Modernizacja sowieckiego krążownika typu Krasnyj Kawkaz 1941 (1 szt.)
Pomysłodawcą jest kolega mandylion.
Niestety, pomimo mojej prośby, nie przedstawił swoich założeń do tej
modernizacji, zostałem więc zmuszony do opracowania własnych.
Budowę okrętu rozpoczęto w roku 1913,
miał zostać jednym z czterech krążowników lekkich typu Admirał Nachimow. Pierwotna nazwa jednostki to Admirał Łazariew. Wybuch IWS oraz późniejsze wydarzenia rewolucyjne w Rosji istotnie zmieniły plany budowy jednostek tego typu; zgodnie z oryginalnym
projektem ukończono jedynie w roku 1927 Czerwoną
Ukrainę (pierwotnie Admirał Nachimow),
z ukończenia dwu okrętów zrezygnowano, a Admirał
Łazariew został ukończony w roku 1932 jako ciężki krążownik pod nazwą Krasnyj Kawkaz. Właśnie tym okrętem się teraz zajmiemy. W dniu wejścia do
służby, jednostka była uzbrojona, jak następuje:
- 4xIx180/56 MK-1-180;
- 4xIx102/43 B2;
- 4xIx7,62/94;
- 4xIIIxwt450;
- 100 min kontaktowych.
W roku 1935 4xIx102/43 B2 zastąpiono
przez 4xIIx100/50 OTO 1928 oraz dodano 4xIx45/43 21K. Pod
koniec lat 30-tych sowiecki Ludowy Komisariat Marynarki Wojennej (НКВМФ) uznał, że
okręt jest zbyt wolny oraz niedozbrojony i podjął decyzję o jego modernizacji.
Prace modernizacyjne w stoczni nr 200 (przed
rewolucją Russud, później im. 61 komunardów) w Mikołajewie trwały od listopada 1939
roku do kwietnia 1941 roku.
Poniżej
opis modernizacji z uwzględnieniem poszczególnych elementów okrętu.
Kadłub
Zewnętrznie
bez zmian, zmieniono częściowo podział wewnętrzny.
Napęd
Dodano
dwa kotły typu Yarrow, identyczne z istniejącymi oraz wyremontowano istniejące
kotły i turbiny. Aktualnie mamy 12 kotłów w czterech kotłowniach oraz cztery
zestawy turbin w czterech maszynowniach.
Uzbrojenie
Zdjęto
pojedyncze stanowiska 180 mm oraz wszystkie stanowiska 45 i 7,62 mm.
Zamontowano dwie potrójne wieże z działami 180 mm (zmodernizowane wieże typu
występującego na krążownikach typu Kirow, ale tutaj każde działo na osobnej kołysce) i po osiem pojedynczych stanowisk 37 oraz 12,7
mm. Zachowano istniejące stanowiska 100 mm, zmieniając ich lokalizację.
Pozostawiono wyrzutnie torpedowe 450 mm oraz uzbrojenie minowe. Po modernizacji
zestaw uzbrojenia wygląda nastepująco:
- 2xIIIx180/57 (7.1") B-1-P Pattern 1932,
przy maksymalnej elewacji 50o donośność pociskiem AP 97,5 kg wynosi 37500
m;
- 4xIIx100/50 OTO 1928
“Minizini”, przy elewacji
35o donośność pozioma pociskiem HE 15,8 kg wynosi 19600 m, przy maksymalnej
elewacji 78o donośność tym samym pociskiem wynosi 11900 m;
- 8xIx37 mm/67 (1.5") 70-K, maksymalna
donośność pozioma wynosi 8400 m, a pionowa 5000 m;
- 8xIx12,7/67 1938 DSzK, maksymalna
donośność pozioma wynosi 3800 m, a pionowa 2300 m;
- 4xIIIxwt 450 mm;
- 100 min PLT 1940.
Wykorzystano istniejące dalocelowniki,
ze zmianą ich lokalizacji.
