BIULETYN INFORMACYJNY NR 2/2/1919
Okręty
Wprowadzono
do służby pierwszy kuter patrolowy typu Orinoco
(post z dnia 07.01.2025).
Zakupiono
w USA okręt obrony wybrzeża Seminole
(typ Seminole 1900), za kwotę $36
512, z 90% rabatem, we flocie kolumbijskiej otrzymał on nazwę Napo i będzie służył w roli patrolowca.
Cena zakupu obejmuje przezbrojenie; Ix57/40 zamieniono na Ix102/40, dodano
2xIx7,62/93 mm oraz 2xwbg z zapasem 12 bg.
Wycofano
ze służby i sprzedano na złom torpedowiec Tungurahua
(1890).
Dokonano
przezbrojenia następujących jednostek:
-
niszczyciel Teniente Rodríguez, 6
dział 65/50 mm Hotchkiss zamieniono na 2 działa 76,2/50 Bethlehem Steel i 4
działka 37/40 Driggs-Schroeder;
-
kanonierka rzeczna General Pinzón,
zamieniono dwa działka 37/20 Hotchkiss, na dwa działa 76,2/23 Bethlehem Steel;
-
kanonierka rzeczna Chercinto,
zamieniono działko 37/20 Hotchkiss, na działo 76,2/23 Bethlehem Steel.
Cały, zdjęty z okrętów w ramach
przezbrojenia, sprzęt artyleryjski zostanie zagospodarowany w artylerii
nadbrzeżnej.
Lotnictwo
Zakupiono
rozpoznawczą łódź latającą Curtiss H-12A.
Utworzono
– bardzo skromne na razie – Dowództwo Lotnictwa Morskiego. Dowódcą został
mianowany capitán de corbeta José Miguel de Tosa la Mar, Dowództwo to podlega bezpośrednio
Admiralicji Federalnej i aktualnie składa się z:
- 2 rozpoznawczych łodzi latających,
- 1 pływakowego wodnosamolotu
rozpoznawczo-torpedowo-bombowego,
- 2 pływakowych
wodnosamolotów rozpoznawczych.
Pozostałe wiadomości
Rząd
Federalny dofinansował dwie stocznie republikańskie; peruwiańską stocznię
rzeczną Astillero Fluvial Iquitos (AFI) poprzez 40% powiększenie kapitału zakładowego,
oraz stocznię Astillero Baranquilla (AB), poprzez
33% powiększenie kapitału zakładowego.
Zakłady
Fábrica Nacional de Armas w Limie (FNA) rozpoczęły produkcję karabinów
maszynowych na licencji Browning.
Budżet
Rok
budżetowy 1919 zamknął się nadwyżką w wysokości $49 232, środki te zostaną
przeniesione na rok następny.
Myślę, że "Teniente Rodríguez" udźwignie bez problemu 2 x I - 102 mm L/40 (analogiczne do zainstalowanego na patrolowcu "Napo"), a zamiast działek 37 mm można zainstalować ckm-y 7,62 mm Browning. Okręt i tak niezbyt nadaje się do pełnienia funkcji "policyjnych", więc te małokalibrowe działka są "średnio" przydatne. Ewentualnie można działka 65 mm wymienić całościowo na 76 mm L/23 i uzyskać bardzo dużą gęstość ognia (niestety z dość umiarkowaną donośnością, ale dla takiego okrętu prowadzenie ognia na dystansie 8 - 10 km to i tak maksimum realnych możliwości). Mnie się jednak bardziej podoba wariant w 2 cięższymi działami. :) Przy okazji okazji można zdemontować dziobową wt 450 mm a pozostałe 2 aparaty wymienić na 533 mm. Do pozostałych przezbrojeń nie mam żadnych uwag.
OdpowiedzUsuńŁK
Proponując dwa, odmienne od mojego, warianty przezbrojenia potwierdziłeś, że możliwych jest tu wiele opcji. Wybrałem jedną z nich, czy najlepszą? nie wiem, w przypadku każdej można znaleźć argumenty za i przeciw.
UsuńPozostawiłem działka małokalibrowe z uwagi na możliwość zwalczania torpedowców wroga; przecież, taka była pierwotna rola niszczycieli.
Wyjątkowo uprzedzając fakty poinformuję, że okręt ten niebawem zostanie zdeklasowany do torpedowca; w latach 20-tych XX. w, 490 tn jak na niszczyciel, to zdecydowanie za mało.
JKS
W roku 1919 37 mm to już nie bardzo się nadaje na torpedowce. Torpedowce są już tak duże jak 20 lat wcześniej niszczyciele. 37 mm to raczej kaliber przeciwko kutrom torpedowym i artyleryjskim. Swoją drogą powinna się admiralicja Wielkiej Kolumbii zainteresować małymi i szybkimi kutrami.
