Pomysłodawcą tematu jest kolega Stonk.
Kiedy do wodowania trzeciego okrętu typu Alaska pozostało 5-6 miesięcy, wojna zbliżała się do końca. Niemcy byli w przededniu kapitulacji, a większość floty japońskiej leżała na dnie, naprawiała uszkodzenia albo stała „na sznurku” bez paliwa (z ciężkich jednostek jedynie Yamato i Ashigara były zdolne do ograniczonej akcji). Ponadto, na Pacyfik zaczęły coraz liczniej przybywać okręty Royal Navy, w tym jednostki pancerne. Wobec powyższego Amerykanie uznali, że kolejny krążownik liniowy jest niepotrzebny i podjęli decyzję ukończenia niedoszłego Hawaii w postaci lotniskowca.
Kiedy do wodowania trzeciego okrętu typu Alaska pozostało 5-6 miesięcy, wojna zbliżała się do końca. Niemcy byli w przededniu kapitulacji, a większość floty japońskiej leżała na dnie, naprawiała uszkodzenia albo stała „na sznurku” bez paliwa (z ciężkich jednostek jedynie Yamato i Ashigara były zdolne do ograniczonej akcji). Ponadto, na Pacyfik zaczęły coraz liczniej przybywać okręty Royal Navy, w tym jednostki pancerne. Wobec powyższego Amerykanie uznali, że kolejny krążownik liniowy jest niepotrzebny i podjęli decyzję ukończenia niedoszłego Hawaii w postaci lotniskowca.
Konwersja – niejako in statu nascendi – polegała na
przebudowie górnych partii i podziału wewnętrznego kadłuba, nadbudowaniu
dwupoziomowego hangaru, nakrytego pokładem startowym z podnośnikami, częściowym
przekonstruowaniu opancerzenia oraz – oczywiście – całkowitym przezbrojeniu.
Całkiem nowe były nadbudówka z masztem i komin. Pozostawiono bez zmian – gotowe
już w momencie podejmowania decyzji o konwersji – urządzenia napędowe.
W stosunku do projektowych parametrów Hawaii:
- wyporność standardowa wzrosła z
29779 do 31321 t,
- prędkość maksymalna spadła z 33,0 do
32,3 w,
- zasięg wzrósł z 12000 do 12500 Mn
przy 15 w.
Zakończenie wojny na Pacyfiku
spowodowało obniżenie tempa prac stoczniowych i okręt ostatecznie został oddany
do użytku w lutym 1947 roku. W momencie wejścia do służby, standardowy zestaw
grupy lotniczej wyglądał następująco:
- 31 Vought F4U Corsair,
- 21 Curtiss SB2C Helldiver,
- 21 Grumman TBF Avenger.
Wkrótce zaczęto używać okrętu jako
bazy do testowania nowych konstrukcji lotniczych. Wśród testowanych w latach
1947-1950 modeli były m.in. samoloty: Grumman AF Guardian, Vought F7U Cutlass i
McDonnell F2H Banshee, oraz śmigłowce: Sikorsky H-16 Chickasaw i Sikorsky S-52.
W latach 1950-1953 (wojna koreańska) przywrócono okrętowi funkcję bojową,
później ponownie służył do testowania nowych konstrukcji, w tym odrzutowych,
następnie jako pomocniczy śmigłowcowiec, ostatecznie spisany został z listy
floty w roku 1971.
Wake
Island był drugim
okrętem tej nazwy w US Navy; pierwszym był lotniskowiec eskortowy typu Casablanca, wycofany ze służby w roku
1946.