Opancerzenie
Przedłużono w dół o 0,6 m główny pas
burtowy (konieczne z uwagi na zmniejszenie zanurzenia), pozostałe elementy opancerzenia
pozostawiono bez zmian.
Inne
Przebudowano nadbudówki, maszty i komin
rufowy. Zainstalowano nowe wyposażenie radionawigacyjne.
Na skutek modernizacji:
- zanurzenie okrętu zmniejszyło się o
0,6 m;
- wyporność zmniejszyła się z 7440 ts
do 7127 ts;
- prędkość maksymalna wzrosła z 29,00 do
32,33 w (przy zastosowaniu wyliczonego na bazie oryginalnego projektu współczynnika
1,03 oraz 11% przeciążeniu turbin);
- zasięg wzrósł z 1490 do 6000 Mm przy
14 w.
Koszt modernizacji wyniósł 33,9%
wartości porównywalnego okrętu nowego.
Stateczność i dzielność morska okrętu
nie jest rewelacyjna (konieczne było zastosowanie dodatkowego balastu), ale jak
na warunki mórz zamkniętych (Bałtyckie, Czarne) akceptowalna.
Spróbujmy porównać otrzymaną po
modernizacji jednostkę do prawie analogicznego brytyjskiego Exetera (wg stanu na rok 1941):
- wyporność standardowa Exeter 8390 > Krasnyj Kawkaz 7127 t;
- prędkość max 32,0 < 32,3 w;
- zasięg 10000 > 6000 Mn;
- artyleria główna 6x203 > 6x180;
- artyleria DP 8x102 = 8x100;
- artyleria plot 16x40 + 8x12,7 >
8x37 + 8x12,7;
- torpedy 6x533 < 12x450;
- opancerzenie 76/38 < 75/45.
Exeter jest większy, ma silniejszą artylerię
główną, porównywalną DP, silniejszą plot i większy zasięg; z kolei, Krasnyj Kawkaz jest nieco szybszy i
lepiej opancerzony oraz posiada silniejsze uzbrojenie torpedowe. Reasumując,
mimo wyraźnej różnicy w wyporności na korzyść Exetera, mamy okręty o w miarę porównywalnej wartości.
Link do obrazka: https://megawrzuta.pl/download/97c70bc9139163af2badac3b058c0b41.html
Krasnyj Kawkaz, Soviet Union heavy cruiser laid down 1913, launched
1916, completed 1932, modernized 1941 (engine 1940)
Displacement:
6 719 t light;
7 127 t standard; 7 670 t normal; 8 105 t full load
Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
(554,60 ft / 535,43 ft)
x 51,51 ft x (19,52 / 20,33 ft)
(169,04 m / 163,20 m) x
15,70 m x (5,95 / 6,20 m)
Armament:
6 - 7,09" / 180 mm 57,0
cal guns - 214,95lbs / 97,50kg shells, 225 per gun
Breech loading guns in turret on barbette
mounts, 1932 Model
2 x 3-gun mounts on centreline ends, evenly
spread
8 - 3,94" / 100 mm 50,0
cal guns - 34,83lbs / 15,80kg shells, 500 per gun
Dual purpose guns in deck mounts, 1928 Model
2 x Twin mounts on sides amidships
2 x Twin mounts on centreline ends, evenly
spread
2 raised
mounts
8 - 1,46" / 37,0 mm
67,0 cal guns - 1,68lbs / 0,76kg shells, 2 000 per gun
Anti-air guns in deck mounts, 1938 Model
8 x Single mounts on sides, evenly spread
8 raised
mounts
8 - 0,50" / 12,7 mm
67,0 cal guns - 0,07lbs / 0,03kg shells, 3 000 per gun
Machine guns in deck mounts, 1938 Model
4 x Single mounts on sides, evenly spread
4 x Single mounts on sides, evenly spread
4 double
raised mounts
Weight of broadside 1 506
lbs / 683 kg
Main Torpedoes
12 - 17,7" / 450 mm,
20,77 ft / 6,33 m torpedoes - 1,042 t each, 12,507 t total
In 4 sets of deck
mounted side rotating tubes
Mines
2 - 1 305,14 lbs /
592,00 kg mines + 100 reloads - 59,430 t total
in Above water - Stern
racks/rails
Armour:
- Belts: Width (max) Length
(avg) Height (avg)
Main: 2,95" / 75 mm 367,13 ft / 111,90 m 8,50 ft
/ 2,59 m
