Budowa kolumbijskiego monitora rzecznego typu Inca 1920 (1 jednostka)
Największa jednostka rzeczna Wielkiej
Kolumbii i jedna z największych na świecie. Wejdzie w skład peruwiańskiej flotylli
rzecznej, a operować będzie głównie na peruwiańskim i granicznym pomiędzy Peru
a Kolumbią, odcinku Amazonki. Stanowić ma niejako (spóźnioną o 10 lat)
odpowiedź na brazylijski monitor rzeczny Pernambuco.
Okręt brazylijski jest znacznie mniejszy i trochę wolniejszy, ale posiada zbliżone
siłą uzbrojenie i potężne – jak na jednostkę rzeczną – opancerzenie.
Uzbrojenie skonfigurowano zgodnie z
założeniem, że:
- działa 127 mm będą służyć głównie do
zwalczania okrętów wroga oraz umocnień nadbrzeżnych,
- działa 76,2 mm głównie do zwalczania
siły żywej i zakrytych stanowisk ogniowych na brzegu,
- działka 37 mm i km-y głównie do
zwalczania siły żywej.
Kadłub okrętu powstał w stoczni Astillero
Fluvial Iquitos (AFI), stal konstrukcyjna i kadłubowa oraz pancerna pochodzi z
krajowej huty Herreria de Maracaibo (HM), napęd i artyleria z USA, a km-y z
krajowych zakładów Fábrica Nacional de Armas Lima (FNA), na licencji Browning.
Opis techniczny.
Kadłub
O pełnych kształtach, ale niewielkim
zanurzeniu.
Napęd
Dwa silniki diesla Gray o mocy 450 KM
każdy, w dwu maszynowniach.
Uzbrojenie
Na monitorze zamontowano:
- 2xIx127/40
Bethlehem Steel M1890, przy elewacji
maksymalnej 30o donośność pociskiem AP 22,70 kg wynosi 14630
m;
- 2xIx76,2
mm/23 Bethlehem Steel M1900, przy
elewacji 45o donośność pociskiem HE 5,90 kg wynosi 6400 m, a
przy elewacji maksymalnej 75o donośność pionowa tym samym pociskiem
wynosi 5570 m;
- 2xIx37/40
Driggs-Schroeder M1885, przy elewacji
maksymalnej 11o donośność pociskiem 0,48 kg wynosi 3200 m;
-
4xIx7,62 mm/93 Browning/FNA M1914,
przy elewacji 45o donośność
pociskiem 0,0098 kg wynosi 1830 m, a przy elewacji maksymalnej 80o
donośność pionowa tym samym pociskiem wynosi 1220 m.
Stałych urządzeń kierowania ogniem
brak.
Opancerzenie
Jak w raporcie.
Inne
Okręt został wyposażony w dwie
radiostacje.
Inca, Great Colombia river monitor laid down 1919, launched 1919, completed 1920 (engine 1919)
Displacement:
1 132 t light;
1 165 t standard; 1 200 t normal; 1 229 t full load
Dimensions: Length (overall / waterline) x beam x draught (normal/deep)
(268,02 ft / 266,40 ft)
x 47,57 ft x (5,25 / 5,35 ft)
(81,69 m / 81,20 m) x
14,50 m x (1,60 / 1,63 m)
Armament:
2 - 5,00" / 127 mm 40,0
cal guns - 50,04lbs / 22,70kg shells, 100 per gun
Breech loading guns in Coles/Ericsson turret
mounts, 1890 Model
2 x Single mounts on centreline ends, evenly
spread
2 - 3,00" / 76,2 mm
23,0 cal guns - 13,01lbs / 5,90kg shells, 150 per gun
Breech loading guns in Coles/Ericsson turret
mounts, 1900 Model
2 x Single mounts on centreline ends, evenly
spread
2 raised
mounts
2 - 1,46" / 37,0 mm
40,0 cal guns - 1,06lbs / 0,48kg shells, 500 per gun
Breech loading guns in Coles/Ericsson turret
mounts, 1885 Model
2 x Single mounts on centreline ends, evenly
spread
2 double
raised mounts
4 - 0,30" / 7,6 mm 93,0
cal guns - 0,02lbs / 0,01kg shells, 2 500 per gun
Machine guns in deck mounts, 1914 Model
