Modernizacja brytyjskich krążowników typu Hawkins 1937 (2 szt.)
Pomysłodawcą opracowania jest
kolega mandylion, oto krótka legenda Jego autorstwa (lekko przeze mnie
przeredagowana).
W roku 1935 admiralicja
brytyjska podjęła decyzję o modernizacji trzech krążowników typu Hawkins, aby utrzymać ich wartość bojową
wg wymogów ówczesnego pola walki. Jak wiemy, Effingham został wyposażony w pozostałe po przebudowie na
przeciwlotnicze krążowników typu C
pojedyncze stanowiska 152 mm oraz dodano mu nowoczesne, zdwojone stanowiska
uniwersalne 102 mm, czyniąc z niego krążownik lekki. Jednakże, co się tyczy dwu
pozostałych jednostek, zdecydowano utrzymać ich status krążowników ciężkich,
możliwie najkorzystniej je modernizując, z użyciem już istniejących
modeli/wzorów uzbrojenia. Prace modernizacyjne prowadzone były w latach
1935-1937 i objęły nw. Obszary.
Kadłub
Prawie bez zmian; drobna rearanżeracja
podziału wewnętrznego.
Napęd
Wymieniono istniejące kotły (12
węglowo-olejowych na Hawkinsie i 10
olejowych na Frobisherze) na 8 kotłów
olejowych Yarrow, zamontowanych po dwa w czterech kotłowniach. Przeprowadzono
remont generalny turbin (typów Parsons na Hawkinsie
i Brown-Curtis na Frobisherze). Wymieniono
śruby na nowe, o większej sprawności.
Po modernizacji napędu, prędkość
maksymalna poszczególnych okrętów wyniosła:
- bez przeciążania turbin 30,01 w. dla
Hawkinsa i 30,63 w. dla Frobishera;
- z chwilowym przeciążeniem turbin
(20% dla Hawkinsa i 11% dla Frobishera) 31,43 w.
Uzbrojenie
Zamontowano istniejące, zmodernizowane
działa 190 mm w nowych, podwójnych wieżach o zwiększonej elewacji i szybkości
naprowadzania. Wymieniono całą istniejącą artylerię małokalibrową. Pozostawiono
istniejące wt 533 mm w zmienionej lokalizacji. Po modernizacji uzbrojenie
wygląda, jak następuje:
- 4xIIx7.5"/45 (19 cm) Mark VII
1915/36, przy elewacji maksymalnej 45o
donośność pociskami HE i SAPC 90,70 kg wynosi 23750 m;
- 4xIIx4"/45 (10.2 cm) QF Mark
XVI 1934, przy elewacji 45o donośność pozioma pociskiem HE 15,88 kg
wynosi 18150 m, a przy elewacji
maksymalnej 80o donośność pionowa tym samym pociskiem wynosi
11900 m;
-
2xIVx2-pdr [4 cm/39 (1.575")] QF Mark VIII 1923, przy elewacji maksymalnej 80o donośność pionowa
pociskiem HE-LV 0,91 kg wynosi 3500 m;
-
4xIVx0.5"/62 (12.7 mm) Mark III 1926, przy elewacji maksymalnej 80o donośność pionowa
pociskiem 0,04 kg wynosi 2200 m;
-
2xIIIxwt 533 mm Mark V 1917.
Zainstalowano
nowe systemy kierowania ogniem.
Opancerzenie
Zdemontowano
opancerzenie „końcówek” kadłuba. Przedłużono i fragmentami podwyższono główny
burtowy pas pancerny. Zwiększono grubość pokładu pancernego do 51 mm. W ok. 80%
wykorzystano do wzmocnienia aktualnego opancerzenie zdemontowaną z „końcówek”
stal pancerną.
Wyposażenie
lotnicze
Zbudowano
hangar oraz zainstalowano dwie burtowe katapulty dla wodnosamolotów. Grupa
lotnicza składa się z dwu wodnopłatowców Fairey Seafox. Zapasy paliwa i
amunicji pozwalają na wykonanie 15 lotów na maksymalnym zasięgu dla każdego z
wodnosamolotów.