Ends: 0,98" / 25 mm 103,67 ft / 31,60 m 8,50 ft
/ 2,59 m
64,63 ft / 19,70 m Unarmoured ends
Upper: 0,98" / 25 mm 470,80 ft / 143,50 m 8,53 ft
/ 2,60 m
Main Belt covers 105% of normal length
- Hull void:
0,00"
/ 0 mm
0,00 ft / 0,00 m 0,00 ft /
0,00 m
- Gun armour: Face (max) Other gunhouse (avg) Barbette/hoist
(max)
Main: 1,97" / 50 mm 0,98" / 25 mm 1,97"
/ 50 mm
2nd: 0,98" / 25 mm -
-
- Armoured deck - multiple
decks:
For and Aft decks: 1,77"
/ 45 mm
- Conning towers: Forward
2,95" / 75 mm, Aft 1,97" / 50 mm
Machinery:
Oil fired boilers,
steam turbines,
Geared drive, 4 shafts,
63 651 shp / 47 483 Kw = 32,33 kts
Range 6 000nm at
14,00 kts
Bunker at max
displacement = 978 tons
Complement:
409 - 532
Cost:
£0,970 million / $3,860
million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 566 tons,
7,4%
- Guns: 466 tons, 6,1%
- Weapons: 99 tons, 1,3%
Armour: 1 211
tons, 15,8%
- Belts: 560 tons, 7,3%
- Armament: 93 tons, 1,2%
- Armour Deck: 516 tons, 6,7%
- Conning Towers: 41 tons, 0,5%
Machinery: 1 702
tons, 22,2%
Hull, fittings &
equipment: 2 719 tons, 35,4%
Fuel, ammunition &
stores: 951 tons, 12,4%
Miscellaneous weights:
522 tons, 6,8%
- Hull below water: 47 tons
- Hull void weights: 450 tons
- On freeboard deck: 25 tons
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability
(Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
9 385 lbs / 4 257 Kg = 52,7 x 7,1
" / 180 mm shells or 1,1 torpedoes
Stability (Unstable if
below 1.00): 1,03
Metacentric height 1,9
ft / 0,6 m
Roll period: 15,5
seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 72 %
-
Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,72
Seaboat quality (Average = 1.00): 1,10
Hull form characteristics:
Hull has raised
forecastle, rise forward of midbreak, raised quarterdeck ,
a normal bow and small transom stern
Block coefficient
(normal/deep): 0,499 / 0,506
Length to Beam Ratio:
10,39 : 1
'Natural speed' for
length: 24,79 kts
Power going to wave
formation at top speed: 57 %
Trim (Max stability =
0, Max steadiness = 100): 65
Bow angle (Positive =
bow angles forward): 29,90 degrees
Stern overhang: 5,02 ft
/ 1,53 m
Freeboard (% = length
of deck as a percentage of waterline length):
Fore
end, Aft end
- Forecastle: 16,00%, 24,61 ft /
7,50 m, 23,62 ft / 7,20 m
- Forward deck: 37,00%, 21,65 ft / 6,60
m, 21,65 ft / 6,60 m
- Aft deck: 31,00%, 13,45 ft / 4,10 m, 13,45 ft / 4,10 m
-
Quarter deck: 16,00%, 14,44 ft / 4,40 m, 13,45 ft / 4,10 m
- Average freeboard: 18,26 ft / 5,56 m
Ship tends to be wet
forward
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low =
better): 93,4%
- Above
water (accommodation/working, high = better): 153,3%
Waterplane Area:
18 792 Square feet or 1 746 Square metres
Displacement factor
(Displacement / loading): 116%
Structure weight / hull
surface area: 95 lbs/sq ft or 462 Kg/sq metre
Hull strength (Relative):
-
Cross-sectional: 0,96
-
Longitudinal: 1,64
- Overall:
1,01
Adequate machinery,
storage, compartmentation space
Excellent accommodation
and workspace room
Ship has slow, easy
roll, a good, steady gun platform
Kolegę mb81 proszę o założenia do modernizacji krążownika "Quarto" na mój priv jerzy.skowronek01@gmail.com
OdpowiedzUsuńJKS
Oczywiście, proszę o parę dni zwłoki, muszę go osadzić taktycznie i politycznie.