Link
do obrazka: https://megawrzuta.pl/download/8d605a182d9d0741f7e2a33b9d4c96ca.html
Wake Island, United States aircraft carrier laid down 1943, launched
1946, completed 1947 (engine 1945)
Displacement:
30 291 t light;
31 321 t standard; 34 511 t normal; 37 064 t full load
Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
(814,31 ft / 791,67 ft)
x 91,21 ft x (31,99 / 33,74 ft)
(248,20 m / 241,30 m) x
27,80 m x (9,75 / 10,28 m)
Armament:
12 - 5,00" / 127 mm
38,0 cal guns - 55,12lbs / 25,00kg shells, 500 per gun
Dual purpose guns in deck and hoist mounts,
1943 Model
4 x Twin mounts on sides, evenly spread
2 raised
mounts
2 x Twin mounts on centreline, aft deck aft
48 - 1,57" / 40,0 mm
56,0 cal guns - 1,98lbs / 0,90kg shells, 2 500 per gun
Anti-air guns in deck mounts, 1941 Model
12 x Quad mounts on sides, evenly spread
12 hull
mounts
32 - 0,79" / 20,0 mm
70,0 cal guns - 0,26lbs / 0,12kg shells, 5 000 per gun
Anti-air guns in deck mounts, 1941 Model
4 x
Single mounts on sides, forward deck
28 x Single mounts on sides, evenly spread
6 double
raised mounts
22 hull
mounts
Weight of broadside 606 lbs / 274 kg
Armour:
- Belts: Width (max) Length
(avg) Height (avg)
Main: 4,02" / 102 mm 570,87 ft / 174,00 m 12,47
ft / 3,80 m
Ends: Unarmoured
Upper: 0,98" / 25 mm 570,87 ft / 174,00 m 48,56 ft
/ 14,80 m
Main Belt covers 111% of normal length
- Torpedo Bulkhead - Additional
damage containing bulkheads:
2,01"
/ 51 mm 570,87 ft / 174,00 m 35,43 ft / 10,80 m
Beam between torpedo
bulkheads 63,32 ft / 19,30 m
- Gun armour: Face (max) Other gunhouse (avg) Barbette/hoist
(max)
Main: 0,98" / 25 mm 0,79" / 20 mm 0,98"
/ 25 mm
- Armoured deck - multiple
decks:
For and Aft decks:
4,02" / 102 mm
- Conning towers: Forward
4,02" / 102 mm, Aft 4,02" / 102 mm
Machinery:
Oil fired boilers,
steam turbines,
Geared drive, 4 shafts,
150 000 shp / 111 900 Kw = 32,28 kts
Range 12 500nm at
15,00 kts
Bunker at max
displacement = 5 743 tons
Complement:
1 265 - 1 645
Cost:
£10,848 million /
$43,394 million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 169 tons,
0,5%
- Guns: 169 tons, 0,5%
Armour: 7 346
tons, 21,3%
- Belts: 2 294 tons, 6,6%
- Torpedo bulkhead: 1 503 tons, 4,4%
- Armament: 40 tons, 0,1%
- Armour Deck: 3 326 tons, 9,6%
- Conning Towers: 183 tons, 0,5%
Machinery: 3 788
tons, 11,0%
Hull, fittings &
equipment: 14 638 tons, 42,4%
Fuel, ammunition &
stores: 4 221 tons, 12,2%
Miscellaneous weights:
4 350 tons, 12,6%
- Hull below water: 3 817 tons
- Hull above water: 533 tons
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability
(Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
117 178 lbs / 53 151 Kg =
1 874,8 x 5,0 " / 127 mm shells or 4,4 torpedoes
Stability (Unstable if
below 1.00): 1,14
Metacentric height 5,6
ft / 1,7 m
Roll period: 16,2
seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 80 %
-
Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,12
Seaboat quality (Average = 1.00): 2,00
Hull form characteristics:
Hull has low
forecastle, low quarterdeck ,
a normal bow and large transom stern
Block coefficient
(normal/deep): 0,523 / 0,533
Length to Beam Ratio:
8,68 : 1
'Natural speed' for
length: 32,39 kts
Power going to wave
formation at top speed: 53 %
Trim (Max stability =
0, Max steadiness = 100): 40
Bow angle (Positive =
bow angles forward): 29,70 degrees
Stern overhang: 2,50 ft
/ 0,76 m
Freeboard (% = length
of deck as a percentage of waterline length):