Inne
Przebudowano nadbudówki maszty i
kominy. Zainstalowano nowe wyposażenie radiowe i nawigacyjne.
W
wyniku modernizacji prędkość maksymalna zwiększyła się, jak wyszczególniono
powyżej, a zasięg wzrósł z 5400 Mm przy 14 w. do 5700 Mm przy 15 w. (dla Hawkinsa), lub spadł z 7000 do 5700 Mm
przy 15 w. (dla Frobishera).
Koszt
modernizacji wyniósł średnio 31,7% wartości identycznego okrętu nowego.
Moim
zdaniem, modernizacja Hawkinsów była
dobrą decyzją. W jej efekcie, stosunkowo tanim kosztem, uzyskano średniej
wielkości i siły krążowniki ciężkie na przyzwoitym poziomie. Prezentowane
okręty – choć wolniejsze – są niewątpliwie silniejsze od japońskich Furutaka i Aoba i tylko nieznacznie słabsze od włoskich Trento.
Hawkins, United Kingdom heavy cruiser laid down 1916, launched 1917,
completed 1919, modernized 1937 (engine 1936)
Displacement:
8 695 t light;
9 051 t standard; 9 750 t normal; 10 309 t full load
Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
(605,13 ft / 595,47 ft)
x 64,96 ft x (19,36 / 20,15 ft)
(184,44 m / 181,50 m) x
19,80 m x (5,90 / 6,14 m)
Armament:
8 - 7,48" / 190 mm 45,0
cal guns - 199,96lbs / 90,70kg shells, 120 per gun
Breech loading guns in turret on barbette
mounts, 1915 Model
4 x 2-gun mounts on centreline ends, evenly
spread
2 raised
mounts - superfiring
8 - 4,02" / 102 mm 45,0
cal guns - 35,01lbs / 15,88kg shells, 250 per gun
Dual purpose guns in deck mounts, 1934 Model
4 x Twin mounts on sides, evenly spread
4 raised
mounts
8 - 1,57" / 40,0 mm
39,0 cal guns - 2,01lbs / 0,91kg shells, 1 500 per gun
Anti-air guns in deck mounts, 1923 Model
2 x 2 row quad mounts on sides amidships
2 raised
mounts
16 - 0,50" / 12,7 mm
62,0 cal guns - 0,09lbs / 0,04kg shells, 3 000 per gun
Machine guns in deck mounts, 1926 Model
4 x Quad mounts on sides, aft evenly spread
2 raised
mounts
Weight of broadside 1 748
lbs / 793 kg
Main Torpedoes
6 - 21,0" / 533 mm,
27,33 ft / 8,33 m torpedoes - 1,718 t each, 10,308 t total
In 2 sets of deck
mounted side rotating tubes
Armour:
- Belts: Width (max) Length
(avg) Height (avg)
Main: 2,99" / 76 mm 413,39 ft / 126,00 m 19,36 ft
/ 5,90 m
Ends: Unarmoured
Upper: 1,50" / 38 mm 318,24 ft / 97,00 m 6,89 ft
/ 2,10 m
Main Belt covers 107% of normal length
- Gun armour: Face (max) Other gunhouse (avg) Barbette/hoist
(max)
Main: 2,01" / 51 mm 0,98" / 25 mm 2,01"
/ 51 mm
2nd: 0,98" / 25 mm -
-
- Armoured deck - single deck:
For and Aft decks:
2,01" / 51 mm
- Conning towers: Forward
2,99" / 76 mm, Aft 1,50" / 38 mm
Machinery:
Oil fired boilers,
steam turbines,
Geared drive, 4 shafts,
72 000 shp / 53 712 Kw = 31,43 kts
Range 5 700nm at
15,00 kts
Bunker at max
displacement = 1 258 tons
Complement:
489 - 637
Cost:
£1,243 million / $4,972
million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 541 tons,
5,6%
- Guns: 521 tons, 5,3%
- Weapons: 21 tons, 0,2%
Armour: 2 131
tons, 21,9%
- Belts: 1 113 tons, 11,4%
