sobota, 25 maja 2024

BIULETYN INFORMACYJNY NR 37/1/1939

BIULETYN INFORMACYJNY NR 37/1/1939

Okręty

Oddane zostały do służby:
- sześć kutrów hydrograficznych typu H1 (post z dnia 11.05.2024),
- okręt baza nurków typu Duiker (post z dnia 14.05.2024),
- cztery kutry torpedowe typu T57 (post z dnia 18.05.2024),
- okręt hydrograficzny typu Van Diemen,
- trzy okręty podwodne typu O17,
- trzy kutry artyleryjskie typu G1.
Wycofano ze służby i sprzedano na złom okręt podwodny typu O2 (1914).
Częściowo przezbrojono patrolowce typu Cassiopeia, zastępując stanowiska IIx13,2 mm stanowiskami Ix40 mm.
Częściowo przezbrojono kanonierki typu Thor, zastępując stanowiska Ix75 mm stanowiskami IIx40 mm.
Rozpoczęto modernizację kanonierek typu Brinio.
Rozpoczęto budowę:
- ośmiu niszczycieli typu Crijnssen,
- sześciu okrętów podwodnych typu KXX.
W budowie pozostają:
- dwa pancerniki typu Holland,
- dwa lekkie lotniskowce typu Albatros,
- kanonierka typu Frigg,
- siedem kutrów artyleryjskich typu G1,
- cztery patrolowce typu Libra,
- okręt badawczy typu Mercator,
- osiem kutrów torpedowych typu T57,
- trzy niszczyciele typu De Jonge.
Aktualnie, w skład MW Niderlandów wchodzą następujące okręty:
- 2 krążowniki liniowe,
- 5 pancerników obrony wybrzeża,
- 3 krążowniki ciężkie,
- 6 krążowników lekkich,
- 28 niszczycieli,
- 16 torpedowców,
- 34 okręty podwodne,
- 20 kanonierek,
- 12 patrolowców,
- 33 kutry patrolowe,
- 4 eskortowce,
- 6 ścigaczy okrętów podwodnych,
- 59 kutrów torpedowych,
- 9 kutrów artyleryjskich,
- 10 stawiaczy min,
- 22 trałowce,
- 28 kutrów trałowych,
- 3 transportowce wodnosamolotów,
- 3 transportowce wojska,
- 2 zaopatrzeniowce,
- 3 zbiornikowce floty,
- 2 okręty bazy,
- 5 okrętów hydrograficznych,
- 6 kutrów hydrograficznych,
- 2 okręty warsztatowe,
- 1 okręt baza nurków,
- 3 holowniki pełnomorskie,
- 2 okręty szkolne.

Uzbrojenie

Weszło do uzbrojenia licencyjne działko plot 20 mm pod oznaczeniem 20/60 mm Madsen/Westoever P1938. Montowane będzie na podstawach pojedynczych i podwójnych, a zasilane bębnami o pojemności 25 lub 60 nabojów. Szybkostrzelność teoretyczna wynosi 250 strzałów na minutę.

Lotnictwo

Weszły do służby:
- Fokker T.VIII
- trzymiejscowy pływakowy wodnosamolot rozpoznawczo-torpedowo-bombowy, średniopłat, rok oblotu 1938, lata produkcji 1939-;
- wymiary: (LxSxH) 13,00x18,00x5,00 m, powierzchnia nośna 43,90 m2;
- masa: własna 3303 kg, startowa 5410 kg;

- konstrukcja całkowicie metalowa;

- zespół napędowy: dwa silniki gwiazdowe, 9-cylindrowe, chłodzone powietrzem Renard S9-595, o mocy nominalnej 595 KM;
- prędkość maksymalna: 326 km/h;
- pułap maksymalny: 7400 m;
- prędkość wznoszenia: 7,80 m/s;
- zasięg: 1410 Mm (2611 km);
- uzbrojenie: 1x13,2, 2x7,9 mm, 1 torpeda lub 750 kg bomb.
Bez uzbrojenia torpedowo-bombowego, zasięg wzrasta do 1640 Mm (3030 km).
- Koolhoven F.K.58A
- jednomiejscowy samolot myśliwski, dolnopłat, rok oblotu 1938, lata produkcji 1939-;
- wymiary: (LxSxH) 8,96x9,96x3,00 m, powierzchnia nośna 17,30 m2;
- masa: własna 1828 kg, startowa 2578 kg;

