Trałowce typu Nr.5 1922-1923 (4 jednostki)
Aby poprawić w niderlandzkiej MW
mizerny stan sił przeciwminowych, podjęto decyzję o budowie czterech nowych
trałowców. Pod względem wielkości, jednostki te można sklasyfikować jako trałowce bazowe. W porównaniu do już eksploatowanych trałowców typu Nr.1 (1918), okręty nowego typu są
wyraźnie większe, znacznie szybsze i lepiej uzbrojone. Całą seria powstała w
stoczni Rotterdamsche Droogdok Maatschappij
(RDM).
Poniżej opis techniczny okrętu.
Kadłub
Stosunkowo wysokie burty, zapewniają bardzo
dobre właściwości morskie.
Napęd
Dwa kotły olejowe RDM w jednej
kotłowni oraz dwie maszyny parowe potrójnego rozprężania Burgerhout w jednej
maszynowni.
Uzbrojenie
- 1xIx75/55
P1920, przy elewacji maksymalnej 45o donośność pociskiem HE 6,50
kg wynosi 16000 m;
- 1xIIx13,2/62
P1919, przy elewacji 45o donośność pociskiem HE 0,05 kg wynosi
7000 m, a przy elewacji maksymalnej 85o donośność pionowa tym samym
pociskiem wynosi 4080 m;
- 30
min.
Podczas wykonywania prac trałowych,
miny magazynowane są pod pokładem. Istnieje możliwość opcjonalnego, zamiast min,
montażu dwu zrzutni bomb głębinowych z zapasem 12 bg oraz instalacji szumonamiernika.
Opancerzenie
Maski dział 75 mm posiadają grubość 13
mm.
Inne
Okręt został wyposażony w dwie
radiostacje krótkiego zasięgu.
Nr. 5, Netherlands minesweeper laid down 1920, launched 1921, completed
1922 (engine 1921)
Displacement:
316 t light; 325 t
standard; 350 t normal; 370 t full load
Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
(127,16 ft / 124,02 ft)
x 23,62 ft x (9,84 / 10,22 ft)
(38,76 m / 37,80 m) x
7,20 m x (3,00 / 3,11 m)
Armament:
1 - 2,95" / 75,0 mm
55,0 cal gun - 13,89lbs / 6,30kg shells, 250 per gun
Quick firing gun in deck mount, 1920 Model
1 x Single mount on centreline, forward deck
forward
2 - 0,52" / 13,2 mm
76,0 cal guns - 0,08lbs / 0,04kg shells, 2 500 per gun
Machine guns in deck mount, 1919 Model
1 x Twin mount on centreline, aft deck aft
Weight of broadside 14 lbs / 6 kg
Mines
2 - 2 314,85 lbs /
1 050,00 kg mines + 30 reloads - 33,069 t total
in Above water - Stern
racks/rails
Main DC/AS Mortars
2 - 396,83 lbs / 180,00 kg
Depth Charges + 12 reloads - 2,480 t total
in Stern depth charge
racks
Armour:
- Gun armour: Face (max) Other gunhouse (avg) Barbette/hoist
(max)
Main: 0,59" / 15 mm -
-
Machinery:
Oil fired boilers,
complex reciprocating steam engines,
Direct drive, 2 shaft,
1 500 ihp / 1 119 Kw = 15,88 kts
Range 3 800nm at
8,00 kts
Bunker at max
displacement = 45 tons
Complement:
39 - 52
Cost:
£0,057 million / $0,229
million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 48 tons,
13,7%
- Guns: 3 tons, 1,0%
- Weapons: 44 tons, 12,7%
Armour: 1 tons, 0,4%
- Armament: 1 tons, 0,4%
Machinery: 88 tons,
25,1%
Hull, fittings &
equipment: 130 tons, 37,1%
Fuel, ammunition &
stores: 34 tons, 9,8%
Miscellaneous weights:
49 tons, 14,0%
- Hull below water: 5 tons
- Hull above water: 26 tons
- On freeboard deck: 18 tons
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability
(Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
