niedziela, 9 grudnia 2018

Wiadomości z floty nr 62/4/1945



Wiadomości z floty nr 62/4/1945

Okręty.
Skreślono z listy floty i oddano do złomowania następujące okręty:
- 4 niszczyciele typu Tsunami (DD-33 1925),
- 3 eskortowce typu Krokodyl (EE-5 1924),
- 3 patrolowce typu Zelandia (PB-8 1923),
- okręt podwodny typu Rekin (SS-40 1926),
- 2 holowniki typu Żubr (TUG-5 1921).
Przeniesiono do rezerwy:
- 2 zaopatrzeniowce typu Togo (SV-5 1929).
Sprzedano do Wenezueli:
- 4 niszczyciele typu Tsunami (DD-33 1926) za łączną kwotę 5 280 tys. zł.
Sprzedano do Argentyny:
- 2 krążowniki ciężkie typu Warszawa (CA-10 1925) za łączną kwotę 13 336 tys. zł.
Sprzedano do Rumunii:
- 2 trałowce typu San (MSC-18 1924) za łączną kwotę 328 tys. zł.
Sprzedano armatorowi greckiemu transportowiec wojska typu Łysica (TS-5 1922) za kwotę 1 308 tys. zł.
Uzbrojenie.
Sprzedano do Rumunii:
- 2 stanowiska dział morskich IIx152 mm za kwotę łączną 1 220 tys. zł.,
- 4 stanowiska dział DP Ix105 mm za kwotę łączną 322 tys. zł.,
- 8 stanowisk dział plot Ix57 mm za kwotę łączną 145 tys. zł.,
- 8 stanowisk dział plot IIx25 mm za kwotę łączną 73 tys. zł.
Sprzedano do Meksyku 4 stanowiska dział DP Ix120 mm za kwotę łączną 536 tys. zł.
Inne.
W IV kwartale br. zdemobilizowano kolejne 5 220 osób personelu pływającego.
Od dnia zakończenia wojny, ilość jednostek naszej MW zmniejszyła się z 1 342 do 1 152, ich łączna wyporność z 2 996 008 do 2 619 753 t, a liczebność personelu pływającego ze 180 170 do 159 842 osób. Stan osobowy piechoty morskiej został zredukowany z ponad 91 000 do ok. 64 000 żołnierzy, a liczba samolotów MW z 2 075 do 1 665. Znacznie obniżono nakłady na szkolenie (o ok. 70%) oraz bieżącą eksploatację okrętów. Koszty budowy/przebudowy nowych okrętów wyniosły w roku bieżącym 493,078 mln zł. Dla porównania; w roku 1943 było to 3 034,091, a w 1944 3 251,947 mln zł.
Ogólnie, demobilizacja przebiegła bez większych problemów. Zdemobilizowany personel w większości znalazł zatrudnienie (marynarka handlowa krajowa i obca, stocznie i zakłady zbrojeniowe, szkolnictwo wojskowe i cywilne, misje morskie w Chinach, Rumunii, Wenezueli i Meksyku, ataszaty morskie itp.).
Budżet.
Budżet MW na rok 1945 był ustalony na nieprzekraczalną kwotę 11 870 mln zł., co stanowiło powiększoną o inflację kwotę budżetu ostatniego pokojowego roku 1941 (dla porównania, budżet na rok 1944 wynosił 19 599,286 mln zł.). Koszty budowy nowych okrętów oraz utrzymania floty (wraz z lotnictwem MW i piechotą morską) wyniosły w roku bieżącym 12 042,363 mln zł. Ponieważ jednak, ze sprzedaży i złomowania okrętów oraz uzbrojenia uzyskano łączną kwotę 165,765 mln zł., a nadwyżka budżetowa z roku poprzedniego wyniosła 78,096 mln zł., rok budżetowy 1945 zamknął się nadwyżką w wysokości 71,948 mln zł. Budżet na rok 1946 został ustalony na poziomie 11 906 mln zł.; zakładając sprzedaż i/lub złomowanie dalszych składników floty, powinno to umożliwić utrzymanie aktualnego stanu ilościowo-jakościowego naszej Marynarki.
Plany.
Na rok 1946 planuje się:
- budowę 6 kanonierek rzeczno-morskich po ok. 350 tn,
- budowę 2 okrętów-baz nurków po ok. 3 000 tn,
- przebudowę krążownika lekkiego typu Kołobrzeg (CL-18 1924) na okręt szkolny,
- przebudowę trałowca typu San (MSC-18 1924) na okręt hydrograficzny,
- rozpoczęcie modernizacji krążowników liniowych typu Leszek Biały (BC-3 1930),
- kasację 5 kanonierek rzeczno-morskich typu Smok (GB-17 1923),
- kasację 3 patrolowców typu Zelandia (PB-8 1923),
- kasację (rozważana jest także przebudowa niektórych na transportowce pojazdów) 7 średnich okrętów desantowych typu Śniardwy (LSM-1 1935),
- kasację okrętu-bazy nurków typu Krak (DSV-1 1921),
- kasację okrętu szkolnego typu Świętowit (TRS-5 1921/1939),
- kasację okrętu hydrograficznego typu Bałtyk (HV-1 1920),
- sprzedaż okrętów i uzbrojenia wg popytu.

