Ukończenie tureckiego pancernika typu Abdul Kadir 1905 (1 jednostka)
Projekt ten, wg pomysłu kolegi Stonka
– choć całkiem samodzielny – jest niejako aneksem do poprzedniego tureckiego
tematu, czyli krążownika pancernego Hamidiye
(post z 9.01.2022). Dotyczy on bowiem, również dokończenia „rozgrzebanej”
budowy okrętu, lecz w nieco odmiennej od pierwotnie zakładanej postaci.
Realnie, stępka pod Abdul Kadira została położona w październiku
1892 roku. Problemy finansowe spowodowały, że prace stoczniowe niemiłosiernie
się przeciągały, aż w końcu zostały zarzucone. W roku 1906, trzęsienie ziemi
spowodowało przesunięcie się bloków podtrzymujących nieukończony kadłub w doku
i deformację stępki. W tej sytuacji, podjęto decyzję o złomowaniu okrętu, które
zostało ukończone w roku 1909. Pomysłodawca przyjął jednak, że zanim okręt (a
właściwie jego niekompletny kadłub) doznał opisanych wyżej uszkodzeń, środki
się znalazły i podjęto decyzję o jego ukończeniu. Prace stoczniowe zostały
wznowione w roku 1902, a zwodowany rok później kadłub, został przeholowany do niemieckiej
stoczni Vulcan w Szczecinie, celem jego końcowego wyposażenia. Do służby Abdul Kadir wszedł w roku 1905. Ponieważ
parametry techniczno-taktyczne okrętu znacząco odbiegały in minus od wchodzących w tym czasie do służby klasycznych pancerników
innych flot, został on zdeklasowany do pancernika obrony wybrzeża. Pomysłodawca
nie opisał losów okrętu po roku 1905, więc i ja nie będę się zbytnio na to
silił. Można założyć, że służył bez większych sukcesów i porażek do połowy lat
30-tych XX w. Później pełnił funkcję hulku, a zezłomowany został w roku 1947.
Poniżej opis techniczny okrętu.
Kadłub
Bez
zmian w stosunku do pierwotnego projektu.
Napęd
Nie
zmieniając projektowanej mocy, zainstalowano osiem kotłów węglowych Marine w czterech
kotłowniach i dwie maszyny parowe potrójnego rozprężania w dwu maszynowniach.
Uzbrojenie
Pozostawiono
układ artylerii zgodny z pierwotnym projektem, wykorzystując jednak nowsze
modele dla poszczególnych kalibrów. Zrezygnowano z wyrzutni torpedowych, ale za
to dołożono karabiny maszynowe. Finalnie zamontowano:
- 2xIIx28 cm/40 (11") MRK
L/40, przy elewacji
maksymalnej 30o donośność pociskiem HE 240,0 kg wynosiła 18830 m;
- 10xIx15
cm/40 (5.9") SK L/40, przy
elewacji maksymalnej 20o donośność pociskiem AP 40,0 kg wynosiła 14130
m;
- 8xIx8.8
cm/35 (3.46") SK L/35, przy
elewacji maksymalnej 25o donośność pociskiem HE 7,00 kg wynosiła 8790
m;
- 8xIxVSM
1-pdr (0.45 kg) [1.46" (37 mm)] Mark I, przy elewacji maksymalnej 15o donośność pociskiem
HE 0,56 kg wynosiła 3610 m;
- 4xIx7,92/91.
Do kierowania ogniem zainstalowano dwa
dalmierze optyczne o bazie 2,9 m.
Opancerzenie
Zgodnie z raportem i rysunkiem. Główny
burtowy pas pancerny jest stosunkowo krótki i chroni tylko urządzenia napędowe
i niektóre pomocnicze. Opisane w raporcie jako „końcówki” odcinki pasa
burtowego, są w rzeczywistości przedłużeniami pasa głównego do barbet artylerii
głównej. Szare przestrzenie na schemacie opancerzenia oznaczają zasobnie węglowe.