4 x Single mounts on centreline, evenly
spread
4 raised
mounts
Weight of broadside 128 lbs
/ 58 kg
Armour:
- Belts: Width (max) Length
(avg) Height (avg)
Main: 2,99" / 76 mm 170,60 ft / 52,00 m 10,83
ft / 3,30 m
Ends: 0,98" / 25 mm 95,77 ft / 29,20 m 3,28 ft / 1,00 m
Main Belt covers 99% of normal length
- Gun armour: Face (max) Other gunhouse (avg) Barbette/hoist
(max)
Main: 4,02"
/ 102 mm 0,98" / 25 mm -
2nd: 2,99"
/ 76 mm 0,98"
/ 25 mm -
3rd: 1,50"
/ 38 mm 0,98"
/ 25 mm -
- Armoured deck - single deck:
For and Aft decks:
0,98" / 25 mm
- Conning towers: Forward
4,02" / 102 mm, Aft 0,00" / 0 mm
Machinery:
Diesel Internal
combustion motors,
Geared drive, 2 shafts,
900 shp / 672 Kw = 12,01 kts
Range 3 400nm at
7,00 kts
Bunker normal = 36
tons, at max displacement = 64 tons
Complement:
101 - 132
Cost:
£0,122 million / $0,488
million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 36 tons, 3,0%
- Guns: 36 tons, 3,0%
Armour: 465 tons, 38,7%
- Belts: 260 tons, 21,6%
- Armament: 55 tons, 4,6%
- Armour Deck: 141 tons, 11,7%
- Conning Tower: 10 tons, 0,8%
Machinery: 32 tons,
2,7%
Hull, fittings &
equipment: 599 tons, 49,9%
Fuel, ammunition &
stores: 68 tons, 5,7%
Miscellaneous weights:
0 tons, 0,0%
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability
(Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
1 180 lbs / 535Kg = 18,9 x 5,0 " / 127
mm shells or 0,3 torpedoes
Stability (Unstable if
below 1.00): 1,40
Metacentric height 3,0
ft / 0,9 m
Roll period: 11,6
seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 71 %
-
Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,07
Seaboat quality (Average = 1.00): 1,01
Hull form characteristics:
Hull has a flush deck,
a normal bow and a round stern
Block coefficient
(normal/deep): 0,632 / 0,634
Length to Beam Ratio:
5,60 : 1
'Natural speed' for
length: 16,32 kts
Power going to wave
formation at top speed: 29 %
Trim (Max stability =
0, Max steadiness = 100): 70
Bow angle (Positive =
bow angles forward): 9,00 degrees
Stern overhang: 0,00 ft
/ 0,00 m
Freeboard (% = length
of deck as a percentage of waterline length):
Fore
end, Aft end
- Forecastle: 20,00%, 10,17 ft /
3,10 m, 8,86 ft / 2,70 m
- Forward deck: 32,00%, 8,86 ft / 2,70
m, 8,86 ft / 2,70 m
- Aft deck: 32,00%, 8,86 ft / 2,70 m, 8,86 ft / 2,70 m
- Quarter deck: 16,00%, 8,86 ft / 2,70
m, 8,86 ft / 2,70 m
- Average freeboard: 8,96 ft / 2,73 m
Ship tends to be wet
forward
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low =
better): 19,4%
- Above
water (accommodation/working, high = better): 159,5%
Waterplane Area:
9 545 Square feet or 887 Square metres
Displacement factor
(Displacement / loading): 187%
Structure weight / hull
surface area: 56 lbs/sq ft or 275 Kg/sq metre
Hull strength
(Relative):
-
Cross-sectional: 1,00
-
Longitudinal: 1,17
- Overall:
1,02
Excellent machinery,
storage, compartmentation space
Excellent accommodation
and workspace room
Ship has slow, easy
roll, a good, steady gun platform
Całkiem fajny monitor i do tego konkretny gabarytowo. Mam jednak wrażenie, że okręt mógłby być trochę mocniej uzbrojony.
