poniedziałek, 18 czerwca 2018

Komunikat wojenny nr 16/1943 – grudzień 1943



Komunikat wojenny nr 16/1943 – grudzień 1943

Przebieg działań.
Na Tajwanie zdobyty został przez wojska chińskie główny port tej wyspy Kilung. W ruinach miasta znaleziono ok. 3000 trupów japońskich żołnierzy, a tylko 400 oddało się mniej, lub bardziej świadomie do niewoli. Decydujący szturm kosztował Chińczyków ponad tysiąc zabitych i drugie tyle rannych. Sam port nie jest bardzo zniszczony i w ciągu ok. miesiąca można mu będzie przywrócić pełną zdolność przeładunkową. W pozostałej części wyspy zabito lub pojmano 800 Japończyków; reszta ukrywających się w górach członków japońskiego garnizonu nie stanowi już praktycznie żadnego zagrożenia. Myślą oni już tylko o fizycznym przeżyciu i uniknięciu niewoli. Sukcesywnie luzowane przez Chińczyków oddziały polskiej brygady górskiej przygotowują się do wycofania z Tajwanu. Wycofywana z wyspy jest również chińska BPM. Bliska ukończenia jest budowa wielkiej polskiej bazy lotniczej w pobliżu Jilan, już jest, a także w przyszłości będzie ona zaopatrywana przez port Suao. Za wyjątkiem rejonu ww. miejscowości, reszta wyspy przechodzi pod administrację chińską. Aktualnie w Suao bazują: krążownik lekki Kojani (typu Philipsburg CL-40 1936, 1.Eskadra krążowników minowych (2 typu Okeanos CM-5 1936), 4.Dywizjon kanonierek (2 typu Harpia GB-11 1922/1943), 10.Flotylla niszczycieli (7 typu Burza DD-108 1942) oraz 18.Dywizjon ścigaczy (1 typu SA-8 1932 i 4 typu ST-25 1932).
Utracony został na skutek przypadkowego pożaru, stacjonujący w Arawie ścigacz torpedowy ST-53 (typu ST-53 1938). W stoczonej pomiędzy Port Artur i Czyfu (Yantai) potyczce, zatopiony został chiński torpedowiec oraz 2 japońskie ścigacze torpedowe. Na wschód od Weihaiwei, skutkiem wejścia na dryfującą (prawdopodobnie polską) minę, zatonął chiński patrolowiec. Chiński zespół w składzie lekkiego krążownika i dwu niszczycieli ostrzeliwał japońskie pozycje lądowe w rejonie Haludao. W czasie powrotu do bazy w Szanghaju, storpedowany na Morzu Żółtym przez japoński OP został krążownik. Po nieudanym kontrataku na nieprzyjacielski OP, niszczyciele próbowały odholować ciężko uszkodzony krążownik do Szanghaju, jednakże ten zatonął w trakcie holowania. Bazowana na atolu Truk 2.Eskadra krążowników lekkich 5.Floty (3 typu Gustavia CL-26 1933), zbombardowała swoją artylerią przystań na wyspie Haha-jima (120 Mm na północ od Iwo-jimy), a przez następne kilka dni polowała na japońską żeglugę w rejonie Iwo-jima – Ogasawari. Prócz zatopienia średniej wielkości statku rybackiego, innych sukcesów nie zanotowano. Patrolujący na zachód od wyspy Mikurajima (ok. 100 Mm na południe od Jokohamy) podwodny stawiacz min Płetwal (typ Płetwal SSM-5 1938), wytropił i zaatakował torpedami podążający w asyście trzech niszczycieli z Kure do Yokosuki ciężki krążownik japoński typu Takao. Trafiony jedną torpedą i osłaniany przez niszczyciel krążownik, odpłynął z największą możliwą prędkością do bazy w Yokosuce, a dwa pozostałe niszczyciele przez kilka godzin tropiły i atakowały bg nasz OP. Trudno się dziwić zaciekłości japońskich niszczycieli; dopuszczając niemal „na progu” własnej bazy do skutecznego ataku podwodnego na osłaniany krążownik, nie popisały się i teraz próbowały zmazać swoją winę zatopieniem napastnika. Płetwal przetrwał – choć nie bez uszkodzeń – te ataki, po czym w dobrym nastroju wrócił do swojej bazy na Truk.
Wykorzystując chwilową niemoc japońskiej obrony plot na południu Kiusiu, polskie bombowce z Hangczou oraz chińskie z Szanghaju wykonały naloty na Nagasaki, Kagoshimę i Sasebo. Zatopiono 1 japoński statek oraz zestrzelono lub zniszczono na ziemi 4 samoloty, straty własne wyniosły 4 polskie i 3 chińskie aparaty. „Zadebiutowała” (poza obszarem Tajwanu) polska baza lotnicza Jilan; znowu dostało się japońskim lotniskom na wyspach Miyakojima i Ishigaki. Zniszczono 7 samolotów wroga kosztem 2 maszyn własnych.
Szybkie krążowniki minowe Okeanos i Glaukos (typ Okeanos CM-5 1936) postawiły 560 min w dwu polach pomiędzy wyspami Cuszima i Goto. W trakcie powrotu do bazy, zespół został zaatakowany przez eskadrę japońskich lekkich bombowców. Wielka szybkość naszych okrętów umożliwiła im uniknięcie wszystkich bomb, za wyjątkiem jednej. Trafiła ona Glaukosa, powodując zniszczenie jednej maszynowni, straty załogi wyniosły 8 zabitych i 15 rannych.