Fore
end, Aft end
- Forecastle: 20,00%, 35,10 ft /
10,70 m, 35,10 ft / 10,70 m
- Forward deck: 36,00%, 56,43 ft /
17,20 m, 56,43 ft / 17,20 m
- Aft deck: 36,00%, 56,43 ft / 17,20 m, 56,43 ft / 17,20 m
- Quarter deck: 8,00%, 16,08 ft / 4,90
m, 16,08 ft / 4,90 m
- Average freeboard: 48,94 ft / 14,92 m
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low =
better): 76,6%
- Above
water (accommodation/working, high = better): 434,4%
Waterplane Area:
51 124 Square feet or 4 750 Square metres
Displacement factor
(Displacement / loading): 173%
Structure weight / hull
surface area: 129 lbs/sq ft or 628 Kg/sq metre
Hull strength
(Relative):
-
Cross-sectional: 0,80
-
Longitudinal: 7,07
- Overall:
1,00
Excellent machinery,
storage, compartmentation space
Excellent accommodation
and workspace room
Ship has slow, easy
roll, a good, steady gun platform
Excellent seaboat,
comfortable, can fire her guns in the heaviest weather
1 x
catapult
31 x
Vought F4U
21 x
Curtiss SB2C
21 x
Grumman TBF
Bardzo ciekawa przebudowa i wypada pogratulować zarówno konceptu, jak i wykonania. Choć, w moim odczuciu, jest to temat z gatunku alternatyw dość odległych od realu. I nie należy tego odczytywać, jako zarzutu. Myślę, że nie było potrzeby kończenia tej jednostki, bo zarówno okrętów liniowych, jak i lotniskowców, miała US Navy w 1945 r. pod dostatkiem. Rozumiem, że szczególny i decydujący jest tu aspekt pozyskania okrętu eksperymentalnego, do przećwiczenia nowych "ścieżek" rozwoju tej klasy jednostek. Okręt czyni odrobinę wrażenie "białego słonia" - jak na swą wyporność jest dość lekko opancerzony, a i zestaw grupy lotniczej nie jest powalający. Ale takie są następstwa konwersji z klasy krążowników najcięższych. Dziwi mnie nieco obecność bardzo licznych działek 20 mm Oerlikon, które ówcześnie raczej traciły już na znaczeniu. Z kolei ilość 40 mm Boforsów jest bardzo umiarkowana. Na okręt tej wielkości oczekiwałbym przynajmniej 16 poczwórnych zestawów. Pod względem estetyki okręt jest, według mnie, bez zarzutu.
OdpowiedzUsuńŁK
Sądzę, że do Twoich wątpliwości wyczerpująco odniósł się Pomysłodawca w komentarzu poniżej, nie będę więc Go dublował.
UsuńJKS
Po pierwsze dziękuję, że zająłeś się tematem, którego nie lubisz. Okręt wyszedł naprawdę dobrze.
OdpowiedzUsuńŁK, zdaję sobie sprawę z nierealności takiego lotniskowca wobec wielkich cięć budżetu Pentagonu w latach 1946-48. Jednak widzę dla niego sensowne miejsce w amerykańskiej flocie. Pasowałby do scenariusza "United Nations Freedom Fleet". Przede wszystkim ma on służyć do testowania prototypów nowych modeli samolotów i eksperymentów ogólnorozwojowych z samolotami odrzutowymi, śmigłowcami i wyposażeniem do ich obsługi. Czas przejściowy pomiędzy epoką śmigieł a epoką ciągu odrzutowego obfitował w problemy. Po ogólnym przejściu floty na odrzutowce wciąż nie straciłby sensu, bo w latach 50-ych i 60-ych pojawiało się wiele prototypów, dopiero w latach 70-ych rozwój lotnictwa zaczął hamować.
Jego bojowa grupa lotnicza, pancerz i uzbrojenie to w pewnym sensie "przygotowanie do poprzedniej wojny". Na Pacyfiku Amerykanie ponieśli spore straty od japońskich torped okrętowych i lotniczych - dlatego Wake Island ma rozbudowaną ochronę podwodnej części kadłuba, której nie miał pierwotnie typ Alaska; ponieśli straty również od ataków samobójczych - stąd duża liczba działek 20 mm do obrony przeciwlotniczej na najkrótszym dystansie.
