sobota, 11 maja 2024

Niderlandzkie kutry hydrograficzne typu H1 1939-1940 (10 jednostek)

Niderlandzkie kutry hydrograficzne typu H1 1939-1940 (10 jednostek)

W poście dotyczącym okrętów hydrograficznych typu Van Diemen (18.02.2024), wspomniałem o planach budowy kutrów hydrograficznych. Minęło kilkanaście blogowych miesięcy i plany się zmaterializowały.
Tak, jak wówczas pisałem, kutry te mają odciążyć okręty hydrograficzne w pracach na akwenach przybrzeżnych, w portach i na ich redach. Powstały na bazie projektu kutrów trałowych typu M1 z 1930 roku. Różnią się od nich słabszym napędem, większym zasięgiem, krótszą nadbudówką, oraz – przede wszystkim – wyposażeniem. Do ich zadań należy:
- wyznaczanie i oznakowanie bezpiecznych podejść do portów i przystani oraz torów wodnych w wąskich cieśninach,
- prace pomiarowe i kartograficzne na wodach wewnętrznych,
- badania dna morskiego na akwenach przybrzeżnych wraz z oznakowaniem miejsc niebezpiecznych (mielizny, skały podwodne, wraki itp.).
Zlecenia na budowę prezentowanych kutrów dostały stocznie: Burgerhout's Machinefabriek en Scheepswerf w Rotterdamie 3 jednostki, Tanjung Priok Droogdok w Batawii 3 jednostki, Sandok Maatschappij w Durbanie 2 jednostki i Curaçao Droogdok Maatschappij w Willemstad 2 jednostki. Będą przydzielone zgodnie z miejscem ich budowy; po 3 do dowództw obszarów Metropolii i Indii Wschodnich oraz po 2 do dowództw obszarów Afryki Południowej i Indii Zachodnich.
Opis techniczny.
Kadłub
Identyczny z kadłubem kutrów trałowych typu M1.
Napęd
Dwa silniki diesla DAF o mocy po 150 KM każdy.
Uzbrojenie
1xIx13,2/78 FN P1919, przy elewacji 45o donośność pociskiem 0,05 kg wynosi 7000 m, a przy elewacji maksymalnej 85o donośność tym samym pociskiem wynosi 4080 m;
- 1xIx7,9/77 FN P1918, przy elewacji 45o donośność pociskiem 0,01 kg wynosi 4200 m, a przy elewacji maksymalnej 80o donośność tym samym pociskiem wynosi 2450 m;
- zestaw sprzętu hydrograficznego.
Inne
Na okręcie zamontowano dwie radiostacje bliskiego zasięgu oraz radionamiernik.

H1, Netherlands hydrographic craft laid down 1939, launched 1939, completed 1939 (engine 1939)

Displacement:
            48 t light; 49 t standard; 52 t normal; 55 t full load

Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
            (100,91 ft / 98,43 ft) x 15,75 ft x (3,94 / 4,03 ft)
            (30,76 m / 30,00 m) x 4,80 m  x (1,20 / 1,23 m)

Armament:
      1 - 0,52" / 13,2 mm 78,0 cal gun - 0,11lbs / 0,05kg shells, 3 000 per gun
              Machine gun in deck mount, 1939 Model
              1 x Single mount on centreline, forward deck forward
      1 - 0,31" / 7,9 mm 77,0 cal gun - 0,02lbs / 0,01kg shells, 4 500 per gun
              Machine gun in deck mount, 1939 Model
              1 x Single mount on centreline, aft deck aft
                        1 raised mount
      Weight of broadside 0 lbs / 0 kg

Machinery:
            Diesel Internal combustion motors,
            Geared drive, 2 shafts, 300 shp / 224 Kw = 13,31 kts
            Range 1 050nm at 10,00 kts
            Bunker normal = 3 tons, at max displacement = 6 tons