Inne
Abdul
Kadir był pierwszym
okrętem floty tureckiej wyposażonym w radiostację.
W stosunku do projektu pierwotnego:
- zanurzenie wzrosło z 7,16 do
7,3 m;
- wyporność normalna wzrosła z 8100 do
8286 t;
- prędkość maksymalna wzrosła z 18,0
do 18,6 w;
- zasięg obniżył się o nieznaną
wartość (szacunkowo z 2500 do 1300 Mm);
- ciężar salwy burtowej wzrósł z 1107 do 1193
kg.
Abdul Kadir, Turkey coastal battleship laid down 1892, launched 1903,
completed 1905 (engine 1903)
Displacement:
7 754 t light;
8 103 t standard; 8 286 t normal; 8 433 t full load
Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
(340,88 ft / 331,69 ft)
x 64,96 ft x (23,95 / 24,29 ft)
(103,90 m / 101,10 m) x
19,80 m x (7,30 / 7,40 m)
Armament:
4 - 11,14" / 283 mm
40,0 cal guns - 530,65lbs / 240,70kg shells, 70 per gun
Breech loading guns in turret on barbette
mounts, 1890 Model
2 x 2-gun mounts on centreline ends, evenly
spread
10 - 5,87" / 149 mm
40,0 cal guns - 88,18lbs / 40,00kg shells, 150 per gun
Quick firing guns in casemate mounts, 1897
Model
10 x Single mounts on sides, evenly spread
10 hull
mounts in casemates- Limited use in heavy seas
8 - 3,46" / 88,0 mm
35,0 cal guns - 15,43lbs / 7,00kg shells, 300 per gun
Quick firing guns in deck mounts, 1900 Model
8 x Single mounts on sides, evenly spread
8 - 1,46" / 37,0 mm
39,0 cal guns - 1,23lbs / 0,56kg shells, 1 200 per gun
Quick firing guns in deck mounts, 1885 Model
8 x Single mounts on sides, evenly spread
8 hull
mounts in casemates- Limited use in heavy seas
4 - 0,31" / 7,9 mm 91,0
cal guns - 0,02lbs / 0,01kg shells, 2 500 per gun
Machine guns in deck mounts, 1894 Model
4 x Single mounts on sides, evenly spread
4 double
raised mounts
Weight of broadside 2 630
lbs / 1 193 kg+
Armour:
- Belts: Width (max) Length
(avg) Height (avg)
Main: 10,0" / 254 mm 129,59 ft / 39,50 m 16,08
ft / 4,90 m
Ends: 5,98" / 152 mm 102,69 ft / 31,30 m 8,86
ft / 2,70 m
99,41 ft / 30,30 m Unarmoured ends
Main Belt covers 60% of normal length
Main belt does not fully cover magazines and
engineering spaces
- Gun armour: Face (max) Other gunhouse (avg) Barbette/hoist
(max)
Main: 10,0" / 254 mm 5,00" / 127 mm 9,02"
/ 229 mm
2nd: 5,98" / 152 mm - -
3rd: 0,51" / 13 mm - -
- Protected deck - single deck:
For and Aft decks:
2,52" / 64 mm
- Conning towers: Forward
10,00" / 254 mm, Aft 5,98" / 152 mm+
Machinery:
Coal fired boilers,
complex reciprocating steam engines,
Direct drive, 2 shafts,
12 000 ihp / 8 952 Kw = 18,60 kts
Range 1 300nm at
10,00 kts
Bunker at max
displacement = 329 tons (100% coal)
Complement:
433 - 564+
Cost:
£0,790 million / $3,158
million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 698 tons,
8,4%
- Guns: 698 tons, 8,4%
Armour: 2 721
tons, 32,8%
- Belts: 1 306 tons, 15,8%
- Armament: 668 tons, 8,1%
- Armour Deck: 606 tons, 7,3%
- Conning Towers: 141 tons, 1,7%
Machinery: 1 791
tons, 21,6%
Hull, fittings &
equipment: 2 544 tons, 30,7%
Fuel, ammunition &
stores: 532 tons, 6,4%
Miscellaneous weights:
0 tons, 0,0%+
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability
(Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
