BIULETYN INFORMACYJNY NR 35/2/1936
Okręty
Oddano
do służby dwa kutry patrolowe typu Cauca.
Rozpoczęto
budowę okrętu warsztatowo-ratowniczego typu Herón.
Trwa
budowa:
-
pancernika typu Unidad,
- zbiornikowca floty typu Chimborazo,
-
transportowca wojska typu MS (nazwa
robocza),
-
holownika pełnomorskiego typu Titán.
Zakończono przebudowę:
-
kanonierki typu Almirante Lezo (post
z dnia 25.10.2025),
-
transportowca typu Rimac (post z dnia
29.10.2025).
Aktualnie, w skład floty kolumbijskiej
(morskiej) wchodzą:
- 2 małe pancerniki,
- 1 monitor,
- 2 krążowniki ciężkie,
- 4 krążowniki lekkie,
- 9 niszczycieli,
- 6 torpedowców,
- 10 okrętów podwodnych,
- 4 kanonierki,
- 12 kutrów torpedowych,
- 8 patrolowców,
- 14 kutrów patrolowych,
- 7 ścigaczy okrętów podwodnych,
- 2 stawiacze min,
- 8 trałowców,
- 6 kutrów trałowe,
- 1 szturmowy transportowiec desantowy,
- 1 transportowiec wodnosamolotów,
- 2 transportowce wojska,
- 2 okręty-bazy,
- 1 zaopatrzeniowiec,
- 1 zbiornikowiec floty,
- 1 okręt warsztatowy,
- 3 okręty hydrograficzne,
- 1 holownik pełnomorski,
- 1 okręt szkolny.
Komponent rzeczny floty składa się z:
- 1 monitora,
- 2 pływających baterii artyleryjskich,
- 5 kanonierek,
- 15 kutrów,
- 2 stawiaczy min,
- 2 trałowców,
- 4 kutrów desantowych,
- 6 ślizgaczy,
- 1 okrętu dowodzenia,
- 1 transportowca wojska,
- 1 zaopatrzeniowca,
- 2 holowników.
Uzbrojenie
Zakupiono w USA, za uwzględniającą 18% rabatu
kwotę zakupu $687 600, 9 dział 254 mm L/40 M1904. Transakcja obejmuje
również 7 luf zapasowych oraz 3840 jednostek ognia (pociski + ładunki
miotające). Zakupione działa są przeznaczone dla artylerii nadbrzeżnej (5 szt.)
oraz planowanych monitorów (4 szt.). Ww. kwota dotyczy wyłącznie dział dla artylerii nadbrzeżnej; koszt dział dla monitorów zostanie wliczony w koszty ich budowy. Rozpoczęto projektowanie dla tych dział nowych
stanowisk wieżowych, o znacznie zwiększonej elewacji oraz ciężkich pocisków
burzących o masie circa 298 kg.
W zakładach Herreria de Maracaibo, rozpoczęto
licencyjną produkcję dział Bethlehem Steel 152 mm L/53 M1920.
Od roku 1934, zakłady spółki Grupo BS/Breca w
Callao produkują na licencji Renault tankietki, będące modyfikacją brytyjskiej
konstrukcji Carden-Loyd. Dotychczas wytwarzane były dwa modele:
- UE, nieuzbrojony ciągnik artyleryjski dla
lekkiej artylerii;
- UE1 wersja uzbrojona w km, stanowiąca
wyposażenie szwadronów tankietek w niektórych brygadach kawalerii oraz batalionu rozpoznawczego Dywizji Gwardii Federalnej.
Ponieważ tankietki te były używane wyłącznie
w wojskach lądowych, wcześniej o tym nie pisałem; teraz sytuacja się zmieniła.
Otóż podjęto decyzję o wyposażeniu w nie związków i oddziałów piechoty
morskiej. Mianowicie, w każdym batalionie piechoty morskiej ma być 9 ciągników
UE2 (wersja rozwojowa UE) oraz 3 w wersji uzbrojonej UE1. Dodatkowo każda
brygada będzie posiadać 6 ciągników UE2.