OdpowiedzUsuńPeperon
Można było go silniej uzbroić i opancerzyć, ale kosztem dział II kalibru, prędkości, zasięgu i wytrzymałości konstrukcji. Aby przebić pancerz "Pernambuco" z dystansu 1000 m, trzeba by użyć dział co najmniej 152 mm, na rzecznych jednostkach praktycznie nie stosowanych. Z kolei, aby zabezpieczyć się przed ogniem brazylijskich dział 120 mm z tej samej odległości, trzeba by użyć pancerza burtowego o grubości min. 127 mm. Uznałem, że "Inca" będzie przede wszystkim zwalczał cele brzegowe i mniejsze jednostki rzeczne wroga, a bezpośrednia walka z "Pernambuco" jest mało prawdopodobna, szczególnie z powodu większej prędkości (i prawdopodobnie większego zasięgu) "Inki"
OdpowiedzUsuńReasumując, z wielu możliwych rozwiązań wybrałem takie, jakie wybrałem, a każde inne również byłoby narażone na krytykę.
JKS
Uzbrojenie jest dość "delikatne", ale okręt ma za to wysokie (i opancerzone niemal całościowo!) burty. Możliwe jest zatem użycie go, w razie niezbędnej potrzeby, nawet w działaniach morskich (i to niekoniecznie w ścisłej strefie przybrzeżnej).
UsuńŁK
Aby dostać się do morza, "Inca" musiałby przepłynąć prawie całą Amazonkę, aż do jej ujścia. Oczywiście, pod warunkiem, że pozwoliliby na to Brazylijczycy, przeciwko którym monitor ten został zbudowany. Dodatkowo, musieliby wykazać się uprzejmością i zorganizować po drodze co najmniej jedno tankowanie.
UsuńJKS
Czyżbyś planował wojnę z Brazylią? W XX wieku ten kraj nie prowadził żadnych konfliktów z sąsiadami...
UsuńŁK
Ja nie planuję, ale Brazylię można zaliczyć do potencjalnych wrogów (patrz post z 27.12.2024). Gdyby było inaczej, bez sensu byłoby budowanie jednostek rzecznych na górną Amazonkę.
UsuńJKS
Co nie zmienia stanu rzeczy, że czas pokoju będzie dominował we wzajemnych relacjach, a może zaistnieć jeszcze potrzeba wysłania go przeciw Chile lub Argentynie.
UsuńŁK
Przeciwko Argentynie wysyłać go nie będziemy, bo 1o, to jest nasz potencjalny sojusznik, a 2o, monitor ten operuje w dorzeczu Amazonki, czyli poza granicami Argentyny.
UsuńPrzeciwko Chile go nie wyślemy, bo jak 2o powyżej.
Powtórzę, monitor ten operuje w dorzeczu Amazonki i tylko Amazonką może dostać się do morza. Przez Andy go nie przeniesiemy, nawet pociętego na sekcje.
JKS
Jednak podwojenie dział 127 mm w wieżach by mu nie zaszkodziło... ;D
UsuńPeperon
Każde z państw ABC jest potencjalnym wrogiem, bo Wielka Kolumbia posiada porównywalny, z każdym z nich, potencjał ekonomiczny i demograficzny. Zakładanie stałości relacji wrogości i przyjaźni w tzw. wielkiej polityce, zalicza się do poważnych błędów.
UsuńŁK
"Zakładanie stałości relacji wrogości i przyjaźni w tzw. wielkiej polityce, zalicza się do poważnych błędów." Słusznie prawisz, jednakże w każdym czasie, trzeba wytypować te państwa, z którymi wojna jest w najbliższej przyszłości najbardziej prawdopodobna; zbroić się jednocześnie przeciwko wszystkim, niepodobna.
