Wiadomości z floty nr 62/4/1945
Okręty.
Skreślono z listy floty i oddano do
złomowania następujące okręty:
- 4 niszczyciele typu Tsunami (DD-33 1925),
- 3 eskortowce typu Krokodyl (EE-5 1924),
- 3 patrolowce typu Zelandia (PB-8 1923),
- okręt podwodny typu Rekin (SS-40 1926),
- 2 holowniki typu Żubr (TUG-5 1921).
Przeniesiono do rezerwy:
- 2 zaopatrzeniowce typu Togo (SV-5 1929).
Sprzedano do Wenezueli:
- 4 niszczyciele typu Tsunami (DD-33 1926) za łączną kwotę 5 280 tys. zł.
Sprzedano do Argentyny:
- 2 krążowniki ciężkie typu Warszawa (CA-10 1925) za łączną kwotę 13
336 tys. zł.
Sprzedano do Rumunii:
- 2 trałowce typu San (MSC-18 1924) za łączną kwotę 328 tys. zł.
Sprzedano armatorowi greckiemu transportowiec
wojska typu Łysica (TS-5 1922) za
kwotę 1 308 tys. zł.
Uzbrojenie.
Sprzedano do Rumunii:
- 2 stanowiska dział morskich IIx152 mm za
kwotę łączną 1 220 tys. zł.,
- 4 stanowiska dział DP Ix105 mm za kwotę
łączną 322 tys. zł.,
- 8 stanowisk dział plot Ix57 mm za kwotę
łączną 145 tys. zł.,
- 8 stanowisk dział plot IIx25 mm za kwotę
łączną 73 tys. zł.
Sprzedano do Meksyku 4 stanowiska dział DP
Ix120 mm za kwotę łączną 536 tys. zł.
Inne.
W IV kwartale
br. zdemobilizowano kolejne 5 220 osób personelu pływającego.
Od dnia
zakończenia wojny, ilość jednostek naszej MW zmniejszyła się z 1 342 do
1 152, ich łączna wyporność z 2 996 008 do 2 619 753
t, a liczebność personelu pływającego ze 180 170 do 159 842 osób.
Stan osobowy piechoty morskiej został zredukowany z ponad 91 000 do ok.
64 000 żołnierzy, a liczba samolotów MW z 2 075 do 1 665.
Znacznie obniżono nakłady na szkolenie (o ok. 70%) oraz bieżącą eksploatację
okrętów. Koszty budowy/przebudowy nowych okrętów wyniosły w roku bieżącym
493,078 mln zł. Dla porównania; w roku 1943 było to 3 034,091, a w 1944
3 251,947 mln zł.
Ogólnie,
demobilizacja przebiegła bez większych problemów. Zdemobilizowany personel w
większości znalazł zatrudnienie (marynarka handlowa krajowa i obca, stocznie i
zakłady zbrojeniowe, szkolnictwo wojskowe i cywilne, misje morskie w Chinach,
Rumunii, Wenezueli i Meksyku, ataszaty morskie itp.).
Budżet.
Budżet MW na
rok 1945 był ustalony na nieprzekraczalną kwotę 11 870 mln zł., co
stanowiło powiększoną o inflację kwotę budżetu ostatniego pokojowego roku 1941
(dla porównania, budżet na rok 1944 wynosił 19 599,286 mln zł.). Koszty
budowy nowych okrętów oraz utrzymania floty (wraz z lotnictwem MW i piechotą
morską) wyniosły w roku bieżącym 12 042,363 mln zł. Ponieważ jednak, ze
sprzedaży i złomowania okrętów oraz uzbrojenia uzyskano łączną kwotę 165,765
mln zł., a nadwyżka budżetowa z roku poprzedniego wyniosła 78,096 mln zł., rok
budżetowy 1945 zamknął się nadwyżką w wysokości 71,948 mln zł. Budżet na rok
1946 został ustalony na poziomie 11 906 mln zł.; zakładając sprzedaż i/lub
złomowanie dalszych składników floty, powinno to umożliwić utrzymanie
aktualnego stanu ilościowo-jakościowego naszej Marynarki.
Plany.