- Armament: 185 tons, 1,9%
- Armour Deck: 788 tons, 8,1%
- Conning Towers: 44 tons, 0,5%
Machinery: 2 020
tons, 20,7%
Hull, fittings &
equipment: 3 960 tons, 40,6%
Fuel, ammunition &
stores: 1 055 tons, 10,8%
Miscellaneous weights:
42 tons, 0,4%
- Hull below water: 22 tons
- On freeboard deck: 20 tons
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability
(Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
15 493 lbs / 7 027 Kg = 74,0 x 7,5
" / 190 mm shells or 1,6 torpedoes
Stability (Unstable if
below 1.00): 1,13
Metacentric height 3,3
ft / 1,0 m
Roll period: 15,1
seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 71 %
-
Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,52
Seaboat quality (Average = 1.00): 1,30
Hull form characteristics:
Hull has rise forward
of midbreak,
a normal bow and a cruiser stern
Block coefficient
(normal/deep): 0,456 / 0,463
Length to Beam Ratio:
9,17 : 1
'Natural speed' for
length: 24,40 kts
Power going to wave
formation at top speed: 54 %
Trim (Max stability =
0, Max steadiness = 100): 55
Bow angle (Positive =
bow angles forward): 17,40 degrees
Stern overhang: 1,64 ft
/ 0,50 m
Freeboard (% = length
of deck as a percentage of waterline length):
Fore
end, Aft end
- Forecastle: 16,00%, 25,59 ft /
7,80 m, 22,64 ft / 6,90 m
- Forward deck: 55,00%, 22,64 ft / 6,90
m, 22,64 ft / 6,90 m
- Aft deck: 15,00%, 15,42 ft / 4,70 m, 15,42 ft / 4,70 m
- Quarter deck: 14,00%, 15,42 ft /
4,70 m, 16,08 ft / 4,90 m
- Average freeboard: 20,78 ft / 6,33 m
Ship tends to be wet
forward
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low =
better): 84,6%
- Above
water (accommodation/working, high = better): 197,9%
Waterplane Area:
24 792 Square feet or 2 303 Square metres
Displacement factor
(Displacement / loading): 124%
Structure weight / hull
surface area: 110 lbs/sq ft or 539 Kg/sq metre
Hull strength
(Relative):
-
Cross-sectional: 0,96
-
Longitudinal: 1,55
- Overall:
1,01
Adequate machinery,
storage, compartmentation space
Excellent accommodation
and workspace room
Ship has slow, easy
roll, a good, steady gun platform
Good seaboat, rides out
heavy weather easily
2 x catapults
2 x Fairey Seafox
Po Exeterze Brytyjczycy nie budowali kolejnych krążowników ciężkich. Wobec braku nowych modernizacja starych miałaby sens. Jednak jej nie przeprowadzili. Częściowo można to tłumaczyć niedoborem pieniędzy i możliwości produkcyjnych stoczni, jednak wygląda na to, że Brytyjczycy stracili wiarę w sens krążowników ciężkich.
OdpowiedzUsuńTen pudełkowaty hangar nie pasuje do sylwetki okrętu. Katapulty są dwie a w raporcie jedna.
Ilość katapult poprawiam.
UsuńA gdzie - Twoim zdaniem - hangar umieścić?
Co do sensu samej modernizacji, wypowie się - mam nadzieję - sam Pomysłodawca.
JKS
PS. Sprawdź swoją skrzynkę mailową.
Bardzo dziękuję Koledze JKS za realizację mojego pomysłu :-) Efekt jak dla mnie jest świetny!