Japońskie próby przywrócenia poprzedniej linii frontu na terenie Mongolii Wewnętrznej, rozbiły się o zaciętą obronę Szilin Gol. Broniąca tego miasteczka chińska brygada kawalerii mężnie odparła kilka ataków znacznie przeważających sił japońskich, choć trzeba zaznaczyć, że w momencie kryzysu została wsparta kompanią czołgów. Szilin Gol tylko z pozoru jest nic nie znaczącą, zapomnianą od Boga i ludzi, liczącą ok. 13 000 mieszkańców dziurą. Po pierwsze, jest w bezdrożnym, stepowo-pustynnym regionie największym węzłem komunikacyjnym w promieniu 300 km, a po drugie, posiada małą rafinerię, przerabiającą ropę z pobliskich, niewielkich zresztą złóż. To z tych powodów utrata tej miejscowości tak zabolała Japończyków, że desperacko dążyli do jej odbicia.
Wojna podwodna przyniosła w ostatnim czasie następujące wyniki (za wyjątkiem opisanych w innych miejscach):
- zatopionych statków japońskich 4,
- zatopionych chińskich statków 2.
Aspekty polityczne.
Zastępca Sekretarza Stanu USA zwrócił się do rządów stron wojujących z zapytaniem o ich cele wojenne. Japończycy zastosowali wobec tego zapytania ten sam środek, którego użyli wobec wcześniejszego polsko-chińskiego apelu pokojowego; zwie się on mokusatsu, znaczy dosłownie „zabić milczeniem”, a w japońskiej praktyce dyplomatycznej „odrzucić z pogardą” Opierając się na wcześniejszych wspólnych ustaleniach, rządy Polski i Chin sformułowały - przekazane później amerykańskiemu dyplomacie – oświadczenie, dotyczące warunków, na jakich zgodziłyby się podpisać traktat pokojowy. Oto one:
1. Strona japońska przerywa działania wojenne i w ciągu 30 dni wycofuje się ze wszystkich zajętych po 11 października 1942 roku terytoriów.
2. Strona japońska nieodwracalnie zwraca Chinom Tajwan z Peskadorami, Port Artur i eksterytorialną posiadłość w Szanghaju oraz ewakuuje z nich w ciągu 30 dni cały personel wojskowy i pomocniczy.
3. Strona japońska ewakuuje w ciągu 60 dni cały personel wojskowy i pomocniczy z Korei, decyzja co do jej losu będzie podjęta w czasie negocjacji pokojowych. Służący w siłach zbrojnych Japonii personel koreański zostanie w ciągu 14 dni zwolniony i umożliwi mu się powrót do kraju macierzystego.
4. Japonia zapłaci reparacje wojenne w wysokości 740 mln ₤, z czego 444 mln przypadłoby Polsce, a 296 mln Chinom.
5. Terytorium macierzyste Japonii nie będzie okupowane, a jej struktura państwowa zostanie zachowana.
6. Znajdujący się w rękach aliantów zbrodniarze wojenni będą przez nich sądzeni, a pozostali będą podlegać japońskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Alianci zastrzegają sobie prawo do wglądu w prowadzone przez stronę japońską śledztwa w sprawach o zbrodnie wojenne oraz wnoszenia do nich uwag i wniosków.
7. Wszyscy należący do sił zbrojnych Polski i Chin jeńcy zostaną zwolnieni w terminie 30 dni.
8. Będący w rękach aliantów jeńcy japońscy zostaną zwolnieni w terminie 14 dni od dnia spłaty ostatniej raty reparacji.
Upoważniono amerykańską dyplomację do przekazania powyższych warunków rządowi japońskiemu.
Bilans strat.
Po stronie polskiej:
- zatopionych: 2 lotniskowce, 1 ciężki krążownik, 2 lekkie krążowniki, 1 kanonierka, 1 kanonierka rzeczno-morska, 4 niszczyciele, 1 niszczyciel eskortowy, 5 okrętów podwodnych, 1 podwodny stawiacz min, 1 eskortowiec, 1 patrolowiec, 4 kutry patrolowe, 1 ścigacz torpedowy, 1 średni okręt desantowy, 5 małych okrętów desantowych, 12 kutrów desantowych, 3 holowniki, 8 statków;
- zestrzelonych lub zniszczonych na ziemi 844 samoloty;
- zabitych i wziętych do niewoli 15680 osób.
Po stronie chińskiej:
- zatopionych: 1 lekki krążownik, 1 niszczyciel, 2 torpedowce, 3 okręty podwodne, 1 patrolowiec, 2 ścigacze torpedowe, 1 duży okręt desantowy, 4 średnie okręty desantowe, 3 małe okręty desantowe, 8 kutrów desantowych, 27 statków;
- zestrzelonych lub zniszczonych na ziemi 576 samolotów;
- zabitych i wziętych do niewoli 137000 osób.
Po stronie japońskiej:
- zatopionych: 3 pancerniki, 2 krążowniki liniowe, 9 lotniskowców, 2 transportowce wodnosamolotów, 7 ciężkich krążowników, 4 lekkie krążowniki, 14 niszczycieli, 3 torpedowce, 11 okrętów podwodnych, 4 stawiacze min, 3 trałowce, 2 patrolowce, 2 dozorowce, 3 ścigacze torpedowe, 73 statki;
- zestrzelonych lub zniszczonych na ziemi 1839 samolotów;
- zabitych i wziętych do niewoli ok. 118900 osób.
Po stronie syjamskiej:
- zatopionych: 2 pancerniki obrony wybrzeża, 1 krążownik lekki, 1 kanonierka, 8 torpedowców, 2 okręty podwodne, 2 patrolowce, 4 trałowce, 1 ścigacz torpedowy, 1 holownik, 14 statków;
- zestrzelonych lub zniszczonych na ziemi 46 samolotów;
- zabitych i wziętych do niewoli ok. 2690 osób.