UsuńProszę o rozważenie wariantu: okręt dla Kolumbii w związku z konfliktem z Peru (1934 r. - wojna o Leticię). Konflikt zaistniały realnie i spowodował po obu stronach maleńki "wyścig zbrojeń". Modernizacja bezpośrednio po wojnie np. w latach 1936 - 1938.
UsuńŁK
@ŁK o Kolumbii myślę ciepło, ale zakup krążownika przed konfliktem, 1932-33, razem z portugalskimi niszczycielami. Zwłaszcza że w 1936 i później Włosi, uwikłani w Abisynię, mogli nie chcieć pozbyć się sprawnego okrętu.
UsuńNo i znowu człek nie doczytał, wojna była wcześniej a niszczyciele później, ale to nie zmienia założeń. Zakup i modernizacja 1933-34
UsuńTym bardziej nie pozbędą się go 4 - 5 lat wcześniej. Zwłaszcza, że jego siłownia, aż do ostatniej awarii (która spowodowała kasację) sprawowała się rewelacyjnie. Ponoć jeszcze w 2 połowie lat 30-tych okręt rozwijał bez trudu prędkość 28 węzłów. Tak, czy siak, to będzie temat Kolegi, a ja wypowiem się wiążąco po jego opublikowaniu... Modernizację widziałbym jednak poza stoczniami włoskimi. Np. w USA (Japonia w tym konflikcie okazywała sympatię Peru!).
UsuńŁK
Już mane, tekel, fares, czekamy na rezultaty :)
UsuńOj... nie dogadaliśmy się zbyt precyzyjnie. Zrozumiałem bowiem, że Kolega da mi znać na maila, że już mogę przedstawić założenia. Czekałem więc na sygnał. Nie dotarło do mojej pustej łepetyny, że mam to zrobić sam bez żadnego znaku :-( No cóż, trudno. Ale w takim razie co się tyczy kolejnego mojego projektu, to prześlę w takim razie założenia kiedy tylko znajdę chwilkę wolnego.
OdpowiedzUsuńCo do samego projektu, to jestem w szoku, że udało się wcisnąć jednak takie wieże w ten kadłub. I to jeszcze zmodernizowane z osobnymi kołyskami :-o Pełen szacun!
W ogóle to nie mam się do czego przyczepić, bo właśnie tak sobie z grubsza wyobrażałem "produkt finalny". Jedyna różnica z moimi wyobrażeniami jest taka, że chciałem dać 2xIII wyrz. torp 533mm zamiast tych dwunastu starych i dwie pary p-lot minizini więcej. Ale to są szczególiki. Fakt zwiększenia szybkości też jest dla mnie wielkim pozytywnym zaskoczeniem.
Więc Kolego JKS - chylę czoła!
mandylion
Generalnie efekt przebudowy zasługuje na zaakceptowanie, ale są też pewne wątpliwości:
Usuń- nie bardzo pojmuję zachowanie starych turbin (oszczędność?), bo choć mają za sobą eksploatację dopiero od 1932 r., są produktem poprzedniej epoki (choć wyposażyłeś je w przekładnie),
- w 1941 r. są dostępne aparaty torpedowe 533 mm, zamiast starych 450 mm, nawet jeśli są one przystosowane do torped 450 mm typu 45-36N, włoskiej proweniencji (w służbie od 1936 r.),
- w tymże 1941 r. są dostępne świetne armaty uniwersalne 100 mm L/56 B-34 (w służbie od 1940 r.).