9 119 lbs / 4 136 Kg = 13,2 x 11,1
" / 283 mm shells or 1,1 torpedoes
Stability (Unstable if
below 1.00): 1,27
Metacentric height 4,0
ft / 1,2 m
Roll period: 13,6
seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 78 %
-
Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,53
Seaboat quality (Average = 1.00): 1,57
Hull form characteristics:
Hull has a flush deck,
a ram bow and a cruiser stern
Block coefficient
(normal/deep): 0,562 / 0,564
Length to Beam Ratio:
5,11 : 1
'Natural speed' for
length: 18,21 kts
Power going to wave
formation at top speed: 55 %
Trim (Max stability =
0, Max steadiness = 100): 50
Bow angle (Positive =
bow angles forward): -6,20 degrees
Stern overhang: 2,95 ft
/ 0,90 m
Freeboard (% = length
of deck as a percentage of waterline length):
Fore
end, Aft end
- Forecastle: 16,00%, 18,04 ft /
5,50 m, 18,04 ft / 5,50 m
- Forward deck: 35,00%, 18,04 ft / 5,50
m, 18,04 ft / 5,50 m
- Aft deck: 35,00%, 18,04 ft / 5,50 m, 18,04 ft / 5,50 m
- Quarter deck: 14,00%, 18,04 ft /
5,50 m, 18,04 ft / 5,50 m
- Average freeboard: 18,04 ft / 5,50 m
Ship tends to be wet
forward
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low =
better): 99,6%
- Above
water (accommodation/working, high = better): 120,7%
Waterplane Area:
15 208 Square feet or 1 413 Square metres
Displacement factor
(Displacement / loading): 94%
Structure weight / hull
surface area: 124 lbs/sq ft or 606 Kg/sq metre
Hull strength
(Relative):
-
Cross-sectional: 0,88
- Longitudinal: 3,56
- Overall:
1,01
Adequate machinery,
storage, compartmentation space
Excellent accommodation
and workspace room
Ship has slow, easy
roll, a good, steady gun platform
Excellent seaboat,
comfortable, can fire her guns in the heaviest weather
Gratuluję Kolegom realizacji tego tematu. I mam maleńką satysfakcję, że - być może - dostarczyłem tu małej inspiracji. Otrzymaliśmy okręt, który jest miniaturowym predrednotem i dorównuje siłą ognia wielu przedstawicielom tej klasy. A okręty takie ciągle jeszcze wchodziły do służby w 1905 r. i latach kolejnych, po 1912 r. włącznie. Z tego powodu nie do końca godzę się z nomenklaturą "pancernik obrony wybrzeża". Dorównuje on bowiem potencjałem ofensywnym i defensywnym wielu rosyjskim okrętom czarnomorskim, z rówieśniczym "Князь Потёмкин-Таврический" na czele. Z racji dalekonośnej artylerii może być on dla rosyjskich pancerników groźnym przeciwnikiem. Co do zewnętrznej "szaty" okrętu, to bardzo mi się ona podoba: jest zwarta, elegancka i logiczna. Zakładając (to jednak ryzykowna teza!) dobry stan siłowni w latach PWS, "Abdul Kadir" może stanowić wartościowego partnera "Yavuz Sultana Selima" w operacjach prowadzonych przeciwko flocie rosyjskiej. Problem stanowi jedynie dość znaczna różnica prędkości okrętów, ale działając w tandemie nie muszą ograniczać się do koncepcji krótkich, szybkich wypadów.
OdpowiedzUsuńŁK
PS. Dopiero teraz zwróciłem uwagę na pewien drobiazg. Turcja używała, co prawda, także niemieckiego kalibru 7,92 mm, ale standardowy był dla nich kaliber 7,65 mm (używane również np. w Belgii).