Complement:
            9 - 12

Cost:
            £0,017 million / $0,067 million

Distribution of weights at normal displacement:
            Armament: 0 tons, 0,3%
               - Guns: 0 tons, 0,3%
            Machinery: 8 tons, 15,5%
            Hull, fittings & equipment: 32 tons, 60,4%
            Fuel, ammunition & stores: 4 tons, 8,5%
            Miscellaneous weights: 8 tons, 15,3%
               - Hull above water: 3 tons
               - On freeboard deck: 5 tons

Overall survivability and seakeeping ability:
            Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
            34 lbs / 15 Kg = 479,0 x 0,5 " / 13 mm shells or 0,1 torpedoes
            Stability (Unstable if below 1.00): 1,23
            Metacentric height 0,5 ft / 0,1 m
            Roll period: 9,8 seconds
            Steadiness      - As gun platform (Average = 50 %): 75 %
                                   - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,00
            Seaboat quality  (Average = 1.00): 1,87

Hull form characteristics:
            Hull has a flush deck,
              a normal bow and large transom stern
            Block coefficient (normal/deep): 0,300 / 0,307
            Length to Beam Ratio: 6,25 : 1
            'Natural speed' for length: 12,29 kts
            Power going to wave formation at top speed: 51 %
            Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 40
            Bow angle (Positive = bow angles forward): 14,30 degrees
            Stern overhang: 0,98 ft / 0,30 m
            Freeboard (% = length of deck as a percentage of waterline length):
                                                                   Fore end,            Aft end
               - Forecastle:            24,00%,  5,91 ft / 1,80 m,  5,91 ft / 1,80 m
               - Forward deck:       28,00%,  5,91 ft / 1,80 m,  5,91 ft / 1,80 m
               - Aft deck:                28,00%,  5,91 ft / 1,80 m,  5,91 ft / 1,80 m
               - Quarter deck:        20,00%,  5,91 ft / 1,80 m,  5,91 ft / 1,80 m
               - Average freeboard:                      5,91 ft / 1,80 m
            Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
            Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 59,0%
                        - Above water (accommodation/working, high = better): 118,3%
            Waterplane Area: 947 Square feet or 88 Square metres
            Displacement factor (Displacement / loading): 211%
            Structure weight / hull surface area: 21 lbs/sq ft or 103 Kg/sq metre
            Hull strength (Relative):
                        - Cross-sectional: 0,96
                        - Longitudinal: 5,94
                        - Overall: 1,14
            Excellent machinery, storage, compartmentation space
            Adequate accommodation and workspace room
            Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform
            Excellent seaboat, comfortable, can fire her guns in the heaviest weather

H1 - H6 (1939)
H7 - H10 (1940)

10 komentarzy:

  1. Jednostki - przynajmniej dla mnie - ciekawe o tyle, że w czasie wojny można zaadaptować je łatwo do roli kutrów trałowych, a nawet małych (pomocniczych) ścigaczy okrętów podwodnych. Zasadność istnienia tej klasy jednostek (kutry hydrograficzne) jest bezsprzeczna, ale w zakresie prezentowania okrętów pomocniczych może warto byłoby przyjąć zasadę, że osobne posty poświęcamy wyłącznie jednostkom > 1000 ts. Zwłaszcza, że konsekwentnie pomijasz takie (100%!) jednostki bojowe, jak np. monitory rzeczne.
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z przykrością stwierdzam, że proponujesz na tym forum brutalną dyskryminację okrętów, ze względu na ich wielkość i przeznaczenie. A czy pomyślałeś o tym, jak teraz te biedne okręciki się poczują? Będą płakać po nocach, roniąc do zęz łzy tłuste od oleju. Wpadną w depresję, alkoholizm, narkomanię, lekomanię, bulimię, anoreksję, schizofrenię, oczopląs, chorobę sierocą, a w końcu targną się na swoje życie, otwierając kingstony. Wstydź się! Nie masz za grosz empatii. W każdym razie, ja do tego ręki nie przyłożę i niczego na blogu nie zmienię.
      Gdybyś w ramach rewanżu, chciał zarzucić mi dyskryminację jednostek rzecznych, to przypominam; jest to blog wojenno-morski, a nie wojenno-rzeczny!

