Nordycki patrolowiec typu Gotland 1933-1935 (12 szt.)
Niezbyt imponujący – ale mam nadzieję
ciekawy – przykład nordyckiego budownictwa okrętowego. Jednostki były budowane
w stoczniach: Örlogsvarvet Karlskrona, Kockums, Malmö, MV Horten i Orlogsværftets København,
po trzy jednostki w każdej.
Do zadań prezentowanych okrętów należą:
-
w
czasie pokoju, zwalczanie kontrabandy, ochrona łowisk i ogólna ochrona granic
morskich;
-
w
czasie wojny, dodatkowo zwalczanie nieprzyjacielskich OP oraz eskortowanie
statków i konwojów.
Obszarem operacyjnym tych patrolowców
są morza: Północne, Norweskie, Barentsa i Grenlandzkie. Na Bałtyku podobną
służbę pełnią mniejsze jednostki, które być może kiedyś zaprezentuję. Bazy
operacyjne znajdują się w portach: Esbjerg, Ålesund, Tromsø i
Rejkiavik, po trzy okręty w każdej.
Do prędkości
raportowej dodano współczynnik zwiększający 1,02, wyliczony na bazie realnych
okrętów podobnych (np. Jägaren).
Zwracać
uwagę może mocno zróżnicowane – jak na okręt tej wielkości – uzbrojenie
artyleryjskie. Spowodowane jest to różnymi – czasem nawet lekko sprzecznymi – zadaniami
jednostek tego typu. O ile do zwalczania kontrabandy wystarczą działka
małokalibrowe, to walka z OP wymaga już większych kalibrów.
Okręty charakteryzują się bardzo
dobrymi właściwościami morskimi, co umożliwia im służbę nawet w czasie bardzo trudnych
warunków pogodowych (o co na morzach północnych nie trudno). Dodatkowo – operujące często w rejonach
czasowego zlodzenia morza –
jednostki mają wzmocnione dzioby. Autonomiczność tych okrętów, czyli zdolność do operacji bez uzupełniania zapasów żywności i wody pitnej, wynosi trzy tygodnie.
„Uroda” tych patrolowców jest
wątpliwa, ale priorytet funkcjonalności pozwala się tym nie przejmować.
Uprzedzając fakty informuję, że w
latach 1937-1938 nastąpi przezbrojenie Gotlandów;
pojedyncze działka 40/43 zostaną zastąpione przez podwójne 40/60, liczba bg
wzrośnie do 72, a także zamontowane zostanie nowe wyposażenie radiowe (w tym radionamiernik)
i kierowania ogniem (dalocelownik). Wszystko to kosztem zasięgu, który
zmniejszy się do 4800 mm.
Gotland, Nordic Union patrol boat laid down 1932, launched 1933,
completed 1933 (engine 1932)
Displacement:
377
t light; 392 t standard; 468 t normal; 529 t full load
Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x
draught (normal/deep)
(200,26
ft / 196,85 ft) x 21,65 ft x (10,83 / 11,63 ft)
(61,04
m / 60,00 m) x 6,60 m x (3,30 / 3,54 m)
Armament:
1 -
4,13" / 105 mm 50,0 cal gun - 35,27lbs / 16,00kg shells, 200 per gun
Dual purpose gun in deck mount, 1932 Model
1 x Single mount on centreline, forward deck
forward
1 -
1,57" / 40,0 mm 43,0 cal gun - 2,05lbs / 0,93kg shells, 1 000 per gun
Anti-air gun in deck mount, 1932 Model
1 x Single mount on centreline, aft deck aft
1
raised mount
2 -
0,98" / 25,0 mm 60,0 cal guns - 0,52lbs / 0,24kg shells, 2 000 per
gun
Anti-air guns in deck mounts, 1932 Model
2 x Single mounts on sides, aft deck centre
2
raised mounts
2 -
0,31" / 8,0 mm 75,0 cal guns - 0,02lbs / 0,01kg shells, 3 000 per gun
Machine guns in deck mounts, 1932 Model
2 x Single mounts on sides, forward deck aft
Weight
of broadside 38 lbs / 17 kg
Main
DC/AS Mortars
2 -
396,83 lbs / 180,00 kg Depth Charges + 36 reloads - 6,732 t total
in
stern depth charge racks
2nd
DC/AS Mortars
2 -
396,83 lbs / 180,00 kg Depth Charges + 24 reloads - 4,606 t total