UsuńŁK
Dziękuję w swoim i Pomysłodawcy imieniu za pochwały.
UsuńCo do kalibru km-ów, uważam, że absolutnie nie ma o co się spierać.
JKS
Spierać się nie ma o co. Jednak w 1905 r. powinien to być wskazany kaliber "turecki". Dostawy broni i amunicji 7,92 mm to dopiero lata PWS. Są jednak i inne niedociągnięcia. Okręt jest kończony w Niemczech, dlaczego więc ma calowe grubości pancerza? Bo rozumiem, że jest to jednak najnowszy pancerz kruppowski, a nie jakieś "badziewie" chromo-niklowe czy harveyowskie. Taki jest chyba sens finalizowania budowy w stoczni niemieckiej. Druga sprawa, to "francuskie" wieże artylerii głównej. Jedna z pierwotnych konfiguracji przewidywała, co prawda, 4 pojedyncze wieże ustawione w romb (według maniery francuskiej), ale późne projekty (którego wariację przedstawiasz tutaj) miały już klasyczne wieże 2-działowe (dziób - rufa).
UsuńŁK
Serdecznie przepraszam za zlekceważenie tak istotnej kwestii, jak 0,27 mm kalibru km. Winni tego zaniedbania zostali - z całą wymaganą w podobnych sytuacjach powagą - silnie pociągnięci za konsekwencje.
UsuńW specyfikacji zamówienia na dokończenie budowy okrętu, grubości płyt pancernych podano w - powszechnie ówcześnie stosowanej - mierze calowej. Niesolidny wykonawca (stocznia Vulcan) dopuścił się wykroczenia, polegającego na nieakceptowalnym (o 1-4 mm!) zaokrągleniu tych wartości do wymiarów metrycznych. Odpowiedzialny za akceptację tego odstępstwa od specyfikacji, urzędnik tureckiej admiralicji już osobiście zapoznał się z tradycyjnymi w Turcji jedwabnymi wyrobami powroźniczymi. Powszechnie znana, sułtańska łaskawość pozwoliła, aby jego młoda żona oraz córki mogły - mimo wszystko - odnaleźć szczęście w haremie kapudana paszy.
Wszystkie te zbrodnie blakną jednak w obliczu tej największej. Wieże artylerii głównej mają nieprzyzwoicie francuskie kształty! Kształty niespotykane w tym czasie na żadnym innym okręcie! Niestety, w tym przypadku nie mam na kogo zrzucić, ciążącej na mnie straszliwym brzemieniem odpowiedzialności. Z rodziną się pożegnałem, służbową sziszę przekazałem mojemu zastępcy, pozostaje mi jedynie czekać na natchniony przez Allacha - a więc nieomylny - wyrok Jego Sułtańskiej Wysokości.
JKS
Zupełnie niepotrzebny sarkazm! Wobec powyższego kończę udział w tej dyskusji. A sądziłem naiwnie, że dbałość o zgodność szczegółów historycznych nie jest niczym zdrożnym...
UsuńŁK
Ten blog nie rości sobie pretensji ani do historycznej ścisłości, ani do jej naukowej powagi. Czyżbym o tym nigdy wcześniej nie wspominał?
UsuńGłówną jego zasadą jest "trzymanie się" prawdy historycznej tam, gdzie nie kłóci się ona z blogową narracją oraz "swobodny stosunek" do tej prawdy tam, gdzie narracja blogowa zyskuje swój własny sens. Można to uznać za pewien rodzaj hipokryzji, ale czy ja jestem pierwszy i jedyny do ukamieniowania?
Jak nazwać przypadek, kiedy ktoś historię "wywraca do góry nogami" (np. każe powstać okrętom nigdy realnie nie istniejącym), a jednocześnie upiera się przy niuansach kalibrów km?