13 komentarzy:

  1. 22-letni okręt będzie jeszcze przebudowywany? Jestem pod wrażeniem, bo takie pomysły rzadko nachodzą nawet mnie! Szkoda, że już nie doczekamy na blogu efektów tej przebudowy...
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Budowa nowych, większych jednostek spotkałaby się ze społecznym sprzeciwem; przebudowa istniejących nie budzi takich emocji, a stoczniom zatrudnienie daje...

      JKS

      Usuń
    2. Zastanawia mnie jeszcze kasacja "Świętowita", po bardzo dużej przebudowie przeprowadzonej zaledwie 7 lat temu. Nie to,abym postulował zatrzymanie go w składzie floty, ale dla Rumunii byłby to bardzo prestiżowy flagowiec, który jeszcze przez 6 - 7 lat mógłby wspierać proces szkolenia kadr dla tej "młodej" marynarki.
      ŁK

      Usuń
    3. Stan kadłuba "Świętowita" w ostatnich kilku latach mocno się pogorszył i jego konserwacja pochłaniała wiele czasu i kosztów.
      Rumuni nie mieliby kim obsadzić tak dużej jednostki; ich marynarka jest jeszcze w powijakach, a jako-tako kwalifikowana kadra marynarska nieliczna. W najbliższych 2-3 latach zamierzamy odsprzedać im jedną z kanonierek typu "Argus" (GB-23 1927), na nic większego na razie ich kadrowo nie stać.

      JKS

      Usuń
    4. Rozumiem zatem, że i "Bałtyk" jest w fatalnym stanie, a "San" w znakomitym. Bo dzielą je tylko 4 lata, gdy rozpatrywać czas wejścia do służby.
      ŁK

      Usuń
    5. Procesy starzenia się nie przebiegają dla wszystkich okrętów w identycznym tempie. Zależą od wielu czynników, jak jakość wykonania, intensywność i warunki eksploatacji, staranność konserwacji itd.

      JKS

      Usuń
  2. Czyżbyśmy oczekiwali na ostatni już post, który zamknie tę odsłonę bloga wraz z końcem bieżącego roku?
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kończąca się epokę bloga miałem zamiar zamknąć trzema postami do Świąt, niestety całkiem niespodziewanie wylądowałem na tydzień w szpitalu, z którego właśnie wróciłem. Plany co do treści się nie zmieniły, będzie tylko poślizg w czasie.

      JKS

      Usuń
    2. Zdrowia zatem życzę! A już myślałem, że to celowy manewr, a ostatni post zaistnieje w Sylwestra. :)
      ŁK

      Usuń
    3. Przyłączam się do życzeń zdrowia!
      H_Babbock

      Usuń
    4. Dziękuję Kolegom za życzenia zdrowia. Tym razem był to dość błahy problem, bez istotnego zagrożenia. Jeszcze trochę się wspólnie na tym blogu pomęczymy :).

      JKS

      Usuń
  3. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, czyżbyś była tą cudowną kobietą, którą z powodu swojej głupoty kiedyś straciłem?
      Pozostałych Kolegów przepraszam za prywatny wtręt w dyskusji.

      JKS

      Usuń