in
depth charge throwers
Armour:
- Gun
armour: Face (max) Other gunhouse (avg) Barbette/hoist (max)
Main: 0,98" / 25 mm 0,59" / 15 mm -
Machinery:
Diesel
Internal combustion motors,
Geared
drive, 2 shafts, 5 000 shp / 3 730 Kw = 24,24 kts
Range
5 200nm at 12,00 kts
Bunker
at max displacement = 137 tons
Complement:
49
- 65
Cost:
£0,164
million / $0,657 million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament:
24 tons, 5,2%
- Guns: 9 tons, 1,9%
- Weapons: 15 tons, 3,3%
Armour:
4 tons, 0,8%
- Armament: 4 tons, 0,8%
Machinery:
148 tons, 31,5%
Hull,
fittings & equipment: 190 tons, 40,5%
Fuel,
ammunition & stores: 91 tons, 19,5%
Miscellaneous
weights: 11 tons, 2,4%
- Hull below water: 8 tons
- Hull above water: 4 tons
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability
(Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
531 lbs / 241 Kg = 15,0 x 4,1 " / 105 mm
shells or 0,3 torpedoes
Stability
(Unstable if below 1.00): 1,24
Metacentric
height 0,7 ft / 0,2 m
Roll
period: 10,5 seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 73 %
-
Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,15
Seaboat
quality (Average = 1.00): 1,33
Hull form characteristics:
Hull
has rise forward of midbreak,
a normal bow and large transom stern
Block
coefficient (normal/deep): 0,355 / 0,373
Length
to Beam Ratio: 9,09 : 1
'Natural
speed' for length: 16,50 kts
Power
going to wave formation at top speed: 62 %
Trim
(Max stability = 0, Max steadiness = 100): 55
Bow
angle (Positive = bow angles forward): 12,40 degrees
Stern
overhang: 0,00 ft / 0,00 m
Freeboard
(% = length of deck as a percentage of waterline length):
Fore
end, Aft end
- Forecastle: 20,00%, 15,52 ft /
4,73 m, 13,52 ft / 4,12 m
- Forward deck: 30,00%, 13,52 ft / 4,12
m, 13,52 ft / 4,12 m
- Aft deck: 34,00%, 5,51 ft / 1,68 m, 5,51 ft / 1,68 m
- Quarter deck: 16,00%, 5,51 ft / 1,68
m, 5,51 ft / 1,68 m
- Average freeboard: 9,67 ft / 2,95 m
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low =
better): 110,7%
-
Above water (accommodation/working, high = better): 95,5%
Waterplane
Area: 2 651 Square feet or 246 Square metres
Displacement
factor (Displacement / loading): 141%
Structure
weight / hull surface area: 34 lbs/sq ft or 166 Kg/sq metre
Hull
strength (Relative):
-
Cross-sectional: 0,85
-
Longitudinal: 5,12
-
Overall: 1,01
Adequate
machinery, storage, compartmentation space
Adequate
accommodation and workspace room
Ship
has slow, easy roll, a good, steady gun platform
Good
seaboat, rides out heavy weather easily
Gotland (1933)
Fyn (1933)
Hinnøya (1933)
Öland (1933)
Sjælland (1934)
Senja (1934)
Ösel (1934)
Bornholm (1934)
Dagö (1935)
Langøya (1935)
Lolland (1935)
Moon (1935)
Okręcik zgrabny, ale moim zdaniem Kolega zbudował go jakby według po- a nie przedwojennych planów. Porównałem z podobnymi jednostkami (brytyjskie klasy Kingfisher i Bangor i niemieckie M-ki). W porównaniu z nimi - nadmierna jak na epokę moc maszyn i prędkość (Elektroboot to kwestia dekady), uzbrojenie plot i zapas bg (mojemu krążowniku dał Kolega 24! ).
OdpowiedzUsuńCzy wolna burta za uskokiem 1.7m to nie za mało na akweny, na które Kolega wypuścił te dwunastoraczki? Z tego samego powodu bym zrezygnował z dolnego rzędu iluminatorów.
To miał być w założeniu naprawdę dobry patrolowiec, a nie jakiś "posttrawleroworybacki" wynalazek.
