czwartek, 29 maja 2025

ARTYLERIA NADBRZEŻNA – STAN NA 1927 ROK

        ARTYLERIA NADBRZEŻNA – STAN NA 1927 ROK

Przedstawiam poniżej stan artylerii nadbrzeżnej Wielkiej Kolumbii na rok 1927.

Najpierw sumaryczne zestawienie sprzętu.

Model

Kaliber

L

Na stanowiskach

W arsenałach

1914

7,62

93

66

14

1885

37

20

12

0

1890

37

27

4

0

1885

37

40

7

0

1885

47

40

25

0

1883

57

40

3

0

1883

57

45

8

0

1902

65

50

6

0

1900

76,2

23

1

0

1893

76,2

40

4

0

1898

76,2

50

8

0

1881

100

26

2

0

1883

120

35

2

0

1886

120

40

4

0

1890

127

50

10

0

1884

139

30

6

0

1879

152

26

4

0

1885

152

50

4

0

1890

203

45

4

0

1899

305

40

4

0

184

14

Teraz jego rozmieszczenie.

Lokalizacja

I

II

III

IV

V

Razem

Isla San Lorenzo (Callao) - Pe

4

305/40

4

152/50

6

65/50

3

37/27

8

7,62/93

25

Isla de Tierra Bomba (Cartagena) - Co

2

152/26

4

76,2/40

4

37/20

4

7,62/93

 

 

14

La Guaira - Ve

2

203/45

3

139/30

3

47/40

2

37/40

4

7,62/93

14

Isla Puná (Guayaquil) - Eq

2

120/35

3

47/40

4

37/20

4

7,62/93

 

 

13

Punta Soldado (Buenaventura) - Co

4

127/50

2

100/26

4

57/45

4

7,62/93

 

 

14

Ilo - Pe

2

203/45

2

152/26

4

57/45

1

37/27

4

7,62/93

13

Talara - Pe

3

139/30

2

47/40

2

37/40

4

7,62/93

 

 

11

Punta Roca (Baranquilla) - Co

2

120/40

2

76,2/40

2

37/20

4

7,62/93

 

 

10

Punta Arenas (Cumaná) - Ve

3

127/50

3

47/40

2

37/20

4

7,62/93

 

 

12

Castillo del Puerto (Puerto Cabello) - Ve

3

127/50

3

47/40

2

37/40

4

7,62/93

 

 

12

Punta Vigia (Maracaibo) - Ve

2

120/40

5

47/40

4

7,62/93

 

 

 

 

11

Puerto Baquerizo Moreno (Galapagos) - Eq

1

76,2/23

3

47/40

4

7,62/93

 

 

 

 

8

Paracas - Pe

3

47/40

4

7,62/93

 

 

 

 

 

 

7

Punta Jambeli (Machala) - Eq

4

7,62/93

 

 

 

 

 

 

 

 

4

La Magdalena (Puerto la Cruz) - Ve

3

47/40

4

7,62/93

 

 

 

 

 

 

7

Isla el Fronton (Callao) - Pe

3

57/40

6

7,62/93

 

 

 

 

 

 

9

184

Na zestaw ten składają się prawie wyłącznie modele zdemontowane z okrętów, w czasie ich modernizacji, przebudowy, przezbrojenia lub kasacji. Jedynym wyjątkiem są działa 305/40 M1899, celowo nabyte w USA.