Na bezwzględną pochwałę zasługuje opracowanie nowych wież, z działami w osobnych zespołach oporopowrotnych. Intuicyjnie nie wydaje mi się możliwy tak znaczny progres prędkości, po zwiększeniu mocy siłowni zaledwie o ~ 15%. Ale tu wiem, że zasłonisz się springsharpem, który tak to właśnie wyliczył. Reasumując, wolałbym (nawet pojedyncze) armaty B-34 (dodatkowe 2 stanowiska w miejsce rufowej pary wyrzutni torped, tak, aby sumarycznie nie było to 6 szt.). Raz jeszcze podkreślę, że - mimo zasygnalizowanych wątpliwości - efekt przebudowy, także w aspekcie estetycznym, oceniam zdecydowanie pozytywnie! :)
ŁK
PS. Dopiero teraz zauważyłem, że "podpiąłem" moją wypowiedź pomyłkowo pod Kolegą mandylionem. Proszę traktować ją jako samodzielny głos, adresowany bezpośrednio do Autora!
UsuńŁK
I jeszcze autokorekta do mojej pierwszej wypowiedzi: "... dodatkowe 2 stanowiska w miejsce rufowej pary wyrzutni torped, tak, aby sumarycznie było to 6 szt." :)
UsuńŁK
Kolego mandylion, ależ ja właśnie wysłałem do Kolegi 09.03.2020 maila z wyraźną prośbą o założenia.
UsuńJKS
Do kolegi LK. Na wzrost prędkości, prócz zwiększania mocy napędu, miało wpływ także obniżenie wyporności, czyli "wynurzenie" okrętu.
UsuńCo do samych turbin i uzbrojenia; założyłem tzw. "budżetową" modernizację, czyli "tylko to, co konieczne, reszta zostaje" Dało to stosunkowo niski koszt, poniżej 34%.
JKS
Oczywiście, na ten aspekt nie zwróciłem uwagi. Może dlatego nie przyglądałem się wyporności, bo założyłem a priori, że musi być ona większa przy wzmocnieniu artylerii głównej o 50%. Tu jednak trzeba brać również pod uwagę, że te stare wieże 1-działowe były i ciasne (obniżenie szybkostrzelności) i ciężkie i wreszcie słabo opancerzone. Chyba trudno znaleźć w budownictwie okrętowym okresu międzywojnia równie chybioną konstrukcję w tym zakresie. :)
UsuńŁK
Estetycznie - dwa kominy o różnych wysokościach wyglądają po prostu paskudnie.
OdpowiedzUsuńRównież wymieniłbym wt 457mm na 533mm (o ile byłoby co wymieniać, wg niektórych źródeł KK miał 533mm)
Obrona plot jest dobra, nie stawiałbym kreski na Minizini pomimo dostępności B-34.
Demontaż wyposażenia lotniczego - w warunkach zamkniętych mórz zdecydowanie tak.
Jeszcze uwaga gwoli porównania z Exeterem - 2pdr i 12.7mm Vickers to starsza i przede wszystkim słabsza broń niż 70-K i DSzK. Zaryzykuję stwierdzenie że u KK jest porównywalna, o ile nie silniejsza.
Obrona plot oczywiście, zgubiłem dwa słowa i wyszło niezrozumiale.
UsuńWłoskie 100 mm to jednak inna "bajka". To armaty wywodzące się, w prostej linii, od Skody K10 z 1910 r. Balistyka bez zarzutu. Gorzej z prędkościami kątowymi nawodzenia luf...
UsuńŁK
Witam
OdpowiedzUsuńJestem pod dużym wrażeniem tego co się dało wycisnąć ze starego Kawkaza.
Uzbrojenie jest na poziomie dobrym + , zarówno główne jak i p.lot.
Jedynie do czego bym się przyczepił to uzbrojenie torpedowe i minowe.