Pozostałe wiadomości
Dowództwo Piechoty Morskiej (Comando del
Cuerpo de Marines, CCM), przedstawiło docelowy na rok 1938 plan rozwoju sił
piechoty morskiej. Zakłada się sformowanie w tym okresie 3 brygad oraz 3
samodzielnych batalionów i 1 samodzielnej kompanii. Łączna liczebność tego
rodzaju wojsk ma w 1938 roku osiągnąć stan ok. 13 500 żołnierzy. Istnieje
jednak realne ryzyko, że za rozwojem komponentu lądowego CCM, nie nadąży
budownictwo odpowiednich jednostek morskich i w razie konfliktu, część sił
piechoty morskiej będzie musiała być użyta jako zwykła piechota.
Budżet
Rok budżetowy 1936 zamknął się nadwyżką w
wysokości $31
395, o kwotę tę zostanie zwiększony
budżet na rok następny.
Bardzo podoba mi się okazyjny zakup armat 254 mm L/40. To bardzo dobry, mocny sprzęt, strzelający relatywnie ciężkimi pociskami. Zarówno w wersji lądowej, jak i morskiej, zastosowałbym wieże z wysoką elewacją, nawet do + 65 st. W ten sposób działa przekształcą się w ciężkie armato-haubice, a monitory staną się znakomitymi okrętami bombardującymi, działającymi jako wsparcie operacji prowadzonych przez piechotę morską.
OdpowiedzUsuńŁK
Tak, to prawda, jeden z lepszych ruchów, bo dziesięciocalówki są może najniżej w hierarchii ciężkich armat, ale są świetne! karol flibustier
UsuńElewacja 65 st. to chyba lekka przesada, 50-55 st. powinno wystarczyć. Nie można zapominać o tym, że w przypadku haubic (i moździerzy) donośność reguluje się nie tylko kątem podniesienia lufy, ale i mocą ładunku miotającego.
UsuńJKS
W przypadku, gdy chcesz by pocisk uderzał pod kątem bliskim 90 st. jest to konieczne. Nie darmo klasyczne moździerze gładkolufowe mają elewacje do + 88 st. Można pozostawić mniejszy kąt podniesienia, tak, jak proponujesz, ale wtedy nie osiągniemy wszystkich możliwości niszczenia celów ukrytych za przeszkodami terenowymi. Zysk to prostsza budowa wieży.
UsuńŁK
Działa te będą również użyte w artylerii nadbrzeżnej, czyli do walki z okrętami; tu elewacja >45 st. do niczego się nie przyda. 50-55 st. wydaje mi się rozsądnym kompromisem.
UsuńJKS
PS.
UsuńPonieważ, i tak trzeba będzie dla tych dział opracować dwa typy wież (xII dla monitorów i xI dla AN), to mogą się one różnić maksymalną elewacją. Niech to będzie np. 60 st. dla monitorów i 40 st. dla AN.
JKS
Końcowa konkluzja brzmi bardzo rozsądnie! :)
UsuńŁK
Przy okazji wypada zauważyć, że masa nowych pocisków 10" to chyba absolutny rekord świata!
UsuńŁK
Tym bardziej, że przyrost masy wynosiłby prawie 26% masy oryginalnego pocisku. Jego masa prawie by dogoniła masę pocisków 283 mm dla pancerników kieszonkowych.
UsuńCiekawe, jak byłaby jego długość
Peperon
Standardowe pociski do tych dział ważą 231,3 kg. Ten o projektowanej masie 298,0 kg ma mieć charakter specjalny i służyć do burzenia umocnień stałych. Rzeczywiście, będzie ok. 0,1 m dłuższy od standardowych AP i HE. Ma zawierać ok. 40 kg ładunku burzącego; dla porównania AP 5,9 kg, HE 9,1 kg.
OdpowiedzUsuńJKS