Częściowe przezbrojenie niderlandzkich pancerników obrony wybrzeża typów: Koningin Regentes, Tromp, Jacob van Heemskerck i De Zeven Provinciën 1934-1935 (5 jednostek)
W celu wzmocnienia arterii głównej i
plot, ujednolicenia uzbrojenia, a także skrócenia ogólnej „linijki” kalibrów,
wykonano częściowe przezbrojenie niderlandzkich pancerników obrony wybrzeża.
Poniżej lista dokonanych zmian.
Typ Koningin Regentes;
De Ruyter i Hertog Hendrik:
- działa 238 mm zostały zastąpione przez działa 283/45 Bofors/Westoever P1932, dokonano przy tym niezbędnych zmian
w istniejących wieżach;
- zdjęto cztery (z ośmiu) działa 75 mm;
- wszystkie (4) działka 37 mm zostały zastąpione przez działka 40/43 Bofors P1932;
- dodano cztery nkm-y 13,2/78 FN P1919;
- usunięto wszystkie (3) wyrzutnie torpedowe.
Typ Tromp; Tromp:
- jak wyżej.
Typ Jacob van Heemskerck; Jacob van Heemskerck:
- działa 238 mm zostały zastąpione przez działa 283/45 Bofors/Westoever P1932, dokonano przy tym niezbędnych zmian
w istniejących wieżach;
- zdjęto dwa (z sześciu) działa 149 mm;
- zdjęto dwa (z sześciu) działa 75 mm;
- wszystkie (4) działka 37 mm zostały zastąpione przez działka 40/43 Bofors P1932;
- dodano cztery nkm-y 13,2/78 FN P1919;
- usunięto wszystkie (2) wyrzutnie torpedowe.
Typ De Zeven Provinciën;
De Zeven Provinciën:
- istniejące działa 283 mm zostały
zastąpione przez działa 283/45
Bofors/Westoever P1932, dokonano przy tym niezbędnych zmian w istniejących
wieżach;
- zdjęto sześć (z dziesięciu) dział 75 mm;
- dwa działka 37 mm zostały zastąpione przez cztery działka 40/43 Bofors P1932;
- dwa km-y 7,9 mm zostały zastąpione przez cztery nkm-y 13,2/78 FN P1919.
Na wszystkich przezbrajanych okrętach, działa 75
mm zostały przystosowane do prowadzenia ognia plot. Zdemontowane z okrętów działa przekazano artylerii nadbrzeżnej.
Przezbrojenie typów Jacob van Heemskerck i De Zeven Provinciën odbyło się w
stoczni Wilton-Fijenoord, a pozostałych w stoczni Droogdok Maatschappij
Soerabaja w Surabai, z pomocą okrętu warsztatowego Huygens. Huygens
dostarczył również z Metropolii do Surabai potrzebne elementy uzbrojenia.
Aktualne uzbrojenie każdego z POW to:
- 2xIx283/45
Bofors/Westoever P1932,
-
4xIx149/37 Krupp No.5,
-
4xIx75/52 SA No.1,
-
4xIx40/43 Bofors P1932,
-
4xIx13,2/78 FN P1919.
Poza uzbrojeniem, żadnych
poważniejszych prac modernizacyjnych nie wykonano. Jedynie, wykorzystując pobyt
POW w stoczniach, dokonano bieżących remontów urządzeń napędowych, oraz
przeprowadzono drobne naprawy i prace konserwacyjne. Wyremontowane napędy
pozwalają przezbrojonym okrętom uzyskiwać prędkości maksymalne w granicach 14-15
w.
Niejako „przy okazji” przezbrojenia,
zmieniono nazwy niektórych POW. I tak:
- De
Ruyter zmienił nazwę na Graaf van
Egmont;
- Tromp
zmienił nazwę na Philipps van Marnix,
identycznej zmianie uległa także nazwa typu;
- Jacob
van Heemskerck zmienił nazwę na Maurits
van Oranje.
„Zwolnione” nazwy zostaną nadane
budowanym właśnie niszczycielom typu Van
Kinsbergen.
Rysunków nie będzie. Uznałem, że rysowanie nieznacznie tylko zmienionych w stosunku do oryginału i bardzo podobnych do siebie czterech obrazków, to nieuzasadniona strata czasu. Podobnie ma się rzecz z raportami; podstawowe dane okrętów w zakresie wymiarów, wyporności, napędu, prędkości, zasięgu, opancerzenia itd. nie uległy zmianie.