Na rok 1946
planuje się:
- budowę 6
kanonierek rzeczno-morskich po ok. 350 tn,
- budowę 2
okrętów-baz nurków po ok. 3 000 tn,
- przebudowę
krążownika lekkiego typu Kołobrzeg
(CL-18 1924) na okręt szkolny,
- przebudowę
trałowca typu San (MSC-18 1924) na
okręt hydrograficzny,
-
rozpoczęcie modernizacji krążowników liniowych typu Leszek Biały (BC-3 1930),
- kasację 5
kanonierek rzeczno-morskich typu Smok
(GB-17 1923),
- kasację 3
patrolowców typu Zelandia (PB-8
1923),
- kasację
(rozważana jest także przebudowa niektórych na transportowce pojazdów) 7
średnich okrętów desantowych typu Śniardwy
(LSM-1 1935),
- kasację
okrętu-bazy nurków typu Krak (DSV-1
1921),
- kasację
okrętu szkolnego typu Świętowit
(TRS-5 1921/1939),
- kasację
okrętu hydrograficznego typu Bałtyk
(HV-1 1920),
- sprzedaż
okrętów i uzbrojenia wg popytu.
22-letni okręt będzie jeszcze przebudowywany? Jestem pod wrażeniem, bo takie pomysły rzadko nachodzą nawet mnie! Szkoda, że już nie doczekamy na blogu efektów tej przebudowy...
OdpowiedzUsuńŁK
Budowa nowych, większych jednostek spotkałaby się ze społecznym sprzeciwem; przebudowa istniejących nie budzi takich emocji, a stoczniom zatrudnienie daje...
UsuńJKS
Zastanawia mnie jeszcze kasacja "Świętowita", po bardzo dużej przebudowie przeprowadzonej zaledwie 7 lat temu. Nie to,abym postulował zatrzymanie go w składzie floty, ale dla Rumunii byłby to bardzo prestiżowy flagowiec, który jeszcze przez 6 - 7 lat mógłby wspierać proces szkolenia kadr dla tej "młodej" marynarki.
UsuńŁK
Stan kadłuba "Świętowita" w ostatnich kilku latach mocno się pogorszył i jego konserwacja pochłaniała wiele czasu i kosztów.
UsuńRumuni nie mieliby kim obsadzić tak dużej jednostki; ich marynarka jest jeszcze w powijakach, a jako-tako kwalifikowana kadra marynarska nieliczna. W najbliższych 2-3 latach zamierzamy odsprzedać im jedną z kanonierek typu "Argus" (GB-23 1927), na nic większego na razie ich kadrowo nie stać.
JKS
Rozumiem zatem, że i "Bałtyk" jest w fatalnym stanie, a "San" w znakomitym. Bo dzielą je tylko 4 lata, gdy rozpatrywać czas wejścia do służby.
UsuńŁK
Procesy starzenia się nie przebiegają dla wszystkich okrętów w identycznym tempie. Zależą od wielu czynników, jak jakość wykonania, intensywność i warunki eksploatacji, staranność konserwacji itd.
UsuńJKS
Czyżbyśmy oczekiwali na ostatni już post, który zamknie tę odsłonę bloga wraz z końcem bieżącego roku?
OdpowiedzUsuńŁK
Kończąca się epokę bloga miałem zamiar zamknąć trzema postami do Świąt, niestety całkiem niespodziewanie wylądowałem na tydzień w szpitalu, z którego właśnie wróciłem. Plany co do treści się nie zmieniły, będzie tylko poślizg w czasie.
UsuńJKS
Zdrowia zatem życzę! A już myślałem, że to celowy manewr, a ostatni post zaistnieje w Sylwestra. :)
UsuńŁK
Przyłączam się do życzeń zdrowia!
UsuńH_Babbock
Dziękuję Kolegom za życzenia zdrowia. Tym razem był to dość błahy problem, bez istotnego zagrożenia. Jeszcze trochę się wspólnie na tym blogu pomęczymy :).
UsuńJKS
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwo, czyżbyś była tą cudowną kobietą, którą z powodu swojej głupoty kiedyś straciłem?
UsuńPozostałych Kolegów przepraszam za prywatny wtręt w dyskusji.
JKS