Lotnictwo morskie rok 1923
Przedstawiam
zaktualizowane zestawienie tabelaryczne oraz sylwetki samolotów, które będą
używane w lotnictwie morskim w roku 1923.
Typ
|
Rok prod.
|
Załoga
|
Wymiary
|
Pow. nośna
|
Masa
|
Silniki
|
V max.
|
V wzn.
|
Pułap
|
Zasięg
|
Uzbrojenie
|
|||||||
S
|
L
|
H
|
własna
|
start.
|
km
|
nkm
|
dz.
|
bomby
|
torp.
|
|||||||||
osób
|
m
|
m
|
m
|
m2
|
kg
|
kg
|
KM
|
km/h
|
m/s
|
m
|
mm
|
szt
|
szt
|
szt
|
kg
|
szt
|
||
S a m o l o t y m y ś l i w s k i
e
|
||||||||||||||||||
CZL-11M
|
1918
|
1
|
8,9
|
7,0
|
2,8
|
20,5
|
735
|
880
|
1x185
|
200
|
5,5
|
7 000
|
216
|
2
|
|
|
|
|
PWL-15M
|
1920
|
1
|
7,7
|
6,8
|
2,5
|
21,2
|
625
|
870
|
1x220
|
220
|
6,3
|
5 000
|
283
|
2
|
|
|
|
|
WSD-4M
|
1923
|
1
|
9,6
|
7,0
|
2,9
|
29,3
|
1 055
|
1 655
|
1x440
|
227
|
6,9
|
7 500
|
375
|
2
|
|
|
|
|
S a m o l o t y b o m b o w e
|
||||||||||||||||||
CZL-12B
|
1919
|
4
|
26,5
|
14,8
|
4,9
|
153,0
|
2 850
|
5 400
|
2x450
|
154
|
2,8
|
4 200
|
648
|
5
|
|
|
1 050
|
|
PWL-22B
|
1922
|
2
|
14.8
|
9,5
|
3,4
|
34,7
|
1 387
|
2 500
|
1x450
|
214
|
4,5
|
6 700
|
432
|
3
|
|
|
400
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
S a m o l o t y b o m b o w e n u r k u j ą c e
|
||||||||||||||||||
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
S a m o l o t y t o r p e d o w o
- b o m b o w e
|
||||||||||||||||||
CZL-20TB
|
1918
|
1
|
17,5
|
10,7
|
3,3
|
64,8
|
1 229
|
2 170
|
1x292
|
171
|
2,8
|
3 700
|
291
|
1
|
|
|
700
|
1
|
S a m o l o t y r o z p o z n a w
c z o - b o m b o w e
|
||||||||||||||||||
CZL-10RB
|
1919
|
2
|
11,2
|
8,8
|
3,0
|
39,5
|
1 140
|
1 825
|
1x320
|
200
|
4,4
|
5 300
|
270
|
4
|
|
|
200
|
|
S a m o l o t y r o z p o z n a w
c z e
|
||||||||||||||||||
CZL-16R
|
1923
|
2
|
12,7
|
8,7
|
3,2
|
45,0
|
1 487
|
1 920
|
1x400
|
202
|
3,9
|
6 000
|
275
|
3
|
|
|
125
|
|
W o d n o s a m o l o t y p ł y w
a k o w e m y ś l i w s k i e
|
||||||||||||||||||
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
W o d n o s a m o l o t y p ł y w
a k o w e r o z p o z n a w c z e
|
||||||||||||||||||
CZL-7HR
|
1917
|
2
|
16,3
|
9,4
|
3,3
|
46,1
|
971
|
1 247
|
1x150
|
126
|
1,7
|
2 050
|
243
|
1
|
|
|
|
|
CZL-16HR
|
1923
|
2
|
12,7
|
8,7
|
3,2
|
45,0
|
1 487
|
2 095
|
1x400
|
185
|
3,6
|
6 000
|
252
|
3
|
|
|
50
|
|
W o d n o s a m o l o t y p ł y w
a k o w e t o r p e d o w o - b o m b
o w e
|
||||||||||||||||||
PWL-19HTB
|
1922
|
2
|
17,3
|
10,7
|
3,9
|
70,2
|
2 646
|
4 195
|
1x663
|
196
|
4,2
|
6 300
|
621
|
2
|
|
|
725
|
1
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ł o d z i e l a t a j ą c e r o z p o z n a w c z e
|
||||||||||||||||||
PWL-11HR
|
1919
|
2
|
15,5
|
9,5
|
3,2
|
48,5
|
1 250
|
1 800
|
1x300
|
187
|
4,5
|
3 600
|
243
|
1
|
|
|
50
|
|
PWL-23HR
|
1922
|
3
|
16,0
|
11,5
|
3,7
|
58,0
|
1 620
|
2 520
|
2x180
|
150
|
3,1
|
3 600
|
270
|
2
|
|
|
100
|
|
Ł o d z i e l a t a j ą c e r o z p o z n a w c z o - b o m b o w e
|
||||||||||||||||||
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Uwagi,
co do poszczególnych typów samolotów:
-
wycofane zostały samoloty typów: PWL-3M,
PWL-4B i PWL-5HTB;
-
wprowadzone zostały do użytku samoloty typów: WSD-4M, CZL-16R i CZL-16HR;
-
samoloty myśliwskie – w miarę wprowadzania do służby samolotów typu WSD-4M, sukcesywnie będą wycofywane z
użycia samoloty typu CZL-11M;
-
wodnosamoloty pływakowe rozpoznawcze – w miarę wprowadzania do służby samolotów
typu CZL-16HR, sukcesywnie będą
wycofywane z użycia samoloty typu CZL-7HR.