Ktoś może powiedzieć, że 16 punktów rozmieszczenia artylerii nadbrzeżnej to mało. Ponieważ jednak, całego – liczącego ponad 13 000 km wybrzeża – bronić artylerią nie sposób, zdecydowano o koncentracji posiadanych środków w kluczowych miejscach, głównie w rejonie baz MW. Z drugiej strony, znaczna część linii brzegowej Wielkiej Kolumbii, albo praktycznie nie nadaje się do działań desantowych (klify, skały podwodne, rafy, namorzyny itp.), albo ze względu na warunki terenowe (gęsta sieć rzeczna, bagna, dżungla, wysokie góry itp.) mocno utrudnia, czy też wręcz uniemożliwia operacyjne rozwinięcie desantu. Inną kwestią jest sam sens desantu, kiedy w rozsądnej odległości od taktycznie łatwego dla desantu i jego rozwinięcia odcinka wybrzeża, nie ma żadnych wartych zachodu celów operacyjnych, czy tym bardziej strategicznych.
I jeszcze jedna uwaga; za obronę Strefy Kanału Panamskiego odpowiadają Amerykanie, stąd brak tam kolumbijskich urządzeń obronnych.
Ponieważ w najbliższych pięciu latach przewiduje się modernizację/przebudowę 4 okrętów oraz przezbrojenie dalszych 13, „majątek” artylerii nadbrzeżnej znacząco się powiększy. Pozwoli to na przeniesienie do arsenałów najstarszych modeli, np.: 37/20 mm M1885, 100/26 mm M1881, 152/26 mm M1879. Ponadto, produkcja krajowa umożliwi podobną operację w stosunku do modeli: 37/40 mm M1885, 57/40 mm M1883, 57/45 mm M1883 i 120/35 mm M1883. Z kolei z uwagi na nietypowość kalibru, przeniesienie do rezerwy przewiduje się także dla modeli: 65/50 mm M1902, 120/40 mm M1886 oraz 139/30 mm M1884. Zmagazynowany w arsenałach sprzęt (i amunicja) będzie konserwowany i możliwy do użycia w razie koniecznej potrzeby.

3 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe zestawienie, które skłania mnie do kilku słów komentarza. Z przenoszeniem najstarszych dział do rezerwy materiałowej (w arsenałach) nie spieszyłbym się tak bardzo. Tych armat jest ciągle bardzo mało. Raczej pomyślałbym o pewnej standaryzacji sprzętu kosztem skrócenia luf i/lub ich rozwiercenia/przekoszulkowania. To samo dotyczy ujednolicenia łóż. Poddałbym takim zabiegom nietypowe armaty od kalibru 65 mm. I tak działa 65 mm L/50 > 76 mm L/40, 100 mm L/26 > 102 mm L/25 (haubicoarmaty na nowych łożach), 120 mm L/35 i L/40 > 127 mm L/30 (haubicoarmaty na nowych łożach), 139 mm L/30 > 152 mm L/26 (z przebudową dział obydwu modeli na haubicoarmaty na nowych łożach, z oporopowrotnikami). Z uwagi na znaczne ujednolicenie w ten sposób balistyki dział, wystarczyłoby opracować nowe tablice strzelnicze jedynie dla armat 102 mm L/25 i 127 mm L/30 (także haubicoarmaty) oraz uzupełnić w odniesieniu do dział 152 mm L/26 (dla strzelań na wysokich elewacjach). Można jeszcze, w przypadku starych 47 mm L/40, ewentualnie rozważyć ich przekoszulkowanie na 37 mm L/50, co pozwoliłoby przekształcić je w sprzęt pozwalający na efektywne zwalczanie broni pancernej (w przypadku użycia ich w desancie nieprzyjaciela). Zauważmy jednocześnie, że haubicoarmaty będą szczególnie przydatne na pozycjach nadrzecznych. Oczywiście można stare działa zachować w jedynie rezerwie mobilizacyjnej, tak, jak to było w przypadku sprzętów najstarszych modeli (późne lata 70-te) w armii francuskiej i sowieckiej (że nie wspomnę o tych mniejszych, np. fińskiej, norweskiej, greckiej itd.), które masowo "odkurzono" w latach DWS. Warto też pamiętać, że jakość tych starych luf (zwłaszcza w przypadku produkcji z lat pokoju) była zadziwiająco wysoka!
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za obszerny komentarz i liczne, ciekawe propozycje przekalibrowania dział i działek.
      Ponieważ jednak, w najbliższych kilku latach, artyleria nadbrzeżna zostanie zasilona licznymi modelami sprzętu "z odzysku", a także z bieżącej produkcji, z działaniami tego rodzaju na razie się powstrzymam.

      JKS

      Usuń
    2. Daleki jestem od upierania się przy moich propozycjach. Mają one jednak tę zaletę, że w razie wojny mamy do dyspozycji sporo zmodernizowanego (do nowszych standardów) sprzętu. I nie musimy martwić się o zabezpieczenie zapasów nietypowej amunicji. Atypowy sprzęt można też wymienić na międzynarodowym rynku handlu bronią. W okresie międzywojennym był to powszechnie stosowany zabieg. Dzięki temu np. WP pozbyło się mnóstwa nietypowej broni strzeleckiej, wymieniając ją na karabiny Mauser, co było korzystne, nawet jeśli wymiana nie odbywała się w stosunku 1:1.
      ŁK

      Usuń