Komunikat wojenny nr 16/1943 – grudzień 1943
Przebieg działań.
Na Tajwanie zdobyty został przez wojska chińskie
główny port tej wyspy Kilung. W ruinach miasta znaleziono ok. 3000 trupów
japońskich żołnierzy, a tylko 400 oddało się mniej, lub bardziej świadomie do
niewoli. Decydujący szturm kosztował Chińczyków ponad tysiąc zabitych i drugie
tyle rannych. Sam port nie jest bardzo zniszczony i w ciągu ok. miesiąca można
mu będzie przywrócić pełną zdolność przeładunkową. W pozostałej części wyspy
zabito lub pojmano 800 Japończyków; reszta ukrywających się w górach członków
japońskiego garnizonu nie stanowi już praktycznie żadnego zagrożenia. Myślą oni
już tylko o fizycznym przeżyciu i uniknięciu niewoli. Sukcesywnie luzowane
przez Chińczyków oddziały polskiej brygady górskiej przygotowują się do
wycofania z Tajwanu. Wycofywana z wyspy jest również chińska BPM. Bliska
ukończenia jest budowa wielkiej polskiej bazy lotniczej w pobliżu Jilan, już
jest, a także w przyszłości będzie ona zaopatrywana przez port Suao. Za
wyjątkiem rejonu ww. miejscowości, reszta wyspy przechodzi pod administrację
chińską. Aktualnie w Suao bazują: krążownik lekki Kojani (typu Philipsburg
CL-40 1936, 1.Eskadra krążowników minowych (2 typu Okeanos CM-5 1936), 4.Dywizjon
kanonierek (2 typu Harpia GB-11 1922/1943), 10.Flotylla
niszczycieli (7 typu Burza DD-108
1942) oraz 18.Dywizjon ścigaczy (1 typu SA-8
1932 i 4 typu ST-25 1932).
Utracony został na skutek przypadkowego pożaru,
stacjonujący w Arawie ścigacz torpedowy ST-53 (typu ST-53 1938).
W stoczonej pomiędzy Port Artur i Czyfu (Yantai) potyczce, zatopiony został
chiński torpedowiec oraz 2 japońskie ścigacze torpedowe. Na wschód od Weihaiwei,
skutkiem wejścia na dryfującą (prawdopodobnie polską) minę, zatonął chiński
patrolowiec. Chiński zespół w składzie lekkiego krążownika i dwu niszczycieli
ostrzeliwał japońskie pozycje lądowe w rejonie Haludao. W czasie powrotu do
bazy w Szanghaju, storpedowany na Morzu Żółtym przez japoński OP został
krążownik. Po nieudanym kontrataku na nieprzyjacielski OP, niszczyciele
próbowały odholować ciężko uszkodzony krążownik do Szanghaju, jednakże ten
zatonął w trakcie holowania. Bazowana na atolu Truk 2.Eskadra krążowników
lekkich 5.Floty (3 typu Gustavia CL-26 1933), zbombardowała swoją
artylerią przystań na wyspie Haha-jima (120 Mm na północ od Iwo-jimy), a przez
następne kilka dni polowała na japońską żeglugę w rejonie Iwo-jima – Ogasawari.
Prócz zatopienia średniej wielkości statku rybackiego, innych sukcesów nie
zanotowano. Patrolujący na zachód od wyspy Mikurajima (ok. 100 Mm na południe
od Jokohamy) podwodny stawiacz min Płetwal (typ Płetwal SSM-5
1938), wytropił i zaatakował torpedami podążający w asyście trzech niszczycieli
z Kure do Yokosuki ciężki krążownik japoński typu Takao. Trafiony jedną
torpedą i osłaniany przez niszczyciel krążownik, odpłynął z największą możliwą
prędkością do bazy w Yokosuce, a dwa pozostałe niszczyciele przez kilka godzin
tropiły i atakowały bg nasz OP. Trudno się dziwić zaciekłości japońskich
niszczycieli; dopuszczając niemal „na progu” własnej bazy do skutecznego ataku
podwodnego na osłaniany krążownik, nie popisały się i teraz próbowały zmazać swoją
winę zatopieniem napastnika. Płetwal przetrwał – choć nie bez uszkodzeń
– te ataki, po czym w dobrym nastroju wrócił do swojej bazy na Truk.