OdpowiedzUsuńCo do sensu modernizacji; założyłem, że ktoś w Admiralicji doszedł do wniosku (i przekonał do tego resztę decydentów), że warto odrobinę zainwestować i "uratować" dwie jednostki, których wartość bojowa była bez tej modernizacji mizerna (przestarzały układ artylerii głównej, stare systemy kierowania ogniem). Po stosunkowo tanich przeróbkach mamy za to dwa właściwie pełnoprawne krążowniki ciężkie, które z powodzeniem mogą pełnić wszelkie funkcje właściwe tej klasie okrętów. Szczególnie przydatne byłyby na Morzu Śródziemnym. Zdaję sobie sprawę, że potencjalnym krytykom może się nie spodobać niezgodność z realiami lecz w końcu jest to przecież forma zabawy i żadna z prezentowanych na blogu modernizacji nie jest z nimi zgodna ;-)
pozdrawiam
mandylion
Dziękować nie ma za co, ja sam opracowując temat dobrze się bawiłem.
UsuńJKS
Modernizacja podoba mi się, bo zachowuje niewielki dystans do realu. Jest dość oszczędna, a wiec uwzględnia specyfikę brytyjską. W jej wyniku powstał okręt mający rzeczywiste walory bojowe. W zasadzie jedynie prędkość maksymalna odbiega minimalnie od przyjętego ówcześnie standardu, ale można przejść nad tym do porządku dziennego. Okręt zachowuje też charakterystyczne cechy brytyjskiego stylu budownictwa okrętowego. Ważne jest posiadanie ciągle znacznego potencjały modernizacyjnego. Po zdemontowaniu wyrzutni torped i wyposażenia lotniczego będzie można bardzo znacząco wzmocnić liczebność małokalibrowej artylerii automatycznej. Reasumując: gratuluję pomysłu i realizacji!
OdpowiedzUsuńŁK
Dziękuję za uznanie.
UsuńZgadzam się w kwestii potencjału modernizacyjnego.
JKS
Modernizacja też mnie się podoba, działa artylerii głównej uważam za równoważne z 8"/50 Mk VIII. Wobec porównywalnego opancerzenia i mniejszej o raptem jeden węzeł prędkości pozwolę sobie uznać niniejsze jednostki za przewyższające klasę York.
OdpowiedzUsuń(Swoją drogą, pamiętam dziecięciem będąc jak czytałem appendix z okrętami do "Burzy nad Pacyfikiem" t.1 Flisowskiego i - jakże to? Tu ciężki krążownik japoński 10x203, amerykański 9x203, a brytyjski - tylko 6x203???)
Ale, żeby Budowniczy nie odpłynął w skowronki - co za lodówka Mińsk za śródokręciem?
Nieśmiele proponuję:
- przesunąć uskok kadłuba naprzód
- wtopić hangar o pokład niżej i przytulić go do nadbudówki śródokręcia
- przenieść dźwig na rufową nadbudówkę
- katapulty w powstałą przestrzeń
Bo się muszę do czegoś przyczepić :D
Trudno nie zgodzić się z tezą, że przyjęty tu hangar nie wydaje się najlepszym rozwiązaniem... :)
UsuńŁK
Co do hangaru:
Usuń- zgadzam się, że nieciekawie wygląda, ale;
- przesunięcie uskoku pokładu górnego w stronę dziobu obniża średnią wolną burtę, a więc źle wpływa na dzielność morską;
- z uwagi na koszty, założono możliwe nieingerowanie w kadłub;
- sądzę, że lotniczy personel obsługi nie podzieliłby Waszych obiekcji.
JKS
Bardzo ładna przebudowa. W przypadku realizacji tego okrętu architektura zgadza się ze standardami stosowanymi w RN.
OdpowiedzUsuńKoncepcja krążownika półciężkiego, ale z opancerzeniem, patrząc na doświadczenia DWS byłaby użyteczna. Także prędkość (teoretycznie za mała), w praktyce działań krążowników brytyjskich w DWS, nie byłaby przeszkodą.
Jedyny problem to wyraźne odstawanie w kwestii zasięgu. Krążowniki międzywojenne RN miały zasięg 10000mm, lub więcej (wyjątek to krążowniki plot).
Inna sprawa, że w Royal Navy w latach 30-tych koncepcja krążownika „popłynęła” w drugą stronę. Pierw małych krążowników (3xIIx152), potem „dużych lekkich” (4xIIIx152). A koncept krążownika ciężkiego, mimo, że rozważany, był odrzucany.
