Zestawienie zbiorcze Floty na rok 1945
Wg
stanu na koniec roku 1945, polska MW składa się z:
-
7 pancerników,
-
3 krążowników liniowych,
-
8 lotniskowców uderzeniowych,
-
13 lotniskowców lekkich, eskortowych i pomocniczych,
-
1 transportowca wodnosamolotów,
-
9 krążowników ciężkich i lotniczych,
-
32 krążowników lekkich, plot i minowych,
-
17 kanonierek,
-
138 niszczycieli i niszczycieli eskortowych,
-
8 torpedowców,
-
47 eskortowców i ścigaczy OP,
-
9 stawiaczy min,
-
103 trałowców i kutrów trałowych,
-
93 patrolowców i kutrów patrolowych,
-
97 okrętów podwodnych i podwodnych stawiaczy min,
-
117 ścigaczy torpedowych i artyleryjskich,
-
369 okrętów i kutrów desantowych,
-
1 okrętu-bazy nurków,
-
3 okrętów-baz ścigaczy,
-
3 okrętów baz OP,
-
4 transportowców wojska,
-
10 zbiornikowców floty,
-
10 zaopatrzeniowców floty,
-
3 okrętów warsztatowych,
-
1 okrętu ratowniczego OP,
-
6 okrętów szkolnych (w tym 2 żaglowców),
-
2 jachtów uzbrojonych,
-
5 okrętów hydrograficznych i badawczych,
-
30 holowników floty,
-
2 lodołamaczy floty.
Daje
to łącznie 1 152 jednostki o sumarycznej wyporności 2 619 753 tn.
Personel pływający Floty (załogi stałe i zapasowe) liczy 159 842 osoby.
Piechota
morska składa się z 4 brygad, licznych oddziałów i pododdziałów bazowych (w tym
personelu artylerii nadbrzeżnej) oraz
grup zaokrętowanych, w łącznej liczbie ok. 64 000 osób.
Lotnictwo
podległe MW liczy 1 665 samolotów, w tym 1 155 maszyn pokładowych.
Szczegółowe
zestawienie okrętów wraz z ich głównymi parametrami można znaleźć w pliku pod
linkiem https://megawrzuta.pl/download/eaabc0f8ddbbc2c2283ea55d1d019f94.html
Poniżej,
tabelka ukazująca siłę naszej Floty na tle największych (i niektórych innych)
flot świata.
PAŃSTWO
|
BB
|
BC
|
CV
|
CA
|
CL
|
DD
|
TB
|
SS
|
L
|
Francja
|
5
|
2
|
2
|
7
|
11
|
76
|
|
96
|
440
|
Niemcy Północne
|
|
|
8
|
9
|
59
|
42
|
88
|
405
|
|
Włochy
|
5
|
1
|
|
8
|
16
|
62
|
16
|
86
|
130
|
Japonia
|
2
|
1
|
6
|
4
|
9
|
105
|
5
|
50
|
500
|
Holandia
|
|
|
|
|
5
|
16
|
6
|
26
|
95
|
Rosja
|
3
|
1
|
|
7
|
9
|
53
|
6
|
141
|
245
|
Wielka Brytania
|
10
|
3
|
9
|
13
|
44
|
169
|
|
110
|
1070
|
Stany Zjednoczone AP
|
10
|
3
|
17
|
17
|
39
|
161
|
|
115
|
1510
|
Chiny
|
|
2
|
|
2
|
6
|
24
|
3
|
21
|
125
|
Polska
|
7
|
3
|
21
|
9
|
32
|
138
|
8
|
97
|
1665
|
Legenda:
|
BB -
|
pancerniki (bez pancerników obrony wybrzeża i monitorów)
|
|||||||
BC -
|
krążowniki liniowe
|
||||||||
CV -
|
lotniskowce (w tym lekkie i eskortowe)
|
||||||||
CA -
|
krążowniki ciężkie
|
||||||||
CL -
|
krążowniki lekkie (w tym plot, lecz bez minowych)
|
||||||||
DD -
|
niszczyciele (w tym eskortowe)
|
||||||||
TB -
|
torpedowce
|
||||||||
SS -
|
okręty podwodne (w tym podwodne stawiacze min)
|
||||||||
L -
|
samoloty lotnictwa morskiego (w tym pokładowe)
|
Jak
widać, pomimo znacznej redukcji floty, utrzymaliśmy silną trzecią pozycję na
świecie.
Biorąc pod uwagę ogólną nowoczesność floty polskiej (i zapewne również większą od przeciętnej wyporność okrętów w danej klasie!), zaryzykowałbym twierdzenie, że jest to pozycja nr 2, ex-aequo z Brytyjczykami.