W
następnym 1924 roku przewidziane jest wprowadzenie do służby czterech nowych
typów samolotów. Nie można się dziwić znacznemu „ruchowi” w zakresie
modernizacji sił lotniczych; wymuszone jest to szybkim postępem technicznym.
Samoloty używane jeszcze w czasie Wielkiej Wojny tracą swoje właściwości bojowe
i muszą być zastępowane przez nowsze konstrukcje. Tendencja ta zapewne ulegnie
zahamowaniu w drugiej połowie lat 20-tych.
PWL-15M - nietęgo u niego z pułapem.
OdpowiedzUsuńŁK
A bo to taki śmieszny myśliwiec :). Za to jest bardzo zwrotny i w walce kołowej niezrównany. Zresztą za 2-3 lata i tak skończy jako samolot szkolny dla pilotów myśliwskich.
UsuńJKS
Witam
OdpowiedzUsuńDygresja w sprawie oznakowania samolotów. Tutaj przyjęto dla Polski "szachownicę". Szachownica to piękny i oryginalny znak, ale....
W czasie I ws wszystkie kraje sprzymierzone przyjęły za Francją znak kokardy (koncentryczne koła), tyle, że w barwach narodowych (np. Japonia - czerwone kółko). Niemcy i ich sprzymierzeńcy przyjęli kwadrat (np. Niemcy krzyż w kwadracie). Także "szachownica" powstała jako godło indywidualne pilota państw centralnych.
Dlatego w tym scenariuszy przyjęcie godła typu "Niemieckiego" wydaje się nie logiczne.
Pozdrawia
H_Babbock
Nie zgadzam się!
UsuńKlasyczna szachownica jest pochodną osobistego znaku por.pil. Stefana Steca. W realnej historii służył on wprawdzie w lotnictwie austro-węgierskim, ale u mnie nie! Kolorystyką szachownica nawiązuje do naszego godła i flagi państwowej (vide post z dnia 06.01.2015).
Nota bene; oprócz tego, że znaki lotnicze Niemiec i Austro-Węgier dają się wpisać w kwadrat, nie mają żadnych innych cech wspólnych z naszą szachownicą.
Zarzut - moim zdaniem - całkowicie nietrafiony.
Pozdrawiam -
JKS
Decydowal kształt: kokarda sprzymierzeni, kwadrat państwa centralne (np Turcja - czarny kwadrat).
UsuńMożna przyjąć, że nie wszyscy przyjęli kokardę, albo, że Polska po wojnie zmieniła godło. Taki scenariusz wydaje mi się mniej prawdopodobny, ale to kwestia indywidualnej oceny.
Pozdrawiam
H_Babbock
Druga kwestia, tym razem na przyszłość. Już za kilka lat o wyglądzie samolotów decydować będzie wybór silnika: gwiazdowy czy rzędowy. Firm konstruujacych silniki lotniczy było na świecie wielokrotnie mniej niż producentów samolotów. A konstrujacych silniki na światowym poziomie dosłownie kilka. Każda z firm specjalizowala się w jednym typie: gwiazdowy albo rzędowy.
OdpowiedzUsuńZakładam więc, że w Polsce może być co najwyżej jeden producent dobrych silników lotniczych. Pytanie:
Czy mamy producenta doskonalych silników lotniczych, a jeśli tak to jakie silniki wytwarza - gwiazdowe czy rzedowe?