W zakresie artylerii porównuję tylko np. z CV-36, należącym do typu "Essex". Sumarycznie było na nim: 12 x 127 mm + 72 x 40 mm + 55 x 20 mm. Zgadza się zatem, że tych Oerlikonów było jeszcze całkiem sporo, ale i Boforsów znacząco więcej, niż na Twoim okręcie.
UsuńŁK
Essex przy podobnej wyporności zabierał więcej samolotów i miał więcej dział z dwóch lub trzech powodów. Primo: był zaprojektowany od podstaw jak lotniskowiec, więc miał naturalną przewagę nad okrętem przebudowanym. Secundo: był wyłącznie bojowy i z założenia miał stanowić trzon grupy uderzeniowej, a tu mamy lotniskowiec bardziej eksperymentalny, który w walce pełni tylko pomocniczą rolę. Tertio: tego nie jestem pewien, bo nie znam dokładnego schematu opancerzenia, ale Essex prawdopodobnie miał mniej pancerza. Wake Island ma 7 346 ton. Na lotniskowiec tej wielkości jest to sporo.
UsuńBez rewolucyjnej przebudowy (pewnie i tak po paru latach przejdzie przebudowę i będzie platformą testową dla przeciwlotniczych systemów rakietowych) można zastąpić rufowe pięciocalówki stanowiskami czterdziestek.
@Stonk: Essexy zabierały więcej samolotów licząc park pokładowy, hangary nominalnie mieściły 72
UsuńA ile samolotów Essex miał w Korei? Przedstawiona tu grupa lotnicza Wake Island jest wyłącznie teoretyczna. W czasie pokoju przenosiłby grupę eksperymentalną 30-40 maszyn różnych typów. Do Korei zabrałby zamiast F4U znacznie większe F9F albo F2H.
Usuń@Stonk: skład grupy lotniczej Essexa na wrzesień-listopad 1952 to 74 maszyny:
UsuńVF-23 i VF-821, 30 F9F;
VF-871, 14 F4U;
VA-55, 16 AD-4;
VC-3 det I, 4 F4U5-N (nocne);
VC-11 det I, 3 AD-4W (AWACS z epoki)
VC-35 det I, 4 AD-4N (nocny bombowiec)
VC-61 det I, 3 F2HP (foto)
W opisach lotniskowców w Navypedii są dane o liczbie samolotów. Typ Essex w początku lat 50-tych to 62-72 samolotów.
Usuń@ mb81 – „ hangary nominalnie mieściły 72” zagadnienie jak na lotniskowach USA mieściło się tyle samolotów to dla mnie fascynujące zagadnienie. Czy można więc prosić o źródło tej informacji?
H_Babbock
@ Stonk. Wydaje mi się, że w wyniku doświadczeń z kamikadze, amerykanie uznali działka 20mm są zdecydowanie zbyt słabe do uniemożliwienia ataku wrogiego samolotu. Nawet działka 40mm bywały niedostateczne. Dlatego wielkie nadzieje pokładano w projekcie automatycznych dział 76mm.
UsuńH_Babbock
@H_Babbock Jeśli chodzi o 72 to znowu nie doczytałem :/ w założeniach projektowych było 72 (4 dywizjony) plus 18 w częściach, w praktyce operowało 5 dywizjonów.
UsuńW kwestii składu grupy lotniczej z 1952- tu:
https://www.history.navy.mil/research/archives/digitized-collections/action-reports/korean-war-carrier-air-groups.html
Historycznie zgodzę się z ŁK, ten okręt nie miał prawa powstać, pamiętajmy że w tym samym czasie skreślono osiem Essexów, w tym dwa już na pochylniach. Ale skoro już go mamy, moim zdaniem jest fajnie zbilansowany. Rok wycofania ze służby prawdopodobny, oczywiście pod warunkiem modernizacji i zamontowaniu skośnego pokładu lotniczego. Ze zmodernizowanych Essexów operowały nawet A3D o MTOW 37t.
OdpowiedzUsuńA teraz marudzę.
Proponowana grupa lotnicza jest przestarzała, w 1947 wycofano Helldivery w US Navy. Na ten okres pasuje mieszanka Corsairów i Skyraiderów plus parę AF Guardian do zadań zop.