Raporty byłyby więcej niż wskazane, jako że istnieje poważna obawa, że okręty zaprojektowane pod 2 działa 240 mm nie uniosą 2 dużo cięższych dział 283 mm (nie dość, że większy kaliber, to i długość lufy, o tego większa masa amunicji), do tego kwestia szerokości barbety i miejsca w wieży - które nie koniecznie pomieszczą nowe działa.
OdpowiedzUsuńWeź jednak pod uwagę anonimowy komentatorze, że okręty zostały odciążone przez zdjęcie 2-4 dział 75 mm oraz 2-3 wt, a niektóre dodatkowo przez zdjęcie 2 dział 149 mm. Pozostałe rezerwy ciężarowe można znaleźć w zamianie paliwa z węgla na ropę, co już wcześniej uczyniono.
UsuńJKS
Uważam, że wymiana dział 238 mm > 283 mm zwiększy radykalnie obciążenia kadłubów, bo jest to przyrost masy o minimum 40 ton/okręt. Jednak zwiększenie średnicy barbet i radykalna rekonstrukcja wież nie wydają się niezbędne. Zastosowane demontaże odciążające to jedynie "kosmetyka". Znaczenie ma tu wyłącznie redukcja ilości armat 149 mm (tam, gdzie ona wystąpiła).
UsuńŁK
Teraz "samodzielny" komentarz do tematu. :) Odczucia mam mieszane, bo modernizacja uzbrojenia jest jednak dość radykalna, a siłownie okrętów pozostawiono (za wyjątkiem przejścia na paliwo płynne) bez zmian. Nawet uboga Japonia wymieniła na swych "antycznych" krążownikach pancernych kotły, a Ty pozostawiasz tu stare. Przypomina mi to raczej dziadowskie modernizacje z lat DWS, prowadzone w odniesieniu różnego rodzaju "emergency ships" np. ze składu Kriegsmarine. Wymiana kotłów wydaje się konieczna, jeśli okręty mają pozostać w służbie jeszcze przez choćby 10 lat (założenie krótszego czasu dalszej eksploatacji byłoby zupełnie nieracjonalne!). A wymiana kotłów to właśnie wymierne oszczędności ciężarowe, które są konieczne. Tu również zwracam uwagę, że wymiana dział 75 mm SP > 75 mm DP oraz 37 mm SP > 40 mm AA to również wzrost obciążeń kadłuba. I jeszcze "drobiazg" w odniesieniu do najnowszego z pancerników. Nie ma potrzeby wymieniać dział, a można ograniczyć się do wymiany luf (L/42,5 > L/45) wraz z regulacją urządzeń oporopowrotnych, w związku ze zwiększeniem odrzutu.
OdpowiedzUsuńŁK
Modernizacja napędów POW nie była priorytetem ponieważ, okręty te wpisują się w niderlandzką doktrynę bardziej jako pływające baterie nadbrzeżne, niż jednostki "manewrowe" Z okrętami Sił Operacyjnych współpracować nie będą (wymiana kotłów nic by w tej kwestii nie zmieniła), a do obrony wybrzeża prędkość 15 w. (pod koniec służby zapewne 12-13 w.) wystarczy.
UsuńWażniejsza była tu siła ognia.
Poprzez demontaż części artylerii uzyskano - w zależności od konkretnego okrętu - od 7,5 do 18,0 t, a poprzez zmianę rodzaju paliwa ok. 29,0 t, łącznie więc od 36,5 do 47,0 t. Obliczone przez Ciebie wyżej 40 t "przybytku", praktycznie się w tym mieści.
Działa 283 mm na "DZP" wymieniono głównie z przyczyn logistycznych (ujednolicenie uzbrojenia).
JKS
Mam wątpliwości czy "dodanie" oszczędności uzyskanych ze zmiany paliwa nie będzie wystarczające. Także przeróbka dział 75 mm SP na 75 mm DP będzie wymagała zastosowania nowych, cięższych łóż. Nie wspomnę o wzroście masy spowodowanej wymianą działek 37 mm SP na 40 mm plot. Wzrost prędkości nie był przeze mnie w ogóle rozpatrywany, a wymiana kotłów (na urządzenia nowej generacji) przyniesie zapewne oczekiwane zmiany w bilansie mas.
UsuńŁK