1. Kominy są tutaj bardzo brytyjskie. Choć można było pójść także w „bliższą reala alternatywę” i zastosować pojedynczy komin, jak na realnej przebudowie Effingham.
2. W sprawie hangaru pełna zgoda z Kolegami. Bardziej brytyjski byłby hangar przesunięty do przodu i „wtulony” w komin (jak np. na Warspite i Malaya). Oczywiście wówczas katapulta byłaby za hangarem i byłaby stała, poprzeczna.
3. Dwie obrotowe katapulty – to chyba jedyny przypadek na okrętach RN. Zresztą RN chyba nigdy nie łączyła hangaru z katapultami obrotowymi.
4. Kolejna sprawa to praktyczność. Wydaje się, że tu zaproponowane rozwiązanie mieści tylko jeden samolot w hangarze (jest tylko jedna „szyna wjazdowa”). Co więcej samolot wytaczany z hangaru byłby w pozycji kolizyjnej z samolotem na katapulcie. W sumie tworzy to tyle problemów, że praktyczniej byłoby brać tylko jeden samolot. Tylko po co wtedy dwie katapulty?
5. Zupełnie nie rozumiem pokładów okrętu. Standardem jest wysokość 8 stóp (około 2,4m), co uwzględniając grubość konstrukcji plus różne instalacje pod sufitem daje minimalną wysokość dla ludzi. A tutaj przed uskokiem najwyższy pokład ma tylko 2,2m wysokości (w sekcji wysokość burt), albo nawet 2,1m (w sekcji wysokość pancerza Upper).
6. Zresztą wysokość pancerza pod wodą (1,2m) wydaje się dość skromna. W przypadku zwrotu, lub falowania morza, następuje odsłonięcie podwodnej, nieopancerzonej części kadłuba.
H_Babbock
Zdecydowanie podoba mi się sugestia ograniczenia wyposażenia lotniczego tylko do jednej maszyny i zastosowanie stałej katapulty poprzecznej.
UsuńŁK
Ad 1. Bez uwag.
UsuńAd 2. Do hangaru odniosłem się wyżej (5 kwietnia 2020 17:05).
Ad 3. "Exeter" nosił od roku 1932 dwie katapulty obrotowe. Na niezrealizowanych "Surrey" również takie planowano.
Ad 4. Jeden samolot w hangarze, drugi na pokładzie lub w gotowości na katapulcie. Kolizji nie ma, sprawdzałem.
Ad 5. Tak było w oryginale (prawdopodobnie pokład główny miał uskok), kadłuba z zewnątrz nie ruszałem.
Ad 6. Nie da się ciągnąć pasa burtowego w dół w nieskończoność. Zazwyczaj było to 1,0-1,5 m, a zdarzały i niższe.
JKS
Ad 3. Z Exeter to bardziej złożona kwestia. Postaram się odszukać materiały, ale o ile pamiętam Exeter miał jedną obrotnice na której były dwie „szyny” katapult (w układzie „V”). Nie znam dobrych rysunków Surrey, więc nie wiem jak na nim miało być. No i podtrzymuję, że w RN: nie było katapult „burtowych”, i jeśli była katapulta obrotowa, to nie było hangarów.
UsuńAd 4. Mi chodziło o sytuacje: samolot numer 1 wraca z patrolu i jest ponoszony na pokład, na np. prawą katapultę. Samolot numer 2 kończy przygotowania do lotu w hangarze, i ma ruszyć na misję. Musi być wytoczony z hangaru, podniesiony i ustawiony na katapulcie lewej. No i to podnoszenie to niezła ekwilibrystyka, żeby minąć bezkolizyjnie skrzydła samolotu numer 1.
Ad 5. Jeśli można to skąd masz dokładne pomiary ile wynosił uskok na oryginalnym krążowniku?
Ad 4. Jeżeli chcemy ustawić do startu samolot na jednej z katapult, a na drugiej stoi inny, to ten inny, żuraw może czasowo podnieść i "wystawić" za burtę, zwalniając odpowiednią ilość miejsca. Nic skomplikowanego.