Zarzucasz mi sarkazm, pewnie słusznie. Stosuję sarkazm i/lub ironię tam, gdzie taki sposób wypowiedzi pozwala mi uniknąć lub złagodzić wydźwięk niezawoalowanej, a być może przykrej w odbiorze opinii.
Panowie, po co te kłótnie...
UsuńKarabinów maszynowych Turcja miała ówcześnie mało (jeśli w ogóle), więc wprowadzenie nowego kalibru jest dopuszczalne, zwłaszcza że w wielu krajach ówcześnie siły zbrojne używały dwóch lub więcej kalibrów amunicji karabinowej.
Wieże zostały wykonane w Turcji, a turecki przemysł tylko takie potrafił zrobić. I nie przejmujcie się gniewem sułtana. Sułtan nie zna się dość na pancernikach, żeby odróżnić wieże francuskiego stylu od niemieckiego. I mało go to obchodzi. Cieszy się, że ten przeklęty okręt został wreszcie ukończony i że znacząco ogranicza on szanse, że pałac sułtański zostanie zbombardowany przez okręty rosyjskie, brytyjskie czy jeszcze inne.
Dziękuję Ci Stonku za mediację.
UsuńWiększość konstrukcji karabinów maszynowych umożliwiała wymianę lufy wraz z komorą nabojową. Nieznaczna modyfikacja układu donoszenia, dawała możliwość prawie dowolnej zmiany kalibru produkowanego modelu, oczywiście w pewnych granicach, np. 7,50-8,00 mm.
JKS
@JKS.
UsuńDyskusja pod poprzednim tematem trwa.
Nie mógł kolega się wstrzymać z publikacją nowego?.
No naprawdę. Nie tylko ja potrafię "nacisnąć na odcisk" kol.ŁK?.
OdpowiedzUsuń@JKS
Z TYm sie nie zgodzę. Pierwsze słyszę.
"Większość konstrukcji karabinów maszynowych umożliwiała wymianę lufy wraz z komorą nabojową".
Wymiana lufy ok. Jeśli jednak wymiana lufy wraz z komorą nabojową to na podstawę zakładamy nowy km.
Inaczej.
UsuńWszyscy sugerowali wymianę lufy zachowując całą reszte kmu.
@ JKS
UsuńI poprę kolegę ŁK w kwestii sarkazmu związnym z 0,27 mm kalibru.
Chyba że kolega wskaże przykład km-u w którym oprócz wymiany przegrzanej lufy wymieniano, w zależności od doniesionej amunicji, również komorę nabojową.
Sę zmienię 7,62mm na 12,7mm bo taką amunicję przynieśli?.
A fe kolego.
Z reguły, komora nabojowa jest integralną częścią lufy. Proszę przeczytać np. https://pl.wikipedia.org/wiki/Lufa
UsuńJKS
Więc kolega sobie wymieni lufę, wraz z komorą nabojową, w "Morsie" a 9mm na 7.62mm.
UsuńWymienna lufa nie jest integralną całością z komorą nabojową. I nigry nie była.
Jest nowa wersja V3.
UsuńSpringSharp 3.0b4
Jak to cholerstwo ściągnąć?.
Komora nabojowa nie jest częścią lufy. NBÓJ, który tam sobie leży, nie ma nic wspólnego z pociskiem który lufę opuszcza.
UsuńŚciągnąłem v4. Moim zdaniem niczym nie różni się w działaniu od v3. Jedyna zmiana, że jest "aplikacją" a nie plikiem typu *.exe.
UsuńAle może ktoś wykryje jakieś róźnice.
H_Babbock
Do kolegi Rafała.
UsuńJeżeli Kolega twierdzi, że "Komora nabojowa nie jest częścią lufy. NBÓJ, który tam sobie leży, nie ma nic wspólnego z pociskiem który lufę opuszcza.", to uznaję dalszą dyskusję w tej kwestii za stratę czasu.
JKS
Źle się wyraziłem.