UsuńJKS
Zatem pora na rekapitulację naszej dyskusji w tym wątku. Wedle Twoich założeń (masz do tego całkowite prawo!) jest to jednostka 100% rzeczna. Zatem należy zwiększyć uzbrojenie poprzez zastosowanie podwójnych stanowisk i obniżyć wysokość wolnej burty o połowę (choćby wzorem przywoływanego monitora brazylijskiego i 95% innych, ówczesnych monitorów rzecznych).
UsuńŁK
Z uwagi na przytoczone przeze mnie wcześniej uwarunkowania geograficzne, ta jednostka musi być w 100% rzeczna, bo nie ma innej możliwości; powstała nad Amazonką i na Amazonce (lub którymś z jej dopływów) swój żywot zakończy. Taka już specyfika większych okrętów rzecznych; jeżeli rzeka "macierzysta" nie jest połączona kanałami żeglownymi z innymi rzekami, a jej ujście nie jest pod własną kontrolą (a w naszym przypadku obydwa warunki występują), to ich obszar operacyjny ogranicza się do rzeki "macierzystej" i jej dorzecza.
UsuńPostulaty z drugiego akapitu Twojego komentarza, do przemyślenia i wykorzystania w przyszłości.
JKS
Zatem lekki zestaw uzbrojenia należy uznać za dość wątpliwy walor tego okrętu rzecznego. Nasuwa mi się porównanie z bardzo udanymi, argentyńskimi kanonierkami rzecznymi typu "Rosario". Miały podobny poziom opancerzenia i również dość lekkie uzbrojenie, w "typie rzecznym" (zestaw lekkich armat 76 mm i ciężkich haubic 152 mm). Wysoka wolna burta była jednak u nich zasadna, gdyż umożliwiała swobodną żeglugę poza estuarium La Plata. Rozwijały też wyraźnie większą prędkość (15 węzłów).
UsuńŁK
Fajny okręt. Potwornie brzydki, tak jak przystało na jednostki rzeczne. :) Podoba mi się użycie starszych wzorów artylerii, co było zgodne z duchem epoki, w przypadku okrętów rzecznych. W przyszłości oczywiście postulowałbym wymianę na nowsze jednak modele. Wieże artylerii głównej warto też zmodyfikować dla osiągnięcia elewacji dział minimum + 45 st. (optymalnie do + 65 st.). Umożliwi to prowadzenie ognia haubicznego amunicją rozdzielnego ładowania, co znacznie podniesie efektywność użycia dział przeciwko lżejszym umocnieniom polowym. Specyfika wód śródlądowych, z licznymi zakolami nurtu, dodatkowo wzmacnia postulat haubicyzacji artylerii głównej. Bardzo udany okręt o wielkim potencjale modernizacyjnym. Przypuszczam, że w służbie przetrwałby nawet do końca XX wieku!
OdpowiedzUsuńŁK
Dziękuję, szczególnie za komplement co do urody :). Często powtarzam, że brzydota ma jedną wielką przewagę nad urodą; nigdy nie przemija!
UsuńJKS
Brzydal, ale praktyczny. Powinien mieć identyczną rufę i dziób oraz możliwość ciągu w tą i w tamtą po równych parametrach, no i komin zbędny do takich małych motorów, wydech podwodny, pozdrawiam karol flibustier
OdpowiedzUsuńJak na swoją wielkość to jak dla mnie trochę za słabo uzbrojony.
OdpowiedzUsuńZ pewnością przydatny okręt.
OdpowiedzUsuńTrzeba brać pod uwagę specyfikę Amazonki. Chodzi mi nie tylko o jej wielkość, że pozwala jednostkom o morskich rozmiarach wpływać całe tysiące kilometrów wgłąb lądu. Chodzi też o dżunglę. Okręty rzeczne często traktuje się jako blisko współpracujące z armią. W amazońskiej dżungli szybkość marszu armii zażenuje żółwia. Okręt amazoński powinien być bardziej samodzielny.
W latach trzydziestych oczywiście należy postawić na współpracę z lotnictwem, ale rok 1920 to dla lotnictwa Wielkiej Kolumbii epoka pionierów i jeszcze naprawdę niewiele należy od tego lotnictwa oczekiwać.
Stonk