Wykorzystując chwilową niemoc japońskiej obrony
plot na południu Kiusiu, polskie bombowce z Hangczou oraz chińskie z Szanghaju
wykonały naloty na Nagasaki, Kagoshimę i Sasebo. Zatopiono 1 japoński statek
oraz zestrzelono lub zniszczono na ziemi 4 samoloty, straty własne wyniosły 4
polskie i 3 chińskie aparaty. „Zadebiutowała” (poza obszarem Tajwanu) polska
baza lotnicza Jilan; znowu dostało się japońskim lotniskom na wyspach Miyakojima i
Ishigaki. Zniszczono 7 samolotów wroga kosztem 2 maszyn własnych.
Szybkie
krążowniki minowe Okeanos i Glaukos (typ Okeanos CM-5 1936) postawiły 560 min w dwu polach pomiędzy wyspami
Cuszima i Goto. W trakcie powrotu do bazy, zespół został zaatakowany przez
eskadrę japońskich lekkich bombowców. Wielka szybkość naszych okrętów
umożliwiła im uniknięcie wszystkich bomb, za wyjątkiem jednej. Trafiła ona Glaukosa, powodując zniszczenie jednej
maszynowni, straty załogi wyniosły 8 zabitych i 15 rannych.
Japońskie próby przywrócenia poprzedniej linii
frontu na terenie Mongolii Wewnętrznej, rozbiły się o zaciętą obronę Szilin
Gol. Broniąca tego miasteczka chińska brygada kawalerii mężnie odparła kilka
ataków znacznie przeważających sił japońskich, choć trzeba zaznaczyć, że w
momencie kryzysu została wsparta kompanią czołgów. Szilin Gol tylko z pozoru
jest nic nie znaczącą, zapomnianą od Boga i ludzi, liczącą ok. 13 000
mieszkańców dziurą. Po pierwsze, jest w bezdrożnym, stepowo-pustynnym regionie
największym węzłem komunikacyjnym w promieniu 300 km, a po drugie, posiada małą
rafinerię, przerabiającą ropę z pobliskich, niewielkich zresztą złóż. To z tych
powodów utrata tej miejscowości tak zabolała Japończyków, że desperacko dążyli
do jej odbicia.
Wojna
podwodna przyniosła w ostatnim czasie następujące wyniki (za wyjątkiem
opisanych w innych miejscach):
-
zatopionych statków japońskich 4,
-
zatopionych chińskich statków 2.
Aspekty polityczne.
Zastępca
Sekretarza Stanu USA zwrócił się do rządów stron wojujących z zapytaniem o ich
cele wojenne. Japończycy zastosowali wobec tego zapytania ten sam środek,
którego użyli wobec wcześniejszego polsko-chińskiego apelu pokojowego; zwie się
on mokusatsu, znaczy dosłownie „zabić
milczeniem”, a w japońskiej praktyce dyplomatycznej „odrzucić z pogardą”
Opierając się na wcześniejszych wspólnych ustaleniach, rządy Polski i Chin
sformułowały - przekazane później amerykańskiemu dyplomacie – oświadczenie,
dotyczące warunków, na jakich zgodziłyby się podpisać traktat pokojowy. Oto
one:
1. Strona
japońska przerywa działania wojenne i w ciągu 30 dni wycofuje się ze wszystkich
zajętych po 11 października 1942 roku terytoriów.
2. Strona
japońska nieodwracalnie zwraca Chinom Tajwan z Peskadorami, Port Artur i
eksterytorialną posiadłość w Szanghaju oraz ewakuuje z nich w ciągu 30 dni cały
personel wojskowy i pomocniczy.
3. Strona
japońska ewakuuje w ciągu 60 dni cały personel wojskowy i pomocniczy z Korei,
decyzja co do jej losu będzie podjęta w czasie negocjacji pokojowych. Służący w
siłach zbrojnych Japonii personel koreański zostanie w ciągu 14 dni zwolniony i
umożliwi mu się powrót do kraju macierzystego.
4. Japonia
zapłaci reparacje wojenne w wysokości 740 mln ₤, z czego 444 mln przypadłoby
Polsce, a 296 mln Chinom.
5.
Terytorium macierzyste Japonii nie będzie okupowane, a jej struktura państwowa
zostanie zachowana.
6.
Znajdujący się w rękach aliantów zbrodniarze wojenni będą przez nich sądzeni, a
pozostali będą podlegać japońskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Alianci
zastrzegają sobie prawo do wglądu w prowadzone przez stronę japońską śledztwa w
sprawach o zbrodnie wojenne oraz wnoszenia do nich uwag i wniosków.
7. Wszyscy
należący do sił zbrojnych Polski i Chin jeńcy zostaną zwolnieni w terminie 30
dni.