UsuńKrążownik Kolegi dostał tylko 24 bg, ponieważ nie jest okrętem wyspecjalizowanym w zwalczaniu OP.
Mądry kapitan, w czasie sztormu ustawia okręt dziobem do fali. W tej pozycji, wysokość wolnej burty na rufie ma niewielkie znaczenie.
Zamieszkujący rufę podoficerowie też chcieliby zobaczyć w swoich kabinach trochę światła dziennego.
W ekstremalnych warunkach pogodowych wszystkie bulaje są zamykane.
JKS
Toteż porównywałem z eskortowcami podobnej wielkości, a nie z vorpostenbootami czy zbieraniną co bujała się w Kanale czekając na inwazję w 1940 ;)
UsuńTe okręty adaptowane z trawlerów rybackich nie były takie złe. Niemieckie typu "KUJ41" należą do moich ulubionych! :)
UsuńŁK
Jednoznacznie kojarzą mi się z patrolowcami "Jägaren". I dla nich chyba też bym wolał 2 x I - 75 mm (+ 2 x II - 25 mm), ale to kwestia uznania. Nieco wykraczają swoim uzbrojeniem poza realia 1933 - 1935, ale można to "przełknąć". Osobiście nie mam zastrzeżeń do walorów estetycznych. Nie są może "cudami na kiju", ale też nie sposób nazwać je "brzydalami".
OdpowiedzUsuńŁK
Nieźle Ci się kojarzą; to wirtualna, pełnomorska, powiększona wersja "Jägarenów" Jak wspomniałem, mniejsze bałtyckie patrolowce też się (może) pojawią; one będą do "Jägarenów" bardziej podobne.
UsuńUzbrojenie jest akurat "na czasie" - spójrz na daty modeli.
JKS
Uzbrojenie artyleryjskie jest wyłącznie uniwersalne i przeciwlotnicze, co jest bardzo nowoczesnym rozwiązaniem. Na tak niewielkich jednostkach bardziej odpowiadałby mi zestaw 2 kalibrów (75+25), ale Twój (105+40+25) też nie jest zły. Szczególnie ta "105" ma swoją "wagę", jako argument, choć jest tylko pojedyncza.
UsuńŁK
Różnorodność kalibrów wystarczająco usprawiedliwiłem na wstępie - mam nadzieję :).
UsuńJKS
Co do estetyki. Wydaje mi się, że (poza lotniskowcami) okręt na którym główna nadbudówka jest niższa niż wysokość kadłuba, zawsze wygląda kontrowersyjnie.
UsuńH_Babbock
Szybkie, dobrze uzbrojone, stosunkowo duże. W razie działań wojennych nadadzą się nawet do eskortowania konwojów. Np. brytyjskie korwety typu "Flower" mogą im bu(r)ty lizać :-)
OdpowiedzUsuńmandylion
Słuszna uwaga poza tym, że zbyt wiele różni rodowody tych jednostek, aby można je było porównywać. Protoplastami "Gotlandów" są realowe "Jägareny", które wywodziły się z małych niszczycieli "Wrangel". Korwety "Flower" to trochę tak, jak wspomniane powyżej mobilizowane trawlery rybackie. Ich rodowód sięga również jednostek cywilnych - wielorybniczych statków łowczych.
UsuńŁK
Mam wrażenie że kolega JKS coraz lepsze okręty tworzy. To straszne, nic do zarzucenia. I o czym dyskutować?.
OdpowiedzUsuńTy kolego mi tu kadź... Mam alergię na kadzidło.
UsuńJKS
@ JKS.
UsuńKolega mnie trochę powinien znać z wpisów. Nie zawsze to co widać jest tym co napisałem...lub coś w tym przemycam. Tu przemycam blog.
Jeszcze raz to samo w innej formie napisać?.
Zapewne nowy temat w przygotowaniu i tylko TO jest przyczyną zastoju na blogu...
OdpowiedzUsuńŁK
Dokładnie, pracuję nad trudnym i czasochłonnych tematem. Szacowany termin ukazania się nowego posta 24-25.03 br.
UsuńJKS
Dzięki za info, bo zaczynałem się obawiać o stan Twojego zdrowia...
UsuńŁK
Ja się już nie mogę doczekać :)
OdpowiedzUsuń