Cross-sectional: 0,99
                        - Longitudinal: 1,74
                        - Overall: 1,05
            Adequate machinery, storage, compartmentation space
            Excellent accommodation and workspace room
            Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform

Sensors:
1 x RDC-M-6
2 x RDC -P-4
2 x RN-2
2 x RNWC-1
1 x RNN-1
1 x RWN-PM-3
1 x RWN-P-2
1 x RWN-M-1


14 komentarzy:

  1. Przyznam szczerze, że jestem bardzo zaskoczony koncepcją tej jednostki. Jest to według mnie, niezależnie od nowej, przyjętej przez Ciebie klasyfikacji, "pełnokrwisty" lekki krążownik nowej generacji. Nie bardzo pojmuję, jak dopiero co przyjęte do uzbrojenia działa mogą być oznaczone jako wz. 1925 r.? W stosunku do "bazowego" modelu pozostała w nich przecież tylko lufa. Radykalnie zmienione zostać musiały wszystkie pozostałe elementy konstrukcyjne działa. Mam przy tym nadzieję, że radykalnie wzrosły prędkości kątowe nawodzenia lufy w obydwu płaszczyznach. Dysonans stanowi też stosunkowo niewielka szybkostrzelność, odbiegająca od tego, co osiągnął np. Bofors w swej armacie wz. 1942 r. Zgadzam się, że bardzo korzystnie wypadły sektory ostrzału okrętowej artylerii. W moim odczuciu sylwetka okrętu wcale nie jest przyciężka. Idea przebudowy tak leciwej jednostki podoba mi się sama w sobie, co wielokrotnie podkreślałem już na tym forum. Natomiast nie mogę się nadziwić, że na taki krok zdecydowałeś się akurat Ty, który zazwyczaj wyznaczałeś swoim okrętom dość krótkie ramy czasowe aktywnej służby bojowej. Czyżby na koniec zaszła tu jakaś radykalna zmiana Twoich zapatrywań? Dodam, że w realu wyglądałoby to tak, jakby US Navy przebudowała w 1945 r. krążownik typu "Omaha", zamiast posyłać go na złom. Nie traktuj jednak tego stwierdzenia w kategoriach negowania przyjętej przez Ciebie koncepcji! :)
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieże 152 mm są oczywiście z roku 1945, błąd już poprawiłem.
      Powodów decyzji o samej przebudowie jest kilka:
      - na krążowniki tego typu nie było popytu, za kilka lat trzeba by było je złomować, a szkoda;
      - ponieważ w założeniu okręt ma działać raczej samodzielnie, bez bliskiej osłony, na nośnik całej tej elektroniki wybrano jednostkę ("pełnokrwisty" lekki krążownik :)), która nie musi się wszystkiego bać, przed ciężkimi okrętami wroga ucieknie, a z lekkimi sobie poradzi;
      - okręt jest dość duży i posiada rezerwy ciężarowe, w miarę rozwoju nowych środków walki, będzie go można "obwieszać" różnymi nowymi cudeńkami, głównie elektroniki;
      - społeczeństwo polskie nie byłoby zadowolone z budowy nowego, dużego okrętu - "wojna się skończyła, a oni nadal z naszej krwawicy...", przebudowa jednostki istniejącej nie budzi takich emocji.

      JKS

      Usuń
    2. Interesowałoby mnie jeszcze, jak długi okres służby przewidujesz dla tego okrętu, po tak kardynalnej przebudowie?
      ŁK

      Usuń
    3. To będzie zależało od wielu czynników; potrzeb, okoliczności itp. Sądzę, że 10-15 lat może jeszcze posłużyć.