Estetycznie gryzie mnie kilka rzeczy:
- pińcet iluminatorów, gdy USS Alaska w ogóle nie miał ich na kadłubie (żeby mieć pewność dotarłem do 20mpx zdjęcia)
- tym bardziej gryzie się to z monoblokiem hangaru.
- ledwo co zaznaczona na bokorysie struktura występu na prawej burcie, wygląda jakby wysepka i wieże 5", które są poza obrysem kadłuba, wisiały na metrze pokładu.
Poza tym w opisie jest błąd, długość na klw równa całkowitej. Oerlikony na kominie opisane jako "double raised mounts".
Na wstępie zaznaczyłem, że w rzeczywistości ten lotniskowiec nie mógł powstać. W pierwszych latach powojennych z powodu zmęczenia społeczeństwa zaciskaniem pasa (w USA sytuacja gospodarcza w czasie wojny była stosunkowo dobra, ale reglamentacja benzyny Amerykanom się nie podobała) i przesadnej wiary w moc BOMBY Waszyngton obciął wydatki na wojsko o ponad 94 % (w liczbach bezwzględnych, a jeszcze należałoby doliczyć powojenną inflację).
UsuńNiezbyt ważne, że Alaski nie miały iluminatorów w kadłubie, bardziej przekonującym argumentem jest fakt, że nowoczesne lotniskowce amerykańskie typów Essex i Midway ich nie miały. No ale ten ma.
Rzut boczny nie daje możliwości trójwymiarowego przedstawienia kadłuba. Ta mocniejsza szarość z obu stron to kielichowate rozszerzenie burt. Nadbudówka i pokład po drugiej stronie nie wisi w powietrzu, tylko stabilnie stoi na najszerszej części kadłuba.
Kolego mb81:
Usuń- uznałem, że załodze, a szczególnie pilotom-oblatywaczom należy się trochę komfortu, stąd iluminatory;
- przekrój poprzeczny kadłuba widać na schemacie opancerzenia;
- błąd w długości całkowitej zaraz poprawię.
JKS
@JKS o pardą, nie zauważyłem przekroju, nie zmieścił się w ekran.
Usuń@ mb81 - w 1947 wśród myśliwców stawiałbym raczej na wyposażenie okrętu w F8F Bearcat niż Corsairy.
UsuńH_Babbock
@ H_Babbock To była tylko propozycja. Jeden i drugi służył jeszcze w czasie wojny koreańskiej.
UsuńJuż pisałem o okrętach JKS.
OdpowiedzUsuńPytanie do kolegów związane z moim projektem.
Ciężki okręt artyleryjski.
Ile węzłów na Bałtyk 27? 29?. Bardziej prędkość niż odporność?. Gdzie i z kim się ścigać na tym akwenie?. Zasięg?. Dobra p-lot potrzebna. Jaka?. Dzielność morska 1.10 wystarczy?.
Alternatywnie bez wojny w 1939r więc w latach 1941-42
Nasza prawdziwa historia zna tylko trzy poważne przypadki zastanawiania się nad okrętami artyleryjskimi : 29-30r gen.Rybak /krążownik 7000tw 33,35w 6x190/, 31 r odpowiedź na pancerniki kieszonkowe okręt 14000t i propagandowa wersja niemiecka okrętu dla polski: pancernik 25000.9x305 , tutaj zdecydowanie przy tej wyporności założyłbym 6x381/3 , min prędkość 28,0w. Alternatywnie można się zastanawiać tylko nad modyfikacją Grafa Spee w latach 36-38.Z innych opcji jest przebudowanie drugiego zwodowanego okrętu tego typu na lotniskowiec/a-la Saratoga/ ,tak samo jak dokończenie jednego krążownika typu COLN na krążownik półciężki 6x190/2 , superpozycja na rufie , drugi kadłub tego typu na transportowiec wodnosamolotów ,później 36-37r na lekki lotniskowiec. Inne rozwiązania to są dyrdymały.IDSM.
OdpowiedzUsuńWitam ponownie kolegę. Czy ja pisałem "alternatywnie"?. Tak?.
UsuńKolegi niemieckie "dyrdymały" dla Polski mają sens. Tylko skąd ja ten cholerny węzeł wezmę..