683 lbs / 310 Kg = 40,8 x 3,0 " / 75 mm
shells or 0,4 torpedoes
Stability (Unstable if
below 1.00): 1,36
Metacentric height 1,0
ft / 0,3 m
Roll period: 10,0
seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 80 %
-
Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,06
Seaboat quality (Average = 1.00): 2,00
Hull form characteristics:
Hull has low
quarterdeck ,
a normal bow and small transom stern
Block coefficient
(normal/deep): 0,425 / 0,433
Length to Beam Ratio:
5,25 : 1
'Natural speed' for
length: 12,46 kts
Power going to wave
formation at top speed: 65 %
Trim (Max stability =
0, Max steadiness = 100): 40
Bow angle (Positive =
bow angles forward): 5,70 degrees
Stern overhang: 1,64 ft
/ 0,50 m
Freeboard (% = length
of deck as a percentage of waterline length):
Fore
end, Aft end
- Forecastle: 16,00%, 15,09 ft /
4,60 m, 14,11 ft / 4,30 m
- Forward deck: 34,00%, 14,11 ft / 4,30
m, 14,11 ft / 4,30 m
- Aft deck: 14,00%, 14,11 ft / 4,30 m, 14,11 ft / 4,30 m
- Quarter deck: 36,00%, 5,91 ft / 1,80
m, 5,91 ft / 1,80 m
- Average freeboard: 11,22 ft / 3,42 m
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low =
better): 94,3%
- Above
water (accommodation/working, high = better): 129,2%
Waterplane Area:
1 875 Square feet or 174 Square metres
Displacement factor
(Displacement / loading): 149%
Structure weight / hull
surface area: 32 lbs/sq ft or 158 Kg/sq metre
Hull strength
(Relative):
-
Cross-sectional: 0,77
-
Longitudinal: 13,85
- Overall:
1,02
Adequate machinery,
storage, compartmentation space
Excellent accommodation
and workspace room
Ship has slow, easy
roll, a good, steady gun platform
Excellent seaboat,
comfortable, can fire her guns in the heaviest weather
Nr.5 (1922)
Nr.6 (1922)
Nr.7 (1923)
Nr.8 (1923)
Bardzo przyzwoite trałowce, mogące również pełnić funkcje małych eskortowców. Na bazie tego kadłuba można dodatkowo zbudować serię małych, defensywnych stawiaczy min. Mam wszelako nadzieję, że następna odsłona niderlandzkiego cyklu będzie już dotyczyć "cięższych" gatunkowo okrętów. :)
OdpowiedzUsuńŁK
Rzeczywiście, ten okręcik może mieć sporo różnych zastosowań.
UsuńJKS
Swoją drogą ta niderlandzka marynarka powinna mieć solidny budżet, spodziewałem się nieco większej serii takich małych okrętów.
OdpowiedzUsuńFlota jest ewidentnie niedoinwestowana. Może jest to jednak mocarstwo lądowe? Same Holenderskie Indie Wschodnie mają przecież wymierny potencjał demograficzny... :)
UsuńŁK
Szczerze na pewno będzie jedną z potęg lotniczych, bo choć Holandia w realnych warunkach miała solidny przemysł, Belgowie mieli pewne osiągnięcia ale byli bardziej ograniczeni budżetowo. W tych warunkach pozwoli to najmniej podwoić potencjał lotniczy jak sądzę.
UsuńJuż o tym pisałem, ale jeszcze raz...
UsuńFlota jest jak piramida; na wierzchołku pancerniki, lotniskowce etc., a u podstawy wszelkiego rodzaju barachło. Przejęta przeze mnie w roku 1921 "piramida" ma w podstawie braki oraz nieodpowiednie elementy. Aby można było piramidę podwyższyć, trzeba wpierw w podstawie braki uzupełnić, a wadliwe elementy wymienić i tym się na razie zajmuję.
