Przepraszam Kolegów, ale następny post ukaże się dopiero pod koniec tygodnia, raczej nie wcześniej niż w piątek, lub sobotę. Powody są co najmniej dwa; po pierwsze praca zawodowa nie pozostawia mi obecnie zbyt wiele czasu, a po drugie czas ten muszę poświęcić na czynności, choć na blogu niewidoczne, to jednak konieczne. Niemniej, postaram się w tym czasie odpowiadać na wszystkie komentarze.
JKS
Jeśli tylko do soboty, to - osobiście - nie mam nic przeciwko temu. Byle zrodził się fajny temat do dyskusji weekendowej. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŁK
Aha, jeśli tylko do soboty, to ok., ale moje podanie o dłuższy urlop to byś odrzucił?
UsuńJKS
Bezapelacyjnie!
UsuńŁK
Toż to jest mobbing! Poskarżę się...
UsuńPoważnie obawiam się, że post weekendowy niezbyt Cię zadowoli. Chyba Was wszystkich zanadto rozpieściłem :)
JKS
Nie waż się publikować czegokolwiek o nowych okrętach desantowych! :)
UsuńŁK