- konstrukcja mieszana, kadłub spawany z rur stalowych, w przedniej części pokryty blachą, w tylnej płótnem na drewnianych wręgach, skrzydła i stateczniki całkowicie drewniane, pokryte sklejką, lotki i stery o szkielecie metalowym, pokryte płótnem;

- podwozie klasyczne wciągane w locie;

- zespół napędowy: silnik gwiazdowy (podwójna gwiazda), 14-cylindrowy, chłodzony powietrzem Gnôme-Rhône 14N16, o mocy nominalnej 1080 KM;
- prędkość maksymalna: 499 km/h;
- pułap maksymalny: 10300 m;
- prędkość wznoszenia: 15,93 m/s;
- zasięg: 456 Mm (845 km);
- uzbrojenie: 4x13,2mm.
- Renard R.40
- dwumiejscowy pokładowy samolot rozpoznawczo-bombowy (bombowiec nurkujący), dolnopłat, rok oblotu 1938, lata produkcji 1939-;
- wymiary: (LxSxH) 10,10x12,70x3,96 m, powierzchnia nośna 30,30 m2;
- masa: własna 2506 kg, startowa 3916 kg;

- konstrukcja całkowicie metalowa;

- podwozie klasyczne wciągane w locie;

- zespół napędowy: silnik gwiazdowy 9-cylindrowy, chłodzony powietrzem Renard S9-1035, o mocy nominalnej 1035 KM;
- prędkość maksymalna: 378 km/h;
- pułap maksymalny: 7200 m;
- prędkość wznoszenia: 7,93 m/s;
- zasięg: 894 Mm (1656 km);
- uzbrojenie: 4x13,2, 2x7,9 mm, 750 kg bomb.
Bez uzbrojenia bombowego, zasięg wzrasta do 1106 Mm (2048 km).
Dowództwo Lotnictwa MW dysponuje obecnie:
- 54 samolotami myśliwskimi Fokker D.XXI,
- 40 samolotami myśliwsko-bombowymi Fokker G.I,
- 30 samolotami myśliwsko-bombowymi Koolhoven F.K.52,
- 44 wodnosamolotami rozpoznawczymi Fokker C.XI,
- 63 samolotami rozpoznawczymi Renard R.31,
- 24 rozpoznawczo-bombowymi łodziami latającymi Fokker C.XIII,
- 80 samolotami torpedowo-bombowymi Fokker T.V,
- 42 pokładowymi samolotami myśliwskimi Fokker DM.XXI,
- 42 pokładowymi samolotami torpedowo-bombowymi Renard R.39,
- 21 wodnosamolotami rozpoznawczo-torpedowo-bombowymi Fokker T.VIII,
- 90 samolotami myśliwskimi Koolhoven F.K.58A,
- 42 pokładowymi samolotami rozpoznawczo-bombowymi Renard R.40.
Łącznie daje to liczbę 572 maszyn.

14 komentarzy:

  1. Trochę zbyt późne jest wycofanie tego okrętu podwodnego sprzed 25 lat. To jednostki generalnie bardzo podatne na procesy zużycia i 20-letnia służba stanowi najczęściej próg ich egzystencji, a i to pod warunkiem obszernej modernizacji po 10 - 13 latach służby. Cieszy mnie natomiast modernizacja awangardowych niegdyś kanonierek klasy "Brinio", które wydają się cenne z punktu widzenia zadań na wodach przybrzeżnych.
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okręt podwodny "O2" już od siedmiu lat był wykorzystywany do celów szkoleniowych, z ograniczonymi możliwościami, zwłaszcza co do dopuszczalnej głębokości zanurzenia (20 m). Teraz, funkcję podwodnych okrętów szkolnych przejęły jednostki "O6" i "O7" (1916).