UsuńWymiana lufy wraz z komorą nabojową nie pozwala na zmianę kalibru broni. Na biegu. Ponieważ wymagała by zmiany całego systemu zasilania. A wtedy byłby to inny km.
Jednak,przy okazji,mam nieodparte wrażenie że wymienna była tylko lufa. Bez komory nabojowej.
Cofam co napisałem w kwestii lufy. Była wymienna wraz z komorą nabojową.
UsuńOkręt taki “normalny”. To jest miał być pancernik i jest pancernik. W miarę standardowy (choć mniejszy) jak na ostatnie (no może przed ostatnie) predrednoty. W zasadzie wszystko jest typowe. Może bateria 88mm na pokładzie i bardzo liczne 37mm trochę go wyróżniają.
OdpowiedzUsuńW sensie potencjalnego wpływu na działania wojenne, to chyba tylko w czasie wojen Bałkańskich jego obecność mogłaby wpłynąć na działania Greków. W czasie PWS okręt wolniejszy (a w każdym razie nie szybszy) od rosyjskich predrednotów nie miałby czego szukać na Morzu Czarnym.
Dlatego „merytorycznie” ten okręt trudno, żeby pobudził do dyskusji.
Z aspektów technicznych to jest sprawa opancerzenia. Niezbyt mocno się na tym znam, ale wydaje mis się (na podstawie książek), że począwszy od lat 90- stosowano pancerz pokładowy ze skosami, usytuowany tuż nad linią wodną (a skosy opadały poniżej linii). Jak zrozumiałem pierwszym okrętem gdzie zastosowano podniesiony o jeden pokład pancerny był typ R. Dlatego schemat tego okrętu wygląda dość prekursorsko.
Wygląd nadbudówek jest wielce oryginalny. Mi przypomina raczej zamki średniowieczne. A otwarty pomost nawigacyjny (?) jako integralna część nadbudówki (a nie, dobudowany „kiosk”) też mi się wydaje zapożyczeniem z późniejszej epoki.
Na nadbudówkach widać dwa stałe dalomierze. Nie wiem, czy na okręcie z 1905 roku nie jest to zbyt awangardowe.
H_Babbock
Całkowicie zgadzam się z wyrażoną powyżej opinią, że okręt mieści się w standardzie predrednotów, co zresztą wyartykułowałem w moim pierwszym wpisie. Również nie widzę celowości montowania baterii działek 37 mm. Turcja używała automatycznych działek 37 mm Maxim-Nordenfelt i dwa takie "cudeńka" z pewnością wystarczyłyby. Nie zgodzę się natomiast ze stwierdzeniem odnośnie szybkości. "Abdul Kadir" jest szybszy od większości rosyjskich predrednotów i jego operacyjne użycie na Moru Czarnym, zwłaszcza w tandemie z "Yavuzem", tworzy zespół, któremu może przeciwstawić się jedynie analogiczna formacja (drednot + predrednot) ze składu floty rosyjskiej. A to często stanowiło dla Rosjan duży problem. Więc Morze Czarne to zupełnie naturalny akwen operacyjny dla tego okrętu tureckiego. Tu raczej Morze Egejskie jest bardziej ryzykowne, gdyż można natknąć się na liczne i silne okręty Ententy.
UsuńŁK
Wrocił kolega.
UsuńWycofanie się z dyskusji dotyczyło tylko soboty.
UsuńŁK
Semantyka.
UsuńPozwól Kolego, że to JA będę o tym decydował!
UsuńŁK
Sobie,kolega,życzy.
UsuńCo mi do tego?.
Ps.
UsuńMam nieodparte wrażenie że Kolega zbyt nerwowo reaguje na każdy mój wpis w swoim kierunku.
Nawet neutralny "wrócił kolega" odbiera jako atak na siebie.
Nie jest kolega aby na moim punkcie przewrażliwiony?.
Było co było. Dawno mi przeszło.