Czemu budując USS Midway tego nie skreślono?.
OdpowiedzUsuńJednak to okręt na zamówienie. I to całkiem dobry.
@ Stonk.
Co to jest "trzon grupy uderzeniowej"?. Pierwsze słyszę. Samoloty?. "Grupa lotniskowca" oznacza zespół równoprawnych i równie ważnych okrętów wśród których jest lotniskowiec. A ten bez samolotów jest niczym. Może służyć jako okręt zaopatrzeniowy( zbiornikowiec) dla reszty okrętów grupy. Albo spacerniak dla załogi bo ma duży pokład. To tylko pływająca płyta dla samolotów a nie super cudo. Bez samolotów nic nie zniszczy. A jak samotnie, bez samolotów i nie daj cię boże eskorty zobaczy niszczyciel lub coś więcej to nawet dziewice nie starałyby się uciekać szybciej.
Okręty w grupie nie są równoprawne, równie ważne ani równie cenne. W wojnie o Falklandy po utracie Coventry Brytyjczycy kontynuowali walkę, utrata Invincible zmusiłaby ich do odwrotu. Jeszcze lepiej to pokazali Amerykanie "taktyką spętanych kozłów". Nawet okręty tej samej klasy mogą mieć bardzo różną rolę i wartość.
UsuńEssexy były z założenia trzonem grupy uderzeniowej, po to je zbudowano.
Moim zdaniem konstrukcje alternatywne powinny być osadzone w realiach konstrukcyjnych danego kraju. I dlatego ten okręt budzi mój zdecydowany sprzeciw.
OdpowiedzUsuń1. Poza „początkową dwójką typu Saratoga” wszystkie amerykańskie lotniskowce miały tylko jeden hangar.
2. Podnośnik zewnętrzny był w całości poza obrysem hangaru, wyraźnie „wystając” także poza pokład lotniczy (na Essex połową szerokości, na Midway nawet więcej). Tutaj jest niemal w całości wkomponowany w pokład.
3. Wyspa zawsze (do czasów pokładów skośnych) była w „przednie połówce” kadłuba, a nie jak tutaj przesunięta do tyłu.
4. Okręt projektowany (jako lotniskowiec) po typie Midway powinien mieć elementy wspólne: przeniesienie ciężkich dział plot poniżej pokładu lotniczego (czyli zostawienie więcej miejsca na pokładzie dla samolotów) i zastosowanie pojedynczych stanowisk 127/L54.
5. Zdecydowanie bardziej „prostokątny” kształt pokładu lotniczego niż tutaj pokazany.
6. Wyraźne oddzielenie (patrząc z boku) linii kadłuba od nadbudowanego hangaru.
H_Babbock
Ad 4. Kolega się myli. On nie jest po typie "Midway".
Usuń@ Rafał założenia CVB-41 czyli wstępny projekt przyszłej klasy Midway to 1940, stępka USS Midway w październiku 1943, wodowanie marzec 1945, w służbie listopad 1945
Usuń@H_Babbock ad 5 - Essexy były faktycznie prostokątne do bólu ale właśnie wspomniany Midway miał zwężenie pokładu na dziobie i rufie.
Ok. Więc równoletni.
Usuń@ mb81 Ale pokład Midway w porównaniu z Wake Island to "niemal" prostokąt.
Usuń@ Rafał Decyzje o przebudowie Alaski podjeto kiedy Midway był na końcu budowy. Tak więc projekt przebudowy Alaski jest znacznie późniejszy niż projekt Midway.
H_Babbock
Szkoda, że springsharp nie sięga chronologią poza 1950 r. Myślę, że byłby z niego ciekawy śmigłowcowiec i to nie koniecznie "pomocniczy". Z uwagi na silną konstrukcję mógłby stać się wyspecjalizowanym okrętem flagowym zespołu zwalczania atomowych okrętów podwodnych (około 1965 r.) Wtedy mógłby doczekać w służbie czynnej końca lat 70-tych.
OdpowiedzUsuńŁK
Naprawdę porywająca dyskusja...../
OdpowiedzUsuń