      JKS

      Usuń
    2. To zmienia nieco postać rzeczy. Swoją drogą zawsze ciekawiło mnie, jaki był najstarszy okręt podwodny, który osiągnął sukcesy bojowe w czasie DWS. Przypuszczam, że mógł to być któryś z sowieckich okrętów klasy "A" (ex-"AG"), albo włoskich klasy "H1".
      ŁK

      Usuń
  2. 1. Fokker T.VIII to dla mnie nieprozumienie. W 1939 roku samolot z silnikami o mocy 595KM to zdecydowanie za mało. Odpowiednik, czyli He-115 miał 960KM. Nawet Cant Z506 (uznany szybko za nie nadający się do ataków torpedowych) miał silniki o mocy 750KM.
    2. Myśliwiec FK.58 to solidny, a nawet czołowy samolot, ale "drugiej ligi" (1-sza liga to, od góry, Spitfire i Bf-109 oraz niżej Hurrican i Dewoitine D-520). Ze względu na konstrukcję mieszaną FK.58 nie jest też zbyt przyszłościowy. Zadziwiło mnie zastosowanie silników zagranicznych (Ghnme-Rhone) co jest ryzykowne - bo nie wiadomo jak będzie się układała współpraca z dostawcą. Szczególnie, że dostępne są silniki własne o podobnych parametrach Renard S9. Patrząc w przód, ten samolot będzie w 1941r praktycznie bez szans w walce z myśliwcami Japońskimi. Reasumując wydaje mi się, że powinien pojawić się najpóźniej 1940/41 myśliwiec całkowicie metalowy, z silnikiem 14 cylindrowym o mocy rzędu 1400-1500 KM (wzorzec Bristol Hercules). Taki samolot miałby pewnie szanse na osiągi rzędu 560-600km/h.
    3. Bombowiec nurkujący trochę rozczarowuje nieco prędkością maksymalną oraz zaskakuje udźwigiem - ówczesne nurkowce miały raczej 250kg (Aichi D3A Val) do 450kg (Douglas SBD Dountless).
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie, gdyby wszystkie niderlandzkie samoloty były światowymi liderami w swoim rodzaju, zarzucono by mi megalomanię i brak wyczucia realizmu. Nawet w przodujących flotach powietrznych zdarzały się mniej udane konstrukcje.
      Ad 1. He-115 miał masę startową 10400 kg, obciążenie napędu masą konstrukcji wynosiło dla niego 5,47 kg/KM. W przypadku CANT Z506B, jest to odpowiednio 12705 kg i 5,65 kg/KM. Nasz Fokker T.VIII ma masę startową 5410 kg, a obciążenie napędu to 4,55 kg/KM. Nadal uważasz, że T.VIII jest od He-115 i CANT Z506B gorszy?
      Ad 2. To już taka "tradycja", ze Koolhoven używa silników importowanych. Co do reszty, patrz początkowy akapit mojego komentarza.
      W zakładach Fokker, kończą się prace projektowe nad myśliwcem o zakładanej prędkości maksymalnej circa 550 km/h. oblot powinien nastąpić jeszcze w 1939 roku, a wdrożenie do produkcji w na początku roku następnego.
      Ad 3. Sam sobie odpowiedziałeś; mniejsza prędkość, ale większy udźwig, coś za coś... 750 kg to udźwig maksymalny, zapewne w praktyce, R.40 będzie uzbrajany w bomby 1x500 lub 2x250 kg.

      JKS

      Usuń
    2. Bardzo doceniam umiar (czyli, ze wszystko nie jest "naj"). Mam jednak opory wobec świadomego "zacofania", czyli stosowania konstrukcji mieszanej (przyznaje wciąż jeszcze częstej w 1939), zamiast metalowej.
      Ad 1. Zdecydowanie uważam, za konstruowanie samolotu wojskowego "słabo - silnikowego" to kiepski pomysł. Bo rezygnujemy z lepszych osiągów, większego udźwigu i bezpieczeństwa załogi. Zupełnie inna sprawa, że wodnosamolot torpedowy to ślepa uliczka. W praktyce pomysł odrzucony przez Japonie, USA i Wielką Brytanię, a w boju zastosowany tylko przez Niemców.
      H_Babbock

      Usuń
    3. Z perspektywy czasu dobrze wiemy, w którą stronę poszedł rozwój lotnictwa i jak się co sprawdziło. W historii alternatywnej łatwo ulec pokusie dopuszczania tylko tych najlepszych rozwiązań. FK.58 to dobra maszyna i nadaje się na podstawowy myśliwiec lat 1940-42. W 1939 roku polscy lotnicy ocenili go niżej od ”Spitfire'a”, ”Hurricane'a” i MS-406, jednak pozytywnie. W 1940 roku nie zanotowano potwierdzonych zwycięstw FK.58, ob nie były gotowe do walki, zanim Francja runęła. A jeśli komuś przeszkadza konstrukcja mieszana, to przypominam, że chwalony "Mosquito" miał konstrukcję bardziej prymitywną.
      Holendrzy mieli też kupione myśliwce CW-21.
      Stonk