JKS
Założenie o budowie "piramidy" jest bezsprzecznie słuszne. Rodzi się tylko pytanie, dlaczego w epoce "przedblogowej" ta flota była tak straszliwie zaniedbana pod względem inwestycyjnym. Już choćby "przebudzenie" floty niemieckiej, od połowy lat 90-tych XIX wieku, powinno dać silny impuls również dla doinwestowania niderlandzkiej marynarki wojennej...
UsuńŁK
Nie od razu Rzym zbudowano...
UsuńZnów na ciężką próbę cierpliwości wystawiasz swoich czytelników.
OdpowiedzUsuńTym razem dodatkowo dochodzi sylwetka okrętu taka, że ja mam problem nawet z patrzeniem na nią. A przecież małe okręty mogą być eleganckie w kształcie, jak na przykład nasze „Jaskółki”.
Z parametrów okręty zadziwił mnie układ aż dwóch maszyn parowych do jednej śruby. Nie wiem czy to w ogóle było praktykowane, bo główna zaleta napędu tłokowego, to prostota, w tym bezpośrednie połączenia maszyna – wał śruby.
Zacząłem się zastanawiać nad założeniami dla floty w Indiach Holenderskich. Na pewno cel to zachowanie integralności kolonii oraz możliwości komunikacji z metropolią. Zagrożenie ze strony „starych” sąsiadów w koloniach, czyli Brytyjczyków i Francuzów jest wówczas mało prawdopodobne. Po pierwsze kraje te są raczej „zaspokojone”, a po drugie zbyt zmęczone właśnie zakończoną wojną (zakładam, że PWS miała miejsce).
Jest ryzyko ze strony USA, że podobnie jak 20-kilka lat temu przejęli Filipiny, mogą się połasić o Indie Holenderskie. Ale przede wszystkim zagrożeniem realnym jest rosnąca potęga (i apetyt) Japonii – i właśnie na tę okoliczność należałoby budować flotę.
Wyścig z Japonią (a tym bardziej z USA) w dziedzinie pancerników raczej nie ma szans powodzenia. Lekkich krążowników zawsze będzie miał więcej przeciwnik i co więcej będą one bardzo szybkie. Nie ma więc sensu opierać floty na własnych lekkich krążownikach, bo będą one w mniejszości, a raczej nie będą w stanie uciec przed wrogiem.
Koncepcja flota pancerników obrony wybrzeża może mieć zwolenników, choć j nie wierzę w jej skuteczność.
Ja bym sugerował budowę okrętów z 3 albo 4 xIIx240, 150pb, 50(?)pp, 33w (żeby móc uciec przed Kongo). Okręty byłyby prawdziwym postrachem dla Japońskich (i amerykańskich) krążowników i wielkim problemem dla ewentualnej wrogiej floty desantowej.
Dodatkowo w wyniku Traktatu Waszyngtońskiego, mocarstwa nie mogłaby nic takiego budować, a Niderlandy twierdziłyby, że są to pancerniki i (podobnie jak Włochy i Francja) mogą takie jednostki zbudować dla swej floty.
H_Babbock
Holenderskie Indie Wschodnie to kawał świata a na nim z milion wysp, cieśnin, zatok i innych atrakcji. To jest pole do popisu dla okrętów podwodnych. Pomóc mogą też nawodne okręty torpedowe, ale raczej przeciwko Amerykanom. Trudno jest storpedować szybkie okręty japońskie, bo same są mocno nastawione na użycie torped. W latach trzydziestych silnym argumentem stanie się też lotnictwo, ale to dopiero przyszłość. W 1921 roku jeszcze nie myślano poważnie o dominacji lotnictwa na morzach.
UsuńDo kolegi H_Babbocka.
UsuńJeden wał śrubowy to pomyłka, zaraz poprawię.
Sylwetka jest, jaka jest; priorytetem była duż dzielność morska.
JKS