8. Będący w
rękach aliantów jeńcy japońscy zostaną zwolnieni w terminie 14 dni od dnia
spłaty ostatniej raty reparacji.
Upoważniono
amerykańską dyplomację do przekazania powyższych warunków rządowi japońskiemu.
Bilans strat.
Po stronie
polskiej:
- zatopionych:
2 lotniskowce, 1 ciężki krążownik, 2 lekkie krążowniki, 1 kanonierka, 1
kanonierka rzeczno-morska, 4 niszczyciele, 1 niszczyciel eskortowy, 5 okrętów
podwodnych, 1 podwodny stawiacz min, 1 eskortowiec, 1 patrolowiec, 4 kutry
patrolowe, 1 ścigacz torpedowy, 1 średni okręt desantowy, 5 małych okrętów
desantowych, 12 kutrów desantowych, 3 holowniki, 8 statków;
-
zestrzelonych lub zniszczonych na ziemi 844 samoloty;
- zabitych i
wziętych do niewoli 15680 osób.
Po stronie
chińskiej:
-
zatopionych: 1 lekki krążownik, 1 niszczyciel, 2 torpedowce, 3 okręty podwodne,
1 patrolowiec, 2 ścigacze torpedowe, 1 duży okręt desantowy, 4 średnie okręty
desantowe, 3 małe okręty desantowe, 8 kutrów desantowych, 27 statków;
- zestrzelonych
lub zniszczonych na ziemi 576 samolotów;
- zabitych i
wziętych do niewoli 137000 osób.
Po stronie
japońskiej:
- zatopionych: 3 pancerniki, 2 krążowniki liniowe, 9
lotniskowców, 2 transportowce wodnosamolotów, 7 ciężkich krążowników, 4 lekkie
krążowniki, 14 niszczycieli, 3 torpedowce, 11 okrętów podwodnych, 4 stawiacze
min, 3 trałowce, 2 patrolowce, 2 dozorowce, 3 ścigacze torpedowe, 73 statki;
-
zestrzelonych lub zniszczonych na ziemi 1839 samolotów;
- zabitych i
wziętych do niewoli ok. 118900 osób.
Po stronie syjamskiej:
-
zatopionych: 2 pancerniki obrony wybrzeża, 1 krążownik lekki, 1 kanonierka, 8
torpedowców, 2 okręty podwodne, 2 patrolowce, 4 trałowce, 1 ścigacz torpedowy,
1 holownik, 14 statków;
-
zestrzelonych lub zniszczonych na ziemi 46 samolotów;
- zabitych i
wziętych do niewoli ok. 2690 osób.
Przypuszczam, że Japończycy planują jeszcze jakąś desperacką kontrofensywę, która pozwoli odwrócić bieg wojny, a przynajmniej dać mocniejszą pozycję przetargową w rokowaniach pokojowych. W przeciwnym wypadku nie rozumiem zupełnie ich "oślego" uporu!
OdpowiedzUsuńŁK
Znamy niejeden przypadek "oślego" uporu, choćby z czasów IIWS (ci sami Japończycy i Niemcy). Spójrzmy na to od strony "psychologicznej" Japońscy przywódcy myślą sobie tak. "Rozpętaliśmy wojnę i przegraliśmy ją, jeśli teraz skapitulujemy, co co nas czeka? A co nas czeka, jeżeli zrobimy to za pół roku, za rok, za dwa? To samo, utrata władzy i bolesne rozliczenie. Skoro koniec będzie zawsze taki sam, to utrzymywanie się przy władzy jeszcze rok, czy dwa będzie "wartością dodaną" (tylko dla nas, oczywiście). Giną ludzie? Ludzie zawsze umierali; co za różnica czy z głodu, czy na skutek zarazy lub kataklizmu, czy na wojnie?"
UsuńSytuację mógłby zmienić nacisk ze strony społeczeństwa, ale wiemy, że japońska "opinia publiczna" tych lat była tradycyjnie niesamodzielna, dodatkowo ogłupiona propagandą, odcięta od rzetelnej informacji i ogólnie miała tyle do powiedzenia, co "Żyd na Gestapo"
Trzeba więc liczyć (podobnie jak w realnej historii) na przewrót gabinetowy popierany przez Cesarza, ale na to chyba jeszcze za wcześnie. Spiskowcy muszą dostać do ręki więcej argumentów.
JKS
Jednak ten realny opór zaistniał po zapowiedziach generalnego "rozliczenia" winnych i żądaniu bezwarunkowej kapitulacji. Nasze Propozycje są zdecydowanie honorowe.
UsuńŁK