UsuńAd 5. Na rysunku w Shipbuckecie jest to 13 pikseli, czyli ok. 2,0 m. Weryfikowałem to na kilku innych rysunkach/zdjęciach, używając proporcji, np. w stosunku do długości okrętu. Stale wychodzi 1,9-2,2 m.
JKS
Ad 4. I tu się różnimy. Dla mnie to nieakceptowana komplikacja na okręcie wojennym.
UsuńAd 5. Ja zmierzyłem na rysunku Frobisher z książki „Cruisers of World War Two”. Wysokość uskoku wyszła 7,7 stopy, to jest 2,35m.
H_Babbock
Ad 5. To i tak za mało na pełną "kondygnację" Uskok pokładu konieczny.
UsuńJKS
Cały czas chodzi mi po głowie "oszczędnościowa" modernizacja tych krążowników, już w latach DWS (1943 r.?) Czyli ten podnoszony już przeze mnie "szturmowy okręt desantowy", z zachowaniem jedynie 4 oryginalnych, usytuowanych od strony dziobu dział 190 mm (+ artyleria uniwersalna i przeciwlotnicza) i usytuowaniem na rufie rampy do wodowania kutrów desantowych. Innymi słowy byłby to, powtórzony w większej skali koncept, który Japończycy zastosowali na starych lekkich krążownikach "Kitakami" i "Oi", które przenosiły do 6 kutrów desantowych typu "Daihatsu". Oczywiście, jeśli doszłoby do realizacji tego pomysłu, to tylko w dużym odstępie czasowym od aktualnie prezentowanej przebudowy. Obawiam się, że - w przeciwnym razie - doszłoby do zwyczajnego znużenia tematem. Zwłaszcza, że i ta dyskusja nie jest porywająca...
OdpowiedzUsuńŁK
Jeszcze się zastanowię, ale jest duża szansa, że ten nieortodoksyjny pomysł zrealizuję.
UsuńJKS
No, zachęcam! Temat rzeczywiście wydaje się nietuzinkowy. Można założyć, że koncepcja zrodziła się pod wpływem doświadczeń spod Dieppe (1942 r.)
UsuńŁK
Przyłączam się do poparcia pomysłu. W końcu taki pomysł mieliśmy już na samym początku aby ta modernizacja była "dwupostowa" ;-)
UsuńZapomniałem się podpisać powyżej - to pisałem ja, Jarząbek... tfu! miałem na myśli: "mandylion" :-D
UsuńDziękuję zatem Koledze za wsparcie mojej inicjatywy! :)
UsuńŁK
A mnie się ta przebudowa bardzo podoba. I nawet jest całkiem na miejscu. WB zarzuciła budowę CK w latach 30-tych, to czemu nie przerobić "Hawkinsy"? Ma oczywiście drobne problemy w postaci tego sejfu/lodówki/hangaru, bardziej właściwego dla współczesnych konstrukcji mających "coś do ukrycia/zabezpieczenia/zmieszczenia". Nie angielski jest również układ katapult. Jedna jak w innych CK jedna pośrodku lub jak w OL w poprzek wystarczy.
OdpowiedzUsuńMoże go jeszcze poprawić dla osiągnięcia ideału?
Co jeszcze wtedy by się udało dodać?
Poza tym wycinkiem śródokręcia jest po prostu idealny.
Piotr
Jeszcze drobna uwaga - tam przy kalibrze 40 mm nie powinno być 2 x 4 ?
OdpowiedzUsuńPiotr
Moim zdaniem opis jest prawidłowy, choć przyznaję, że angielskie opisy techniczne bywają dziwaczne. Tutaj „ 2 x 2 row quad mounts” oznacza 2 row = dwurzędowy, quad =: czterolufowy, razem mamy „2 x (dwurzędowy zestaw czterolufowy)”, czyli dokładnie dwa czterolufowe pom-pom.
UsuńH_Babbock
Nie zaprzeczam, że taki jest sens angielskiego zapisu i widzę to.
OdpowiedzUsuńAle to jest "pokrętne" i pewnie wynika z programu nie z praktyki.
Piotr