      Usuń
    4. "...i nadaje się na podstawowy myśliwiec lat 1940-42..." Myśliwiec o prędkości 500km/h jest akceptowalny w 1940, w 1941 jest przestarzały. W 1942 to już jest tylko latający cel dla wroga.
      "..."Mosquito" miał konstrukcję bardziej prymitywną..." o ile wiem miał konstrukcje półskorupową więc najnowocześniejszą. Z tym, że nie z metalu (duralaluminium?), tylko z drewna (chyba balsy).
      H_Babbock

      Usuń
    5. A kto powiedział, że FK.58 latające w 1942 roku będą osiągały taką samą prędkość jak w 1940? Przecież konstrukcja w tym czasie będzie rozwijana, jak wszystkie "długowieczne" myśliwce.
      Stonk

      Usuń
    6. Jeśli mówimy o potencjalnych kolejnych wersjach to czemu granica 1942? Jeśli będą odpowiednie silniki to można modyfikować samolot niemal dowolnie długo. Z tym, że konstrukcja z rur obłożonych blachą lub płótnem jest mało wdzięcznym obiektem - zawsze będzie gorsza od konstrukcji półskoupowych.
      H_Babbock

      Usuń
    7. Oczywiście muszą się pojawiać kolejne wersje, tak to wtedy wyglądało. Dzisiaj to też tak wygląda, tylko rozwój lotnictwa znacznie spowolnił.
      Ale większość modeli samolotów nie była produkowana przez całą wojnę. Różne modele mają różną podatność na modernizacje i czasem łatwiej jest zacząć z nowym samolotem, niż poprawiać stary. Zmieniają się priorytety. Myśliwiec obrony miejscowej powinien mieć przede wszystkim dużą prędkość wznoszenia, myśliwiec eskortowy potrzebuje dużego zasięgu. Istnieje też rywalizacja między producentami albo producent tak bardzo skupi się na bieżącej produkcji, że zaniedba rozwój swojego samolotu. To bywało nawet w centralnie sterowanej gospodarce niemieckiej i sowieckiej, a tym bardziej w gospodarce rynkowej.
      Dlatego Koolhoven FK-58 prędzej czy później i tak zostanie zastąpiony innym myśliwcem, nawet jeśli będzie się dobrze sprawdzał w walce.
      Stonk

      Usuń
  3. Patrząc na flotę, wydaje się, że jak na 4 pancerniki i 2 lotniskowce będzie relatywnie mało krążowników (3 ciężkie + 6 lekkich). Liczba niszczycieli (28+3 w budowie) też jest relatywnie niska, ale tu rozpocznie się budowa jeszcze 8, więc wówczas będzie zbilansowany układ - ponad 4 niszczyciele na jeden okręt "ciężki". Oczywiście zakładając, że pancerniki obrony wybrzeża są chronione przez okręty lżejsze, a lekkich krążowników nie zaliczamy do okrętów "dużych".
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W drugiej połowie 1939 roku, planowane jest rozpoczęcie budowy trzech dużych krążowników lekkich, będzie więc tak, jak sobie życzysz.
      Niszczyciele wchodzą w skład Dowództwa Sił Operacyjnych, a POW przydzielone są do dowództw Metropolii i Indii Wschodnich. Są tam chronione głównie przez torpedowce, a w Indiach Wschodnich dodatkowo przez niektóre kanonierki.

      JKS

      Usuń
    2. Taka uwaga w bok. Temat koncepcji krążownika DWS jest pozostawiony na boku w literaturze. Z grubsza można mówić o 4 koncepcjach.
      1. krążownik ciężki - 9-10x203
      2. krążownik duży "6 calowy" - 12-15x152
      3.krążownik lekki 6-10x152
      4. krążownik mały (np 8x135) / uniwersalny / plot.
      Oczywiście można dyskutować o sensie rozgraniczania 3 i 4.
      Japonia postawiła na koncepcję 1 i 3. USA na 1 i 2 (albo 2 i 1). Choć potem także budowali 4. Włosi, Niemcy, Holendrzy, Szwedzi i Francuzi chyba jednak na 3. Wielka Brytania planowała 2 (choć w praktyce potem przezbrajano okręty do standardu 3) plus 4.
      Ciekawa w tym kontekście będzie koncepcja Niderlandów.
      H_Babbock

      Usuń