Krążownik ciężki jest okrętem stricte artyleryjskim a 12 wt to zbędny luksus lepiej to miejsce przeznaczyć na 2 dodatkowe stanowiska 100mm.
Również używanie tak cennej jednostki jaką jest k.ciężki do stawiania zapór minowych (zwłaszcza ofensywnych)jest zbędnym ryzykiem .
Ale generalnie sam okręt jest w mojej ocenie bardzo dużym wzmocnieniem dla Sowietów.
Pawel76
Całkowicie podzielam opinię co do uzbrojenia torpedowego i minowego. Trzeba jednak pamiętać, że to okręt sowiecki, a tam na te sprawy patrzyli przez "inne" okulary! :)
UsuńŁK
Nie tylko sowieckie krążowniki miały torpedy. Miały krążowniki brytyjskie, japońskie, włoskie, francuskie, niemieckie krążowniki (bardzo) ciężkie też miały. I często nie były to pojedyncze aparaty a zestawy po 2-4, co sugeruje ich przeznaczenia do ataków torpedowych, nie tylko do dobicia przeciwnika po walce artyleryjskiej.
UsuńNie miały jednak wyrzutni torped nowoczesne krążowniki US Navy i to był słuszny kierunek...
UsuńŁK
Czym się mógł kierować kolega JKS umieszczając takie wyposażenie na pokładzie krążownika "Krasnyj Kawkaz"?
UsuńTakie pytanie sobie postawiłem - i spróbowałem odpowiedzieć.
Miny - to wysoce prawdopodobne wyposażenie, zgodne z sowiecką doktryną działań morskich. Przecież nawet najnowsze krążowniki typu "Kirow" miały takie wyposażenie. Zaminować Bosfor wszystkim co lata i pływa - pewnie marzenie sowieckich admirałów. Jakby mogli - to i na "Oktiabrskoj Rewoliucji" wsadzili by miny.
Wyrzutnie torped - słaby fakt, zwłaszcza ten kaliber na tym okręcie, ale pewnie wykorzystali zdemontowane ze starych carskich niszczycieli z PWŚ.
Czemuż by nie spróbować, pomyśleli przodownicy pracy w stoczni :)
Piotr
Proszę się nie doszukiwać logiki. JKS stara się zachować realizm epoki i styl, charakter danej floty. A prawda jest taka, że Krasnyj Kawkaz był efektem zderzenia OGROMNYCH planów sowietów (podbić świat miała flota złożona z 15 nowych pancerników, 15 krążowników liniowych, bolszewik-wie-ilu krążowników (również takich o wyporności 20 000 ton), lotniskowców, niszczycieli) z żałosnym stanem przemysłu, który nie potrafił zrealizować 1 % z tego. Więc wyszło coś ni to pies - ni wydra. Krasnyj Kawkaz naprawdę miał takie miny i torpedy, których nie użył przez całą wojnę.
UsuńBardzo trafne spostrzeżenia. Realistyczny dla Sowietów zestaw uzbrojenia, w którym - obok systemów nowoczesnych - współistnieją przestarzałe i/lub pozbawione realnego znaczenia (wyrzutnie torpedowe i miny).
UsuńŁK
Kolegom Stonkowi i ŁK dziękuję za zrozumienie i poparcie.
UsuńJKS
Również miło mi skonstatować zgodność naszych stanowisk! :)
UsuńŁK
I jeszcze słówko o kominach. Mają identyczną wysokość, tylko ten rufowy jest już umieszczony w uskoku kadłuba. Efekt estetyczny niekoniecznie zasługuje na negatywną ocenę! :)
OdpowiedzUsuńŁK
De gustibus i votum separatum :P
UsuńWzmocnię więc swoja wypowiedź i powiem wprost: podoba mi się! :)
UsuńŁK
Ależ proszę bardzo :D
UsuńTrochę szkoda, bo ten okręt zasługiwał na obszerniejszą dyskusję. Sam ze sobą nie będę jednak pisał, a zdążył już pojawić się nowy post... Czyżby wpływ koronawirusa? :)
OdpowiedzUsuńŁK