3 komentarze:

  1. Przypuszczam, że Japończycy planują jeszcze jakąś desperacką kontrofensywę, która pozwoli odwrócić bieg wojny, a przynajmniej dać mocniejszą pozycję przetargową w rokowaniach pokojowych. W przeciwnym wypadku nie rozumiem zupełnie ich "oślego" uporu!
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znamy niejeden przypadek "oślego" uporu, choćby z czasów IIWS (ci sami Japończycy i Niemcy). Spójrzmy na to od strony "psychologicznej" Japońscy przywódcy myślą sobie tak. "Rozpętaliśmy wojnę i przegraliśmy ją, jeśli teraz skapitulujemy, co co nas czeka? A co nas czeka, jeżeli zrobimy to za pół roku, za rok, za dwa? To samo, utrata władzy i bolesne rozliczenie. Skoro koniec będzie zawsze taki sam, to utrzymywanie się przy władzy jeszcze rok, czy dwa będzie "wartością dodaną" (tylko dla nas, oczywiście). Giną ludzie? Ludzie zawsze umierali; co za różnica czy z głodu, czy na skutek zarazy lub kataklizmu, czy na wojnie?"
      Sytuację mógłby zmienić nacisk ze strony społeczeństwa, ale wiemy, że japońska "opinia publiczna" tych lat była tradycyjnie niesamodzielna, dodatkowo ogłupiona propagandą, odcięta od rzetelnej informacji i ogólnie miała tyle do powiedzenia, co "Żyd na Gestapo"
      Trzeba więc liczyć (podobnie jak w realnej historii) na przewrót gabinetowy popierany przez Cesarza, ale na to chyba jeszcze za wcześnie. Spiskowcy muszą dostać do ręki więcej argumentów.

      JKS

      Usuń
    2. Jednak ten realny opór zaistniał po zapowiedziach generalnego "rozliczenia" winnych i żądaniu bezwarunkowej kapitulacji. Nasze Propozycje są zdecydowanie honorowe.
      ŁK

      Usuń