      JKS

      Usuń
    4. Tu moje odczucia są całkowicie zbieżne. Po tak obszernej przebudowie okręt może bez problemu "dociągnąć" nawet do 15 lat w dalszej służbie. Jest to więc na tyle długi okres, że zasadną może być kolejna modyfikacja zestawu uzbrojenia. Nie zmienia to jednak stanu rzeczy, że tak duża konwersja okrętu, mającego za sobą już 21 lat służby, to chyba absolutny rekord w Twoich projektach. :)
      ŁK

      Usuń
    5. Spodziewałbym się raczej modyfikacji wyposażenia elektronicznego (okręt ma charakter eksperymentalny, więc wypróbowane na nim rozwiązania będą montowane na innych okrętach, a on otrzyma prototypy nowej generacji) i utrzymywania siłowni w dobrym stanie, dla pokojowej służy tego okrętu, a dla wojennej tym bardziej, ważna jest mobilność. Możliwe, że za kilka lat powstanie tego rodzaju okręt zbudowany od podstaw. Okręty wywiadu elektronicznego istniały i istnieją, chociaż są z reguły mniejsze od krążownika. W latach czterdziestych elektronika wymagała jeszcze przestrzeni i mocy prądu nie dostępnych na małych jednostkach, ale z czasem postępowała miniaturyzacja, a do takich zadań lepiej się nadaje okręt mały i niepozorny, nie rzucający się w oczy.

      Usuń
    6. Do kolegi ŁK.
      Za rekordzistę należałoby chyba uznać pancernik szkolny "Bolesław Chrobry" z roku 1912, który gruntowną modernizację przeszedł w roku 1927, a na okręt szkolny przebudowany był w 1940. Jego służba dobiega już końca, niebawem zostanie zastąpiony przez przebudowany pancernik "Kazimierz Wielki" z roku 1924/39.
      Do kolegi Stonka.
      Ogólnie słuszne spostrzeżenia. Zwracam jednak uwagę, że nie jest to typowy okręt szpiegowski; głównym jego zadaniem jest "wczesne ostrzeganie", czyli rola wysuniętego, pływającego posterunku radarowego.
      Prócz modyfikacji wyposażenia radionawigacyjnego i kierowania ogniem, można sobie też wyobrazić zmiany w uzbrojeniu, jednakże o charakterze defensywnym, np.:
      - zastąpienie dział 105 mm automatami 75 mm,
      - sukcesywne zastępowanie działek 25 i 57 mm przez bezzałogowe stanowiska 25 mm,
      - montaż wyrzutni rakiet plot,
      - montaż wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych bg itp.

      JKS

      Usuń
    7. Formalnie masz rację, ale wypada zauważyć, że przebudowa "Bolesława Chrobrego" była dwuetapowa (po 15 latach służby i finalny etap po kolejnych 13 latach). Tu mamy przypadek 21-letniej, nieprzerwanej służby i dopiero potem kardynalnej modernizacji. W realu jedyny podobny, znany mi przypadek, to przebudowa hiszpańskiego krążownika "Méndez Núñes" (w służbie od 1924 r. a zakończenie "grubej" przebudowy w 1947 r.). Muszę jednak raz podkreślić, że ta Twoja realizacja sprawiła mi szczególnie wiele przyjemności! :)
      ŁK

      Usuń
    8. PS. Do licha, początek ostatniego zdania winien brzmieć: "Muszę jednak JESZCZE raz podkreślić..." :)
      ŁK