UsuńOdnośnie "Teniente Rodríguez" to zainwestowałbym w większe torpedy i zwiększenie prędkości. Ten okręt i tak nie będzie silny artyleryjsko, bo jest za mały. Czyli (bez względu na "prestiżową" oficjalną klasyfikację) należy go zdegradować do roli torpedowca.
Stonk
W roku 1919, w mniejszych flotach, torpedowce miały jeszcze niewielką wyporność, np. we flocie chilijskiej 80-140 tn. W zwalczaniu tych okręcików, działka 37 mm mogą być skuteczne.
UsuńW swoim czasie, kolumbijska Admiralicja niewątpliwie zainteresuje się kutrami torpedowymi. To tani, ale w pewnych warunkach skuteczny środek walki. Ponieważ jednak, kutry torpedowe najlepiej "sprawują się" na wodach zamkniętych (zatoki, cieśniny, małe morza), nie będą one jednym z podstawowych aktywów kolumbijskiej MW. Większość linii brzegowej Wielkiej Kolumbii jest "otwarta" i nie sprzyja działaniom kutrów torpedowych.
JKS
Oba przedstawione przeze mnie warianty uzbrojenia są jednak lepsze od Twojego. I co do tego nie ma raczej dyskusji. @Stonk wyraził również swoją dezaprobatę dla działek 37 mm. Broń tego typu znikała już w czasie PWS z pokładów małych niszczycieli. Np. niemieckie jednostki zamiast armat 50/52 mm otrzymywały dodatkowe działa 88 mm (w ilości 1 - 2 szt.).
UsuńŁK
Nawet jeśli racja jest twoja, to moja i tak jest mojsza, a mojsza zawsze jest najmojsza! :).
Usuń"I co do tego nie ma [raczej] dyskusji."
JKS
Niszczyciel jest niszczycielem zawsze, zdegradować można tylko do hulku, pozdrawiam karol flibustier (kaliber 37 mm jest popularny w XX leciu między wojennym w Europie, więc krytyka jest mocno na wyrost)
UsuńCo do kalibru działek, dziękuję za poparcie :).
UsuńNie ma jednak zgody, co do deklasacji niszczycieli. W latach 1910-20 wyporność niszczycieli wzrosła kilkukrotnie. Przykładowo, największy brytyjski niszczyciel w roku 1910 (typ "Albacore" 1909) miał 440 tn, a w roku 1920 (typ "Wanderer" 1919) 1325 tn. "Teniente Rodríguez" jest (jak na kolumbijskie warunki) nowym okrętem. W roli hulku nie ma sensu (490 tn, cóż tam się zmieści?), ale jako torpedowiec może jeszcze posłużyć, nie obrażając nowszych niszczycieli swoją "nikczemnością"
JKS
@karol flibustier: Popularny jako kaliber artylerii przeciwlotniczej. We wszelkich innych zastosowaniach działka 37 mm są krzyczącym anachronizmem! :)
Usuń@JKS: Największym niszczycielem brytyjskim w 1910 r. był "Viking" (1090 tn), a jeśli uwzględnić lidery to byłby to eksperymentalny "Swift" (2170 tn).
ŁK
@JKS@ŁK: co tylko potwierdza sens deklasacji tego okrętu.
UsuńJKS
No nie przesadzajmy z tym przeciwlotniczym, do dzisiaj na polskich okrętach ten kaliber występuje w armatach uniwersalnych (fakt, że sprowadzony do miary 35mm), bo ani Trytona, ani systemu z ORP Mewa nazwać tylko przeciwlotniczym zwyczajnie nie da się! pozdrawiam karol flibustier
Usuń@ JKS: przyznam się, że opracowałem projekt modernizacji (dość obszernej, ale chyba realnej) krążownika "Cristobal Colon" (ex-"Rochester") w latach 1920 - 1923. Wydaje mi się, że znajduje ona uzasadnienie w kontekście dużej (realowej) modernizacji okrętu z lat 1905 - 1909 i będących ciągle w służbie krążowników pancernych Argentyny i Chile (faktycznie nawet bardziej przestarzałych od okrętu kolumbijskiego; dopiero w latach 1930 - 1937 2 stare krążowniki argentyńskie uzyskały porównywalny potencjał !). W razie zainteresowania służę współpracą w opublikowaniu postu...
UsuńŁK
ŁK
Kolego Karolu! Te działka 37 mm u JKS to są typowe działka półautomatyczne (zautomatyzowane jest tylko otwarcie zamka po wystrzale i wyrzucenie łuski) i jako takie są - niestety - anachronizmem w tym czasie. Nic bowiem nie wskazuje, że są przystosowane do potrzeb obrony przeciwlotnicze - 4 działka (w tym czasie) dla tak małego okrętu byłyby bezprecedensowe! Różnica między nimi a współczesnymi działkami 35 - 37 mm jest wprost trudna do ogarnięcia, więc zaiste "nie przesadzajmy"! :)
UsuńŁK