Pozdrwiam
H_Babbock
Mamy w kraju kilku poważnych producentów silników lotniczych (Warszawa, Świdnik, Rzeszów, Andrychów, Poznań). Niektórzy z nich wytwarzają tylko silniki gwiazdowe, inni tylko rzędowe, a jeszcze inni obydwa rodzaje.
UsuńZa wyjątkiem zakładów w Świdniku, pozostałe mają w swojej ofercie również silniki komunikacyjne o innym zastosowaniu (motocyklowe, samochodowe, czołgowe itp.).
Wiodącą i najbardziej wyspecjalizowaną w "branży" jest fabryka w Świdniku. Produkuje ona silniki lotnicze wszystkich rodzajów, również na eksport.
Jeśli dla Kolegi brzmi to zbyt fantastycznie, to zwracam uwagę na fakt, że w "mojej" historii Polska jest 3-5 potęgą gospodarczą świata, a zaawansowaniem technologicznym nie ustępuje samej czołówce. Mam nadzieję, że Kolega przeczytał kilka pierwszych postów na tym blogu i nie będę musiał wracać do "jajka".
Jeszcze raz pozdrawiam -
JKS
W sprawie silników. Oczywiście, że pierw przeczytalem wszystko! I dlatego, że Polska jest "3-5 potęgą" napisalem, że zakładam, że w latach 30-tych będziemy mieli jeden typ silnika (albo gwiazdowy, albo rzędowy) do dyspozycji.
UsuńNajwiększe potęgi (USA, Anglia, Francja) miały po dwóch liczących się producentów, każdy produkował tylko jeden typ silnika. W końcu lat 30-tych w kategorii silników doskonałych było: USA tylko gwiazdowe, Anglia tylko rzędowe, Francja nic, Niemcy tylko rzędowe, Włochy nic. Dlatego założenie, że Polska będzie miala tylko jeden typ silnika jest realistyczne. Ale znów to kwestia indywidualnej oceny.
PS Pisałem o producentach, co nie wyklucza, że jeden producent może mieć fabryki w kilku miastach.
Pozdrawia
H_Babbock
Frapują mnie silniki o mocy 292 i 663 KM. Czy, w przeciwieństwie do reszty, są to realne wartości osiągnięte na hamowni? Dodatkowo występują, bliskie mocą pierwszemu, silniki 300 i 320 KM.
OdpowiedzUsuńŁK
Przyznaję się, że są to moce "żywcem zerżnięte" z pierwowzorów tych samolotów.
UsuńChociaż - jak pisałem - nie jestem specjalistą w zakresie lotnictwa, to jednak dość szybko "naumiewam" się.
Następne nasze samoloty będą napędzane silnikami krajowej produkcji z mocami nominalnymi o module 40 KM; tzn. np. 280, 320, 360, 400, 440 KM itd.
Pytanie nie na temat, ale co sądzisz o prezentowaniu okrętów w dwóch rzutach? Rozumiem, że dopóki nie zobaczysz, to opinia Twoja będzie ostrożna i ogólnikowa, na razie taka mi wystarczy.
JKS
Poniekąd już odpowiedziałem, w dyskusji nad następnym postem. Dla mnie te rzuty nie są konieczne (potrafię dokonać projekcji w wyobraźni), ale inicjatywa godna pochwały. Podkreślę raz jeszcze, że oczekuję, przede wszystkim, dużej częstotliwości nowych odsłon Twojego bloga. Pozdrawiam i liczę na ciekawą dyskusję w trakcie weekendu!
UsuńŁK
Zauważam, że jeśli chodzi o dane taktyczno-techniczne samolotów, to jesteś znacznie mniej progresywny niż w przypadku okrętów. Podążając tą samą (tj. progresywną) ścieżką - najnowsze myśliwce (A.D.1923) winny osiągać Vmax. ok. 240 km/h z uzbrojeniem w postaci 2 nkm 13,5 mm (chyba całkiem realne przy zastosowaniu silnika 663 KM).
OdpowiedzUsuńŁK
W sprawie godła. Decydowal kształt: kokarda sprzymierzeni, kwadrat państwa centralne (np. Turcja czrny kwadrat).
OdpowiedzUsuńMożna przyjąć scenariusz, że nie wszyscy sprzymierzeni przejęli kokardę, albo, że Polska po wojnie zmieniła godło na szachownicę. Dla mnie to mniej prawdopodobny scenariusz, ale oczywiście to kwestia indywidualnej oceny.
Pozdrawiam
H_Babbock