      Usuń
  2. Zwiodła mnie nieco nazwa, ponieważ okręt jak rozumiem jest głównie jednostką rozpoznania radiolokacyjnego.
    1. Po okręcie o takim przeznaczeniu (rozpoznaniu radarowym, ale tym bardziej także przechwytywaniu komunikacji radiowej) spodziewałbym się znacznie wyższych i rozbudowanych masztów. Naturalne byłoby zastosowanie masztów kratownicowych i to być może nawet trzech (zamiast dwóch). Tutaj jednak przedni maszt 3-nożny zastąpiony został nieco anachronicznym masztem palowym. Tylni wygląda nowocześniej, ale w porównaniu z masztami z np. niszczycieli Battle wydaje się „rachityczny”.
    2. Wydaje się, że do takich zadań potrzebna jest duża liczba personelu. Widzę, że podniosłeś o 1 poziom nadbudówkę, ale to niewiele. Taki prosty pomysł to podniesienie kadłuba o 1 poziom na śródokręciu (czyli odsunięcie uskoku do tyłu).
    3. Spodziewałem się, że najnowsze wieże 152mm przeznaczone do bardzo dużych kątów podniesienia, ale przede wszystkim do bardo wysokiej szybkostrzelności będą odczuwalnie większe niż starsze wieże. W tym także barbeta o większej średnicy. Tutaj wieże są tylko nieznacznie wyższe, pozostałe wymiary mają identyczne ze starszymi.
    4. Nie bardzo rozumiem logikę uzbrojenia. W USA działa 152mm plot (na krążowniku Worcester) zastąpiły działa 127mm. Dlatego logiczne byłoby dla mnie zastąpienie tutaj zestawu 105-40-25 przez zestaw 152-57-25. Korespondowałoby to zresztą z niszczycielem Szkwał (135-57-25). A tu jest inaczej – na okręcie Rubin „dodatkowo” zamontowano działa 105mm.
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Radiolokacja to jedna z dziedzin radiotechniki, a więc...
      Ad 1. Pozwolę sobie powtórzyć fragment opisu "Jednostka posiada maszty dwu rodzajów; palowy i kratownicowy. Praktyka pokaże, który z nich sprawdza się lepiej i ten będzie używany w przyszłości." Na następnych większych okrętach zostanie wypróbowany maszt "piramidalny" (o poziomym profilu zamkniętym). Jak wykazały badania, maszt taki charakteryzuje się słabszym odbiciem radarowym od masztu kratownicowego. Co do wysokości, to przy aktualnym stanie techniki radarowej, wyniesienie anten w górę nie zwiększa istotnie ich zasięgu i innych możliwości.
      Ad 2. Mamy dopiero rok 1945 i personel radiotechniczny nie jest tak liczny, jak na okrętach współczesnych. Orientacyjnie liczy on 16 oficerów, 44 podoficerów i 8 marynarzy, na prezentowanym okręcie mieści się swobodnie. Na lokalizację central radiolokacyjnej i radionasłuchowej przeznaczono pomieszczenia po komorach amunicyjnych dawnych wież "B" i "X" artylerii głównej.
      Ad 3. Długość wież i średnice barbet rzeczywiście nie uległy zmianie, ponieważ nie znalazłem uzasadnienia dla takiej decyzji. Zwiększono jednak wysokość całej wieży, szczególnie w części przedniej, wysokość barbety, a także szerokość wieży w rejonie czopów dział.
      Ad 4. Stanowiska uniwersalne 152 mm są konstrukcją prototypową i niesprawdzoną, stąd obecność na okręcie dział 105 mm. Obok ich roli plot, mogą się okazać przydatne w czasie obrony przed niszczycielami i lżejszymi krążownikami wroga.

      JKS

      Usuń
    2. Przeskok kalibrów 152 mm - 57 mm wydaje mi się zbyt duży, choć powtarza schemat powojennych krążowników szwedzkich. Te miały jednak "rasowe" armaty automatyczne 57 mm, a nie pochodne tego brytyjskiego "wynalazku", do którego nie mam jednak pełnego zaufania! :) Tu mogłyby pojawić się awizowane powyżej (ale tylko hipotetyczne!) armaty automatyczne 75 mm, uzupełnione przez nowy model bezzałogowego działa 25 mm (do celów obrony bezpośredniej, jako broń "ostatniej szansy").
      ŁK

      Usuń
    3. Ogólnie się zgadzam, zastanawiam się jednak co masz na myśli pisząc ""rasowe" armaty automatyczne 57 mm", czyżby Ci chodziło o 57 mm/60 (2.25") SAK z roku 1952 (bo chyba nie o 57 mm/70 (2.25") Mark 1 z roku 1964)? Szwedzkie działka z roku 1952, choć o 8 lat późniejsze niż nasze wz.1944, tak drastycznie się od nich nie różnią.
      Wstępnie dla okrętów do roku 1965 przewiduje się następujące schematy uzbrojenia artyleryjskiego:
      - okręty liniowe 135-57-25,
      - lotniskowce 75-25,
      - krążowniki 152-75-25,
      - niszczyciele 135-57-25,
      - jednostki mniejsze 75-25, lub 57-25, lub 40-25.
      Wszystko to "gdybanie", nawet Springsharp nie uwzględnia okrętów po roku 1950.

      JKS

      Usuń
    4. Podoba mi się zaprezentowana "linijka kalibrów". Cała ta dyskusja to jednak tylko swoiste post scriptum. Zaczynam powoli przyzwyczajać się do myśli, że kończy się ta odsłona Twojego bloga...
      ŁK

      Usuń