niedziela, 6 stycznia 2019

Usprawiedliwienie

Przepraszam Kolegów za moją kilkudniową nieobecność na blogu. Uniemożliwiła mi to niezbyt poważna, ale uciążliwa awaria domowa.
Postaram się w najbliższym czasie udzielić odpowiedzi na te Wasze komentarze, które takich odpowiedzi - moim zdaniem - będą koniecznie wymagały.
Wznowiłem prace nad nowym tematem, czyli małym drednotem dla floty nordyckiej. Niestety publikacja opisującego posta też się opóźni.
Aktualny ranking projektów do publikacji wygląda tak:
1. Nordycki drednot
2. Modernizacja tureckiego BC Yavuz
3. Amerykański krążownik ciężki, rozwinięcie USS Des Moines
4. Nordycki krążownik lekki
5. Jacht uzbrojony pomysłu kolegi Stonka
Jeżeli coś pominąłem, proszę o  podpowiedź.

JKS

8 komentarzy:

  1. Moim zamiarem było stworzenie silniejszego przeciwnika dla USS Des Moines; okręt służyłby w jednej z europejskich marynarek wojennych, ale miałem problem z wyborem.

    Pozdrawiam mbr14

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W czasach Des Moines żadna flota europejska nie była w stanie wystawić nic silniejszego.

      Usuń
    2. "Des Moines" to racjonalny kres ery okrętów artyleryjskich. Sowieckie plany stworzenia jednostek zdolnych do ich zwalczania, przyjęły postać absurdalnie wielkich, bardzo słabo opancerzonych, a zarazem ekstremalnie szybkich okrętów. Śmierć Stalina położyła kres tym ambicjom. Trochę szkoda, bo takie okręty zarżnęłyby ekonomikę Sowieckiego Sojuza, a ich użyteczność byłaby i tak bardziej niż znikoma! :)
      ŁK

      Usuń
    3. Wiem o sytuacji flot europejskich po 2 wojnie i znam część projektów radzieckich, jednakże JKS prosił o projekty bez zagłębienia się w realia alternatywnej historii. :)

      Pozdrawiam mbr14

      Usuń
  2. Ja jeszcze reanimuje moją propozycję. Na konferencji waszyngtońskiej zezwolono na ograniczoną budowę nowych pancerników (do 35tys t standard oraz działa do 406mm). W wyniku tego USA ukończyły 4-ty okręt typu Colorado, Brytyjczycy zbudowali typ Nelson. W tym czasie:
    a) Japonia buduje krążowniki liniowe. Propozycja to 3xIIx406+12xIx140 31w(?);
    b) Następnie USA odpowiadają na to krążownikami liniowymi. Albo 3xIIx406+12xIx152, a może 3xIIIx356 (bo jednak 6 luf to mało)?
    c) Wielka Brytania też decyduje się na krążowniki liniowe. Może 2xIIIx406 (superpozycja na dziobie) + 6xIIx152, albo może 7x381 (1xIII+1xII (dziób), 1xII (rufa)) – 7 luf, bo 6 to za mało, a 8 się nie zmieści.
    Kolejne pytanie, czym odpowie Japonia. Może „małymi Yamato”, czyli „zwartymi” dobrze opancerzonymi, niezbyt szybkimi pancernikami 3xIIIx406?....
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejny wyścig zbrojeń, no nie wiem... Chociaż mogłoby to doprowadzić do pancerników "mieszczących się w limicie traktatowym (oficjalnie)". Mogłoby być ciekawe kombinejszyn z udawaniem, że okręt ma równo 35 000 ton, chociaż jest o kilkaset, a może i ponad tysiąc, ton większy.

      Usuń
    2. "Gruby" temat na kilka postów!
      ŁK

      Usuń
    3. Moją intencją był nie nowy wyścig zbrojeń, tylko wyścig pancerników zamiast wyścigu krążowników ciężkich. Czyli np. Wielka Brytania zamiast niemal 150 tys ton krążowników ciężkich (13 okrętów typu County i 2 typy York/Exeter) mogłaby zbudować np. 4 pancerniki – razem 140 tys t.
      PS Podane przeze mnie propozycje są skutkiem tezy o postawieniu na krążowniki liniowe. A może Koledzy mają inna opinię? – może któryś z krajów postawiłby na powolne, ale potężniejsze okręty?
      H_Babbock

      Usuń