OdpowiedzUsuńŁK
Zastosowałem tu kryterium ilościowe, jako najbardziej wymierne; kryterium jakościowe jest dość płynne i zależne od wielu czynników. Np. czy lepszy jest szwedzki OP "Neptun" 1943, 730 tn, 15,0/10,0 w, 5 wt, czy nasz "Kosogon" 1944, 1851 tn, 20,5/9,5 w, 10 wt? Na Pacyfiku chciałbym mieć "Kosogona", ale na Bałtyku wolałbym "Neptuna" Więc który jest lepszy? Flota USA ma nad brytyjską przewagę w lotniskowcach, ale Anglicy mają znacznie lepiej rozwiniętą sieć baz na wszystkich oceanach. Która flota silniejsza? No właśnie... Pozostańmy więc przy kryterium ilościowym.
UsuńJKS
Najważniejszym teatrem działań wojennych są jednak oceany, a ta duzi potrafią więcej! :)
UsuńŁK
Rozumiem, że Twoja uwaga dotyczy porównania OP, a więc:
Usuń- aby określić wartość okrętu(ów) trzeba rozpatrzyć jego dane taktyczno-techniczne w wielu kontekstach, przede wszystkim w stosunku do stawianych przed nim zadań i zakładanego obszaru operacyjnego;
- zadania floty szwedzkiej ograniczają się prawie wyłącznie do Bałtyku, na tym akwenie "Kosogon" sprawdziłby się jak - nie przymierzając - rekin w sadzawce;
- za przeznaczone na niego środki można wybudować 2-3 "Neptuny", znacznie lepiej przystosowane do działań na płytkim i "ciasnym" morzu;
- oczywiście, na oceanie przewaga "Kosogona" jest bezsporna.
Reasumując, z punktu widzenia Szwedów "Neptun" jest lepszy od "Kosogona", a my - operując i na Bałtyku i na oceanach - powinniśmy budować OP obydwu rodzajów.
JKS
Nie miałem na myśli wyłącznie okrętów podwodnych. Statystycznie rzecz ujmując również nasze niszczyciele i pancerniki mają większą wyporność (= silniejsze uzbrojenie i opancerzenie) od swych odpowiedników brytyjskich.
UsuńŁK
Nie zawsze; porównaj brytyjskie BC ("Hood" 42670 tn i "Renown" 27650 tn) do naszych typu "Leszek Biały" (24 868 tn), o sile ognia i opancerzeniu już nie wspominając.
UsuńJKS
PS. Zabrałem się za Twój projekt muzealnego "Kazimierza Wielkiego"; walczę z nim jak ratlerek z łopatką wołową. Co do perspektyw tej walki, pozwolę sobie przytoczyć anegdotyczny meldunek amerykańskiego oficera z czasu IIWS: wielka przewaga npla, duże straty własne, amunicji i innego zaopatrzenia brak, skuteczność bojowa - wygrywamy!
UsuńJKS
Wierzę zatem, że osiągniesz podobną skuteczność bojową! :)
UsuńŁK
PS. Jako dowódca "Leszka Białego" podjąłbym jednak konfrontację z HMS "Renown". Jego armaty 283 mm są śmiertelnie groźne dla okrętu brytyjskiego (też "cienka skórka"), a jest ich więcej i są bardziej szybkostrzelne. Ponadto polski okręt ma niewielką przewagę w prędkości. No, chyba, że modernizacja "Renowna" odbiegała od tej w realu, ale tu uważam, że Brytyjczycy osiągnęli niemal optymalne parametry (osobiście armaty 113 mm zamieniłbym jednak na 133 mm, przy redukcji ich liczby do 14 - 16 szt.).
Anglosasi mają po 13 „capital chips”. Czyżby nic nie zbudowali nowego począwszy od drugiej połowy lat 30-tych? Zresztą budowa nowych ciężkich krążowników także wygląda u nich słabo. No i to, że USA pozwoliły znacząco prześcignąć się Polsce w liczbie lotniskowców też mnie zaskakuje.
OdpowiedzUsuńH_Babbock
Zbudowali, jednocześnie wycofując niektóre starsze jednostki (po 5 nowych i 7 wycofanych).
UsuńKrążowniki "waszyngtońskie" powoli wychodzą z użycia; nie należy się spodziewać dalszego rozwoju tej podklasy.
Co do lotniskowców, to my prowadziliśmy wojnę, a nie Amerykanie. Niemniej, śledząc tendencje i analizując polskie i japońskie doświadczenia wojenne, zbudowali oni w latach 1941-45 11 jednostek tej klasy (w tym 7 uderzeniowych), mocno dystansując w tym zakresie Brytyjczyków (6 nowych, 4 wycofane).
JKS