      JKS

      Usuń
    2. Dla dobra dalszego funkcjonowania tego bloga i "podkręcenia" marnego tempa ostatnich dyskusji - przyznaję się do zarzuconej mi DYSKRYMINACJI. Zwłaszcza, że owe kanonierki i monitory rzeczne nieraz operowały na przybrzeżnych wodach MORSKICH! :)
      ŁK

      Usuń
    3. Odsyłam do postu z 19.11.2022. Jego tematem są kanonierki rzeczno-morskie, a więc "dwuśrodowiskowych" okrętów nie pomijam.

      JKS

      Usuń
    4. Nie miałem na myśli okrętów rzeczno-morskich, a typowe okręty rzeczne. One też operowały epizodycznie w przybrzeżnej strefie morza.
      ŁK

      Usuń
    5. Epizodycznie, to i ja mogę starą Omegą na Zatokę Pucką wypłynąć, ale nie stanie się ona przez to jachtem morskim, ponieważ nie spełnia wymogów rejestrowych dla jednostek morskich. Jednostki rzeczno--morskie muszą spełniać wymogi przewidziane zarówno dla jednostek morskich, jak i śródlądowych.
      W strukturze niderlandzkich sił zbrojnych, jednostki typowo rzeczne nie podlegają operacyjnie dowództwu Marynarki Wojennej, lecz wojskom lądowym; MW zachowuje jedynie honorowe prawo do ich inspekcji w zakresie technicznym.
      Niemniej, dla miłej zgody, w terminie, na który wolny czas mi pozwoli, przedstawię syntetyczne zestawienie niderlandzkich flotylli rzecznych, ale bez rysunków i raportów dla poszczególnych typów.

      JKS

      Usuń
    6. @ ŁK. Dobrze jest mieć jakieś rzeki do pływania po nich np. monitorem. Bądźmy szczerzy, ale w metropolii nie ma na tyle długich rzek, żeby prowadzić operacje okrętami. Tym bardziej, że panowanie wroga (np. Niemiec) w powietrzu jest bezsprzeczne. Natomiast w koloniach mamy rzeki głównie ulokowane na wyspach i silnego przeciwnika na morzu. Trzeba więc budować siły by mu uniemożliwić/utrudnić lądowanie.
      Peperon

      Usuń
    7. Kolego Peperonie, w Metropolii mamy dolny Ren wraz z jego odnogami (Waal, Lek, IJsel) oraz Mozę. Poza tym, gęstą sieć żeglownych kanałów, łączących te rzeki oraz morze. Cieki te są w zasadzie w całości uregulowane, a niektóre nawet skanalizowane. To nie Polesie, gdzie w porze suszy trzeba było "kupować wodę" u starozakonnych, kontrolujących jazy okolicznych jezior. To bardzo korzystny teren do działań jednostek rzecznych. Co do panowania w powietrzu, to Kolega najwyraźniej opiera się na realiach IIWS. W blogowej historii, lotnictwo Niderlandów jest na tyle silne, aby lokalnie skutecznie odpierać ataki Luftwaffe.
      Trudniejsza sytuacja jest w Afryce Południowej; wprawdzie mamy tam kilka wielkich rzek, ale o sezonowo zmiennym przepływie, a więc i głębokości. Zasadniczo, w porze deszczowej, cała flotylla może operować na dolnym i średnim ich biegu; w porze suchej, spływa do ich ujść.
      W obojgu Indiach, rzeki nie mają strategicznego znaczenia i zadania jednostek rzecznych na tych obszarach mają charakter "policyjny"

      JKS

      Usuń
    8. @JKS: kontynuuję jednak wątek rzecznych okrętów operujących na morzu. W skrajnych przypadkach zdarzało się, że jednostki budowane na wody śródlądowe operowały praktycznie wyłącznie na morzu. Przykłady ("na gorąco" - pewnie znalazłyby się i inne!)) stanowią jednostki brytyjskie klas "Humber" i "Aphis". Cieszy mnie, tym niemniej, małe ustępstwo w kwestii obecności na blogu okrętów rzecznych. :)
      ŁK

      Usuń
    9. Kompromis we właściwym czasie, to przepis na udane życie.

      JKS

      Usuń